No i napisałam:
"Dobry wieczór! Witam pana. Pisze tego maila żeby poinformować pana odnośnie pielgrzymek do Medjugorie jakie pan organizuje, a mianowicie ostatnio na stronie tej:
http://www.ludwik.com.pl/jest informacja w czerwonym prostokącie tej treści:
"W duchu posłuszeństwa kościołowi, Biuro Pielgrzymkowe "LUDWIK" w dniu 27.08.-03.09.2011. organizuje wyjazd do Medjugorie bez udziału ks.dr hab. Piotra Natanka."Śmiech na sali! Odnośnie tego co pan napisał, że bez udziału ks. Natanka. Proszę poniżej czytać, czy z udziałem czy bez udziału ks. Natanka
pielgrzymki są zakazane. Odnośnie organizowania pielgrzymek są ZAKAZANE! "Kard. Bertone podkreśla, że do Medjugorie, jako że nie jest to miejsce autentycznych objawień Matki Bożej, nie można organizować pielgrzymek oficjalnych na poziomie diecezjalnym ani też parafialnym. Było by to bowiem sprzeczne ze stanowiskiem miejscowego episkopatu. "
http://ekai.pl/wydarzenia/x26837/kard-ruini-pokieruje-komisja-badajaca-medjugorje/Interwencja Papiestwa. Kongregacja ds. Doktryny Wiary interweniowała 4 razy przez swoich dwóch sekretarzy, podczas gdy Kardynał Ratzingier również wystąpił z ważna interwencją.
W 1985 ekselencja Alberto Bovone powiadomił Sekretarza Konferencji Biskupów Włoch aby nie organizowano oficjalnych pielgrzymek do Medjugorje.
W 1995 ekscelencja Tarcisio Bertone napisał do biskupa Langres, ekselencji Leona Taverdeta, i potórzył to samo ekselencji Lucien Daloz z Besancon Francja, którzy byli ciekawi jakie jest stanowisko Papiestwa wzgledem Medjugorje.
W końcu w 1998 ten sam sekretarz napisał do ekselencji Gilberta Aubry,
biskupa Reunion. Wszystkie te listy podreślały że nie są dozwolone
pielgrzymki prywatne lub grupowe które by zakładały prawdziwość objawień, ponieważ to byłoby w sprzeczności z deklaracją Konferencji Biskupów Jugosławii.
W 1998, kiedy pewien Niemiec zebrał różne oświadczenia które podobno były powiedziane przez Ojca Św. i Kardynała Prefecta, i przesłał je do Watykanu w formie notatki, Kardynał odpowiedział na piśmie 22 lipca 1998: Jedyne co mogę powiedzieć odnośnie stwierdzeń o Medjugorje przypisywanych Ojcu Św. i mnie to to że są "całkowitym wymysłem".
Wniosek. Nie tylko te wypowiedzi przypisywane Ojcu Św. i Kardynałowi Ratzingerowi są " całkowitym wymysłem" ale liczne przesłania Medjugorje przypisywanne Madonnie są również całkowitym wymysłem. Jeżeli nasza wiara jest uważana za rozumną służbę Bogu, prawdziwy i zdrowy duchowy kult, czym rzeczywiście jest, więc nie może być prywatną fantazją i iluzją osoby. Kościół jest kompetentny aby to stwierdzić. W imieniu Kościoła 30 wybranych księży i lekarzy pracując razem w trzech Komisjach przez 10 lat, w więcej niż 30 spotkaniach, dobrze i fachowo badało wydarzenia w Medjugorje i opublikowało resultaty tych badań. I nie jeden ale 20 biskupów odpowiedzialnie zadeklarowało że nia ma dowodu że wydarzenia w Medjugorje dotyczą nadprzyrodzonych objawień. Wierny który przestrzega obydwie zasady: rozum i wiara, stosuje się do tego kryterium, przekonany że Kościół nie kłamie.
Tam są błędy doktrynalne! Co innego czuć u pielgrzymów pragnienie Chrystusa, bycia z nim - to naprawdę jest u nich wspaniałe. Ale czyż w Oławie ludzie się nie nawracali? Tylko jest w tym jedno małe ale. Nawracają się ale na co? , a akceptując wizjonerów sprzeciwiają się Kościołowi, który reprezentuje biskup miejsca:
Biskupi zaś ustanowieni również przez Ducha Świętego, zajmują miejsce Apostołów jako pasterze dusz; otrzymali też oni posłannictwo, by łącznie z Biskupem Rzymskim i pod jego zwierzchnictwem nadawać trwałość dziełu Chrystusa, wiecznego Pasterza. (Christus Dominus, 2)
Tak dużo tam nieważnych sakramentów, tak dużo nieposłuszeństwa, przemocy, świętokradztwa, nieporządku, i ani jedno "przesłanie" z dziesiątków tysięcy "objawien" nie zostało skierowane aby wyeliminować te skandale.

doprawdy bardzo dziwna rzecz!
Znana jest także wypowiedź Kongregacji Nauki Wiary dla polskich biskupów przebywających z wizytą ad limina w Rzymie w kwietniu 1998 r: Nadal obowiązuje, że niczego nadprzyrodzonego nie można się w tych objawieniach dopatrywać. Należy informować wiernych, że Medjugorje jest miejscem modlitwy, ale nie objawień. Nadal obowiązuje zakaz urządzania oficjalnych pielgrzymek. To, co mówi istota objawiająca się Gospa zawiera sprzeczności, jest więc niepoważne, podobnie postawa i wypowiedzi widzących. Aktualny ordynariusz Mostaru zajmuje stanowisko negatywne. Wobec rozpowszechnionej szeroko propagandy i popularnych pielgrzymek sprawa jest poważna i delikatna, i wymaga roztropnego postępowania.
To jest wiarygodne i nadal obowiązujące!!! A że jest to nagminnie łamane i pielgrzymki Parafie nadal organizują, to o czym to świadczy? Każdy niech sobie sam odpowie.
Pozdrawiam
..........................