2. Rozpoczął wstępne prace, żeby powstał "Mszał" dla całkowicie zielonych kapłanów z łaciny.
Jeżeli ks. Piotr Natanek ma od Boga nakazane uczestniczyć w odrodzeniu się Kościoła Świętego, to na pewno jest w bardzo trudnym położeniu. Na dzień dzisiejszy:1. Wydał już 2 tomy "Śpiewnik pieśni kościelnych". Macie cenności, to przywieźcie do Grzechyni, żeby dzieło było doskonalsze.2. Rozpoczął wstępne prace, żeby powstał "Mszał" dla całkowicie zielonych kapłanów z łaciny. Jak ktoś ma dostęp do najstarszych Mszałów, to było by to cenne źródło porównawcze. Udostępnijcie Księdzu Piotrowi najczystsze materiały, jakie posiadacie. (Nie wolno publicznie się chwalić "skarbami" dla ich bezpieczeństwa.)3. Fakt bezpośredniego nadzoru Nieba nad dziełem budzi nadzieję pewnego zwycięstwa mimo nieznanej drogi i niemożliwych do pokonania przeszkód.
Cytat: docent0 w Maja 08, 2017, 16:52:24 pmJeżeli ks. Piotr Natanek ma od Boga nakazane uczestniczyć w odrodzeniu się Kościoła Świętego, to na pewno jest w bardzo trudnym położeniu. Na dzień dzisiejszy:1. Wydał już 2 tomy "Śpiewnik pieśni kościelnych". Macie cenności, to przywieźcie do Grzechyni, żeby dzieło było doskonalsze.2. Rozpoczął wstępne prace, żeby powstał "Mszał" dla całkowicie zielonych kapłanów z łaciny. Jak ktoś ma dostęp do najstarszych Mszałów, to było by to cenne źródło porównawcze. Udostępnijcie Księdzu Piotrowi najczystsze materiały, jakie posiadacie. (Nie wolno publicznie się chwalić "skarbami" dla ich bezpieczeństwa.)3. Fakt bezpośredniego nadzoru Nieba nad dziełem budzi nadzieję pewnego zwycięstwa mimo nieznanej drogi i niemożliwych do pokonania przeszkód. Docencie,nie wiadomo, czy śmiać się czy płakać czytając te informacje. Nieszczęsny x. Natanek ma z pewnością dobre intencje, ale - nie wiem dlaczego - wciąż pozostaje ignorantem w dziedzinach, któremi chce się zajmować. Traci czas, wyważa otwarte drzwi, wchodzi na obszary, w których nie ma żadnych minimalnych kompetencji. W sumie może łatwo ośmieszyć Tradycję, a nic nie zwojuje.Jak człowiek, który słabo zna łacinę, chce konstruować Mszały? Po co to robi? Analizy porównawcze najstarszych Mszałów? Mój najstarszy domowy Mszał pochodzi z początków XVII wieku i zapewniam, że w 99,8% jest w nim to samo, co w Mszale z lat 50-tych. Jest tylko odrobinę inny kalendarz liturgiczny, mniej świętych i świąt. Co tu porównywać i po co? Kiedy zniesiono które święto nakazane?Kapłani zieleni z łaciny powinni sobie fonetycznie napisać całą Mszę wotywną o Matce Bożej, którą Kościół przepisywał dla kapłanów niewidomych i niedowidzących (by nauczyli się jej na pamięć). Nie wiem, może ktoś na forum ma lepsze rady?
Ks. Natanek wchodzi na obszary, w których nie ma żadnych minimalnych kompetencji
W sumie może łatwo ośmieszyć Tradycję, a nic nie zwojuje.
Od kreowania mszałów to jest inna opcja niż tradycjonalizm
Jak człowiek, który słabo zna łacinę, chce konstruować Mszały?
Nie wiadomo, czy śmiać się czy płakać?
Ks. Piotr, jak św. Paweł Apostoł, otrzymał "mądrość wlaną".
Moje Sumienie na sądzie ostatecznym sądzić będzie moją Duszę. Jeżeli czyn mój był zgodny z głosem sumienia jestem usprawiedliwiony. Sumienie jest niezatartym śladem oglądania przez moment Boga przez stwarzaną przez Niego indywidualnie każdą Duszę Człowieka. Na Łonie Boga, na długo przed poczęciem człowieka, wzrastała każda Dusza ludzka, żeby móc urodzić się wraz z ciałem człowieka jako już dorosła, ukształtowana w swych upodobaniach, chęciach, pragnieniach. Każda Dusza poznała uprzednio Miłość i Pokój w Bogu stąd narodziny człowieka wiążą się z narodzinami nowej tęsknoty za Miłością i Pokojem oderwanej od Łona Boga Duszy. Wszystkie nieuświadomione tęsknoty człowieka biorą się z tęsknoty za posiadaniem Boga. (Materiał z rekolekcji kapłańskich).
Krusejder: ..kto sądzi dusze? Otóż dusze sądzi po śmierci człowieka Bóg, uwzględniając oczywiście, jak wszystkie czyny oceniało sumienie ludzkie, ale jest to jedynie okoliczność w sprawie.
docent0: Moje Sumienie na sądzie ostatecznym sądzić będzie moją Duszę. Jeżeli czyn mój był zgodny z głosem sumienia jestem usprawiedliwiony.
"wzrastanie dusz" przed poczęciem danego człowieka, jest bardzo wątpliwe teologicznie
a Święty Augustyn twierdził, że "deja vu" związane jest z działaniem złych duchów.
Każda Dusza poznała uprzednio Miłość i Pokój w Bogu stąd narodziny człowieka wiążą się z narodzinami nowej tęsknoty za Miłością i Pokojem oderwanej od Łona Boga Duszy.
Krusejder: -Co to były za rekolekcje?
docent0: -ks. Piotr jest ulubieńcem Pana Jezusa
Wg mnie jest ulubieńcem, zaraz po papieżu Benedykcie XVI. -Bo? -To pokażcie mi lepszego sługę Bożego niż on!
Wg mnie jest ulubieńcem, zaraz po papieżu Benedykcie XVI. -Bo? -To pokażcie mi lepszego sługę Bożego niż on, to pójdę za nim, za najlepszym wodzem!