Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Października 09, 2024, 12:54:48 pm

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
232534 wiadomości w 6638 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Disputatio  |  Poczekalnia  |  Wątek: Raz jeszcze o FSSPX, FSSP ("lefebvryści" - obraźliwe)
« poprzedni następny »
Strony: 1 ... 6 7 [8] 9 10 Drukuj
Autor Wątek: Raz jeszcze o FSSPX, FSSP ("lefebvryści" - obraźliwe)  (Przeczytany 33380 razy)
kamilek
Gość
« Odpowiedz #105 dnia: Lipca 26, 2010, 15:47:55 pm »

.
Zapisane
Zygmunt
Gość
« Odpowiedz #106 dnia: Lipca 26, 2010, 16:23:43 pm »

...ale w związku z czym Pan to pisze. Co ja niby mam przypominać?
Zapisane
kamilek
Gość
« Odpowiedz #107 dnia: Lipca 26, 2010, 16:48:23 pm »

.
Zapisane
Tato
aktywista
*****
Wiadomości: 4746


« Odpowiedz #108 dnia: Lipca 26, 2010, 22:10:35 pm »

Panie, skoro nic nie wiem to proszę mnie oświecić jak księża piusowcy orzekają nieważność udzielonego ślubu?

Drogi Panie Kamilku  :) Otóż szczerze napiszę nie wiem, nie mam wiedzy na ten temat i nie zajmowałem się tematem stwierdzania nieważności sakramentów małżeństwa w FSSPX. Logicznie jedynie z wiedzy jaką posiadam, to skoro FSSPX nie dubluje struktur kościelnych, uznając jurysdykcję ordynariuszy miejsc i będąc z nimi "una cum", to sądom biskupim pozostawia rozwiązywanie tych problemów, zaś swym wiernym jedynie pomaga właściwie rozeznać według nieskażonej katolickiej doktryny swój problem oraz to czy winno się o takie orzeczenie sądu starać czy nie. Nie słyszałem o przypadku przeprowadzania takich spraw na podstawie jurysdykcji zastępczej tj. przez Biskupów FSSPX, ani nic nie wiem o tym by przy FSSPX istniał sąd biskupi. W przypadkach oczywistych nieważności małżeństw, możliwe że FSSPX po prostu odsyła do sądów diecezjalnych. Nie znam przypadku, by małżeństwo zawierane w kaplicach FSSPX wystąpiło o takie orzeczenie.
Zapisane
"CRUX SACRA SIT MIHI LUX , NON DRACO SIT MIHI DUX"
          V R S N S M V - S M Q L I V B
kamilek
Gość
« Odpowiedz #109 dnia: Lipca 26, 2010, 22:34:41 pm »

.
Zapisane
Tato
aktywista
*****
Wiadomości: 4746


« Odpowiedz #110 dnia: Lipca 26, 2010, 22:39:02 pm »

Czy biskupi co uznają takie małżeństwa za nieważnie zawarte by się tym zajmowali? Proszę dopytać w przeoracie.

Przepraszam, ale nie rozumiem o co Panu konkretnie chodzi ? Którzy Biskupi ? Jakie małżeństwa "uznają za nieważne" ?? ? Jak się tym mieli by zajmować ? Bo nie rozumiem...konkretniej proszę Panie Kamilku...
Zapisane
"CRUX SACRA SIT MIHI LUX , NON DRACO SIT MIHI DUX"
          V R S N S M V - S M Q L I V B
kamilek
Gość
« Odpowiedz #111 dnia: Lipca 26, 2010, 23:53:45 pm »

.
« Ostatnia zmiana: Lipca 26, 2010, 23:58:49 pm wysłana przez kamilek » Zapisane
PTRF
aktywista
*****
Wiadomości: 2129


« Odpowiedz #112 dnia: Lipca 26, 2010, 23:59:11 pm »


Jakie małżeństwa "uznają za nieważne" ?? ?
Zawierane przez księży piusowców.




Przepraszam za złośliwość - księża "piusowcy" chyba nie zawierają małżeństw ?

Zapisane
"Kto tradycji nie szanuje
 Niech nas w dupę pocałuje"
/kawaleryjskie/
kamilek
Gość
« Odpowiedz #113 dnia: Lipca 27, 2010, 00:05:57 am »

.
Zapisane
Tato
aktywista
*****
Wiadomości: 4746


« Odpowiedz #114 dnia: Lipca 27, 2010, 00:13:45 am »

Czy Bractwo nie utworzyło sobie przypadkiem trybunałów uzurpujących dla siebie jurysdykcji zwyczajnej?

Nie utworzyło "trybunałów uzurpujących dla siebie jurysdykcji zwyczajnej" .
FSSPX nie działa na podstawie jurysdykcji zwyczajnej w czasach obecnego kryzysu Kościoła, choć jak wiemy Rzym podobno trzykrotnie już taki status chciał nadać, najpierw jednak rozmowy  doktrynalne - to jest najważniejsze.

Wszyscy w pełnej łączności z papieżem.

Co "wszyscy w pełnej jedności z papieżem" ? Nie rozumiem.

Zawierane przez księży piusowców.

 ;D ;D ;D przepraszam ale nie mogę się powstrzymać  ;D

Proszę mi wytłumaczyć jak ta sprawa wygląda i czy nie jest dublowaniem struktur aż do uzurpacji jurysdykcji zwyczajnej.

FSSPX w niczym nie "dubluje struktur jurysdykcji zwyczajnej" zapewniam Pana ( choć ja osobiście nie wiem czy nie szkoda że tak nie robi ).

A jak się mylę to będę się bić w piersi.... być może można wszystko sobie wytłumaczyć stanem wyższej konieczności.

Może się Pan bić w piersi. Zapewniam Pana że nie istnieją żadne "trybunały uzurpujące jurydykcji zwyczajnej" które "uznają za nieważne", "małżeństwa zawarte przez Xięży piusowców" ...więcej nic mi nie wiadomo by "takie małżeństwa Xięża piusowcy zawierali" za to ręczę że tak nie robią .  :)
Zapisane
"CRUX SACRA SIT MIHI LUX , NON DRACO SIT MIHI DUX"
          V R S N S M V - S M Q L I V B
jp7
Administrator
aktywista
*****
Wiadomości: 5521


« Odpowiedz #115 dnia: Lipca 27, 2010, 02:31:05 am »

Kiedy mam iść na NOM, to tracę wiarę.
Ile razy w miesiącu Pan Bambin tę wiarę traci???

O, wiedzę że mnie trochę nie było a tu dyskusja na całego. No i bardzo dobrze, należy bronić tradycji przed pro-modernistami, którzy uznają się za tradycjonalistów, a tak na prawdę to sami nie rozumieją choćby stanu wyższej konieczności.
A Pan rozumie??? Bo ja - nie do końca. Na przykład nie rozumiem jakie granice terytorialnie miewa stan wyższej konieczności (czy np. z powodu konieczności w Surinamie kapłan ma wyższe uprawnienia np. w Kaliszu), jak bardzo szerokie uprawnienia zyskują kapłani i biskupi itp.

Dla mnie też papież jest autorytetem, gdy mówi po katolicku, a kiedy popiera modernizm czy ekumenizm, to wolę słuchać np. J.E. bp. Bernarda Fellaya.
Czyli jest autorytetem tylko wtedy, kiedy się to Panu podoba?

Dla mnie najważniejsze jest Magisterium Kościoła, i nikt, nawet sam papież, nie może temu Magisterium zaprzeczyć, jeśli to robi, to błądzi, i mam obowiązek patrzeć wtedy najpierw na Magisterium, uznając oczywiście papieża.
A kto Pana zdaniem jest autentycznym interpretatorem Magisterium?

A co do sakramentów w bractwie, to są one znacznie bardziej godne i ważne (również ze spowiedzią, którą już kiedyś od kapłana FSSPX przyjąłem) niż sakramenty szafowane w modernistyczny (heretycki!) sposób w nowym rycie.
Znacznie bardziej godne - z jakiego powodu? (mam nadzieję, że nie chciał Pan napisać "znacznie bardziej ważne")

I znacznie chętniej będę przyjmował sakramenty od kapłanów z bractwa, niż od niektórych modernistycznych kapłanów których, niestety, dane mi było w życiu poznać.
Bardzo dobrze, ze od niektórych tylko...

Na niektórych nowych mszach (nie na wszystkich, ale na takich jakie były lub są na zachodzie, a które coraz częściej pojawiają się u nas) można stracić wiarę.
Szczerze wątpie. Gdyby ta wiara była - to by jej Pan przez byle idiotę (niestety - wyświęconego na księdza) nie stracił...

Jeśli msza jest niegodna, jeśli obraża Boga, lub jeśli nie wyraża pełni wiary katolickiej, to dla własnego dobra, nie powinno się chodzić na takie msze. Ja nie uważam że nom jest zły w 100 %. To znaczy nie wyraża pełnej katolickiej nauki o mszy św. jako o ofierze, ale jeśli jest godnie odprawiany, z użyciem Kanonu, z użyciem wszystkich modlitw, gestów i symboli które obecnie są często pomijane lub zmieniane, z pobożnością i duchem ofiary, to bez problemu mogę w takiej mszy uczestniczyć, jeśli nie mam możliwości uczestniczyć w tridentinie.
(słowo "Msza" piszemy wielką literą)
Jaka Msza św. w pełni wyraża wiarę katolicką?
Napisał Pan że nie powinno się dla własnego dobra chodzić na Msze nei w pełni wyrażające Wiarę, a w następnym zdaniu pisze Pan, że może bez problemu w takiej uczestniczyć. Nie widzi Pan tu niekonsekwencji?


Wydaje mi się że tak, bo w tym nie ma nic skomplikowanego, to nie jest jakaś zawiła teologia. Szczerze powiedziawszy to jak dla mnie to to jest proste jak budowa cepa  ;Dl
Czasem pewne żeby zobaczyć, że się czegoś zupełnie nie rozumie. Stan wyższej konieczności który mamy nie jest dokładnie zdefiniowany, więc i nie do końca wiadomo, jakie środki można podjąć w walce z nim. Dlatego nie wiadomo, czy obowiązuje on na całej ziemi, czy też tylko w wybranych rejonach. Nie wiadomo, jakie uprawnienia nadzwyczajne otrzymują kapłani - np. czy mogą sobie sami wybrać papieża - itp. Takich problemów praktycznych jest masa...

Pan trochę za dużo rzeczy poleca, panie Rafale... Niech Pan da już sobie spokój z tym polecaniem, bo myslę że ludzie na tym forum (i nie tylko) sami wiedzą co mają robić i co jest dla nich dobre.
Taki np. Marcin Luter też wiedział (a przynajmniej tak mu się zdawało.

Ponawiam pytanie. Skoro wszystko jest w porządku, to dlaczego bractwo jest w calszym ciągu poza strukturami Kościoła. Pan wybaczy, ale wymawianie biskupa miejsca w Kanonie o niczym nie świadczy.
Drogi Panie Adamie - nikt nie napisał, że "wszystko jest w porządku", napisano tylko tyle, ze Msza jest w jedności z Ordynariuszem (nawet jeśli wbrew jego woli). Samo wymienianie Ordynariusza w kanonie świadczy o jednym - nie da się "wmówić" schizmy (o czym świadczyła by odmowa wymienienia imion papieża lub biskupa miejsca)

Jak widać, nie na darmo istnieje powiedzenie "być bardziej papieskim od papieża".
Powiedzenie to nie ma najmniejszego sensu (a znam jeszcze głupsze: "bardziej święty od Papieża")

Proszę Pana, Kościół jest w nieustannym kryzysie od dwóch tysięcy lat. To nie nowość. Jeśli istnieje Bractwo św. Piotra to jaki problem, żeby FSSPX funkcjonowało w strukturach Kościoła? Dla mnie to jest po prostu zła wola części osób z tamtego środowiska. Papież okazał już wystarczająco dużo dobrej woli, niestety bez wzajemności.
Panie Adamie - to nie FSSPX decyduje o swoim statusie kanonicznym. To pierwsze
Drugie, że FSSP istnieje, ale wielu biskupów nie akceptuje jego kapłąnów (o perypetiach IBP nie będę wspominał...). FSSPX chce być niezależna od Ordynariusza, bo ci gdyby mogli to by je rozwiązali, budynki zburzyli, miejsce zaorali i posypali solą...
Po trzecie - najlepiej rozwiązuje się problemy od podstaw - a podstawami było rozmycie Magisterium po Soborze ostatnim. Od wyjaśnienia tych kwestii trzeba zacząć...

Powiem tak: człowieka który mówi że rozumie, że jest stan wyższej konieczności ale się z tym nie zgadza, mogę porównać do kogoś, kto mówi że rozumie że niebo jest niebieskie, ale się z tym nie zgadza - bo każdy kto rzeczywiście zrozumie stan obecnego kryzysu w Kościele - musi się z nim zgodzić, bo jeśli się nie zgadza, to jest albo ślepy albo głupi.
Z przykrością stwierdzam, że Pan nie rozumie czym jest stan wyższej konieczności.:-/
Stan taki zamraża pewne zakazy, lub daje pewne uprawnienia - ale to jakie - zależy w dużej mierze od tego, co wywoła ten stan. Inne uprawnienia ma kapłan spowiadający umierającego (jurysdykcja, prawo odpuszczenia wszelkich kar kościelnych itp), inne biskup podczas prześladowań itp.
Bo z tego że "istnieje stan konieczności" niewiele wynika. Bo np. niektórzy konklawiści uznali, ze upoważnia ich to do (samowolnego!) wyboru papieża...

No i naprawdę trzeba być tak jak już napisałem albo ślepym albo głupim żeby nie rozumieć obecnej sytuacji Kościoła! A tak poza tym to co się Panu nie podoba w stylistyce moich wypowiedzi?
Zacytowałem obie wypowiedzi bo zestawienie ich razem jest śmieszne...

Gdyby FSSPX "dublowało" struktury Kościoła, to miałoby nie 4 Biskupów a kilkuset albo już parę tysięcy...zaś kapłanów proporcjonalnie więcej...
Akurat liczba biskupów jest adekwatna do liczby kapłanów...

Zapisane
Kyrie Eleison!
Czy jednak Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?
Baltazar
aktywista
*****
Wiadomości: 657


dawniej Bambin

« Odpowiedz #116 dnia: Lipca 27, 2010, 07:20:40 am »

Kiedy mam iść na NOM, to tracę wiarę.
Ile razy w miesiącu Pan Bambin tę wiarę traci???

Codziennie tracę wiarę i stresuję się kiedy mam przyjąć komunię na kolana, bo inni przyjmują na stojąco. Odmówiłem księdzu służenia do NOM jako ministrant.
Służę tylko do Mszy Wszechczasów i jestem z tego dumny.
« Ostatnia zmiana: Lipca 27, 2010, 07:22:17 am wysłana przez Baltazar » Zapisane
Jest przysłowie, które tak brzmi: "Tylko ten, kto stale płynie pod prąd, ma świeżą, czystą wodę". A dziś wielu kapłanów płynie z prądem ...
Kamil
aktywista
*****
Wiadomości: 1368


« Odpowiedz #117 dnia: Lipca 27, 2010, 08:23:25 am »

Kan. 1075 -
§ 1. Jedynie najwyższa władza kościelna może autentycznie wyjaśniać, kiedy prawo Boże zabrania małżeństwa lub ją unieważnia.

Proszę przypomnieć jak Bractwo sobie z tym radzi.
Proszę podać jakieś konkretne przypadki, bo nie słyszałem aby FSSPX orzekało o nieważności małżeństwa.
Zapisane
ryszard1966
aktywista
*****
Wiadomości: 4698

« Odpowiedz #118 dnia: Lipca 27, 2010, 08:43:24 am »

ludzie przyjmują komunię na stojąco bo legalnie Kościół na to pozwala. Można się oburzać, ale jest to zgodne z przepisami Kościoła. Ale  żeby od razu tracić wiarę, widząc że ludzie przystąpują do komunii na stojąco?
Zapisane
Baltazar
aktywista
*****
Wiadomości: 657


dawniej Bambin

« Odpowiedz #119 dnia: Lipca 27, 2010, 09:39:24 am »

ludzie przyjmują komunię na stojąco bo legalnie Kościół na to pozwala. Można się oburzać, ale jest to zgodne z przepisami Kościoła. Ale  żeby od razu tracić wiarę, widząc że ludzie przystąpują do komunii na stojąco?

Liturgia nowej mszy jest zbyt uboga. Polecam panu przeczytać wywiad:

http://www.nowyruchliturgiczny.pl/2009/02/ks-stehlin-uczestniczyc-w-ofierze.html
Zapisane
Jest przysłowie, które tak brzmi: "Tylko ten, kto stale płynie pod prąd, ma świeżą, czystą wodę". A dziś wielu kapłanów płynie z prądem ...
Strony: 1 ... 6 7 [8] 9 10 Drukuj 
Forum Krzyż  |  Disputatio  |  Poczekalnia  |  Wątek: Raz jeszcze o FSSPX, FSSP ("lefebvryści" - obraźliwe) « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!