Nominacja bp. Zimowskiego

Abp Zimowski w nowej funkcji

Abp Zygmunt Zimowski objął 21 kwietnia urząd przewodniczącego Papieskiej Rady ds. Duszpasterstwa Chorych i Służby Zdrowia. Przez dwa miesiące pozostanie równocześnie administratorem apostolskim diecezji radomskiej. Swą dykasterię odwiedził wczoraj, przy okazji zaplanowanej wcześniej pielgrzymki radomskiego seminarium. Ustępujący zwierzchnik Rady, kard. Javier Lozano Barragán, zapoznał swego następcę z zakresem jej działań i realizowanymi programami. Pierwsza wizyta nowego przewodniczącego była okazją do spotkania ze współpracownikami oraz zapoznania ich z rzeczywistością Kościoła radomskiego.

„Ojciec Święty życzył sobie, żeby ta nominacja była ogłoszona w wigilię święta Bożego Miłosierdzia. Chciał niejako związać tę moją pracę z opieką Bożego Miłosierdzia, jak i z rocznicą odejścia do Domu Ojca Jana Pawła II, który utworzył tę dykasterię” – zauważył abp Zimowski dodając, że była to również wigilia czwartej rocznicy wyboru Benedykta XVI na Papieża. – Muszę być posłuszny Ojcu Świętemu, z którym pracowałem prawie przez 20 lat – powiedział Radiu Watykańskiemu nowy przewodniczący. „Przyjmując propozycję czyniłem to w radości Kościoła, gdyż Kościół zawsze się musi radować, zwłaszcza w okresie paschalnym, kiedy Chrystus zmartwychwstał dla naszego zbawienia, a przede wszystkim dla chorych i cierpiących, którzy przez przykucie do łoża boleści są bardzo do Chrystusa zbliżeni. Jan Paweł II mówił, że człowiek jest drogą Kościoła. Szczególną drogą są ludzie upodobnieni do Chrystusa przez cierpienie” – podkreślił abp Zimowski.

jp/ rv

http://www.oecumene.radiovaticana.org/pol/Articolo.asp?c=281985

Hm najlepszy kawałek:

Abp Zimowski w nowej funkcji
 Muszę być posłuszny Ojcu Świętemu, z którym pracowałem prawie przez 20 lat – powiedział Radiu Watykańskiemu nowy przewodniczący.
http://www.oecumene.radiovaticana.org/pol/Articolo.asp?c=281985

Biedaczek... MUSI być posłuszny Ojcu Świętemu. Szkoda, że tak wybiórczo.
Ale przy tym nie ukrywa wcale, że się cieszy ("czyniłem to w radości KOŚCIOŁA" - ?; cokolwiek to znaczy...). Przepraszam, że napiszę wprost - wiele osób się cieszy. Bp Zimowski był kiepskim ordnariuszem. Dobrze, że odchodzi z Radomia. Źle, że do Watykanu.

Czy na pewno tak źle? Ja się nie martwię. Stanowisko dla niego jest w porządku - powtórzę się: jako duszpasterz chorych i służby zdrowia dużo szkodzić nie będzie mógł. Jedyne co niekorzystne, to fakt, że może w przyszłości dostać nominację kardynalską. Ale może, to nie znaczy, że musi...

"Pierwsze spotkanie abp. Zimowskiego z nowymi współpracownikami rozpoczęło się modlitwą poprowadzoną przed dotychczasowego przełożonego tej dykasterii, kard. Javiera Lozano Barragána. W spotkaniu brali też udział m.in. kard. Dario Castrillón Hoyos, przewodniczący Papieskiej Komisji Ecclesia Dei i bp José Luis Redrado Marchite, sekretarz Papieskiej Rady ds. Duszpasterstwa Służby Zdrowia. "
http://info.wiara.pl/index.php?grupa=4&art=1240420643

Może kard. Castrillon Hoyos po "Nadzwyczajnej Formie w każdej parafii" wyjdzie z "Nadzwyczajną formą w każdej kaplicy szpitalnej?" .

He, he...
W kwietniu 2008 roku "podobno" kard. Hoyos dostał jakiś list dotyczący realizacji Summorum Pontificum w Diecezji Radomskiej... 

Międzynarodowe sympozjum z udziałem prefekta Kongregacji Nauki Wiary kard. Williama Josepha Levady i Kongregacji ds. Świętych abpa Angelo Amato odbędzie się w dniach 16 - 17 maja w Radomiu. Spotkanie będzie przebiegało pod hasłem: Bóg źródłem życia.
Spotkanie zostanie zainaugurowane w kaplicy Wyższego Seminarium Duchownego w Radomiu. Mszę świętą będzie celebrował i homilię wygłosi abp Angelo Amato, prefekt watykańskiej Kongregacji ds. Świętych. Otwarcia sympozjum dokona ks. prof. Ryszard Rumianek, rektor Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie. Uczestników powita abp Zygmunt Zimowski, przewodniczący Papieskiej Rady ds. Służby Zdrowia i Duszpasterstwa Chorych i ks. prof. Stanisław Dziekoński, dziekan Wydziału Teologicznego UKSW. Jako pierwszy z wykładem ''Dignitas personae'' wystąpi kard. William Joseph Levada, prefekt watykańskiej Kongregacji Nauki Wiary. O świętości życia będzie mówił abp Angelo Amato. Z kolei wykład ''Życie stworzone, utracone, przywrócone'' wygłosi ks. prof. Lucjan Balter z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika. O cywilizacji miłości i życia w posłudze Piotrowej Jana Pawła II i Benedykta XVI będzie opowiadał ks. Krzysztof Nykiel z Kongregacji Nauki Wiary. Do Radomia przyjedzie również biskup łowicki Andrzej Dziuba, który przedstawi temat ''Przyrzekamy stać na straży budzącego się życia". Jako ostatni wystąpi ks. prof. Stanisław Łabendowicz z UKSW z wykładem ''Synod diecezjalny w trosce o życie''.
Na zakończenie sympozjum, w niedzielę w radomskiej katedrze o godzinie 12.30 Mszy świętej będzie przewodniczył kard. William Joseph Levada. Homilię wygłosi abp Zygmunt Zimowski.
Organizatorami sympozjum są: Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie - Wydział Teologiczny, Instytut Teologiczny, Katedra Teologii Fundamentalnej i Dogmatycznej, Centrum Myśli Benedykta XVI i abp Zygmunt Zimowski.
http://www.radom.opoka.org.pl/

Pomyślałem sobie, że jeśli bp Zimowski rzeczywiście bardziej jeździł po świecie a władzę w diecezji zostawiał jakimś osobom z kurii, to może za mszę ks. Kuli i ewentualnie jakieś inne rzeczy są może bardziej odpowiedzialne owe inne osoby niż sam biskup. Ale nie wiem. Tłumaczyłoby to te pewne sprzeczności: z jednej strony zakłada się Centrum Myśli Benedykta XVI a z drugiej hamuje się to co Benedykt XVI wprowadził.

Może i tak jest, nie wiem. Ale po pierwsze : biskup - ordynariusz nie ma prawa NIE WIEDZIEĆ, co się w jego diecezji dzieje. Po to jest biskupem, żeby wiedzieć, interesować się i działać (jeśli nie ma czasu sam, bo jest np. duszpasterzem środowisk polonijnych, przedstawicielem Episkopatu d.s. środków masowego przekazu, itp. to DZIAŁAĆ przez wyznaczoną osobę i za to działanie PONOSIĆ ODPOWIEDZIALNOŚĆ / mieć świadomość ponoszenia odpowiedzialności). A po drugie ( a pewnie, że się mogę mylić, kto nie może !) : nie wierzę, że biskup Zimowski "o niczym nie wiedział". Takie tłumaczenia znane były już w historii. Zostawmy to. I jeszcze po trzecie : jak to "jakieś inne osoby są bardziej bardziej odpowiedzialne niż sam biskup" (za mszę ks.Kuli i ew. inne rzeczy). Biskup ma w diecezji władzę absolutną. Jeśli o tym nie wie, to nie powinien być biskupem.

No czyli list radomian do komisji Ecclesia Dei przyniósł skutek
Ciekawe jakie stanowisko w Watykanie szykowane jest dla ordynariusza łomżyńskiego ? ;-)

A co się Waśpanu w bp Stefanku nie podoba ?
Daj nam Dobry Boże, więcej takich pasterzy.

A co się Waśpanu w bp Stefanku nie podoba ?

To, że pomimo kilku lat starań nie dopuszcza do odprawiania Mszy Trydenckiej w Łomży.

A co się Waśpanu w bp Stefanku nie podoba ?

To, że pomimo kilku lat starań nie dopuszcza do odprawiania Mszy Trydenckiej w Łomży.

Ja go pamiętam jako życzliwego wszelkim inicjatywom w Kościele.
Trudno mi uwierzyć, że nie chce dopuścić do Mszy trydenckich.
Kto go prosił - księża czy grupka wiernych?
Może biskup, po prostu nie ma księży, którzy chcieli by celebrować w rycie przedsoborowym?
Moim zdaniem, jak są osoby chcące uczestniczyć w tego rodzaju Liturgii, to im się powinno to umożliwić.

A co się Waśpanu w bp Stefanku nie podoba ?

To, że pomimo kilku lat starań nie dopuszcza do odprawiania Mszy Trydenckiej w Łomży.

Ja go pamiętam jako życzliwego wszelkim inicjatywom w Kościele.
Trudno mi uwierzyć, że nie chce dopuścić do Mszy trydenckich.
Kto go prosił - księża czy grupka wiernych?
Może biskup, po prostu nie ma księży, którzy chcieli by celebrować w rycie przedsoborowym?
Moim zdaniem, jak są osoby chcące uczestniczyć w tego rodzaju Liturgii, to im się powinno to umożliwić.

Klarcia, słońce, czy ty się urodziłaś wczoraj?

A co się Waśpanu w bp Stefanku nie podoba ?

To, że pomimo kilku lat starań nie dopuszcza do odprawiania Mszy Trydenckiej w Łomży.

Ja go pamiętam jako życzliwego wszelkim inicjatywom w Kościele.
Trudno mi uwierzyć, że nie chce dopuścić do Mszy trydenckich.
Kto go prosił - księża czy grupka wiernych?
Może biskup, po prostu nie ma księży, którzy chcieli by celebrować w rycie przedsoborowym?
Moim zdaniem, jak są osoby chcące uczestniczyć w tego rodzaju Liturgii, to im się powinno to umożliwić.

Hehe, tak wlasnie powinno byc , ale tak nie jest, bo biskupi pielegnuja wiele przesadow na temat liturgii trydenckiej, nie tylko zreszta oni.
Pozdrawiam