Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Marca 16, 2025, 05:01:27 am

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
233045 wiadomości w 6648 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Novus Ordo  |  Kościół posoborowy  |  Wątek: NOM w Krakowie
« poprzedni następny »
Strony: 1 ... 7 8 [9] 10 11 Drukuj
Autor Wątek: NOM w Krakowie  (Przeczytany 35957 razy)
jp7
Administrator
aktywista
*****
Wiadomości: 5522


« Odpowiedz #120 dnia: Lipca 24, 2010, 21:55:58 pm »

Schizma to wynik niewłaściwej relacji
ja - Kościół - papież. Schizmą jest każde zerwanie z Kościołem. Ponieważ papież jest głową Kościoła, to zerwanie z Papieżem jest schizmą.
W przypadku sede vacante zamiast jednej mamy 3 relacje:
uzurpator - ja
ja - Kościół
(+ uzurpator - Kościół, ale to najmniej ważna tu)
Relacja uzurpator - ja nie musi oznaczać zerwania relacji ja - Kościół.
Zapisane
Kyrie Eleison!
Czy jednak Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?
skrzypek
adept
*
Wiadomości: 13

« Odpowiedz #121 dnia: Lipca 25, 2010, 01:25:21 am »

Mistrzejowice godz. 20.00 ksiądz Żelazny.

Nom tradycjonalizowany równolegle do zmian i wypowiedzi papieża Benedykta XVI.
Zapisane
Morro
aktywista
*****
Wiadomości: 625


« Odpowiedz #122 dnia: Lipca 25, 2010, 16:00:48 pm »

tylko pora mało tradycyjna   ;D
Zapisane
Tato
aktywista
*****
Wiadomości: 4746


« Odpowiedz #123 dnia: Lipca 25, 2010, 16:29:11 pm »

Schizma to wynik niewłaściwej relacji
ja - Kościół - papież. Schizmą jest każde zerwanie z Kościołem. Ponieważ papież jest głową Kościoła, to zerwanie z Papieżem jest schizmą.
W przypadku sede vacante zamiast jednej mamy 3 relacje:
uzurpator - ja
ja - Kościół
(+ uzurpator - Kościół, ale to najmniej ważna tu)
Relacja uzurpator - ja nie musi oznaczać zerwania relacji ja - Kościół.

Nei nie Drogi Panie JP7 ja rozumiem Pana tok rozumowania i tą logiczną kombinację, ale tu Pan LUK już gdzieś tu wklejał konkretne fragmenta - Msza "una cum" z heretykiem jest schizmatycka niestety. Pozostaje zatem tylko nadzieja że tak nie jest, albo że nie zaciągamy w takim przypadku winy schizmy.
Zapisane
"CRUX SACRA SIT MIHI LUX , NON DRACO SIT MIHI DUX"
          V R S N S M V - S M Q L I V B
pjo
Pokorny młot w warsztacie Pana
aktywista
*****
Wiadomości: 605


www.ratzinger.pl
« Odpowiedz #124 dnia: Lipca 25, 2010, 18:05:31 pm »

Z racji pracy w ochronie, niektóre niedziele pracuję po 12 godzin i jedyną dostępną dla mnie godziną Mszy niedzielnej jest 21:30.

Jeśli obowiązki stanu uniemożliwiają Panu uczestnictwo w niedzielnej Mszy świętej, to nie musi pan koniecznie i bezwzględnie iść do kościoła.
Zapisane
Major
aktywista
*****
Wiadomości: 3726

« Odpowiedz #125 dnia: Lipca 25, 2010, 18:20:42 pm »

A tak z ciekawości Pan Solid jeździ w patrolu interwencyjnym tej firmy jak w nicku?
Zapisane
solid
Gość
« Odpowiedz #126 dnia: Lipca 25, 2010, 18:27:33 pm »

A tak z ciekawości Pan Solid jeździ w patrolu interwencyjnym tej firmy jak w nicku?
Firma się zgadza, ale charakter pracy inny, można powiedzieć stanowisko pracy bardziej stacjonarne.
Jeśli obowiązki stanu uniemożliwiają Panu uczestnictwo w niedzielnej Mszy świętej, to nie musi pan koniecznie i bezwzględnie iść do kościoła.
Wiem o tym, ale skoro pracuję do 19:00, a są w moim mieście są Msze o 21:00 czy 21:30, to w tym przypadku nie ma mowy o uniemożliwianiu. Co innego, gdybym np. mieszkał i pracował w jakiejś małej miejscowości, gdzie ostatnia Msza jest np. o 11:00. Chociaż nawet w takim przypadku starałbym się szukać jakiegos rozwiązania, np. Mszy wieczornej w sobotę. Na Mszę, nawet jeśli to jest NOM, chodzę z potrzeby duszy i nie wyobrażam sobie szukania pretekstu, żeby Mszę niedzielną opuścić.
Ad Sz. P. Solid
Szpaler przez srodek kosciola ale ludzie stoja.
Fakt, często tak jest, ale wystarczy często samemu dać przykład i uklęknąć, aby inni zrobili tak samo. Tak jest w mojej parafii św. Mikołaja. Zazwyczaj ludzie ustawiają się na stojąco, ale jak choć jedna osoba uklęknie, to zaraz wielu innych też klęka.
« Ostatnia zmiana: Lipca 25, 2010, 18:36:37 pm wysłana przez solid » Zapisane
slavko
Gość
« Odpowiedz #127 dnia: Lipca 25, 2010, 20:33:16 pm »

w kolejce tez mozna ukleknac. a co...
Zapisane
jp7
Administrator
aktywista
*****
Wiadomości: 5522


« Odpowiedz #128 dnia: Lipca 27, 2010, 03:17:54 am »

Nei nie Drogi Panie JP7 ja rozumiem Pana tok rozumowania i tą logiczną kombinację, ale tu Pan LUK już gdzieś tu wklejał konkretne fragmenta - Msza "una cum" z heretykiem jest schizmatycka niestety.
Primo - nie jestem pewny, czy wprowadzenie CICu 1917 nie zniosło tego przepisu
Secundo - w przypadku papieża herezja musiała by być ewidentna - a takiej nie było. (w przypadku biskupa uporczywa)

Pozostaje zatem tylko nadzieja że tak nie jest, albo że nie zaciągamy w takim przypadku winy schizmy.
Pierwsze jest bardziej katolickie (schizma uderza przecież w Pana Boga), drugie jest oczywiste (wina jest gdy jest świadomość i dobrowolność czynu)
Zapisane
Kyrie Eleison!
Czy jednak Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?
jp7
Administrator
aktywista
*****
Wiadomości: 5522


« Odpowiedz #129 dnia: Lipca 27, 2010, 03:18:56 am »

Wiem o tym, ale skoro pracuję do 19:00, a są w moim mieście są Msze o 21:00 czy 21:30, to w tym przypadku nie ma mowy o uniemożliwianiu.
Nie chodzi o "niemożliwe" a o "niemożliwe bez wielkiej niedogodności"...

Zapisane
Kyrie Eleison!
Czy jednak Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?
Krusejder
aktywista
*****
Wiadomości: 6656


to the power and the glory raise your glasses high

mój blog
« Odpowiedz #130 dnia: Lipca 27, 2010, 09:55:45 am »

Z racji pracy w ochronie, niektóre niedziele pracuję po 12 godzin i jedyną dostępną dla mnie godziną Mszy niedzielnej jest 21:30.

Jeśli obowiązki stanu uniemożliwiają Panu uczestnictwo w niedzielnej Mszy świętej, to nie musi pan koniecznie i bezwzględnie iść do kościoła.

Oczywiście. Nie piszę tego dla p. Solida ale do postronnych czytelników. Oczywiście czem innem jest praca w trybie zmianowym, czterobrygadowym, na dyżurach 24h itp a czem innem jest celowe wzięcie dodatkowej pracy uniemożliwiającej wysłuchanie Mszy poto tylko, by mieć na wakacje na Riwierze
Zapisane
zapraszam na mój blog: http://przedsoborowy.blogspot.com/ ostatni wpis z dnia 20 IX 2022
Tato
aktywista
*****
Wiadomości: 4746


« Odpowiedz #131 dnia: Lipca 31, 2010, 02:51:39 am »

Nei nie Drogi Panie JP7 ja rozumiem Pana tok rozumowania i tą logiczną kombinację, ale tu Pan LUK już gdzieś tu wklejał konkretne fragmenta - Msza "una cum" z heretykiem jest schizmatycka niestety.
Primo - nie jestem pewny, czy wprowadzenie CICu 1917 nie zniosło tego przepisu
Secundo - w przypadku papieża herezja musiała by być ewidentna - a takiej nie było. (w przypadku biskupa uporczywa)

CIC 1917 nie znosi bezwarunkowo starych przepisów a nawet odwołuje się do nich jako do wiążących w sprawach, których sam nie do końca  wyjaśnia, wszędzie tam poprzednie przepisy są całkowicie ważne i wiążące, to nie KPK 1983 który kasuje wszystko to co było przedtem ( co nie jest dziwne zważywszy na osobliwą treść tegoż).
Istnieje tu jeszcze trzecia możliwość że oba rozwiązania ( "una cum" i bez niego ) nie stanowią schizmy a tylko obiektywny grzech ciężki i to jest chyba najwłaściwsze ujęcie problemu, w każdym razie w tej randze oba przypadki się równoważą , to nie jest tak , że jedno z roziwązań ma mniejszą wagę.
Zapisane
"CRUX SACRA SIT MIHI LUX , NON DRACO SIT MIHI DUX"
          V R S N S M V - S M Q L I V B
jp7
Administrator
aktywista
*****
Wiadomości: 5522


« Odpowiedz #132 dnia: Lipca 31, 2010, 04:39:17 am »

CIC 1917 nie znosi bezwarunkowo starych przepisów a nawet odwołuje się do nich jako do wiążących w sprawach, których sam nie do końca  wyjaśnia, wszędzie tam poprzednie przepisy są całkowicie ważne i wiążące, to nie KPK 1983 który kasuje wszystko to co było przedtem ( co nie jest dziwne zważywszy na osobliwą treść tegoż).
Toteż napisałem "nie jestem pewien. (CIC1983 też nie znosi wszystkiego.)

Istnieje tu jeszcze trzecia możliwość że oba rozwiązania ( "una cum" i bez niego ) nie stanowią schizmy a tylko obiektywny grzech ciężki i to jest chyba najwłaściwsze ujęcie problemu, w każdym razie w tej randze oba przypadki się równoważą , to nie jest tak , że jedno z roziwązań ma mniejszą wagę.
Panie Tato - jeśli było by to grzechem ciężkim - to było by schizmą. Jedyne miejsce na grzech jaki widzę - to zawiniona ignorancja w ocenie.
Zapisane
Kyrie Eleison!
Czy jednak Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?
Tato
aktywista
*****
Wiadomości: 4746


« Odpowiedz #133 dnia: Sierpnia 02, 2010, 08:18:52 am »

Srogi Panie JP 7 tu pełna zgoda. Miałem na myśli stan obiektywny - grzech ciężki ( niekoniecznie schizma - grzech przeciw Kościołowi ) ale bez zaciągania winy z uwagi na stan obecny i brak rozstrzygnięć w tych sprawach. Właśnie wczoraj sobie dyskutowaliśmy, jaka to szkoda, że Innocenty III ( ani żaden z następców ) nie rozwinął wątku z "Si Papa" o tym ,że Papież który popadnie w herezję ma być osądzony przez Kościół i ludzi. "Cum ex apostolatus" precyzuje, że traci urząd i wszystkie jego decyzje są nieważne, niebyłe i w ogóle żadne, ale nie mówi nic w jaki sposób powinno się odbyć osądzenie. Zatem pozostaje jedynie osąd Następcy, czyli rozstrzygnięcie in spe w czasach takich jak obecne
Zapisane
"CRUX SACRA SIT MIHI LUX , NON DRACO SIT MIHI DUX"
          V R S N S M V - S M Q L I V B
daniel89
uczestnik
***
Wiadomości: 236

« Odpowiedz #134 dnia: Września 14, 2010, 21:03:13 pm »

Wątek bardzo przydatny dla mieszkańców Krakowa, ale niestety zdominowany przez inny temat... Dlatego powracając do właściwego tematu...


Jak prędzej wspomniano, Komunia na klęcząco m.in. u Kapucynów i u Franciszkanów.
U Franciszkanów przez środek kościoła, więc postawa 'dowolna', ale z moich obserwacji wynika, że co raz więcej osób przyjmuje na klęcząco :)
Natomiast odwrotnie się dzieje u Kapucynów - starsze osoby siadają w pierwszych rzędach, idą pierwsze do Komunii i często (oczywiście ze względów zdrowotnych) przyjmują na stojąco, lecz w ślad za nimi przystępują pozostali wierni - trzeba zdecydowanie podejść do przodu i uklęknąć.

Poszerzając bazę kościołów:
Grzegórzki, św. Kazimierza - przy ołtarzu głównym na klęcząco, przy bocznym na stojąco
Wieczysta, MB Ostrobramskiej - kolejki, na stojąco
Kliny Zacisze, św. Rafała Kalinowskiego - na stojąco

w kolejce tez mozna ukleknac. a co...

Oczywiście popieram i praktykuję ;)

Pytanie przede wszystkim do mieszkańców: czy znają Państwo jakieś krakowskie kościoły, gdzie NOM sprawowany jest pobożnie i zgodnie z przepisami, najlepiej jeszcze z jakimś dobrym, katolickim kazaniem?

Może Franciszkanie? Jest pewien ojciec, który ma dość długie i ciekawe kazania...

EDIT:
Łobzów, NMP z Lourdes (blisko miasteczka studenckiego) - stojąca
« Ostatnia zmiana: Września 14, 2010, 21:59:13 pm wysłana przez daniel89 » Zapisane
"Franciszku, idź i napraw mój Kościół, który, jak widzisz, cały jest w ruinie"
Strony: 1 ... 7 8 [9] 10 11 Drukuj 
Forum Krzyż  |  Novus Ordo  |  Kościół posoborowy  |  Wątek: NOM w Krakowie « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!