No Panie kuraku, pierwszy raz jest trudny, ale drugi jeszcze trudniejszy. Powodzenia
Trzeba szukać wyjścia z tej sytuacji, a przejmować się nie będę tylko po prostu nie przyjdę.
Zgadza sie,przeciez wiadomo,ze gdyby to zalezalo ode mnie to by go nie bylo.Taki dostalem prykaz i niestety na razie przynajmniej nic sie nie da zrobic.Prosze mi zaufac.