BYTOM

19 marca, Świętego Józefa, Oblubieńca NMP, Patrona Kościoła, godz. 19:00 Msza święta

A ma Św. Patryka nic?

Trochę na marginesie Bytomia - w Chorzowie odbywają się warsztaty śpiewu gregoriańskiego
http://www.osrodekliturgiczny.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=199:warsztaty-przed-triduum-paschalnym&catid=35:warsztaty&Itemid=144
Dziś byłem na konferencji o. Grabowskiego, który dysretnie promował stary ryt.

Czy w Bytomiu wrocila codziienna Msza sw, czy to tylko wiecej Mszy w Wielki Post?

Czy w Bytomiu wrocila codziienna Msza sw, czy to tylko wiecej Mszy w Wielki Post?

W przyszłym tyg. ks. Diethmar Aust FSSP przybywa na tydzień i będzie odprawiał. A w niedzielę będą dlatego 2 Msze.

Raduj się Jeruzalem!

Raduj się Jeruzalem!

Jak się mam radować, skoro welon na kielich fioletowy 

[Bo u mnie w całkiem młodej, bo istniejącej od 4 lat parafii, to welon w tym dniu jest różowy;
z trzy lata temu został uszyty pierwszy różowy orant, pół roku później drugi, bo znalazł się ładniejszy materiał
(więc teraz są dwa: ładniejszy dla proboszcza i brzydszy dla wikarego ]

Raduj się Jeruzalem!

Jak się mam radować, skoro welon na kielich fioletowy 

Dobrze, ze dal pan ten usmieszek, bo jak czasem czytam tradycjonalistow, to moglbym to wziac na serio (i nie tylko ja - vide: watek o 4 swiecach w Zielonce )

Rekolekcje wielkopostne będą głoszone od czwartku, 2 kwietnia, do soboty, 4 kwietnia.

Próby scholi gregoriańskiej w soboty o godz. 11 w domu katechetycznym przy ul. Koziołka 3.

Próby scholi gregoriańskiej w soboty o godz. 11 w domu katechetycznym przy ul. Koziołka 3.

To dziwne, bo mam wrażenie, że w niedziele o 9:15 w kościele Ducha św.

Próby scholi gregoriańskiej w soboty o godz. 11 w domu katechetycznym przy ul. Koziołka 3.

To dziwne, bo mam wrażenie, że w niedziele o 9:15 w kościele Ducha św.

he he - wyzłośliwiasz 

he he - wyzłośliwiasz 

Nie. Z przykrością zauważam (i nie jestem w tej opinii odosobniony), że od czasu, gdy nasza schola zaczęła eksperymentować, zastępować pieśni "ludowe" chorałem, którego to chorału de facto zabroniła wykonywać ludowi, to lud przestał śpiewać. I wcale się ludowi nie dziwię.

Bo lud troszkę otumaniony jest, kiedy ma śpiewać, a kiedy ma nie śpiewać - no i woli nie śpiewać, nawet, jak ma śpiewać :-)
Idea jest taka - Missa de Angelis śpiewa schola na przemian z ludem. Inne Msze śpiewają 2 chóry scholi. Ale fakt, ja czasem śpiewam pod nosem to co schola śpiewa (i inni chyba też).
Inna sprawa, że jak nie ma kogoś, kto nad ludem śpiewem dominuje (np.organisty) - to lud trochę za mocno przeciąga.

Bo lud troszkę otumaniony jest, kiedy ma śpiewać, a kiedy ma nie śpiewać - no i woli nie śpiewać, nawet, jak ma śpiewać :-)
Idea jest taka - Missa de Angelis śpiewa schola na przemian z ludem.

I ta idea jest do luftu. Albo wszystko śpiewa sam chór, albo wszystko lud. Inaczej jest bajzel.