A może warto by poznać te twarde argumenty, że ruchy charyzmatyczne są niekatolickie ....
Zresztą sama nazwa:"Katolicka Odnowa" świadczy o przynależności tego ruchu.
Widząc atmosferę entuzjazmu i cudownych zdarzeń, zapragnęli uczestniczyć w pełni w doświadczeniu braci, poprosili więc o chrzest w Duchu Świętym. Protestanccy charyzmatycy nałożyli ręce i natychmiast grupie katolików udzielił się dar mówienia językami, otrzymali również dar proroctwa i mądrości oraz nieznane uczucie Kogoś w ich sercu: „Czuliśmy Boga!”.(...)(Z książki Ruch charyzmatyczny)
Wymowa tych słów i faktów jest wyraźna. Włożenie bowiem rąk jest w Kościele od początku gestem zarezerwowanym Apostołom i ich następcom - biskupom, oznaczającym przekazanie łaski i poświęcenie Bogu; ten zastrzeżony gest jest istotną formą sakramentu święceń. Cóż natomiast może oznaczać włożenie rąk przez sekciarzy protestanckich (tzw. zielonoświątkowcy nie są nawet w sensie ścisłym protestantami, lecz pochodzącą z protestantyzmu amerykańskiego sektą, powstałą pod koniec XIX w.)? Jeśli nie ma to być tylko jakieś dziwaczne widowisko, to gest ten wyraża, że ci katolicy otrzymali "odnowienie wiary" i "Ducha Świętego" od heretyków. Czyżby nie było w Kościele Ducha Świętego, a wiara w nim była przestarzała? Przy tym nazywanie histerycznych ekscesów "wylaniem Ducha Świętego" zakrawa na bluźnierstwo. Widać wyraźnie, że mamy tutaj do czynienia nie z samym tylko pochodzeniem historycznym, lecz że bardzo mocne są także wewnetrzne powiązania tych ruchów z herezjami protestantów, przejawiające się w takich znamionach, jak chociażby antyhierachizm, biblicyzm, emocjonalizm. Nic jest więc niczym nadzwyczajnym, gdy coraz to jakaś "wspólnota charyzmatyczna" także fomlalnic odłącza się od Kościola, gdyż widać w tym przynajmniej konsekwencję. "W obronie Mszy Św. i Tradycji katolickiej" - ks.Dariusz J. Olewiński str. 404.
Chce nas Pan przekonać , że wystarczy mieć w nazwie słowo "Katolicka" i już wszystko jest OK???
Efektem działania ruchów charyzmatycznych jest zaimpregnowanie umysłów jej uczestników protestantyzmem ( zielono świątkowym) w taki sposób aby nadal im się wydawało, że są katolikami...Niech się nazywają katolikami, ale myśleć i reagować mają jak protestanci...To produkt finalny..
Nasza wspólnota nie potrzebuje reklamy Nigdy sie o nią nie staraliśmy.Duch Święty ma takie możliwości ... Jeszcze raz powtarzam,zostaliśmy "wywołani do tablicy" to piszemy.Bez uprzedzeń,rozumiejąc,że Bóg do zbawienia daje różne drogi.Chcecie się zamykać w swoich przekonaniach,trudno.Trzeba tylko pamiętać,że przekonania to nie sumienie.Nie mówę,że droga tradycjonalistów jest zła,tylko,że nie jedyna.Ludzi którzy nas atakują można w skrócie podzielić na dwie grupy.Jedni mówią sekciarstwo :roll: ,inni ortodoksja :roll: .Troszkę śmieszne te przeciwności....Jedni trwają w tylko w samej tradycji ,wykluczajc wszelkie ruchy charyzmatyczne,drudzy w pseudokatolicyzmie (bez Słowa Bożego,tylko obowiązek) - a łączy ich jedno-nic nie zmieniać.Pierwsi-"porządni",drudzy-"wygodni", a ja szukam,ucze się miłości o której tak pięknie w 1Kor 13.Można analizować słowo,po słowie-"ale po co"?Tak po ludzku-dotyka mnie niesprawiedliwość...ale Jezus tak dużo mówił o prześladowaniu....pokorze"Nie jesteś pokorny, kiedy się uniżasz, ale kiedy cię uniżają, a ty znosisz to dla Chrystusa". Bł. J. M. Escriva.http://www.traditia.fora.pl/wiara-katolicka-a-ruchy-charyzmatyczne,31/msze-o-uwolnienie-i-uzdrowienie-swiadectwo,4899.html
To proponuję zaglądnąć i na spokojno poczytać sobie
Odnośnie tego nakładania rąk...
"Chrzest Duchem Świętym" czy "w Duchu Świętym" jest to praktyka właściwa dla protestantyzmu
Powinno tu być więcej zakonnego ducha i więcej katolicyzmu
(...) To Jezus jest protestantem, ponieważ chrzci Duchem Świętym ? (...)