Cytat: porys w Lipca 25, 2010, 13:04:17 pmPrzecież kapłani FSSPX wypowiadają imię biskupa miejsca w Kanonie.Ponawiam pytanie. Skoro wszystko jest w porządku, to dlaczego bractwo jest w calszym ciągu poza strukturami Kościoła.
Przecież kapłani FSSPX wypowiadają imię biskupa miejsca w Kanonie.
Skoro tylu hierarchów przeczy nauce Kościoła w jawny sposób, to dlaczego są w dalszym ciągu w strukturach Kościoła?Poprostu wszyscy wiemy że jest kryzys i bajzel. Ci co nie powinni być są, a Ci co być powinni są teoretycznie poza.
Wydaje mi się, że papież chce zachować jednocześnie równolegle dwa obrządki rzymskie oraz klasyczną odwieczną strukturę Kościoła, z biskupem ordynariuszem miejsca. Kapłani tradycyjni być może powinni podlegać w identycznym stopniu od biskupa miejsca, co inni księża diecezjalni, dlatego też Ojciec święty nie daje biskupów... aby nie było wrażenia że są oni oderwani od głównych struktur w Kościele lub je dublują (co czyni zresztą FSSPX.. a jak np. FSSPX orzeka nieważność udzielanych ślubów?).
Panie Adamie, ja jako sympatyk Bractwa św. Piotra również nie mogę się z Panem we wszystkim zgodzić. Przecież sama Stolica Apostolska oświadczyła, że na Msze św. w kaplicach i kościołach FSSPX wolno uczęszczać, zatem bezpodstawnym jest potępianie tych, którzy w nich uczestniczą. Zaś spowiedź to już inna kwestia. Ja, dla świętego spokoju, nie wyspowiadałbym się u kapłana FSSPX (oczywiście poza sytuacjami koniecznymi).
Ale ja nikogo nie potępiam. Czy myliłem się, pisząc, że Msze św. sprawowane przez kapłanów FSSPX są sprawowane niegodnie? Tak z formalnego punktu widzenia.
Pisał Pan o "próbach legalizacji chodzenia" na te Msze św. O to mi chodziło.
Wydaje mi się że tak, bo w tym nie ma nic skomplikowanego, to nie jest jakaś zawiła teologia. Szczerze powiedziawszy to jak dla mnie to to jest proste jak budowa cepa Polecam: www.piusx.org.pl
Pan trochę za dużo rzeczy poleca, panie Rafale... Niech Pan da już sobie spokój z tym polecaniem, bo myslę że ludzie na tym forum (i nie tylko) sami wiedzą co mają robić i co jest dla nich dobre. A Pana opinia nie sądze żeby była im do tego potrzebna. A tak na marginesie, to mam całkiem nie złe książki, np. "Rewolucja Liturgiczna" Bractwo Kapłańskie św. Piusa X, Wydawnictwo Te Deum
W takim razie, proszę nie obrażać innych, sugerując, że nie rozumieją wyższej konieczności. Rozumieć to jedno, zgadzać się - to druga sprawa.
A pan co mi napisał w pierwszym poście? Mam prawo panu polecać książki, gdyż pański sposób argumentowania i dowodzenia ("zgadzam się z nim, bo ma rację", "stara spowiedź była lepsza"), a także stylistyka wypowiedzi pozostawia wiele do życzenia.. Acz, ma pan dopiero 15 lat, więc nie jest jeszcze tragicznie.
A co miałem więcej pisać? Miałem argumentować, dlaczego według mnie ma on rację? Ale po co? Przecież on już dość argumentował. No i naprawdę trzeba być tak jak już napisałem albo ślepym albo głupim żeby nie rozumieć obecnej sytuacji Kościoła! A tak poza tym to co się Panu nie podoba w stylistyce moich wypowiedzi?
Cytat: Morro w Lipca 25, 2010, 20:28:56 pm Zapewne najwięcej dobrej woli doznali petryści, którzy na obiecanego im biskupa czekają ponad 20 lat. Tyle o dobrej woli Watykanu na dzisiaj.Zastanawiałem się nad tą kwestią i doszedłem do ciekawego wniosku... zresztą sam Benedykt XVi jeszcze jako kardynał Ratzinger wspomniał o tym 10 lat temu.Wydaje mi się, że papież chce zachować jednocześnie równolegle dwa obrządki rzymskie oraz klasyczną odwieczną strukturę Kościoła, z biskupem ordynariuszem miejsca. Kapłani tradycyjni być może powinni podlegać w identycznym stopniu od biskupa miejsca, co inni księża diecezjalni, dlatego też Ojciec święty nie daje biskupów... aby nie było wrażenia że są oni oderwani od głównych struktur w Kościele lub je dublują (co czyni zresztą FSSPX.. a jak np. FSSPX orzeka nieważność udzielanych ślubów?).
Zapewne najwięcej dobrej woli doznali petryści, którzy na obiecanego im biskupa czekają ponad 20 lat. Tyle o dobrej woli Watykanu na dzisiaj.
Pytam Cię, młody człowieku - co złego jest w nowej spowiedzi?