a Sz.P. chce?
Cytat: jwk w Czerwca 04, 2010, 16:15:43 pmLepiej nie otwierajmy tej "puszki z Pandorą", jak mawiał pewien polityk (niezupełnie) minionej epoki . Oj, to o naprawdę o mnie? Zapewniam, że aż taka straszna nie jestem.... czego się Pan boi?
Lepiej nie otwierajmy tej "puszki z Pandorą", jak mawiał pewien polityk (niezupełnie) minionej epoki .
Samo żebranie nie jest ujmą dla nikogo.
jestem ojcem 6 dzieci i co jakiś czas zdarza mi się, że w porfelu nie ma nic więc musze pozyczac, prosic o pomoc akurat nie ma blisko mnie żadnej jadłodajni.
gitara - nie jest wykluczonym instrumentem z liturgii
najpierw jest głoszenie Ewangelii anie rozdawanie sakramentów na prawo i lewo potem kto uwierzy może przyjąc chrzest
Benedykt XVI zwaraca coraz częściej uwagę na koniecznośc misji w Europie i reewangelizacji tego kontynentu.
A jeśli chodzi o moje doświadczenie to jestem pewien, że zamiast 6 dzieci nie miałbym ich wogóle lub max 2. Skąd to wnioskuje? po moich znajomych, z których razem kiedys bylismy np we Wspolnocie Krwi Chrystusa czy w Oazie a dzisiaj oni w małżeństwach nie chcą miec dzieci bo wciąż gadają tylko o pieniądzach i braku czasu a większośc z nich z KK pożegnała się już na studiach.
Sama obecnośc Kościoła jest zbawcza dla otaczającego go świata.Nie wszyscy będą i musza byc w Kościele. Nie wszyscy są do niego powołani
Cytat: jp7 w Stycznia 20, 2010, 14:30:48 pm z przejawami krytycznego myślenia i wątpliwościami.Myślałem że te procesy ustają dopiero po śmierci
z przejawami krytycznego myślenia i wątpliwościami.
Śmiało proszę zgłaszać na policję że ktoś 13 do Kościoła zaprasza, będą mieli ubaw.
Cytat: tomekzan w Lutego 05, 2010, 10:50:46 amKatechistów czy prezbiterów "nakłaniających" nasze dzieci do wstapienia do DN bez naszej zgody propobuje kopać w d..e cytując im w/w fragmenty Katechizmu Kościoła KatolickiegoGratuluje podejścia a jak namawiają na pielgrzymkę...
Katechistów czy prezbiterów "nakłaniających" nasze dzieci do wstapienia do DN bez naszej zgody propobuje kopać w d..e cytując im w/w fragmenty Katechizmu Kościoła Katolickiego
Czytał pan przynajmniej statut? Tam jest wszystko opisane.
....nawrócenie jest celem DN opisanym w statucie
Cytat: tkiller w Stycznia 15, 2010, 19:23:44 pmTo jak, robimy test z doktryny KK i orzekamy kto ma wiarę a kto nie?Mozemy zrobic test i orzec kto wiary nie ma.
To jak, robimy test z doktryny KK i orzekamy kto ma wiarę a kto nie?
Cytat: adalbertus w Stycznia 16, 2010, 16:56:30 pmSama obecnośc Kościoła jest zbawcza dla otaczającego go świata. Nie wszyscy będą i musza byc w Kościele. Nie wszyscy są do niego powołani. Kto nie jest powołany do bycia w Kościele???
Sama obecnośc Kościoła jest zbawcza dla otaczającego go świata. Nie wszyscy będą i musza byc w Kościele. Nie wszyscy są do niego powołani.
Święty Kościół NIGDY nie orzeka, że ktoś został/zostanie potępiony
W seminarium będąc na I roku nikt mi nie utrudniał dostępu do wiedzy tego czego uczył się mój brat na V czy koledzy diakoni na VI roku. To co katolickie nie jest ukryte.
Ojciec święty Paweł VI nazwał najpierw Wspólnotami Katechetycznymi, potem z inicjatywy Ojca Świętego Jana Pawła II utrwaliła się nazwa Wspólnoty Neokatechumenalne, bo jak powiedział ów papież, że chodzi o odkrycie wagi i wartości Chrztu Świętego podobną drogą jak robił to Kościół Pierwszych Wieków.
nikt nie opluwał tradycjonalistów, ponieważ nikt nie zajmował się marginaliami KK. Przeciętny neokatechumen nawet nie wie o ich istnieniu.
Cytat: jwk w Stycznia 30, 2010, 18:27:40 pmŚwięty Kościół NIGDY nie orzeka, że ktoś został/zostanie potępiony Proszę mnie zaskoczyć. Nawet apostata?
Cytat: anire w Czerwca 13, 2010, 14:55:04 pm Cytat: jwk w Stycznia 30, 2010, 18:27:40 pmŚwięty Kościół NIGDY nie orzeka, że ktoś został/zostanie potępiony Proszę mnie zaskoczyć. Nawet apostata? Nawet ...
Cytat: jwk w Czerwca 13, 2010, 15:57:12 pmCytat: anire w Czerwca 13, 2010, 14:55:04 pm Cytat: jwk w Stycznia 30, 2010, 18:27:40 pmŚwięty Kościół NIGDY nie orzeka, że ktoś został/zostanie potępiony Proszę mnie zaskoczyć. Nawet apostata? Nawet ... To mnie Pan zaskoczył. Proszę mi to jeszcze wytłumaczyć, przecież to grzech śmiertelny, do tego popełniany bardzo świadomie.
To mnie Pan zaskoczył. Proszę mi to jeszcze wytłumaczyć, przecież to grzech śmiertelny, do tego popełniany bardzo świadomie.
Cytat: Zet w Lutego 18, 2010, 13:21:38 pmnikt nie opluwał tradycjonalistów, ponieważ nikt nie zajmował się marginaliami KK. Przeciętny neokatechumen nawet nie wie o ich istnieniu.Współczuję w takim razie braku znajomości własnej wiary i swojego kościoła....
Przepraszam, Pan jest aby na pewno osobą wierzącą? A CO z duszą? Czy po śmierci dusza nie będzie "myśleć" krytycznie o swoim cielesnym życiu albo mieć wątpliwości. Mam nadzieję, że rozumie Pan o co mi chodzi
Cytat: jp7 w Stycznia 18, 2010, 13:39:49 pmKto nie jest powołany do bycia w Kościele???Hmmm..... ja....
Kto nie jest powołany do bycia w Kościele???
Proszę mnie zaskoczyć. Nawet apostata?
Myślę, że chyba jednak dla zwykłego, szarego człowieka nie wszystko nie jest ukryte? Swego czasu szukałam pewnej wiedzy u katolickiego księdza i.... dostęp do tej wiedzy został mi odmówiony
Śliczne tłumaczenie. Szkoda tylko, że zapomina się przy nim dodać choćby to, że w tych Pierwszych Wiekach Chrześcijaństwa nie było czegoś takiego jak kanon Biblii.
(1)Albo tego, że ewangelii, które uznawano za prawdziwe było zdecydowanie więcej niż te cztery(1), które (2)zostały (3)wybrane dość pokrętnie(3) przez Ireneusza.(2)
Ani tego, że gnoza nie była uznawana za coś złego a współistniała sobie obok postrzegania, które mniej więcej znamy do dziś a nawet się te dwa nurty przeplatały.
Ewangelie czytane były po domach z racji nie istnienia czegoś takiego jak kościół (w sensie budynek).
Ups.... pytanie do moderatorów: fakty historyczne chyba nie są herezją?
Ale zawsze w ostatniej godzinie życia może Pani westchnąć z miłoscią do Pana Jezusa.
Wierzymy, że każdy zmarły staje w Prawdzie przed Bogiem i sam ocenia, czy może przebywać z Nim, czy powinien gdzieś indziej.
Kościół może nauczać żywych i dostarczyć im środków (nazywamy to Sakramentami), by przez dobre życie przygotowali się jak najlepiej na ten moment.
Trwanie w grzechu, poza Kościołem, w sekcie itp to niepotrzebne narażanie najwyższego dobra jakim jest Zbawienie Wieczne.
Zdarza się, że ludzie błądzą ciągle czegoś szukając, obrażeni na Pana Boga a On pozwala do czasu na to. Jest wolna wola, Bóg na pewno nie ustawia pułapek na drodze powrotu do Niego ale jak ktoś się zaprze ... Wierzymy, że ze względu na tę wolną wolę tylko Matka Najświętsza za Bożym Przyzwoleniem może taką wierzgającą owieczkę pociągnąć ku Niebieskiemu Ojcu. Jeśli Jej się wyrwie ... Oby nie.