Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Października 15, 2024, 23:16:52 pm

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
232545 wiadomości w 6638 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Disputatio  |  Sprawy ogólne  |  Wątek: Opus Dei
« poprzedni następny »
Strony: 1 ... 24 25 [26] 27 28 ... 33 Drukuj
Autor Wątek: Opus Dei  (Przeczytany 156782 razy)
rysio
aktywista
*****
Wiadomości: 4774

« Odpowiedz #375 dnia: Lutego 05, 2011, 23:08:53 pm »

cytat z p. andy:

Dodałbym do tego solidny ładunek złej woli, krytycy OD mają złe intencje a także cechujące niektóre osoby związane z FSSPX źródło krytyki OD to "Lefebvryści"  przekonanie, że to Bractwo jest prawdziwym Kościółem, a Watykan i wszyscy inni (może poza FSSP, IDP itp.) to heretycy i szkodnicy próba przypisania krytykom OD absurdalnych poglądów, nie do obrony i odwrócenie uwagi od treści stawianych zarzutów  . Jest to o tyle dziwne, że (oficjalnie przynajmniej) biskupowi schizmatykowi nie można wierzyć ! nawet bp. Fellay prezentuje inną postawę a w rozmowach doktrynalnych z Watykanem Wszyscy przecież wiemy jaką postawę prezentuje bp. Fellay ;-) podczas rozmów z Watykanem  partnerem FSSPX jest m.in. właśnie ksiądz z Opus Dei, Fernando Ocariz Brana udział ks. z OD w rozmowach,  wymazuje wszelkie ew. winy i afery związane z OD. Skoro Papież ma zaufanie do ks. z OD to wszystkie wasze zarzuty można o kant... .

Wypowiedź Pana andy potwierdza tylko fakt, że nadanie statutu fsspx najbardziej uderzy w OD. Nie sądzę bowiem, by to Neoni zaczęli przyjeżdżać na Garncarską. OD to po prostu soborowie
« Ostatnia zmiana: Lutego 05, 2011, 23:18:53 pm wysłana przez rysio » Zapisane
"I w mordobiciu musi być umiarkowanie"*
 * Dzielny wojak Szwejk.
genowefa
aktywista
*****
Wiadomości: 1090

« Odpowiedz #376 dnia: Lutego 06, 2011, 00:45:53 am »

Swoje opinie na temat Opus D. opieram na wypowiedziach osoby współpracujacej z OD wiele lat,
 która następnie przez cztery lata była numerariuszem w Hiszpanii
oraz innych osób znajacych bliżej to źródło( i zarazem więcej historii z życia OD wziętych).
Są to osoby z mojej bliskiej rodziny.
Opus D. przez wiele lat wprowadzała głęboką destrukcję w życie bliskich mi ludzi.
Niestety, nie mogę opowiedzieć o tym bardziej konkretnie , ponieważ nie jestem upoważniona do wyjawiania prywatnych spraw osób trzecich.


Ubolewam nad tym,  że w rozmowach prowadzonych między  FSSPX a  Watykanem bierze udział Opusdejczyk.
Zapisane
Anna M
aktywista
*****
Wiadomości: 7381

« Odpowiedz #377 dnia: Lutego 06, 2011, 12:03:36 pm »

Cytuj
W 1975 r., trzy miesiące przed śmiercią, wypowiedział też słowa, które brzmią jak testament: „Kiedy zostałem księdzem, Kościół wydawał się potężny jak skała. Kiedy dziś nań patrzymy ludzkimi oczyma, przypomina zrujnowaną budowlę, rozpadającą się kupę piachu. Papież powiedział kiedyś, że Kościół sam się niszczy. Mocne, straszne słowa! Ale do tego nie może dojść. A cóż my możemy zrobić?

http://www.tygodnik.com.pl/numer/277840/strzalka.html


Można też pytać, czy to prorocze słowa, czy OD nie było przyczynkiem destrukcji Kościoła wskutek soborowej zgnilizny?
Zapisane
andy
aktywista
*****
Wiadomości: 748


« Odpowiedz #378 dnia: Lutego 06, 2011, 13:49:21 pm »

Swoje opinie na temat Opus D. opieram na wypowiedziach osoby współpracujacej z OD wiele lat,
 która następnie przez cztery lata była numerariuszem w Hiszpanii
oraz innych osób znajacych bliżej to źródło( i zarazem więcej historii z życia OD wziętych).
Są to osoby z mojej bliskiej rodziny.
Opus D. przez wiele lat wprowadzała głęboką destrukcję w życie bliskich mi ludzi.
Niestety, nie mogę opowiedzieć o tym bardziej konkretnie , ponieważ nie jestem upoważniona do wyjawiania prywatnych spraw osób trzecich.

Zdaje sobie Pani sprawę, że tego rodzaju argumenty miałby jakąś wagę, gdybym Panią dobrze osobiście znał i na tej podstawie mógł z zaufaniem podejść do tego rodzaju świadectwa. W dyskusji publicznej wyglądają one dość blado, zwłaszcza, że nawet nie wiadomo na czym ta "głęboka destrukcja" polegała i tak dalej.
Zapisane
SolusLupus
Gość
« Odpowiedz #379 dnia: Lutego 09, 2011, 17:13:07 pm »

@ Pan Zygmunt
Szanowny Panie swoje lata mam i wiem co mówię, a Pan nie ma ŻADNYCH powtarzam ŻADNYCH kompetencji do oceniania i pouczania innych wiec nich Pan da sobie spokój z takimi tekstami. Krótko - Panie mnie tradycjonalizmu uczył nie będziesz.


@ Mama - co nie zmienia faktu, ze odprawiał tę mszę, i brakowało mu wielu czynów pobożnych, a jego posłuszeństwo Kościołowi tylko utwierdza mnie w tym, ze był to człowiek święty. Podobnie przecież było z o. Pio, choć nie dotyczyło to mszy św. I jego posłuszeństwo tez jest dla mnie wielkim wzorcem.


@genowefa dla mnie Pani wynurzenia nie maja żadnego znaczenia, ja byłem wewnątrz i nic z tego co tu opisywane nie zauważyłem więc mnie Pani nie przekona jakimiś bzdurami o destrukcji życia przez OD. Napisałem com widział przez kilka lat uczestnictwa w formacji OD i ogromnie żałuję, ze czas nie pozwala na kontynuację.


Edit: aha i jeszcze mnie się przypomniało - nie mogę zdradzić szczegółów bo nie jest upoważniony ale znam całą masę ludzi, którzy byli zaangażowani w tradycyjne przedsięwzięcia (ministrantura etc) a po czytani forum krzyż, a zwłaszcza wypowiedzi pp. Mamy, Genowefy, Zygmunta odeszli, a wśród nich nawet kilku księży.

A teraz proszę o rzeczową dyskusję na temat szkodliwości forum krzyż dla duszy i zbawienia
Dobranoc państwu, czytał Lucjan Szołajski.
« Ostatnia zmiana: Lutego 09, 2011, 17:24:22 pm wysłana przez SolusLupus » Zapisane
genowefa
aktywista
*****
Wiadomości: 1090

« Odpowiedz #380 dnia: Lutego 09, 2011, 21:47:34 pm »

@ Pan Zygmunt
Szanowny Panie swoje lata mam i wiem co mówię, a Pan nie ma ŻADNYCH powtarzam ŻADNYCH kompetencji do oceniania i pouczania innych wiec nich Pan da sobie spokój z takimi tekstami. Krótko - Panie mnie tradycjonalizmu uczył nie będziesz.

... alebowiem zdolność przyjęcia pouczenia  jest możliwa jedynie w przypadku  posiadania cnoty pouczalności ...
   Czego Panu SolusLupus serdecznie życzę.
Zapisane
SolusLupus
Gość
« Odpowiedz #381 dnia: Lutego 10, 2011, 09:17:58 am »

@ Pan Zygmunt
Szanowny Panie swoje lata mam i wiem co mówię, a Pan nie ma ŻADNYCH powtarzam ŻADNYCH kompetencji do oceniania i pouczania innych wiec nich Pan da sobie spokój z takimi tekstami. Krótko - Panie mnie tradycjonalizmu uczył nie będziesz.

... alebowiem zdolność przyjęcia pouczenia  jest możliwa jedynie w przypadku  posiadania cnoty pouczalności ...
   Czego Panu SolusLupus serdecznie życzę.

Problem pani genowefo polega na tym, że Pan Zygmunt nie ma  ŻADNYCH kompetencji do pouczania w tym temacie i ferowania takich opinii jakie wydaje. A Pani życzę odrobinę krytycyzmu i pokory
Zapisane
Zygmunt
Gość
« Odpowiedz #382 dnia: Lutego 10, 2011, 10:51:10 am »

Rozumiem, że nie przyjmuje Pan do wiadomości, że logika istnieje...
Zapisane
Anna M
aktywista
*****
Wiadomości: 7381

« Odpowiedz #383 dnia: Lutego 10, 2011, 11:00:29 am »

@ Mama - co nie zmienia faktu, ze odprawiał tę mszę, i brakowało mu wielu czynów pobożnych, a jego posłuszeństwo Kościołowi tylko utwierdza mnie w tym, ze był to człowiek święty. Podobnie przecież było z o. Pio, choć nie dotyczyło to mszy św. I jego posłuszeństwo tez jest dla mnie wielkim wzorcem.

Proszę pana, tu nie o świętości założyciela OD, tylko w ogóle o OD. W przypadku o. Pio była to kwesta czysto dyscyplinarna i nie widzę tu żadnych podstaw porównywania tych dwóch świętych i jak napisałam tu nie o świętości założyciela.  Podane są pewne fakty, takie a nie inne i na pewno nie przeze mnie wymyślone. Nie trzeba być w OD, nie trzeba być w Neo, nie trzeba być w jakimś ruchu charyzmatycznym, żeby pewne sprawy poznać i tak jak pisałam nie trzeba być narkomanem, alkoholikiem żeby te sprawy też poznać.

Edit: aha i jeszcze mnie się przypomniało - nie mogę zdradzić szczegółów bo nie jest upoważniony ale znam całą masę ludzi, którzy byli zaangażowani w tradycyjne przedsięwzięcia (ministrantura etc) a po czytani forum krzyż, a zwłaszcza wypowiedzi pp. Mamy, Genowefy, Zygmunta odeszli, a wśród nich nawet kilku księży.

To o czym to świadczy?

A teraz proszę o rzeczową dyskusję na temat szkodliwości forum krzyż dla duszy i zbawienia.

To może niech pan Lucjan Szołajski złoży wniosek do Administracji o zamknięcie tegoż forum, jak jest tak duża szkodliwość dla duszy i zbawienia?



Zapisane
Zygmunt
Gość
« Odpowiedz #384 dnia: Lutego 10, 2011, 11:19:05 am »

Edit: aha i jeszcze mnie się przypomniało - nie mogę zdradzić szczegółów bo nie jest upoważniony ale znam całą masę ludzi, którzy byli zaangażowani w tradycyjne przedsięwzięcia (ministrantura etc) a po czytani forum krzyż, a zwłaszcza wypowiedzi pp. Mamy, Genowefy, Zygmunta odeszli, a wśród nich nawet kilku księży.

Może przekonali się, że tu na poważnie chodzi o Tradycję, a nie o syntezę modernizmu z Tradycją?

Proszę się nie silić na odpowiedź, zanim Pan nie odpowie na temat szerzenia NOM wśród tradycjonalistów przez OD np. na rekolekcjach z ceną bez VATu. (oczywiście proszę poprawić gdy gdzieś się mylę).
Zapisane
SolusLupus
Gość
« Odpowiedz #385 dnia: Lutego 10, 2011, 12:10:53 pm »

@ PAni genowefa
Zgadza się - nie trzeba być. Ale problem polega na tym, ze Pani NIE była, a ja TAK. I to co Pani pisze to bzdury. Porównanie - jeśli ktoś nie będący narkomanem, zacznie twierdzić, że narkotyki nie szkodzą, a były narkoman stwierdzi, ze ten pierwszy gada bzdury, to kto ma rację? Tak jest z nami - Pani powiela jakieś plotki, nie wiadamo skąd brane, a ja byłem wewnątrz i NIC z tego co Pani pisze nie zauważyłem i nie stwierdziłem, więc kto ma rację?
@ Pan Zygmunt
Logika istnieje, ale żaby ja stosować, trzeba umieć - np. należy wychodzić od prawdziwych przesłanek. A jak ktoś zaczyna od błędu, to - jak mówi właśnie logika - dwa zdania błędne nie mogą dać prawdziwego. Tak jest z Panem

@ Pan Zygmunt et consortes - to o ludziach, którzy odeszli od tradycji to żart, ironia, aby pokazać idiotyzm stosowania argumentów w stylu pani Genowefy - coś słyszałem, ktoś tam coś, powiedział, ale nie mogę szczegółowo opowiedzieć etc..
Zapisane
genowefa
aktywista
*****
Wiadomości: 1090

« Odpowiedz #386 dnia: Lutego 10, 2011, 13:53:41 pm »

@SolusLupus
Robi Pan tu niezły bigos. Pomieszał  Pan moje wypowiedzi z wypowiedziami Pani Mamy.
@ PAni genowefa
Zgadza się - nie trzeba być. Ale problem polega na tym, ze Pani NIE była, a ja TAK. I to co Pani pisze to bzdury. Porównanie - jeśli ktoś nie będący narkomanem, zacznie twierdzić, że narkotyki nie szkodzą, a były narkoman stwierdzi, ze ten pierwszy gada bzdury, to kto ma rację? Tak jest z nami - Pani powiela jakieś plotki, nie wiadamo skąd brane, a ja byłem wewnątrz i NIC z tego co Pani pisze nie zauważyłem i nie stwierdziłem, więc kto ma rację?

To, że Pan był w Opus D. i  nic niestosownego Pan nie zauważył świadczy wyłącznie o tym, że jest Pan albo rekordowo tępy albo rekordowo zakłamany.
 Albo i jedno i drugie.
Argumentów przeciwko Opus D. jest multum.
Na wielu płaszczyznach. Z wielu źródeł.
Trzeba naprawdę być w mechanizmach uzależnień, żyć w systemie iluzji i zaprzeczeń lub chorować na depresję  żeby je zignorować.

Dla mnie zasadniczym argumentem przeciwko Opus D. jest akceptacja NOM.
Drugim argumentem jest tekst markiza pt."Dobry pasterz" demaskujący jego mentalność.
Trzecim koncepcja uświęcenia przez pracę.
Czwartym nowoczesna struktura organizacji - prałatura personalna, kierownicza  rola osób świeckich.
Piątym zachowania przemocowe, matactwa, manipulacje, dwulicowość, prymitywizm, o czym mówią  świadectwa osób mi znanych i nieznanych oraz inne dokumenty dostępne np.na stronie Opus Dei info.

Pana brak spostrzegawczości nie przekona mnie do cnót liderów i członków tej organizacji.
Ciągnie Pana do złego i tyle.
Zapisane
SolusLupus
Gość
« Odpowiedz #387 dnia: Lutego 10, 2011, 14:08:57 pm »

Życzę Szczęść Boże na drodze zamykania się w sobie i tworzenia koła wzajemnej adoracji.
Zapisane
Zygmunt
Gość
« Odpowiedz #388 dnia: Lutego 10, 2011, 14:13:52 pm »

To było przesłanką:

5. Msza święta sprawowana niezwykle godnie - choć NOM - ze wszystkimi przepisami liturgicznymi, a nawet więcej (choćby złączone palce kapłana po przeistoczeniu, krzyż ustawiany na środku ołtarza - a było to jeszcze przed Benedyktem etc.)
Zapisane
andy
aktywista
*****
Wiadomości: 748


« Odpowiedz #389 dnia: Lutego 12, 2011, 19:34:24 pm »

@ Pan Zygmunt et consortes - to o ludziach, którzy odeszli od tradycji to żart, ironia, aby pokazać idiotyzm stosowania argumentów w stylu pani Genowefy - coś słyszałem, ktoś tam coś, powiedział, ale nie mogę szczegółowo opowiedzieć etc..

Dlatego właśnie podejrzewam złą wolę. Bo inne wyjaśnienie stosowania podobnych protez argumentacyjnych do rozsiewania FUD-u byłoby stanowczo nieuprzejme.
Zapisane
Strony: 1 ... 24 25 [26] 27 28 ... 33 Drukuj 
Forum Krzyż  |  Disputatio  |  Sprawy ogólne  |  Wątek: Opus Dei « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!