Rodzice powinni pamiętać, że mniejszym złem jest niemożność zapewnienia własnym dzieciom pewnych wygód życiowych i dóbr materialnych, niż pozbawienie ich braci i sióstr, którzy mogliby dopomóc w rozwoju ich człowieczeństwa i wieść piękne życie w każdej jego fazie i w jego różnorodności
CytujRodzice powinni pamiętać, że mniejszym złem jest niemożność zapewnienia własnym dzieciom pewnych wygód życiowych i dóbr materialnych, niż pozbawienie ich braci i sióstr, którzy mogliby dopomóc w rozwoju ich człowieczeństwa i wieść piękne życie w każdej jego fazie i w jego różnorodnościOd kiedy brak wygód jest złem???
A dziwne jest to że część rodzin wielodzietnych to patologia. Czy wynika to z braku wykształcenia czy biedy czy braku pomocy państwa to nie wiem. Ale ci co są wolontariuszami w Caritasie w świetlicach socjoterapeutycznych to wiedzą że duża część uczestniczących w zajęciach dzieci pochodzi z rodzin wielodzietnych.Trzeba być otwartym na macierzyństwo i ojcowstwo ale posiadanie kilkoro dzieci zarabiając w Tesco 729 zł na rękę jest chyba nielogiczne.
Cytat: Nullatenus w Listopada 12, 2010, 09:50:02 amMyślę sobie, że to odrażające, jak niewielu pojmuje, że jeśli nie można mieć więcej dzieci to małżonkowie powinni powstrzymać się od współżycia płciowego.To jest nie tyle odrażające, ale przerażające. Jak ludzie dzisiaj bardzo oddalili się od Pana Boga. NPR to taki talmudyczny wybieg. Przewrotność. A upór z jakim tutaj niektorzy za tym obstają, pomimo oczywistej obłudności takiego czynu, świadczy, że serca już im kamienieją. Niektórzy ludzie pytają, dlaczego antykoncepcja w KK jest zabroniona, a NPR nie jest zabronione. No właśnie dlaczego? Jaka jest rożnica? Odpowiem: żadna!
Myślę sobie, że to odrażające, jak niewielu pojmuje, że jeśli nie można mieć więcej dzieci to małżonkowie powinni powstrzymać się od współżycia płciowego.
Cytat: Waldemar w Stycznia 02, 2011, 21:13:14 pmGłówny błąd w myśleniu o NPR polega na tym, ze dyskutanci zapominają o tym, że ocenie moralnej podlegają konkretne czyny (oczywiście i ich ilość także), ale już nie jakaś zasada czy ideologia "sama w sobie".Główny błąd polega na tym, że swoim przywiązaniem do subiektywnych odczuć i własnych opinii zajmujemy w sercu miejsce, które powiniem zająć Duch Święty, co by nam sumienie rozjaśnił. On nie będzie się pchał na siłę. A jak wydać w powyższej dyskusji, u większości to miejsce jest zajęte przez przywiązanie do NPR.
Główny błąd w myśleniu o NPR polega na tym, ze dyskutanci zapominają o tym, że ocenie moralnej podlegają konkretne czyny (oczywiście i ich ilość także), ale już nie jakaś zasada czy ideologia "sama w sobie".
Niektórzy ludzie pytają, dlaczego antykoncepcja w KK jest zabroniona, a NPR nie jest zabronione. No właśnie dlaczego? Jaka jest rożnica?Odpowiem: żadna!
Fora i nicki się zmieniają, dyskusja zaś wygląda zawsze tak samo.
Dziwne, a papieże uważali co innego (łącznie z XIX - wiecznymi). Mieliśmy papieżycę Joannę czy mamy teraz papieżycę Tosię
A brawarystów nie brakuje.
Cytat: Waldemar w Stycznia 02, 2011, 22:07:56 pm ale czy Pani zrozumiała co napisałem? Odniosłem się do Pani słów: Tak, zrozumiałam i odniosłam się do sedna. Wyjaśnię Panu moje odniesienie na przykładzie. Mówi Pan, że "grzech może dotyczyć co najwyżej spraw ducha"? A na jakiej płaszczyźnie, Pana zdaniem, przebiega proces opętania szatańskiego? Proszę sobie odpowiedzieć, to będzie Pan znał wagę "grzechu dotyczącego co najwyżej ducha".
ale czy Pani zrozumiała co napisałem? Odniosłem się do Pani słów:
Cytat: Waldemar w Stycznia 03, 2011, 12:55:13 pm Czy teraz rozumie Pani już, że te dwie sprawy: NPR i antykoncepcja są różne od siebie i NIE MOŻNA ich zrównywać?A czy Pan rozumie, że rozmawiamy o NPR, a nie o wstrzemięźliwości w ogóle? Wstrzemięźliwość w ogóle jest czymś dobrym, natomiast w przypadku NPR jest grzechem śmiertelnym. Czy teraz Pan rozumie?
Czy teraz rozumie Pani już, że te dwie sprawy: NPR i antykoncepcja są różne od siebie i NIE MOŻNA ich zrównywać?