Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Grudnia 10, 2024, 02:47:31 am

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
232706 wiadomości w 6640 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Traditio  |  Katolicki punkt widzenia  |  Wątek: Bp.Ryszard Williamson: Plaga kobiecych spodni
« poprzedni następny »
Strony: 1 ... 9 10 [11] 12 Drukuj
Autor Wątek: Bp.Ryszard Williamson: Plaga kobiecych spodni  (Przeczytany 47523 razy)
rysio
aktywista
*****
Wiadomości: 4774

« Odpowiedz #150 dnia: Kwietnia 11, 2015, 12:31:31 pm »

Z tym "zawieszaniem oka" to jest szerszy problem. Wystarczy zrobić zdjęcie ulicy, którą codziennie przemierzamy i uważnie przyjrzeć się. Polska przestrzeń jest brzydka - często brudna, obwieszona reklamami, ogłoszeniami bez utrzymanej zieleni i krzywymi trotuarami.

Do tego dochodzą ludzie: mężczyźni jacyś tacy wymięci w brudnych butach, kobiety jak to kobiety próbują o siebie dbać ale wzorce mają w mediach skrajne - od stylu "a la tirówka" - latem, do krynolin z balu.
Nie ma naturalnego stylu mieszczańskiego zwanego "elegancją" - konwencji, która mówi jak ubieramy się do pracy rano a jak na herbatkę do cioci czy koscioła i na rower. Mieszczaństwa nie ma. Dlatego niektóre marki pret a porter do Polski nie wchodzą bo segment docelowy praktycznie nie istnieje.
Zapisane
"I w mordobiciu musi być umiarkowanie"*
 * Dzielny wojak Szwejk.
Kefasz
aktywista
*****
Wiadomości: 4048


Amen tako Bóg daj, byśmy wszyscy poszli w Raj.

ministrantura śpiewniki tradycja->
« Odpowiedz #151 dnia: Kwietnia 11, 2015, 17:17:59 pm »

Innymi słowy, jestem w stanie sobie wyobrazić jakiegoś brawarystę-moralistę, który za chwilę ogłosi, że szczytna idea ultra-skromności, polegającej na tym właśnie, że się NIE chce, a co najmniej nie stara, wyglądać "atrakcyjnie", "fajnie" i "zachęcająco" - została zatracona (bo teraz chłopy będą się nakręcać na kobity w spódnicach, wyobrażając sobie różne rzeczy, z ich brakiem na czele) - i że sprawę może uratować tylko blog o burkach, które już na pewno nie będą podniecać (czyżby...?). Ewentualnie o niegustownych, szaroburych kufajkach, swetrach i starobabcinych płaszczach.
Oznacza to, że w sukience, spódnicy dziewczę wygląda jak kobieta, czyli jak osoba i stworzenie Boże. Ładnie, lub nie ładnie, ale jak osoba. W spodniach, pardon le mot, wygląda jak ochłap mięsa. Jak jest "sexy" to jest "laska" "dziunia", "świnka", jak  nie sexy to "cielę" "locha", "dziupla" etc etc. Sukienka/spódnica = kobieta, osoba, człowiek; spodnie=przedmiot chuci, samica, coś niżej w hierarchiji stworzeń.

Pani Letycjo, niech panie nie idzie tą drogą!

Czemu nie?
Nie cierpię osób nawiedzonych, a już zwłaszcza jak przeszkadzają na Mszy św.
Jak w trakcie to wystarczy rzec- proszę nie przeszkadzać, ja tu się modlę! A jak po mszy to powiedzieć, że dziękuję za uwagę, ale nie bardzo mnie pani przekonuje.

Nie wiem czy pani to pani czy panna. Ale przychodzi mi do głowy taka myśl, że wszystkie moje katolickie koleżanki które szybko wyszły za mąż widywałem tylko w spódnicach i sukienkach.
Zapisane
Stare jest lepsze Ł5,39
liczne stare książki->http://chomikuj.pl/Pjetja
Z forum amerykańskich tradycjonalistów:
Oto zwyczajowe napomnienie: unikaj żarliwości; krytykuj zasady, nie ludzi.
Bądź rozróżniający, lecz nie czepialski. Bądź pouczający lecz nie zgryźliwy. Bądź zasadniczy, zamiast natarczywy.
CiociaA
aktywista
*****
Wiadomości: 751


« Odpowiedz #152 dnia: Kwietnia 11, 2015, 18:55:13 pm »


Nie wiem czy pani to pani czy panna. Ale przychodzi mi do głowy taka myśl, że wszystkie moje katolickie koleżanki które szybko wyszły za mąż widywałem tylko w spódnicach i sukienkach.

Trudno wprost uwierzyć, że kiedy lat temu xx wyjeżdżałam do Kanady w mojej walizce nie było ani jednej pary spodni! i nie prędko takie zakupiłam!
Kobieta w spodniach upodabnia się do mężczyzny: inaczej siada, chodzi, zachowuje się. Nikt mnie nie przekona, że jest inaczej. Dopiero przeglądając stare fotografie uprzytomniłam sobie kolosalną różnicę w wyglądzie dziewczyn, uczennic, kobiet: wszystkie ubrane były skromnie i wyglądały kobieco. Prosta sprawa, nie było wtedy "streczu" ;)
Zapisane
"Kto w Ofierze Mszy Św. jest przytomnym z sercem szczerym, z wiarą prostą, z uszanowaniem, ze skruchą pokorną, ten dostąpi miłosierdzia i znajdzie potrzebne sobie łaski."

"Maryjo, Królowo Polski, pomóż tej ziemi!"
Letycja
uczestnik
***
Wiadomości: 188


« Odpowiedz #153 dnia: Kwietnia 11, 2015, 19:40:06 pm »

Panie Kefasz, nie rozpisując się na temat mojej specyficznej sytuacji osobistej - za mąż się nie wybieram, więc ten powód do chodzenia w spódnicach odpada :P

I nie rozumiem, jak można z czyichś ubrań robić sprawę ideologiczną. Każdy chodzi jak lubi i jak mu wygodnie, odpowiednio do sytuacji i w ramach przyzwoitości.
Ciotka rewolucji z Karolkowej ewidentnie ma jakiś ciężki problem, podobnie jak Brawario, nie przepadam za takimi ludźmi.
Zapisane
jwk
aktywista
*****
Wiadomości: 7315


« Odpowiedz #154 dnia: Kwietnia 11, 2015, 23:01:31 pm »

dokładnie, chodzi i wciska kserówki z jakimiś dziwnymi "objawieniami".
Zmotywowała mnie do chodzenia w spodniach na Karolkową :P
Takich szkód nie narobi żaden Fidenzio Volpi co jedna taka nawiedzona baba. Na marginesie, antyspodniarska aktywność ks. Edwarda Wesołka SJ szczytów dosięgała w czasie, gdy był jeszcze SJ i właśnie przestał duszpasterzować w cygańskich taborach, gdzie, jak wiadomo, stosunki męsko - damskie oparte są na "nieco innych" zasadach.


Ciotka rewolucji z Karolkowej ewidentnie ma jakiś ciężki problem, podobnie jak Brawario, nie przepadam za takimi ludźmi.
Słuszne zestawienie. A o tańcach towarzyskich jest wypowiedź Księdza Prałata Romana Kneblewskiego, którego chyba nikt nie podejrzewa o modenizm. Chociaż ... tyle różnych dziwactw już widziałem  :(.

https://www.youtube.com/watch?v=J4XHH6CF0qg
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 12, 2015, 10:32:29 am wysłana przez jwk » Zapisane
Zamiast zajmować się całą rzeszą katolików, którzy nie chodzą w ogóle do kościoła,
Watykan uderza w tych, którzy są na Mszy świętej w każdą niedzielę.
Kefasz
aktywista
*****
Wiadomości: 4048


Amen tako Bóg daj, byśmy wszyscy poszli w Raj.

ministrantura śpiewniki tradycja->
« Odpowiedz #155 dnia: Kwietnia 12, 2015, 05:31:41 am »

Kobieta w spodniach upodabnia się do mężczyzny: inaczej siada, chodzi, zachowuje się. Nikt mnie nie przekona, że jest inaczej. Dopiero przeglądając stare fotografie uprzytomniłam sobie kolosalną różnicę w wyglądzie dziewczyn, uczennic, kobiet: wszystkie ubrane były skromnie i wyglądały kobieco. Prosta sprawa, nie było wtedy "streczu" ;)
i o to chodzi. Sam do dobitnie spostrzegłem, kiedy wynajmowałem pokój a drugi dziewczyna. Kiedy po kwartale idąc na imprezę założyła sukienkę zapytałem: Dorota, to Ty jesteś dziewczyną?!
Zapisane
Stare jest lepsze Ł5,39
liczne stare książki->http://chomikuj.pl/Pjetja
Z forum amerykańskich tradycjonalistów:
Oto zwyczajowe napomnienie: unikaj żarliwości; krytykuj zasady, nie ludzi.
Bądź rozróżniający, lecz nie czepialski. Bądź pouczający lecz nie zgryźliwy. Bądź zasadniczy, zamiast natarczywy.
Major
aktywista
*****
Wiadomości: 3726

« Odpowiedz #156 dnia: Kwietnia 12, 2015, 10:53:17 am »

Co to za protestanckie czepianie się kobiet w spodniach? Tak już jest. To kwestia mody teraz a nie jakiejś idei.
Zapisane
Letycja
uczestnik
***
Wiadomości: 188


« Odpowiedz #157 dnia: Kwietnia 12, 2015, 12:18:31 pm »


Takich szkód nie narobi żaden Fidenzio Volpi co jedna taka nawiedzona baba. Na marginesie, antyspodniarska aktywność ks. Edwarda Wesołka SJ szczytów dosięgała w czasie, gdy był jeszcze SJ i właśnie przestał duszpasterzować w cygańskich taborach, gdzie, jak wiadomo, stosunki męsko - damskie oparte są na "nieco innych" zasadach.


Ciotka rewolucji z Karolkowej ewidentnie ma jakiś ciężki problem, podobnie jak Brawario, nie przepadam za takimi ludźmi.
Słuszne zestawienie. A o tańcach towarzyskich jest wypowiedź Księdza Prałata Romana Kneblewskiego, którego chyba nikt nie podejrzewa o modenizm. Chociaż ... tyle różnych dziwactw już widziałem  :(.

https://www.youtube.com/watch?v=J4XHH6CF0qg

Ma Pan niestety rację w kwestii szkód, piszę z własnego przykrego doświadczenia, bo mam niesamowitego pecha do szurów tego typu.
Niestety, do takich nawiedzeńców nic nie dociera, standardowo uważają się za świętych i wybrańców, których misją życiową jest pouczanie maluczkich. Często miewają też własne "objawienia"  ;)

Zapisane
rysio
aktywista
*****
Wiadomości: 4774

« Odpowiedz #158 dnia: Kwietnia 12, 2015, 14:42:59 pm »

Cytuj
.Kobieta w spodniach upodabnia się do mężczyzny: inaczej siada, chodzi, zachowuje się. Nikt mnie nie przekona, że jest inaczej. 
Podobnie jest z mężczyznami. Klient w krawacie jest mniej awanturujący się.
Zapisane
"I w mordobiciu musi być umiarkowanie"*
 * Dzielny wojak Szwejk.
porys
Moderator
aktywista
*****
Wiadomości: 2653


« Odpowiedz #159 dnia: Kwietnia 12, 2015, 18:12:32 pm »

i o to chodzi. Sam do dobitnie spostrzegłem, kiedy wynajmowałem pokój a drugi dziewczyna. Kiedy po kwartale idąc na imprezę założyła sukienkę zapytałem: Dorota, to Ty jesteś dziewczyną?!
Co tam mieszkanie przed ślubem z dziewczyną płci odmiennej pod jednym dachem - zgorszenie powstaje jak owa niewiasta chodzi w spodniach :D :D :D :D
PS. Rozumiem, że kobiety majtek nie powinny nosić bo raz, że w przeszłosci majtki to przecież nosiły jeno panny obyczajów lekkich, a dwa, że majtki to takie krótkie spodenki, jakby na to nie patrzeć :D :D :D

Zapisane
zdewirtualizować awatary
dxcv
aktywista
*****
Wiadomości: 679

« Odpowiedz #160 dnia: Kwietnia 12, 2015, 19:53:23 pm »

i o to chodzi. Sam do dobitnie spostrzegłem, kiedy wynajmowałem pokój a drugi dziewczyna. Kiedy po kwartale idąc na imprezę założyła sukienkę zapytałem: Dorota, to Ty jesteś dziewczyną?!
Co tam mieszkanie przed ślubem z dziewczyną płci odmiennej pod jednym dachem - zgorszenie powstaje jak owa niewiasta chodzi w spodniach :D :D :D :D
PS. Rozumiem, że kobiety majtek nie powinny nosić bo raz, że w przeszłosci majtki to przecież nosiły jeno panny obyczajów lekkich, a dwa, że majtki to takie krótkie spodenki, jakby na to nie patrzeć :D :D :D

Co Pan Panie porysie, przecież mieszkanie studentów pod jednym dachem koedukacyjnie to wynik sytuacji, zmian społecznych itp., itd. :D Nie to, co noszenie spodni przez kobiety.
Zapisane
Adimad
aktywista
*****
Wiadomości: 1337

« Odpowiedz #161 dnia: Kwietnia 12, 2015, 21:03:59 pm »

Cytuj
Co tam mieszkanie przed ślubem z dziewczyną płci odmiennej

A są dziewczyny płci nie-odmiennej w stosunku do naszej, męskiej? :-)
Zapisane
Kefasz
aktywista
*****
Wiadomości: 4048


Amen tako Bóg daj, byśmy wszyscy poszli w Raj.

ministrantura śpiewniki tradycja->
« Odpowiedz #162 dnia: Kwietnia 12, 2015, 21:06:30 pm »

Co to za protestanckie czepianie się kobiet w spodniach? Tak już jest. To kwestia mody teraz a nie jakiejś idei.
A kogo do szczurzej nędzy jakaś moda obchodzi?

przecież mieszkanie studentów pod jednym dachem koedukacyjnie to wynik sytuacji, zmian społecznych itp., itd. :D Nie to, co noszenie spodni przez kobiety.
Dobra. Więc z okazji mody na gitary od rana ćwiczymy de andżelis na elektroakustyka i bas.

Cytuj
.Kobieta w spodniach upodabnia się do mężczyzny: inaczej siada, chodzi, zachowuje się. Nikt mnie nie przekona, że jest inaczej. 
Podobnie jest z mężczyznami. Klient w krawacie jest mniej awanturujący się.
Krawat i nakrycie głowy to rzecz zwyczajna jak to że po nocy dzień i po wiośnie lato.
Zapisane
Stare jest lepsze Ł5,39
liczne stare książki->http://chomikuj.pl/Pjetja
Z forum amerykańskich tradycjonalistów:
Oto zwyczajowe napomnienie: unikaj żarliwości; krytykuj zasady, nie ludzi.
Bądź rozróżniający, lecz nie czepialski. Bądź pouczający lecz nie zgryźliwy. Bądź zasadniczy, zamiast natarczywy.
porys
Moderator
aktywista
*****
Wiadomości: 2653


« Odpowiedz #163 dnia: Kwietnia 13, 2015, 15:29:53 pm »

Cytuj
Co tam mieszkanie przed ślubem z dziewczyną płci odmiennej

A są dziewczyny płci nie-odmiennej w stosunku do naszej, męskiej? :-)
Podobno tak :)
Zapisane
zdewirtualizować awatary
Regiomontanus
aktywista
*****
Wiadomości: 3664


« Odpowiedz #164 dnia: Lipca 22, 2021, 22:49:01 pm »

Już całe lata nie dyskutowaliśmy na tytułowy temat  :)

Moją wakacyjną rozrywką jest studiowanie prasy przedwojennej. W starym kalendarzu na rok 1914 natrafiłem na taki oto wierszyk, podpisany inicjałami "K.Z."

Trzy Budryski

Dobra mama z Zaścianka — tak pewnego poranka
Zagaduje nadobne trzy córy:
— „Jedźcie razem do Lwowa; suknia zda się wam nowa
Z nudnej, błotnej wyfruńcie w świat — dziury!

„Ty Helenko masz lata— czas ci w progi iść świata,
Dawnoś przeszła podlotków już mostek;
Tobie suknia przystoi, jak nadobnej dziewoi
Okazała i długa — do kostek.

„Twej Maryniu figury, mocno widne kontury,
Strój dla takich : to nie bagatele!
Co się zbytnio wyłania, on przytłumia, osłania;
Sprytu winna krawcowa mieć wiele.“

„Tobie Jadziuś kochana, długa suknia nieznana:
Żyjesz jeszcze w szczęśliwej tej erze,
Gdy nas bawi motylek, promyk, kwiatka badylek,
A nie zdrożna myśl o kawalerze.

„Jedźcie lube pociechy, ja z rodzinnej tej strzechy,
W ślad wasz poszlę spojrzenia stęsknione:
Ztamtąd (czasy to dawne!) miałam suknie wyprawne,
W których stary mój wziął mię za żonę“.

„Były drogie i liczne: materyalne, prześliczne!
Nigdzie takich nie dostanie ninie!
W kąt dzisiejsze żurnale! — wyglądały wspaniale
Na „derierze“ i na „krynolinie“.

Powóz wjechał do bramy, ledwie słyszą głos mamy,
Każda myślą o strojach zajęta;
Wojciech cmoknął na konie i pomknęły przez błonie,
Wyfrunęły w świat z gniazdka pisklęta . . .

Podróż długa, daleka, mama czeka i czeka,
Co tam ciocia o dzieciach napisze.
Z jedną kłopot — a z trzema?!... niema listu i niema,
Słodzi myślą o córkach tę ciszę ...

— „-Jest telegram !! Wojciechu! jedź w największym pośpiechu!“
Matka rada, że córki uściska . . .
Z drugą parą też koni za powozem wóz goni:
Na ogromne z sukniami pudliska.

Przyjeżdżają: wóz próżny, jeden kufer podróżny,
Gdzież te liczne krawczyni roboty?!
Hela pierwsza wyskoczy i przed matki swej oczy
Śmiało staje —- strojna w jupe-cullot‘y.

Matka drżąca, wzburzona, w tem jej wpada w ramiona
I Marynia, co kształt ma toczony ...
Cofa się, jak przed zmorą: o Sodomo! Gomoro!
Druga córka wdziała pantalony!

A choć Jadzia szczęśliwa, długą suknię dobywa,
Matka w gniewie straciła wzrok wszelki,
Jeno z garścią pieniędzy, pacholika co prędzej
Do sklepiku wysyła po szelki.

 ;D ;D ;D ;D

(objaśnienie: jupe-cullot‘y to szerokie damskie spodnie, znane też jako "spodnie haremowe")
Zapisane
Certe, adveniente die judicii, non quaeretur a nobis quid legerimus, sed quid fecerimus.
Strony: 1 ... 9 10 [11] 12 Drukuj 
Forum Krzyż  |  Traditio  |  Katolicki punkt widzenia  |  Wątek: Bp.Ryszard Williamson: Plaga kobiecych spodni « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!