Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Grudnia 07, 2024, 01:19:28 am

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
232690 wiadomości w 6640 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Disputatio  |  Sprawy ogólne  |  Wątek: Opus Dei
« poprzedni następny »
Strony: 1 ... 18 19 [20] 21 22 ... 33 Drukuj
Autor Wątek: Opus Dei  (Przeczytany 160331 razy)
Domino
uczestnik
***
Wiadomości: 232


Kto chce szuka sposobu, kto nie chce szuka powodu.

« Odpowiedz #285 dnia: Stycznia 25, 2011, 10:53:09 am »

Cytuj
A z tego co zacytowałam to tak w skrócie:
- perswazja
- szkoła nie dla uboższych
- za duża ingerencja w rodzinę.

Pani Mamo,

mądra z Pani babka.

1. Moja koleżanka Hiszpanka naoglądała się sporo sytuacji, w których utrata dobrej posady przez rodzica/ów przyczyniła się do bardzo szybko postępującego coraz gorszego traktowania ich dziecka w szkole OD.... bo to już nie ta "sfera". No comment.

2. Z kolei moi polscy znajomi chcieli posłać dziecko do OD, ale dowiedziawszy się o specyficznym kierownictwie duchowym - nadużywaniu sakramentu spowiedzi i wywnętrznianiu wszystkiego co się w domu dzieje, a co mogłoby być "sprzeczne" z "dyktandem" OD - dali sobie spokój, to jest sekciarstwo i wypaczanie normalnych, pobożnych ludzi, nie mówiąc o dzieciach. Dobrze, że ludzie mają trochę oleju w głowie.

Gratuluję Pani intuicji, której w tym przypadku argumenty jej chyba nie zbiją.

W hiszpańskim OD np. jest obowiązek codziennego uczestnictwa we Mszy św. (NOM) - i można chodzić z podkrążonymi oczami, nie wysypiać się notorycznie, po to by w strachu chodzić codziennie do kościoła (czyżby pod groźbą grzechu ciężkiego???) - a to przecież dla osób zapracowanych, zabieganych, mających rodzinę na głowie nie zawsze jest możliwe i Pan Bóg wcale od nas tego nie wymaga. To jakaś paranoja.

W innym wątku gg już o niewpuszczeniu mnie na NOM łac. do OD za granicą. Nic dodać. Dla mnie to sekta. Dzieciaka trzeba chować normalnie, bo inaczej się go wypaczy. I weź tu potem wylecz taki uraz?
Zapisane
Delikatna materia wymaga delikatnego podejścia.
Major
aktywista
*****
Wiadomości: 3726

« Odpowiedz #286 dnia: Stycznia 25, 2011, 13:45:40 pm »

Bardzo mnie drażni pomiatanie biednymi. Szczególnie dziećmi.
No chyba że OD fundują jakieś stypendia dla biednych dzieci żeby mogły się uczyć w ich szkołach. Inaczej takie podziały, coraz bardziej widoczne w naszym kraju doprowadzą do wybuchu rewolucji.
Zapisane
Domino
uczestnik
***
Wiadomości: 232


Kto chce szuka sposobu, kto nie chce szuka powodu.

« Odpowiedz #287 dnia: Stycznia 25, 2011, 14:08:14 pm »

Bardzo mnie drażni pomiatanie biednymi. Szczególnie dziećmi.
No chyba że OD fundują jakieś stypendia dla biednych dzieci żeby mogły się uczyć w ich szkołach. Inaczej takie podziały, coraz bardziej widoczne w naszym kraju doprowadzą do wybuchu rewolucji.

Mnie też i mam na to permanentne uczulenie. W końcu nie każdy urodził się w zamożnej rodzinie i nie oszukujmy się, zamożność jest w mniejszości.

Nie we wszystkich ośrodkach jest tak, że zbiedniałe dzieciaki zaczynają tracić grunt pod nogami, bo o odwrotnych przypadkach też się słyszy, i też np. w Espanii. Moja znajoma z Polonii ma dzieci w szkole OD, bo boi się posłać do zwykłej, gdyż jest niebezpiecznie i otrzymuje na nie jakieś wsparcie. Niemniej większość to ludzie zamożni.
 
Mimo jakichś tam pozytywów pewne wydziwiania dość konkretnie rzutują na "zdrowość nauczania"w owych wspólnotach i ich szkołach a formowanie duszy człowieka w niczym nie przypomina zdrowego przedwojennego katolicyzmu (powiązanego naturalnie ze zdrowym patriotyzmem).
Zapisane
Delikatna materia wymaga delikatnego podejścia.
Major
aktywista
*****
Wiadomości: 3726

« Odpowiedz #288 dnia: Stycznia 25, 2011, 19:30:10 pm »

Jeszcze trochę. Jak u nas zaczną dzieci pracować po 12 godz. za równowartość 50 centów USA za  godz. to będziemy jedynym krajem UE z Ameryki Południowej.
Zapisane
tkiller
aktywista
*****
Wiadomości: 1148


Koń jaki jest, każdy widzi.

« Odpowiedz #289 dnia: Stycznia 25, 2011, 19:45:05 pm »

Jeszcze trochę. Jak u nas zaczną dzieci pracować po 12 godz. za równowartość 50 centów USA za  godz. to będziemy jedynym krajem UE z Ameryki Południowej.
Cóż jak rodzice nie chcą pracować i wolą siedzieć na garnuszku państwa, to dzieci będą zacząć musiały. :/
Zapisane
"..co sądzić o tych nawet pobożnych, którzy podczas Mszy św. odmawiają różaniec i najrozmaitsze litanie albo przez całą Mszę św. odmawiają modlitwy przygotowawcze do komunii św. Ci wszyscy, tak należy stwierdzić, liturgicznie nieprawidłowo uczestniczę we Mszy świętej."
Major
aktywista
*****
Wiadomości: 3726

« Odpowiedz #290 dnia: Stycznia 25, 2011, 20:19:00 pm »

Panie Tkiller. Czy Pan poważnie mówi czy Pan wyznaje protestancką teologię sukcesu? A może wystarczy płacić godne pensje rodzicom.
Zapisane
Waldemar
Gość
« Odpowiedz #291 dnia: Stycznia 25, 2011, 20:43:35 pm »

Cóż jak rodzice nie chcą pracować i wolą siedzieć na garnuszku państwa, to dzieci będą zacząć musiały. :/

kolejna wypowiedź świadcząca, że autor pracuje na odcinku FK. Wnioskuję o zablokowanie tego autora za tą wypowiedź.
Zapisane
Jarod
aktywista
*****
Wiadomości: 2525


« Odpowiedz #292 dnia: Stycznia 25, 2011, 20:50:13 pm »

hmm...

1. Widze, ze poglady egalitarystyczne kwitna wsrod tradsow. Dziwne to! Zarzuty odnosnie elitarnosci szkol Sternik moga byc rownie dobrze przypisane kazdej szkole niepublicznej, bo kazda szkola niepubliczna kosztuje, a czesto nawet wiecej niz Sternik. Rozumiem, ze postulat jest taki, aby nie bylo tak, ze jakiekolwiek dzieci chodza do lepszych szkol. Wowczas wszystko bedzie cacy...tak? Rozumiem, ze Kosciol tez powinien tylko zakladac "bezplatne szkoly", aby nie bylo elitarnosci zwiazanej z cenzusem majatkowym.

2. Nie nalezy mylic obowiazkow czlonkow OD z rodzicami posylajacymi dzieci do szkol Sternika.... Ci drudzy nie maja obowiazku codziennej Mszy...

3.  Do jakiej szkoly Panstwo doradzaliby poslac dzieci:
- publiczna - z calym syfem mainstreamu - prosze pamietac, ze wspolczesna szkola w warszawie to nie to samo co szkola publiczna w mniejszym miescie 10-20 lat temu...
- niepubliczna katolicka - zazwyczaj z lajtowym katolicyzmem i gitarkowa liturgia
- niepubliczna laicka - mainstream jak w publicznej, ale pewnie jeszcze bardziej postepowo
- Sternik - maja jakas wizje wychowawcza, nie boja sie laciny, kaplani OD jednak trzymaja wyzszy poziom intelektualny i liturgiczny niz przecietna diecezjalna

4. Nie wiem jak w Hiszpanii dzialaja szkoly. Z tego co wiem to w Polsce ani nauczyciele ani nawet dyrektor szkoly nie wiedza ile wplaca dana rodzina. Tymm zajmuje sie dyrektor ekonomiczny.

5. Nadal mi brakuje konkretow odnosnie ingerencji w rodzine, sekciarstwa itp. Nie chodzi mi o OD, ale o szkoly Sternika.

6. Czy szkola powinna przyjmowac dzieci pod katem ortodoksyjnosci ich rodzicow? Jesli rodzice godza sie na progra wychowawczy szkly to chyba ok...  Jest szansa, ze dziecko bedzie bardziej katolickie niz rodzice. Moze nawet rodzice sie nawroca. Patrze sobie na strone Sternika i widze np. cos takiego: http://www.sternik.edu.pl/images/sternik/Odpowiedzialne.rodzicielstwo.pdf Jaka szkola lub parafia robi sped rodzicow, aby im przekazac takie niepopularne informacje odnosnie in-vitro, NPR itp.  ? Moze jednak OD czyms sie rozni od przecietnego posoborowia?
Zapisane
Major
aktywista
*****
Wiadomości: 3726

« Odpowiedz #293 dnia: Stycznia 25, 2011, 21:28:34 pm »

Mi nie chodzi o egalitaryzm. Po prostu nie podoba mi się w jakim kierunku zmierza nasz kraj i że lepszość dziecka zależy od zamożności rodziców. Jestem po prostu zwolennikiem gospodarki i społeczeństwa wg KNS.
Zapisane
Jarod
aktywista
*****
Wiadomości: 2525


« Odpowiedz #294 dnia: Stycznia 25, 2011, 21:41:32 pm »

Mi nie chodzi o egalitaryzm. Po prostu nie podoba mi się w jakim kierunku zmierza nasz kraj i że lepszość dziecka zależy od zamożności rodziców. Jestem po prostu zwolennikiem gospodarki i społeczeństwa wg KNS.
Czy postuluje Pan system/kraj, w ktorym bardziej zamozni rodzice nie moga wydac swoich pieniedzy na lepsze wyksztalcenie swojego dziecka?
Zapisane
Major
aktywista
*****
Wiadomości: 3726

« Odpowiedz #295 dnia: Stycznia 25, 2011, 22:05:04 pm »

Mogą wydać na co tylko chcą. Nie cofajmy się tylko w rozwoju że tylko podstawówka i koniec, Do łopaty. Drogie dobre szkoły powinny mieć jakieś miejsca dla zdolnych biednych a ci nie powinni być stygmatyzowani za to że są z rodziny kasjerki i dozorcy w markecie. A z doświadczenia zawodowego wiem że tak jest. Szczególnie dziewczyny w tym celują. A potem mamy hordy galerianek.
Mi naprawdę nie podoba jak biedni są traktowani przyz tych zamożniejszych. Do tego te strzeżone osiedla za płotkami gdzie robią problemy nawet radiowozowi policyjnemu.
I tekst: ty pało dzwonię do ministra już nie pracujesz. :)
Zapisane
stary kontra
aktywista
*****
Wiadomości: 537

« Odpowiedz #296 dnia: Stycznia 25, 2011, 22:17:04 pm »

W hiszpańskim OD np. jest obowiązek codziennego uczestnictwa we Mszy św. (NOM) - i można chodzić z podkrążonymi oczami, nie wysypiać się notorycznie, po to by w strachu chodzić codziennie do kościoła .
W polskim OD ten obowiązek również istnieje. A co do niewyspania , podkrążonych oczu a szczególnie strachu (przed czym ?) to Pan chyba trochę przestrzelił - przecież nie tylko członkowie OD mają  potrzebę codziennej obecności na Mszy św.
Co do OD jako całości, to nie ma jak się wydaje żadnych inklinacji do Tradycji. Pojecie o obowiązkach stanu żadne. Oboje rodzice do pracy (uświęcać) a dziatwa do przedszkola oczywiście naszego. Żeby je zbudować wraz ze szkołą, trzeba się regularnie spotykać przeważnie w niedzielę ( coś tam ustalamy, przy okazji kurs wizażu dla pań, żeby w świecie i pracy nie wyglądać na kurę domową), a więc dzieci do dziadków lub znajomych - kolejny czas na wychowanie stracony. Lecimy do Rzymu, bo tam naszego wyświecają na księdza, w kościele gromkie brawka i pełny spontan. Kościół parafialny - zapiszmy pociechę do OAZY, bo tam jest tak fajnie.To takie małe fragmenty duchowości i rzekomego konserwatyzmu zaobserwowane na przykładzie moich znajomych.
Zapisane
Domino
uczestnik
***
Wiadomości: 232


Kto chce szuka sposobu, kto nie chce szuka powodu.

« Odpowiedz #297 dnia: Stycznia 25, 2011, 22:27:31 pm »

W hiszpańskim OD np. jest obowiązek codziennego uczestnictwa we Mszy św. (NOM) - i można chodzić z podkrążonymi oczami, nie wysypiać się notorycznie, po to by w strachu chodzić codziennie do kościoła .
W polskim OD ten obowiązek również istnieje. A co do niewyspania , podkrążonych oczu a szczególnie strachu (przed czym ?) to Pan chyba trochę przestrzelił - przecież nie tylko członkowie OD mają  potrzebę codziennej obecności na Mszy św.

Co innego potrzeba, co innego przymus łagodnie zwany "obowiązkiem".
Zapisane
Delikatna materia wymaga delikatnego podejścia.
stary kontra
aktywista
*****
Wiadomości: 537

« Odpowiedz #298 dnia: Stycznia 25, 2011, 22:31:04 pm »

W hiszpańskim OD np. jest obowiązek codziennego uczestnictwa we Mszy św. (NOM) - i można chodzić z podkrążonymi oczami, nie wysypiać się notorycznie, po to by w strachu chodzić codziennie do kościoła .
W polskim OD ten obowiązek również istnieje. A co do niewyspania , podkrążonych oczu a szczególnie strachu (przed czym ?) to Pan chyba trochę przestrzelił - przecież nie tylko członkowie OD mają  potrzebę codziennej obecności na Mszy św.

Co innego potrzeba, co innego przymus łagodnie zwany "obowiązkiem".
Jak tam było, tak tam było. Przyjmijmy, że zobowiązanie.
Zapisane
rysio
aktywista
*****
Wiadomości: 4774

« Odpowiedz #299 dnia: Stycznia 25, 2011, 22:38:16 pm »

@ Jarod.

Nie do końca się rozumiemy.

1. Jak dla mnie mogą być (i są) szkoły po 35 tyś. za miesiąc. (Tyle płacił premier Miller za wnuczkę.)
Jestem przeciwny tworzeniu de facto szkoły prałatury personalnej KK z barierą - cenzusem majątkowym na wejściu. O ile czesne jest b. wysokie, to wpisowe jest barierą. W najdroższej szkole prywatnej w W-wie wpisowe jest rzedu 900 zł. A tu kilkanaście tyś.
Wiem, szkoła należy do Sternika, sternik to nie Prałatura, a w ogóle Sternik tylko sprząta a właścicielem jest sp. z o.o. itp...

2. Czyli Prałatura KK tylko dla bogatych. Z nich jest najszybszy zwrot finansowy.

3. Jak dla mnie to członkowie OD mogą mieszkać w Gettcie, mieć monitoring kamery 24hx24h w sypialni i centralne gaszenie światła na osiedlu strzeżonym o 22:00.

Tylko przestańmy serwować kit o zwykłości, "dla wszystkich", powszechne... od sprzątaczki do bankiera, itp.

4. Łaciny się nie boją. ??? Można mieć NOM po łacinie. Można mieć po węgiersku. No i co z tego ? Mój proboszcz też się nie boi łaciny.
Ale Tridentiny się boją... A szkoła nie jest katolicka - dla przypomnienia.

Gdy chciałem kiedyś dziecko posłać do szkoły katolickiej, dyrektorka powiedziała mi, że uprzedza rodziców: To jest szkoła katolicka. Dla dobra dziecka wartosci w domu i w szkole powinny być spójne. W przeciwnym razie dziecko będzie narażone na ogromne stresy.
Dzieci potrafią być okrutne: "gdzie chodzicie do kościoła?" "kto się z tobą modli wieczorem, jeżeli twoi nie wierzą?" "Ty? w co wierzą twoi starzy?"

Rozmawiałem ostatnio z człowiekiem z ZHR związanym mocno z OD. Rozmawialiśmy o pewnej druzynie ZHR. Znajomy mówił tak: Tak być nie moze, druzynowy żyje z dziewczyną bez ślubu, bo nie wierzy. Ja na to: A przyboczna, jest buddystką. To ci nie przeszkadza? A on: No wiesz... to jest religia...ona wchodzi do koscioła z dziećmi... wiesz chodzi o to by mieć wiarę i być dobrym człowiekiem. Ja na to: Wiesz... druzynowy też wchodzi do kościoła.
To jest ASYŻ w praktyce wychowawczej OD.
Zapisane
"I w mordobiciu musi być umiarkowanie"*
 * Dzielny wojak Szwejk.
Strony: 1 ... 18 19 [20] 21 22 ... 33 Drukuj 
Forum Krzyż  |  Disputatio  |  Sprawy ogólne  |  Wątek: Opus Dei « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!