Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Marca 28, 2024, 18:28:37 pm

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
231860 wiadomości w 6626 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Disputatio  |  Poczekalnia  |  Wątek: ws. red. Macury i "Gościa Niedzielnego"
« poprzedni następny »
Strony: 1 [2] Drukuj
Autor Wątek: ws. red. Macury i "Gościa Niedzielnego"  (Przeczytany 4863 razy)
Musashi
adept
*
Wiadomości: 49

Christus Rex !!!

« Odpowiedz #15 dnia: Listopada 19, 2010, 13:05:47 pm »


i]prawdziwa teologia nie angażuje rozumu i jego uzasadnionego poszukiwania pychy, „sed propter amorem eius cui assentit” – jest „uzasadniona przez miłość do Tego, któremu dał swe przyzwolenie” (Proemium in I Sent., q. 2), i chce lepiej poznać ukochanego: oto podstawowa intencja teologii.-Benedykt XVI[/i]
Katechizm Kościoła Katolickiego
Cytuj
36 "Święta Matka Kościół utrzymuje i naucza, że naturalnym światłem rozumu ludzkiego można z rzeczy stworzonych w sposób pewny poznać Boga, początek i cel wszystkich rzeczy" 12. Bez tej zdolności człowiek nie mógłby przyjąć Objawienia Bożego. Człowiek posiada tę zdolność, ponieważ jest stworzony "na obraz Boży"

47 Kościół naucza, że jedynego i prawdziwego Boga, naszego Stwórcę i Pana, można poznać w sposób pewny przez Jego dzieła, za pomocą naturalnego światła rozumu
http://www.katechizm.opoka.org.pl/rkkkI-1-1.htm
Nic tu nie widzę o pysze. Czy Pani ma jakieś problemy z pychą ze tak często się do niej odwołuje?

"Zważ, że twój Anioł Stróż nie zawsze pobudza twą wolę do działania, choć zawsze oświeca rozum; dlatego w praktykowaniu cnoty nie oczekuj zadowolenia, wystarczy ci rozum i poznanie."
"Wejdź głębiej w swój rozum, byś wypełnił to, co ci on wskazuje na drodze do Boga, a to ci więcej pomoże przed twym Bogiem, niż wszystkie dzieła, które bez uwagi wykonujesz i wszystkie smaki duchowe, których pragniesz"
                                                                                                                              św. Jan od Krzyża

Zapisane
pablo
aktywista
*****
Wiadomości: 536

« Odpowiedz #16 dnia: Listopada 19, 2010, 13:10:34 pm »

Dialog międzyreligijny nie, współpraca na poziomie ogólnoludzkim tak. Trzeba się zastanowić to czego taki dialog miałby doprowadzić. Chyba że do unifikacji wszystkich religii. Trzeba się uczyć akceptować pewne różnice w obrębie naszej rzeczywistości, a nie dążyć do unifikacji wszystkiego. Różnice biorą się stąd, że wszystko jest uporządkowane. Unifikacja to chaos, a w tym przypadku jeden wielki religijny śmietnik.
Zapisane
Pedro Veron
rezydent
****
Wiadomości: 417


« Odpowiedz #17 dnia: Grudnia 02, 2010, 21:40:06 pm »

Ja już przeczytałam dlaczego NOM jest zły, a Trydent dobry i mnie to nie przekonuje.

nie przekonuje Pani. zadam proste pytanie:
chyba jedna z pierwszych spraw, które mnie uderzyły po pierwszej wizycie na Trydencie. coś co nazywam mikrozmianami. podczas Mszy trydenckiej, po transsubstancjacji, kapłan najpierw przyklęka a dopiero później unosi Hostię (ukazując ją wiernym). podczas NOM jest odwrotnie. proszę mi powiedzieć, która z tych dwóch opcji lepiej wyraża katolicki dogmat o Rzeczywistej Obecności Chrystusa w konsekrowanych postaciach?
Zapisane
Major
aktywista
*****
Wiadomości: 3721

« Odpowiedz #18 dnia: Grudnia 02, 2010, 22:43:53 pm »

Powiem Tak Panu Pedrowi. Pani Circ Panu nie odpowie bowiem jak wszyscy obecni tu Mamrowcy nie mogąc wykazać się logiką i katolicyzmem zniknęła.
Zapisane
daniel89
uczestnik
***
Wiadomości: 236

« Odpowiedz #19 dnia: Grudnia 02, 2010, 23:17:07 pm »

Ja już przeczytałam dlaczego NOM jest zły, a Trydent dobry i mnie to nie przekonuje.

nie przekonuje Pani. zadam proste pytanie:
chyba jedna z pierwszych spraw, które mnie uderzyły po pierwszej wizycie na Trydencie. coś co nazywam mikrozmianami. podczas Mszy trydenckiej, po transsubstancjacji, kapłan najpierw przyklęka a dopiero później unosi Hostię (ukazując ją wiernym). podczas NOM jest odwrotnie. proszę mi powiedzieć, która z tych dwóch opcji lepiej wyraża katolicki dogmat o Rzeczywistej Obecności Chrystusa w konsekrowanych postaciach?

No jak to która? Jak przyjdzie "pani od rozdzielania ciasteczek (sic!)" i da każdemu na stojąco w łapę... To jest najbardziej godna postawa.
Zapisane
"Franciszku, idź i napraw mój Kościół, który, jak widzisz, cały jest w ruinie"
Strony: 1 [2] Drukuj 
Forum Krzyż  |  Disputatio  |  Poczekalnia  |  Wątek: ws. red. Macury i "Gościa Niedzielnego" « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!