Nie tylko w "Egzorcyście" ale i w Radiu Maryja często posłuchać można o Medjugorie. Rozumiem, że w audycji , w której przyjmowane są telefony od słuchaczy, zdarzy się fanatyczna wielbicielka Medjugoria, ale prowadzący ten program redemptoryści nie są czujni i pozwalają takiej reklamie Medjugorie zaistnieć.
To dlatego, że Ojciec Dyrektor był jednym z polskich pionierów "ruchu Medjugorje", organizował pielgrzymki do miejsca objawień. Niektóre źródła twierdzą nawet, że sam przeżył tam głębszą przemianę, i że tam narodziła się idea Radia Maryja.
Medjugorskie opowiadania egzorcysty ks Piotra Glasahttp://www.youtube.com/watch?v=SFrdZjwcRT8i co?
Przypomnę, że przez wiele lat po polskich kościołach seansował Harris. Za dużo w tych świadectwach emocjonalizmu, estetyzmu. Za mało teologii, "badania pism".
Szansa i łaska Boża jest na wyciągniecie ręki i to codziennie.Nie trzeba bić tysięcy kilometrw do zapadłej dziury.
Skąd mam wiedzieć, że np. odcinając się od uczestnictwa w spotkaniach wspólnoty odnowy czy nie jadąc do Medjugorie, nie odrzucam szansy i łaski, którą Bóg daje na wyciągnięcie ręki i nie będzie mi to na końcu wypomniane? A skąd mam też wiedzieć, że uczestnicząc w takich wspólnotach odnowy (które mają korzenie u protestantów) czy jadąc do Medjugorie nie pcham się w jakieś herezje i zwodzenie i nie sprzeciwiam się posłuszeństwu wobec Kościoła?
@STSMyślę, że pan Pedro zna już dobrze tę odpowiedź, a ważniejszy problem zawiera się w jego pierwszym pytaniu.