Kryzys w Kościele w oczach ŚJ

http://download.jw.org/files/media_magazines/g_P_200906_10.mp3
Dochodzą do podobnych wniosków i ocen co tradycjonaliści. Najlepiej słuchać do końca 7 minuty.

Swoją drogą można przybrać na katolaików nowej ordy takze jehowicka metodę. Wielu katolaików nie zgadza się z tradycją ale zgadzają się z Biblia (tak im się przynajmniej wydaje). Wielu można przekonać do tradycji cytatami z Pisma Św. choćby tymi dotyczącymi Żydów czy kary śmierci...

Mógłby Pan podać przykłady? 

Podaj przykłady

Podpowiedz: na tym forum jest zwyczaj zwracania sie do siebie per pan/pani. Sam sie na to nadzialem, jak pierwszy raz tu wszedlem 
Pozdrawiam

Dzięki;]
...ehhh te brzydkie modernistyczne przyzwyczajenia 

Na świecie był i świat przezeń powstał, lecz świat go nie poznał. Do swej własności przyszedł, ale swoi go nie przyjęli Jn 1,10,11   

Plemię żmijowe, kto was ostrzegł przed przyszłym gniewem? Mt 3,7

Plemię żmijowe, jakże możecie mówić dobrze będąc złymi? Mt 12,34

A tak wystawiliście sobie świadectwo, że jesteście synami tych, którzy mordowali proroków. Wy też dopełnijcie miary ojców waszych. Węże! Plemię żmijowe! Jakże będziecie mogli ujść przed sądem ognia piekielnego? Oto ja posyłam do was proroków i mędrców, i uczonych w Piśmie, a z nich niektórych będziecie zabijać i krzyżować, innych znowu biczować w waszych synagogach (kościołach) i przepędzać z miasta do miasta. Aby obciążyła was cała sprawiedliwa krew, przelana na ziemi - od krwi sprawiedliwego Abla aż do krwi Zachariasza ... Zaprawdę powiadam wam, spadnie to wszystko na ten ród. Mt 23,33

Nie jak Kain, który wywodził się od tego złego i zabił brata swego. A dlaczego go zabił? Bo uczynki jego były złe, a uczynki brata jego sprawiedliwe. I Jan 3,12

Wy spełniacie uczynki waszego ojca. Na to mu rzekli: My nie jesteśmy zrodzeni z nierządu; mamy jednego Ojca - Boga. (...) Ojcem waszym jest diabeł i chcecie postępować według pożądliwości ojca waszego. On był mężobójcą od początku i w prawdzie nie wytrwał, bo w nim nie ma prawdy. Jan 8,41.44


Mat 12: (24) Lecz faryzeusze, slyszac to, mowili: On tylko przez Belzebuba, wladce zlych duchow, wyrzuca zle duchy. (25) Jezus, znajac ich mysli, rzekl do nich: Kazde krolestwo, wewnetrznie sklocone, pustoszeje. I zadne miasto ani dom, wewnetrznie sklocony, nie ostoi sie. (26) Jesli szatan wyrzuca szatana, to sam ze soba jest sklocony, jakze sie wiec ostoi jego krolestwo? (27) I jesli Ja przez Belzebuba wyrzucam zle duchy, to przez kogo je wyrzucaja wasi synowie? Dlatego oni beda waszymi sedziami. (28) Lecz jesli Ja moca Ducha Bozego wyrzucam zle duchy, to istotnie przyszlo do was krolestwo Boze. (29) Albo jak moze ktos wejsc do domu mocarza, i sprzet mu zagrabic, jesli mocarza wpierw nie zwiaze? I dopiero wtedy dom Jego ograbi. (30) Kto nie jest ze Mna, jest p rzeciwko Mnie; i kto nie zbiera ze Mna, rozprasza. (31) Dlatego powiadam wam: Kazdy grzech i bluznierstwo beda odpuszczone ludziom, ale bluznierstwo przeciwko Duchowi nie bedzie odpuszczone. (32) Jesli ktos powie slowo przeciw Synowi Czlowieczemu, bedzie mu odpuszczone, lecz jesli powie przeciw Duchowi Swietemu, nie bedzie mu odpuszczone ani w tym wieku, ani w przyszlym. (33) Albo uznajcie, ze drzewo jest dobre, wtedy i jego owoc jest dobry, albo uznajcie, ze drzewo jest zle, wtedy i owoc jego jest zly; bo z owocu poznaje sie drzewo. (34) Plemie zmijowe! Jakze wy mozecie mowic dobrze, skoro zli jestescie? Przeciez z obfitosci serca usta mowia. (35) Dobry czlowiek z dobrego skarbca wydobywa dobre rzeczy, zly czlowiek ze zlego skarbca wydobywa zle rzeczy. (36) A powiadam wam: Z kazdego bezuzytecznego slowa, ktore wypowiedza ludzie, zdadza sprawe w dzien sadu. (37) Bo na podstawie slow twoich bedziesz uniewinniony i na podstawie slow twoich bedziesz potepiony. (38) Wowczas rzekli do Niego niektorzy z uczonych w Pismie i faryzeuszow: Nauczycielu, chcielibysmy jakis znak widziec od Ciebie. (39) Lecz On im odpowiedzial: Plemie przewrotne i wiarolomne zada znaku, ale zaden znak nie bedzie mu dany, procz znaku proroka Jonasza. (40) Albowiem jak Jonasz byl trzy dni i trzy noce we wnetrznosciach wielkiej ryby, tak Syn Czlowieczy bedzie trzy dni i trzy noce w lonie ziemi. (41) Ludzie z Niniwy powstana na sadzie przeciw temu plemieniu i potepia je; poniewaz oni wskutek nawolywania Jonasza sie nawrocili, a oto tu jest cos wiecej niz Jonasz. (42) Krolowa z Poludnia powstanie na sadzie przeciw temu plemieniu i potepi je; poniewaz ona z krancow ziemi przybyla sluchac madrosci Salomona, a oto tu jest cos wiecej niz Salomon. (43) Gdy duch nieczysty opusci czlowieka, blaka sie po miejscach bezwodnych, szukajac spoczynku, ale nie znajduje. (44) Wtedy mowi: Wroce do swego domu, skad wyszedlem; a przyszedlszy zastaje go nie zajetym, wymiecionym i przyozdobionym. (45) Wtedy idzie i bierze z soba siedmiu innych duchow zlosliwszych niz on sam; wchodza i mieszkaja tam. I staje sie pozniejszy stan owego czlowieka gorszy, niz byl poprzedni. Tak bedzie i z tym przewrotnym plemieniem.

Jak pogodzić słowa Chrystusa o tym że Żydzi są synami szatana z teologia starszych braci w wierze i nadal narodu wybranego według posoborowia. W ostatniej Ewangelii widać jasno że Żydzi jako naród będą potępieni bo nie uznali Chrystusa! Mam wrażene ze wiecej w mówienu o Zydach wobec Jezusa i prawdziwej wiary ukłonów i poprawności politycznej niż teologicznego dyskursu. Teologia nie jest z plasteliny że można ją zmieniać co 100 lat. Bóg jest bytem niepsrzecznym i w Jego Kościele nie moze być tak że raz Żydzi są dalej narodem wybranym a raz nie są. Bóg istnieiej poza czasem i nie może być w nim sprzeczności i skoro twierdzimy ze teologia jest odzwierciedleniem naszej wiedzy o Bogu to w tej wiedzy też sprzeczności być nie może...

Na to mogą odpowiedzieć Panu innymi wersetami, również na wzór świadków Jehowy, np.: Kol 2,8 - Baczcie, aby kto was nie zagarnął w niewolę przez tę filozofię będącą czczym oszustwem, opartą na ludzkiej tylko tradycji, na żywiołach świata, a nie na Chrystusie.

Tylko że nasza katolicka tradycja nie ma pochodzenia człowieczego! Bo Kościół założył sam Jezus.

Tego że Chrysus potępił Żydów nie da się odwrócić. Tradycja jest jedyną prawdziwą drogą bo nie przeinacza słów Jezusa, choćby w przypadku Żydów...

Ale o  Mszach (nawet trydenckich), ani niektórych dogmatach, od najważniejszych, typu - Trójca, Jezus na ziemi nie mówił a apostołowie nie wiedzieli  ;>

Jak Chrysys nie mówił o Trójcy? A o swoim Ojcu w niebie i o Pocieszycielu jakiego nam da? Czytał Pan kiedyś Biblię?

Chrystus poza tym przekazął wiele nauk których apostołowie nie spisali i to stało się częscią tradycji.
Odnosnie Mszy to posoborwie strzela sobie co i rusz gola. Zakąłda ono ze jak czegoś nie ma w Biblii to nie powinno tego być. A Msza Bugniniego Nowus Ordoriańska to w Biblii jest? Liturgia trydencka wyrasta z ewolucyjnego rozwoju i dlatego jest lepsza niż napisany na kolanie w XX wieku Novus. Do tego Tridentinę łaczy z liturgią starotestamentalną i ostatnią iweczerzą więcej niż z Novusem.

Ale o  Mszach (nawet trydenckich), ani niektórych dogmatach, od najważniejszych, typu - Trójca, Jezus na ziemi nie mówił a apostołowie nie wiedzieli

Czy apostołowie nie wedzieli o trójcy?

Piszę z małej, bo to nie nazwa własna, lecz pospolita, jak bóg.
Jeśli się mylę, proszę poprawić. Chyba, że mam na myśli Boga w Trójcy Jedynego (ale całóść to już nazwa własna).

Czyżby zatem nie wiedzieli?
Czyż nie jest to podobnie jak z dogmatami.
To, że jakiś powstał kilkaset lat po śmierci Pana Jezusa,
nie oznacza, że takiej wiary nie wyznawał Kościół.
A wyznawali wiarę w Boga Ojca, Syna Bożego i Ducha Świętego chyba "od razu"
a nie dopiero po soborze, który to zdogmatyzował.
Bo wtedy można by mówić, że po soborze powstał NOWY Kościół z NOWĄ wiarą.

Chrystus poza tym przekazał wiele nauk których apostołowie nie spisali i to stało się częscią tradycji.

Po za tym - zgadzając się -przecież Nowy Testament to spisana Tradycja!!!
Albo inaczej  - część Tradycji, której spisanie zaliczono do ksiąg natchnionych.
Pierwsze pisma nowotestametalne to jakieś lata 70-e nasze ery!!!
To wcześniej co, nie było Kościoła. bo nie było Nowego Tetamentu?

Jak Chrysys nie mówił o Trójcy?

No nie mówił

A o swoim Ojcu w niebie i o Pocieszycielu jakiego nam da?

Mówił ;>

Czytał Pan kiedyś Biblię?

Owszem, nawet przyszło mi studiować teologię z biblijnym rozszerzeniem ;]

Chrystus poza tym przekazął wiele nauk których apostołowie nie spisali i to stało się częscią tradycji.

Bardzo możliwe.

Odnosnie Mszy to posoborwie strzela sobie co i rusz gola. Zakąłda ono ze jak czegoś nie ma w Biblii to nie powinno tego być.

Skąd. Zasada 'sola scriptura' nie jest ani biblijna ani tym bardziej katolicka. Nawet posoborowa

A Msza Bugniniego Nowus Ordoriańska to w Biblii jest?

Nie. Wspomniałem o tym, nim w nawiasie dodałem trydencką.

Liturgia trydencka wyrasta z ewolucyjnego rozwoju i dlatego jest lepsza niż napisany na kolanie w XX wieku Novus.

Każda liturgia wyrasta z ewolucyjnego rozwoju. Co prawda w przypadku NOM rozwój dość drastycznie przyspieszono

Do tego Tridentinę łaczy z liturgią starotestamentalną i ostatnią iweczerzą więcej niż z Novusem.

Fajnie byłoby zobaczyć to w tabelce - który z tych dwóch rytów ma co ze spóścizny żydoskiej, a który coś z Ostatniej Wieczerzy. Może by się Pan podjął?
[już nie pokażę palcem, kto ostatnio po żydach pojeździł cytatami z NT

Czy apostołowie nie wedzieli o trójcy?

Nie znali jej tak, jak my. Raczej nie wiedzieli np. o osobowości Ducha Świętego, o trzech Osobach w jednym Bóstwie etc.
To wypracował Kościół w ciągu kolejnych czterech wieków.

Piszę z małej, bo to nie nazwa własna, lecz pospolita, jak bóg.
Jeśli się mylę, proszę poprawić.

Jeśli odnosi się do Trójjedynego Boga, w opracowaniach teologicznych i w ogóle pisze się dużą literą, podobnie jak "BÓG" - jeśli chodzi o Boga jedynego.

To, że jakiś powstał kilkaset lat po śmierci Pana Jezusa,
nie oznacza, że takiej wiary nie wyznawał Kościół.

Oczywiście, najczęściej nie. Jakoś dana świadomość w Kościele trwała, a dogmatyczne stwierdzenia formułowano najczęściej, gdy niektórzy popadali w skrajności (np. Ariusz).

A wyznawali wiarę w Boga Ojca, Syna Bożego i Ducha Świętego chyba "od razu"

Oczywiście. Ale różnie podchodzono czy to do Bóstwa Jezusa, czy do osobowości i Bóstwa Ducha Świętego, czy do monarchii Ojca, jedności w Trójcy, relacji etc.

przecież Nowy Testament to spisana Tradycja!!!

Oczywiście

Pierwsze pisma nowotestametalne to jakieś lata 70-e nasze ery!!!

Nawet wcześniej, np. Ewangelia Marka czy niektóre Hymny Pawłowe.

Wielu można przekonać do tradycji cytatami z Pisma Św. choćby tymi dotyczącymi Żydów czy kary śmierci...

http://www.fidelitas.pl/publicystyka.php?tryb=wyswietl&id=11

polecam