Schizma to wynik niewłaściwej relacji ja - Kościół - papież. Schizmą jest każde zerwanie z Kościołem. Ponieważ papież jest głową Kościoła, to zerwanie z Papieżem jest schizmą. W przypadku sede vacante zamiast jednej mamy 3 relacje:uzurpator - jaja - Kościół(+ uzurpator - Kościół, ale to najmniej ważna tu)Relacja uzurpator - ja nie musi oznaczać zerwania relacji ja - Kościół.
Z racji pracy w ochronie, niektóre niedziele pracuję po 12 godzin i jedyną dostępną dla mnie godziną Mszy niedzielnej jest 21:30.
A tak z ciekawości Pan Solid jeździ w patrolu interwencyjnym tej firmy jak w nicku?
Jeśli obowiązki stanu uniemożliwiają Panu uczestnictwo w niedzielnej Mszy świętej, to nie musi pan koniecznie i bezwzględnie iść do kościoła.
Ad Sz. P. SolidSzpaler przez srodek kosciola ale ludzie stoja.
Nei nie Drogi Panie JP7 ja rozumiem Pana tok rozumowania i tą logiczną kombinację, ale tu Pan LUK już gdzieś tu wklejał konkretne fragmenta - Msza "una cum" z heretykiem jest schizmatycka niestety.
Pozostaje zatem tylko nadzieja że tak nie jest, albo że nie zaciągamy w takim przypadku winy schizmy.
Wiem o tym, ale skoro pracuję do 19:00, a są w moim mieście są Msze o 21:00 czy 21:30, to w tym przypadku nie ma mowy o uniemożliwianiu.
Cytat: solid w Lipca 24, 2010, 13:28:18 pmZ racji pracy w ochronie, niektóre niedziele pracuję po 12 godzin i jedyną dostępną dla mnie godziną Mszy niedzielnej jest 21:30.Jeśli obowiązki stanu uniemożliwiają Panu uczestnictwo w niedzielnej Mszy świętej, to nie musi pan koniecznie i bezwzględnie iść do kościoła.
Cytat: Tato w Lipca 25, 2010, 16:29:11 pmNei nie Drogi Panie JP7 ja rozumiem Pana tok rozumowania i tą logiczną kombinację, ale tu Pan LUK już gdzieś tu wklejał konkretne fragmenta - Msza "una cum" z heretykiem jest schizmatycka niestety. Primo - nie jestem pewny, czy wprowadzenie CICu 1917 nie zniosło tego przepisuSecundo - w przypadku papieża herezja musiała by być ewidentna - a takiej nie było. (w przypadku biskupa uporczywa)
CIC 1917 nie znosi bezwarunkowo starych przepisów a nawet odwołuje się do nich jako do wiążących w sprawach, których sam nie do końca wyjaśnia, wszędzie tam poprzednie przepisy są całkowicie ważne i wiążące, to nie KPK 1983 który kasuje wszystko to co było przedtem ( co nie jest dziwne zważywszy na osobliwą treść tegoż).
Istnieje tu jeszcze trzecia możliwość że oba rozwiązania ( "una cum" i bez niego ) nie stanowią schizmy a tylko obiektywny grzech ciężki i to jest chyba najwłaściwsze ujęcie problemu, w każdym razie w tej randze oba przypadki się równoważą , to nie jest tak , że jedno z roziwązań ma mniejszą wagę.
w kolejce tez mozna ukleknac. a co...
Pytanie przede wszystkim do mieszkańców: czy znają Państwo jakieś krakowskie kościoły, gdzie NOM sprawowany jest pobożnie i zgodnie z przepisami, najlepiej jeszcze z jakimś dobrym, katolickim kazaniem?