Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Października 07, 2024, 11:09:24 am

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
232520 wiadomości w 6637 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Disputatio  |  Sprawy ogólne  |  Wątek: Opus Dei
« poprzedni następny »
Strony: 1 2 3 [4] 5 6 ... 33 Drukuj
Autor Wątek: Opus Dei  (Przeczytany 155938 razy)
patryk
bywalec
**
Wiadomości: 53


« Odpowiedz #45 dnia: Kwietnia 22, 2009, 07:49:17 am »

Do Fons Blaudi:

Jeśli papież zacząłby odprawiać tylko w Mszę trydencką, za tydzień robiłoby to samo całe Opus Dei. Każdy kapłan dzieła będzie odprawiał tak jak Ojciec Święty.
Jesli tak jest faktycznie, to jeszcze bardziej umniejsza OD w moich oczach. To przeciez zalatuje bezmyslna papolatria ! Na swiecie jest masa katolikow, w ktorych rycie zaden papiez nigdy nie odprawial ani nie odprawi (malabarzy, maronici, malakarzy, mozarabowie, ze wymienie tylko tych na M, etc.), a ktorzy papiezowi sa nie mniej wierni niz opusowcy. A co jesli zamiast odprawiac mszy trydenckiej papiez urzadzi nowy Asyz ? A jesli papiez mszy tradycyjnej po prostu zakaze twierdzac, ze jest nielegalna ? Na tym ma polegac wiernosc ? Ruki po szwam ?
Tak sobie gdybam, ze gdyby szef prafatury przestawil Opus nawet nie na ryt trydencki, ale na birytualizm w 1984 r., to Kosciol by dzis inaczej wygladal.
[/quote]

Dziesięć razy to przeczytałem i niewierze! "Bezmyślna papolatria"  :o Czytał tu ktoś "O Papieżu" de Maistre'a??? Czy są tu katolicy? Bo wie Pan łączność z Rzymem i te sprawy to dość istotna kwestia :)
Zapisane
"Nowoczesny świat twierdzi, że nie należy karać herezji. A ja wątpię, czy mamy prawo karać kogokolwiek prócz heretyków!"    G. K. Chesterton
EP
bywalec
**
Wiadomości: 62

« Odpowiedz #46 dnia: Kwietnia 22, 2009, 07:54:52 am »

Jesli tak jest faktycznie, to jeszcze bardziej umniejsza OD w moich oczach. To przeciez zalatuje bezmyslna papolatria !

W ogóle słuchanie papieża wbrew opiniom niektórych to jest jakaś bezmyślna papolatria. Natomiast w ogóle nie widać tendencji protestanckich w głosach tych, co to osobiście chcieliby ustalać, co jest katolickie a co nie. :/
Zapisane
patryk
bywalec
**
Wiadomości: 53


« Odpowiedz #47 dnia: Kwietnia 22, 2009, 08:02:45 am »

Jesli tak jest faktycznie, to jeszcze bardziej umniejsza OD w moich oczach. To przeciez zalatuje bezmyslna papolatria !

W ogóle słuchanie papieża wbrew opiniom niektórych to jest jakaś bezmyślna papolatria. Natomiast w ogóle nie widać tendencji protestanckich w głosach tych, co to osobiście chcieliby ustalać, co jest katolickie a co nie. :/

Dokładnie :) Śmierdzi tu na kilometr Węcławskim a na trzy kilometry o. Hryniewiczem a na dziesięć Lutrem.
Zapisane
"Nowoczesny świat twierdzi, że nie należy karać herezji. A ja wątpię, czy mamy prawo karać kogokolwiek prócz heretyków!"    G. K. Chesterton
Fons Blaudi
aktywista
*****
Wiadomości: 4275

« Odpowiedz #48 dnia: Kwietnia 22, 2009, 08:54:58 am »

Czy Panowie odnoszacy sie sceptycznie do OD, pochwaliliby jakikolwiek ruch, ktory nie jest przywiazany na stale do Mszy trydenckiej?
Na pewno nie pan Fons Blaudi

Prosze z laski swojej nie wypowiadac sie w moim imieniu. Jesli bede potrzebowal rzecznika, to zwroce sie do kogos bardziej kompetentnego, kogos kto wie, ze nie wszystko w rycie Mszy swietej kreci sie wokol waznej konsekracji (na niektorych czarnych Mszach u satanistow tez jest wazna, i co z tego ?). No i kogos okazujacego minimum spojnosci logicznej. Pan w jednym zdaniu zarzuca mi subiektywizm, a w drugim zalew : "mnie", "mi", "moja", "dla mnie", "ja", "ja", "ja", "ja". Egzamin na rzecznika oblany.

Zas dla panow partyka i EP wrzucajacych mnie do worka z Hryniewiczem mam adres dobrego gastrologa. Wszak przestawienie sie z diety kremowkowej na piwo bawarskie, jak na dobrych katolikow nasladujacych we wszystkim papieza przystalo, musi sie wiazac z klopotami zoladkowymi. Rozumiem i wspolczuje cieszac sie jednoczesnie, ze nie przyszlo panom zyc w czasach Borgiow. Bez treningu zwieraczy odbytu by sie nie obylo.

Zapisane
Dio ci guardi dalla tentazione dei pasticci ibridi
EP
bywalec
**
Wiadomości: 62

« Odpowiedz #49 dnia: Kwietnia 22, 2009, 09:05:46 am »

Zas dla panow partyka i EP wrzucajacych mnie do worka z Hryniewiczem mam adres dobrego gastrologa. Wszak przestawienie sie z diety kremowkowej na piwo bawarskie, jak na dobrych katolikow nasladujacych we wszystkim papieza przystalo, musi sie wiazac z klopotami zoladkowymi. Rozumiem i wspolczuje cieszac sie jednoczesnie, ze nie przyszlo panom zyc w czasach Borgiow. Bez treningu zwieraczy odbytu by sie nie obylo.

Kultura przez duże "Ku", to raz. A dwa, to dość paskudna manipulacja powtarzana od czasu do czasu jako główny argument, ale zupełnie błędnie (abstrahując od tego, że "diety kremówkowej" nie zwykłem byłem stosować nigdy). Jeśli nie rozumie Pan różnicy między "posłuszeństwem papieżowi" a "naśladowaniem go we wszystkim", to proponuję udać się do jakiegokolwiek okulisty (trzymając się Pańskiej stylistyki).
Zapisane
jedam
Gość
« Odpowiedz #50 dnia: Kwietnia 22, 2009, 09:12:08 am »

Dodam swoje trzy grosze.

Opus jak dla mnie nie stanowi jako organizacja sojusznika. Wręcz przeciwnie jako instytucja wyrasta już w pełni z soborowizmu. Może z posoborowia wolnego od nadużyć ale jednak. Wszak novus to patologia liturgiczna nawet w najbardziej rybrycystycznej wersji, ze wspaniała oprawą etc.

Jest jednak druga strona medalu. O ile Oppus jako instytucja jest machiną zbyt rozbudowaną by być dla nas oparciem i partnerem o tyle ludzie ją tworzący są nam bliżsi niż sama organizacja. Wielu z nich widzi kryzys, zna magisterium, prowadzi pobożne życie etc. Opus nazwałbym grupą styczną. Z tej organizacji możemy werbować nowych tradycjonalistów ale na sojusz z machiną Dzieła bym nie liczył bo ta ryba jest zepsuta od głowy.

Z rozmów z szeregowymi opusowcami dochodzę do wniosku że kadry tej organizacji zwłaszcza te niższe są do przejęcia. Tylko łatwiej powiedzieć niż zrobić zaś najlepiej przemodlić.

Pozdrawiam!
Zapisane
Fons Blaudi
aktywista
*****
Wiadomości: 4275

« Odpowiedz #51 dnia: Kwietnia 22, 2009, 09:19:44 am »

Do okulisty ? Z checia, ale Pan pierwszy. Wszak nie zauwazyl Pan, ze posluszenstwa papiezowi to w tym watku bronie ja wykazujac przez reductio ad absurdum, ze owa jakze piekna chrzescijanska cnoty nie polega na bezmyslnym mimetyzmie. Rozszerzanie jej definicji jest falszowaniem katolickiej teologii moralnej, a posluszenstwo nie moze usprawiedliwiac nasladowania naszych pasterzy we wszystkim. Natomiast, jak to stoi wyzej, posluszenstwo w stylu Opus Dei ma polegac na tym, ze "nasladuja we wszystkim papieza". Przepraszam, ale to kryterium jest niewystarczajace chocby do rozwiazania palacej kwestii reformy liturgicznej z 1969 r., ze o paru innych kontrowersjach obecnego kryzysu typu Asyz nie wspomne.

@ jedam : tak wlasnie : na bezrybiu i rak ryba. Wszak lepiej miec dzis galaretowatych biskupow z Opus Dei, ktorzy ida za Benedyktem s pseudo-posluszenstwa, niz przekonanych progresistow, zwlaszcza na obecnym etapie. Na czystki przyjdzie czas pozniej :)
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 22, 2009, 09:24:37 am wysłana przez Fons Blaudi » Zapisane
Dio ci guardi dalla tentazione dei pasticci ibridi
Krusejder
aktywista
*****
Wiadomości: 6652


to the power and the glory raise your glasses high

mój blog
« Odpowiedz #52 dnia: Kwietnia 22, 2009, 10:46:30 am »

Pan Fons Blaudi słusznie się poirytował, bo jakość argumentów zwolenników OD jest niezbyt wysoka. Opus Dei może być pozytecznym narzędziem wspomagającym dla tradycjonalistów (pomocnicze duszpasterstwo np. dla rodzin) ale niestety, na ich zwrot w zakresie liturgji liczyć nie możemy.

Dlaczego ? Bo ponad katolicką duchowość przeważa u nich dyplomacja. Jakby zawiały inne wiatry na Watykanie, to taki zwrot w czasach BXVI byłby im poczytany negatywnie. A akurat u nich można by się powoływać na charyzmat założyciela, który NOMu nie odprawiał.

Nb. pamiętam jak za późnego JP2 znajomi opusowcy przekonywali mnie, że sw. Józef Maria odprawiał NOM. Uzywali dość racjonalnych argumentów: co to znaczy, że nie mógl się nauczyć ? po prostu, jakby nie wykonywał pewnych gestów i pomijał pewne modlitwy, to celebrowałby NOM a nie Msze ;)

Opus Dei nie jest samo w sobie prawicowe. Mówi się, że związki z nim ma p. Marek Siwiec, człowiek osobiscie tak pobożny, że niektórzy z niego drwili podczas pewnej podróży do Kalisza. Wskutek tego p. Marek błogosławił ziemię kaliską.

No i przypomnę linkiem, jak na lewicowych opusowców z Portugalji naciął się p. Marjan Krzaklewski w sprawie Eureco, co zaowocowało niezakończonemi do dziś przepychankami http://www.prawica.net/node/3921
Zapisane
zapraszam na mój blog: http://przedsoborowy.blogspot.com/ ostatni wpis z dnia 20 IX 2022
Edi
aktywista
*****
Wiadomości: 752


« Odpowiedz #53 dnia: Kwietnia 22, 2009, 11:35:59 am »

Czy Panowie odnoszacy sie sceptycznie do OD, pochwaliliby jakikolwiek ruch, ktory nie jest przywiazany na stale do Mszy trydenckiej?

Poza liturgią jest teologia, spowiedź, wydawanie dobrcyh książek i wiele innych dziedzin... jest godnie sprawowany NOM - to bym ostrożnie pochwalił.
Zapisane
Edi
aktywista
*****
Wiadomości: 752


« Odpowiedz #54 dnia: Kwietnia 22, 2009, 11:37:39 am »

Dokładnie :) Śmierdzi tu na kilometr Węcławskim a na trzy kilometry o. Hryniewiczem a na dziesięć Lutrem.

A odwrotne myślenie -  na lata świetlne Asyżem (w złym tego słowa znaczeniu).
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 22, 2009, 11:40:13 am wysłana przez Edi » Zapisane
kwiatostan lipy
Gość
« Odpowiedz #55 dnia: Kwietnia 22, 2009, 11:52:53 am »

Czytam, dziwię się...
Po co to wzajemne wysyłanie się do różnorakiej masci lekarzy?
Zapisane
EP
bywalec
**
Wiadomości: 62

« Odpowiedz #56 dnia: Kwietnia 22, 2009, 12:01:39 pm »

Czytam, dziwię się...
Po co to wzajemne wysyłanie się do różnorakiej masci lekarzy?

Ja wiem, że to durne tłumaczenie, alem jedynie odpowiadał w stylu przedmówcy. Pewniem nie powinien, przepraszam.
Zapisane
Jean Gabriel Perboyre
aktywista
*****
Wiadomości: 2235


« Odpowiedz #57 dnia: Kwietnia 22, 2009, 12:30:40 pm »

Panie JGP, po co ta ironia. Przecie wiadomo, że OD to nie tradycjonaliści. Mają inne cele działania niż tradiland. Niektórzy z nich są nam przychylni, inni - nie, ale to ich prywatne opinie, a nie program działania. OD jako organizacja w ogóle nie angażowała się w to, co wywołało narodziny i działalność nurtu tradycjonalistycznego, m. in. kwestię zmiany mszału, która dla tradsów jest sztandarowa.

Dlaczego mialaby sie angazowac skoro sadzac z wypowiedzi wielu forumowiczow tradycjonalisci moga dzialac jedynie samodzielnie, jak oddzielna nisza i nigdy razem z innymi, jesli ich zapatrywania choc o jote roznia sie od linii tradilandu. Ot marzy mi sie koglomerat konserwatywnych jednostek w Kosciele, ktore by przetrzebily troche jezuitow i reszte liberalnego barachla. Ot taka idee fixe, moze glupia, ale coz kazdy ma jakies marzenia
Zapisane
EP
bywalec
**
Wiadomości: 62

« Odpowiedz #58 dnia: Kwietnia 22, 2009, 12:33:34 pm »

tradycjonalisci moga dzialac jedynie samodzielnie, jak oddzielna nisza i nigdy razem z innymi, jesli ich zapatrywania choc o jote roznia sie od linii tradilandu.

Problem dodatkowo w tym, że "tradiland" nie ma nawet jednej linii.
Zapisane
jp7
Administrator
aktywista
*****
Wiadomości: 5521


« Odpowiedz #59 dnia: Kwietnia 22, 2009, 13:09:53 pm »

Dziesięć razy to przeczytałem i niewierze! "Bezmyślna papolatria"  :o Czytał tu ktoś "O Papieżu" de Maistre'a???
Każda cnota może przybrać zwyrodniałe formy.

Bo wie Pan łączność z Rzymem i te sprawy to dość istotna kwestia :)
Co Pan rozumie przez "łączność z Rzymem"?

Jeśli nie rozumie Pan różnicy między "posłuszeństwem papieżowi" a "naśladowaniem go we wszystkim", to proponuję udać się do jakiegokolwiek okulisty (trzymając się Pańskiej stylistyki).
Akurat - autor (ks. Abenader) tezy  z którą Pan FB  polemizował użył przykładu naśladowania a nie posłuszeństwa.

Natomiast, jak to stoi wyzej, posluszenstwo w stylu Opus Dei ma polegac na tym, ze "nasladuja we wszystkim papieza".
Wyżej stoi jedynie o naśladowaniu, bez dopowiedzenia "we wszystkim" (konkretnie - o naśladowaniu w "odprawianiu wyłącznie Mszy trydenckiej"). Znadinterpretował Pan wypowiedź ks. Abenadara.
Zapisane
Kyrie Eleison!
Czy jednak Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?
Strony: 1 2 3 [4] 5 6 ... 33 Drukuj 
Forum Krzyż  |  Disputatio  |  Sprawy ogólne  |  Wątek: Opus Dei « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!