Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Grudnia 07, 2024, 00:29:27 am

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
232690 wiadomości w 6640 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Disputatio  |  Poczekalnia  |  Wątek: stosowanie naturalnych metod regulacji urodzin jest grzechem
« poprzedni następny »
Strony: 1 [2] 3 4 ... 13 Drukuj
Autor Wątek: stosowanie naturalnych metod regulacji urodzin jest grzechem  (Przeczytany 52904 razy)
Nullatenus
*NOWICJUSZ*
bywalec
**
Wiadomości: 63

« Odpowiedz #15 dnia: Listopada 12, 2010, 11:10:43 am »

Szanowny panie,

Do antykoncepcji uzyskanej metodami naturalnymi odnieść można to co pisze św. Tomasz:

"Ta czynność sprzeciwia się prawu naturalnemu, która jest niezgodna z
należytym celem już to dlatego, że sprawca nie zwraca jej do tego celu, już to dlatego, że owa czynność jest niewspółmierna z tym celem. Celem zaś, do którego zmierza natura w stosunku cielesnym — to zrodzenie i wychowanie potomstwa. By ludzie dążyli do tego celu, natura wyposażyła stosunek cielesny w rozkosz. Ktokolwiek więc utrzymuje stosunki cielesne dla rozkoszy związanej z nimi, ale nie podporządkowując jej celowi, do którego zmierza natura, postępuje sprzecznie z naturą. To samo należy powiedzieć o stosunku cielesnym, który nie może być podporządkowany temu celowi w odpowiedni sposób".

S. Th. III q 65 a 3
Zapisane
Krusejder
aktywista
*****
Wiadomości: 6655


to the power and the glory raise your glasses high

mój blog
« Odpowiedz #16 dnia: Listopada 12, 2010, 11:15:14 am »

mamy na forum kolejnego brawaria, czyli osobę przedstawiającą swoje prywatne poglądy jako nauczanie Kościoła
Zapisane
zapraszam na mój blog: http://przedsoborowy.blogspot.com/ ostatni wpis z dnia 20 IX 2022
Bartek
Administrator
aktywista
*****
Wiadomości: 3694

« Odpowiedz #17 dnia: Listopada 12, 2010, 11:23:11 am »

No, niestety.

Panie Nullatenus! Już kolejny raz obserwujemy, jak omija Pan niewygodne dla siebie pytania. Apelujemy o kulturę dyskusji, proszę szczególnie zwrócić uwagę na pkt 3 Regulaminu Forum ("Zabrania się zaśmiecania Forum wypowiedziami (...) zawierającymi pozbawione komentarza cytaty, radykalne sądy wypowiadane bez szerszego uzasadnienia...").

  --  Moderacja
Zapisane
Hoc pulchrum est hominis munus et officium: ut oret ac diligat.
Nullatenus
*NOWICJUSZ*
bywalec
**
Wiadomości: 63

« Odpowiedz #18 dnia: Listopada 12, 2010, 11:29:34 am »

Spółkowanie małżonków w formie antykoncepcji prowadzi do zezwierzęcenia. Jest najprostszą drogą do absolutnego egoizmu - czyli do piekła.
Naturalne metody regulacji urodzin to wszeteczeństwo i Sodoma w bardzo wysublimowanej formie. Jest to doktryna która niszczy dusze chrześcijańskie, skierowana przeciw rodzinie i wychowaniu katolickiemu. Wypowiedzi aprobujące metody regulacji urodzin  to szatańskie połączenie neomaltuzjanizmu, pogańskich kultów płodności z gnozą, są zaprzeczeniem wiary katolickiej.
Antykoncepcja jest grzechem, niezależnie czy będzie uzyskana metodami naturalnymi czy sztucznymi. Pisze o tym św. Tomasz z Akwinu: "Ta czynność sprzeciwia się prawu naturalnemu, która jest niezgodna z należytym celem już to dlatego, że sprawca nie zwraca jej do tego celu, już to dlatego, że owa czynność jest niewspółmierna z tym celem. Celem zaś, do którego zmierza natura w stosunku cielesnym — to zrodzenie i wychowanie potomstwa. By ludzie dążyli do tego celu, natura wyposażyła stosunek cielesny w rozkosz. Ktokolwiek więc utrzymuje stosunki cielesne dla rozkoszy związanej z nimi, ale nie podporządkowując jej celowi, do którego zmierza natura, postępuje sprzecznie z naturą. To samo należy powiedzieć o stosunku cielesnym, który nie może być podporządkowany temu celowi w odpowiedni sposób". (S. Th. III q 65 a 3)
Proszę przeanalizować zdanie z sumy teologicznej: "natura wyposażyła stosunek cielesny w rozkosz. Ktokolwiek więc utrzymuje stosunki cielesne dla rozkoszy związanej z nimi, ale nie podporządkowując jej celowi, do którego zmierza natura, postępuje sprzecznie z naturą.  św. Tomasz zAkwinu. S. Th. III q 65 a 3 Jeżeli w akcie małżeńskim wykluczony jest zamiar bezpośredni aby spółkować i nie mieć dzieci to nie jest grzechem. Przy występowaniu wszystkich innych okoliczności wyłączających grzech.
"Są dwa poglądy na ślubowanie nie żądania by współmałżonek spełnił powinność małżeńską: niektórzy twierdzą, że można ślubować, iż nie będzie się żądać, ale nie wolno ślubować, że się nie spełni tej powinności, gdy zażąda drugi współmałżonek; gdyż w pierwszym wypadku zachowane jest prawo obojga, a w drugim nie jest zachowane. Ale gdyby jeden z nich nigdy nie żądał, małżeństwo
stałoby się uciążliwe dla drugiego, gdyż to jest krępujące i zawstydzające samemu
wymagać spełnienia owej powinności. Dlatego inni podtrzymują zdanie bardziej
prawdopodobne, że ani mąż bez zgody żony, ani żona bez zgody męża nie może
składać ślubu powściągliwości." III Q. 64 a. 4
Cnota powściągliwości to nie jest to samo co powstrzymywanie się w określonych dniach.
Jeżeli ta wstrzemieźliwość ma być zaplanowana tylko w określonych dniach w celu niepłodzenia dzieci to sprzeciwia się celowi małżeństwa, ponieważ celem naturalnych metod regulacji urodzin jest współżycie cielesne bez płodzenia potomstwa.
Dopóki człowiek żyje na ziemi, ma zawsze szansę nawrócenia i powrotu do Boga, którego Miłosierdzie gładzi wszystkie grzechy. Chrystus zawsze kocha i zawsze przebacza wszystkim, którzy Mu ufają i chcą przyjąć Jego miłość potężniejszą od śmierci i każdego grzechu. Miłość, która podźwiga człowieka z największych upadków i wyzwala z największych zagrożeń. Pan Jezus wzywa do nawrócenia i ufności największych grzeszników, póki jest czas, bo w chwili śmierci może być już za późno.
« Ostatnia zmiana: Listopada 12, 2010, 11:37:28 am wysłana przez Nullatenus » Zapisane
kurak
aktywista
*****
Wiadomości: 2079


Damnat quod non intelligunt !!!

« Odpowiedz #19 dnia: Listopada 12, 2010, 12:47:30 pm »

Rozumiem,ze mamy wspolzyc tylko w dni plodne w takim razie ??? Bo reszta to grzech i szatanstwo??
Zapisane
Zawsze Wierni - Prawdzie katolickiej, Prawdzie Jedynej...
kurak
aktywista
*****
Wiadomości: 2079


Damnat quod non intelligunt !!!

« Odpowiedz #20 dnia: Listopada 12, 2010, 12:57:32 pm »

Cnota powściągliwości to nie jest to samo co powstrzymywanie się w określonych dniach.
Jeżeli ta wstrzemieźliwość ma być zaplanowana tylko w określonych dniach w celu niepłodzenia dzieci to sprzeciwia się celowi małżeństwa, ponieważ celem naturalnych metod regulacji urodzin jest współżycie cielesne bez płodzenia potomstwa.
Ja nie moge.. Przeciez nawet nie prowadzac nadzwyczajnych badan przy w miare regularnych cyklach wiadomo kiedy wypadnie okres.(nawet na oko) Wiadomo rowniez wtedy,ze sa okresy bezwzglednej nieplodnosci jak w kazdym cyklu. Czy uwaza Pan,ze takie wspolzycie jest grzechem?(wiadomo,ze dziecka nie bedzie). Podaje ten przyklad zakladajac osobe, ktora nie stosuje NPR,a ma przynajmniej minimalna wiedze na temat kobiecego ciala i jego zachowan oraz praw.
Zapisane
Zawsze Wierni - Prawdzie katolickiej, Prawdzie Jedynej...
Nullatenus
*NOWICJUSZ*
bywalec
**
Wiadomości: 63

« Odpowiedz #21 dnia: Listopada 12, 2010, 13:06:44 pm »

Szanowny panie Kurak, ja teraz tłumaczę sobie teksty starożytnego Ojca Kościoła z greki, a panu mogę doradzić aby zamiast piwka pił pan sobie sok z marchwii.
Zapisane
kurak
aktywista
*****
Wiadomości: 2079


Damnat quod non intelligunt !!!

« Odpowiedz #22 dnia: Listopada 12, 2010, 13:08:02 pm »

Fajnie byloby gdyby odpowiadal Pan na pytania a nie pisal glupie teksty.
Zapisane
Zawsze Wierni - Prawdzie katolickiej, Prawdzie Jedynej...
PTRF
aktywista
*****
Wiadomości: 2131


« Odpowiedz #23 dnia: Listopada 12, 2010, 13:41:00 pm »

Panie Nullatenus, a Pan żonaty jest ?!
Zapisane
"Kto tradycji nie szanuje
 Niech nas w dupę pocałuje"
/kawaleryjskie/
Krusejder
aktywista
*****
Wiadomości: 6655


to the power and the glory raise your glasses high

mój blog
« Odpowiedz #24 dnia: Listopada 12, 2010, 13:56:13 pm »

Szanowny panie Kurak, ja teraz tłumaczę sobie teksty starożytnego Ojca Kościoła z greki, a panu mogę doradzić aby zamiast piwka pił pan sobie sok z marchwii.

Pan mija się z prawdą. Zaden starozytny Ojciec Kościola nie antycypował istnienia św. Tomasza z Akwinu i jego poglądów.

Pozatem, to Pańska koncepcja zezwierzęca małżeństwo a nie jakakolwiek antykoncepcja ;) Nie znam przykładu zwierząt stosujących antykoncepcję, co oczywiście nie oznacza, że ją pochwalam. Powstrzymanie się od posiadania dzieci jest bez wątpienia grzechem, ale wybór, w tem: odłożenie decyzji co do tego, nie.

W Pańskiej absurdalnej koncepcji powinniśmy również uważać odłożenie decyzji o małżeństwie za grzech, bo jest to także swoista forma NPRu. A patrząc na Pańską ideę braku przyjemności małzeńskiej jesteśmy już blisko idei dobierania małżonków przez guru sekty.

Nie pomylił się Panu przypadkiem Kościoł katolicki z sektą niewielebnego Moona ?
Zapisane
zapraszam na mój blog: http://przedsoborowy.blogspot.com/ ostatni wpis z dnia 20 IX 2022
marcin
Gość
« Odpowiedz #25 dnia: Listopada 12, 2010, 13:57:40 pm »

Szanowny panie Kurak, ja teraz tłumaczę sobie teksty starożytnego Ojca Kościoła z greki, a panu mogę doradzić aby zamiast piwka pił pan sobie sok z marchwii.

to pan sobie dobrze poczyta bo na wschodzie to co pan wypisuje to jest czysty gnostycyzm i manicheizm! Na wschodzie drogi panie posiadanie dzieci nie jest podstawowym warunkiem małżeństwa ale MIŁOŚĆ małżonków i dlatego do dziś w prawosławiu dopuszcza się o ile tego wymaga jedność małżeństwa niektóre formy planowania rodziny.

Dobrze tu jeden z forumowiczów napisał że kobieta to nie inkubator! A celem małżeństwa nie jest płodzenie dzieci bez rozumu. Człowiek ma ufać Bogu jakby wszystko zależało od Niego a czynić to wszystko jakby z kolei wszystko zależało od człowieka. Zatem nmpr nie są niewiarą w Bożą opatrzność podobnie jak zapinanie pasów w samochodzie, czy założenie kasku na głowę.

Ale nie śmiem pouczać kogokolwiek w tej materii z uwagi że nie mam ani żony ani tym bardziej dzieci. Jeśli Bóg zechcę te problemy przyjdzie mi rozwiązywać w przyszłości.
Zapisane
Regiomontanus
aktywista
*****
Wiadomości: 3664


« Odpowiedz #26 dnia: Listopada 12, 2010, 15:00:36 pm »

A nie nie ... to nie o taką rolę kobiety chodzi, myślę osobiście, że po siedmiorgu dzieci można rozpocząć po mału "trudny okres" wstrzemięźliwości, któren jednakoż z czystym sumieniem polecić można dopiero po przekroczeniu trzynaściorga potomstwa...

No, nareszcie ktoś podał liczby. Zawsze się pytam "ile porządny katolik powinien mieć dzieci", i nigdy dotąd nie dostałem konkretnej odpowiedzi.


Zapisane
Certe, adveniente die judicii, non quaeretur a nobis quid legerimus, sed quid fecerimus.
Jarod
aktywista
*****
Wiadomości: 2525


« Odpowiedz #27 dnia: Listopada 12, 2010, 17:31:10 pm »

Zgadzam sie jednak, ze z NPR obecnie tlumaczony na kursach to przegiecie. Nikt nie tlumaczy, ze NPR - czyli de facto nie zadna metoda a wstrzemiezliwosc seksualna w okresie plodnym powinna byc stosowana nie wtedy gdy ludzie nie chca miec dzieci, ale wtedy gdy z jakichs waznych powodow nie moga.

I po tym mozna odroznic pare katolicka, ktora stosuje antykoncpecje myslac, ze stosuje NPR. Jesli para mi mowi - tak, chcielibysmy miec wiecej dzieci, ale ze wzgledu na to i na to nie mozemy to postepuje po katolicku stosujac cnote roztropnosci. Jesli jednak para mowi - "no wiesz mamy dwojke - to nam wystarczy" albo "przeciez my tez musmiy miec cos z zycia" albo "planowalismy miec chlopczyka i dziewczynke i juz mamy" albo "nie, musimy miec najpierw lepszy samochod" etc. to raczej stosuje antykoncpecje pomimo iz mysla, ze stosuja NPR. Granica jest jednak cienka i sumienia odgrywaja tutaj duza role.

Slusznie padaja pytania czy pan, ktory rozpoczal temat jest zonaty. Odkad jestem zonaty i tez widze sytuacje moich zonatych znajomych to sam widze jak to wszytsko jest bardziej skomplikowane niz mi sie kiedys wydawalo. Np. gdy lekarz mowi, ze kolejna ciaza w krotkim czasie moglaby byc ryzykowna to co - ryzykujemy zycie matki 4 dzieci? Pelna wstrzemiezliowsc w tym czasie nawet w okresie niepolodnym? A jesli jeden malzonek pragnie zblizenia w okresie nieplodnym to drugi ma powiedziec nie?
Zapisane
Teresa
aktywista
*****
Wiadomości: 1412

« Odpowiedz #28 dnia: Listopada 12, 2010, 17:36:40 pm »

Chciałam jeszcze zauważyć, iż zgodnie z prawem kanonicznym trwała niepłodność NIE JEST przeszkodą w zawarciu małżeństwa - oczywiście, jeśli druga strona o tym jest poinformowana, bo zatajenie może skutkowac nieważnością sakramentu.
A według tego, co pisze autor wątku, współżycie w takim małżeństwie musiało by być grzeszne.
Zapisane
Sedmikraska
adept
*
Wiadomości: 26


« Odpowiedz #29 dnia: Listopada 12, 2010, 21:41:08 pm »

Zgadzam sie jednak, ze z NPR obecnie tlumaczony na kursach to przegiecie. Nikt nie tlumaczy, ze NPR - czyli de facto nie zadna metoda a wstrzemiezliwosc seksualna w okresie plodnym powinna byc stosowana nie wtedy gdy ludzie nie chca miec dzieci, ale wtedy gdy z jakichs waznych powodow nie moga.

Nie sądzę, że nikt. Być może za słabo się na to akcentuje, że NPR ma być "formą" odpowiedzialności za rodzinę a nie planowaniem. Mnie dość wyraźnie tłuczono do głowy na wykładach, żeby NPRu nie przedstawiać innym jako sposobu unikania potomstwa, ale oczywiście jako nie-małżonka pewnych spraw nie jestem w stanie zrozumieć i tym bardziej wyjaśnić :).

Chciałabym, żeby osoby po ślubie wypowiedziały się jak powinno się przedstawiać NPR na kursach, w poradniach, żeby było "jak należy". Może stałoby się to inspiracją dla niektórych, żeby zmienić treść przekazu .

Bardzo cenna uwaga, że w małżeństwie trzeba liczyć się z pragnieniami tej drugiej strony, a nie zakleszczać się w swoich wizjach, niekoniecznie zawsze właściwych.

Tymczasem z zapartym tchem czekam na odp. dot. "stanu sakramentalnego" autora wątku :D.
Zapisane
"Boże, użycz mi pogody ducha, abym godził się z tym, czego nie mogę zmienić, odwagi, abym zmienił, to co mogę zmienić i mądrości, abym odróżniał jedno od drugiego" (nie pamiętam autora tej parafrazy)
Strony: 1 [2] 3 4 ... 13 Drukuj 
Forum Krzyż  |  Disputatio  |  Poczekalnia  |  Wątek: stosowanie naturalnych metod regulacji urodzin jest grzechem « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!