Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Grudnia 04, 2024, 01:54:57 am

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
232672 wiadomości w 6640 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Disputatio  |  Poczekalnia  |  Wątek: Dziecięce poszukiwania odpowiedzi na pytania błahe i całkiem poważne.
« poprzedni następny »
Strony: 1 ... 129 130 [131] 132 133 ... 190 Drukuj
Autor Wątek: Dziecięce poszukiwania odpowiedzi na pytania błahe i całkiem poważne.  (Przeczytany 738408 razy)
Kefasz
aktywista
*****
Wiadomości: 4044


Amen tako Bóg daj, byśmy wszyscy poszli w Raj.

ministrantura śpiewniki tradycja->
« Odpowiedz #1950 dnia: Sierpnia 20, 2017, 21:13:42 pm »

bez "nad nami".
Zapisane
Stare jest lepsze Ł5,39
liczne stare książki->http://chomikuj.pl/Pjetja
Z forum amerykańskich tradycjonalistów:
Oto zwyczajowe napomnienie: unikaj żarliwości; krytykuj zasady, nie ludzi.
Bądź rozróżniający, lecz nie czepialski. Bądź pouczający lecz nie zgryźliwy. Bądź zasadniczy, zamiast natarczywy.
czesiuk
adept
*
Wiadomości: 8

« Odpowiedz #1951 dnia: Sierpnia 25, 2017, 11:01:18 am »

zgłosiłem do poprawki
Zapisane
czesiuk
adept
*
Wiadomości: 8

« Odpowiedz #1952 dnia: Sierpnia 25, 2017, 11:16:46 am »

Skąd można by się dowiedzieć  czy wyżej wymieniona litania do anioła stróża (lub któraś inna)  ma "pozwolenie na druk",
i kto ją ułożył?
Zapisane
Fragath
adept
*
Wiadomości: 45

« Odpowiedz #1953 dnia: Sierpnia 26, 2017, 19:10:58 pm »

Skąd można by się dowiedzieć  czy wyżej wymieniona litania do anioła stróża (lub któraś inna)  ma "pozwolenie na druk",
i kto ją ułożył?

W sumie ciekawe pytanie :) Z tego co znalazłem to jest 6 oficjalnych litanii zatwierdzonych przez Rzym:
Litania do Najświętszego Imienia Jezus
Litania do Najświętszego Serca Pana Jezusa
Litania do Najdroższej Krwi Chrystusa Pana
Litania loretańska do Najświętszej Maryi Panny
Litania do świętego Józefa
Litania do Wszystkich Świętych.

Oprócz tego są inne litanie które są umieszczane w agendach liturgicznych (przekładowy spis treści takiej agendy https://ksiegarnia.niedziela.pl/downloads/k252.pdf) one są wydawane dla konkretnych diecezji(pewnie zakony także posiadają własne wersje). Ale poza tym o ile mi wiadomo litania nie jest jakoś szczególnie regulowana "prawnie".



Zapisane
czesiuk
adept
*
Wiadomości: 8

« Odpowiedz #1954 dnia: Sierpnia 26, 2017, 19:44:41 pm »

Dziękuję.
Zapisane
Adimad
aktywista
*****
Wiadomości: 1337

« Odpowiedz #1955 dnia: Sierpnia 26, 2017, 20:04:40 pm »

No, a ja mam Litanię do Aniołów Stróżów w przedsoborowym modlitewniku, reprincie materiału z pocz. XX wieku, wydanym parę lat temu przez FSSPX.
Zapisane
czesiuk
adept
*
Wiadomości: 8

« Odpowiedz #1956 dnia: Sierpnia 27, 2017, 21:05:47 pm »

To są różne litanie, przypuszczam że ta do anioła stróża jest znacznie "młodsza".
Zapisane
Darek
rezydent
****
Wiadomości: 353


Deus caritas est

« Odpowiedz #1957 dnia: Października 08, 2017, 20:43:22 pm »

L.I.Ch.&M.I. Czy mogą mi Szanowni Państwo wytłumaczyć czym kierował się Konstanty I Wielkie i Św. Sylwester I wybierając na miejsce najważniejszej świątyni Chrześcijaństwa Lateran? Z tego co wiem nie był On w żaden szczególny sposób związany z żadnym świętym czy męczeństwem Chrześcijan jak np. wzgórze Watykańskie czy bazylika Św. Pawła za murami lub katakumby Św. Kaliksta.. Bóg zapłać za odpowiedź.
Zapisane
Pamiętajcie, nowa Polska nie może być Polską bez dzieci Bożych! Polską niepłodnych lub mordujących nowe życie matek! Polską pijaków! Polską ludzi niewiary, bez miłości Bożej!
Prymas Stafan Kard. Wyszyński
Andrzej75
aktywista
*****
Wiadomości: 2328


« Odpowiedz #1958 dnia: Października 08, 2017, 23:02:41 pm »

L.I.Ch.&M.I. Czy mogą mi Szanowni Państwo wytłumaczyć czym kierował się Konstanty I Wielkie i Św. Sylwester I wybierając na miejsce najważniejszej świątyni Chrześcijaństwa Lateran? Z tego co wiem nie był On w żaden szczególny sposób związany z żadnym świętym czy męczeństwem Chrześcijan jak np. wzgórze Watykańskie czy bazylika Św. Pawła za murami lub katakumby Św. Kaliksta.. Bóg zapłać za odpowiedź.

Nie wiem, czy są dokumenty z epoki, które ukazałaby nam intencje fundatorów, dlaczego mianowicie wybrano to, a nie inne miejsce na katedrę biskupa Rzymu. Ale czegoś możemy się jednak domyślać. Przede wszystkim, najpierw papieże otrzymali w darze pałac laterański jako swą siedzibę (za Milcjadesa), a dopiero potem wystawiono przy niej okazałą bazylikę (za Sylwestra). Było rzeczą praktyczną, aby katedra biskupa Rzymu znajdowała się obok jego rezydencji. Ponadto wszystkie wymienione przez Pana inne ewentualne miejsca (wzgórze Watykańskie czy bazylika Św. Pawła za murami lub katakumby Św. Kaliksta) leżały poza murami Rzymu. A chociażby ze względów bezpieczeństwa było lepiej, żeby główny kościół miasta znajdował się w jego obrębie, a nie poza nim. Poza tym wybrano odpowiednio duży obszar, żeby można było na nim wystawić reprezentacyjną budowlę. Teren ów (dzięki cesarskiej fundacji) był własnością Kościoła; nie trzeba więc było burzyć domów zwykłych obywateli albo wykupywać czyjeś własności, albo adaptować świątyni pogańskiej, co mogłoby stworzyć niepotrzebne konflikty.
Zapisane
Exite de illa populus meus: ut ne participes sitis delictorum eius, et de plagis eius non accipiatis.
Pentuer
aktywista
*****
Wiadomości: 854

« Odpowiedz #1959 dnia: Października 09, 2017, 01:51:45 am »

No, a ja mam Litanię do Aniołów Stróżów w przedsoborowym modlitewniku, reprincie materiału z pocz. XX wieku, wydanym parę lat temu przez FSSPX.

Tu jest tego obfitość i rozmaitość - http://rozance-i-koronki.blog.pl/category/koronki-do-aniolow/koronki-do-aniolow-strozow/
Zapisane
Ecclesia ibi est, ubi fides vera est - (S. Hieronymus, Ecclesiae Doctor)
Zuza
*NOWICJUSZ*
adept
*
Wiadomości: 5

« Odpowiedz #1960 dnia: Października 18, 2017, 14:53:06 pm »

Witam serdecznie.
Chciałam zapytać Państwa o pewna sytuację, która miała miejsce na NOM-ie.
Msza w tygodniu, mało ludzi. Odprawia 2 księży. Dodatkowo 2 nadzwyczajnych szafarzy i 1 ministrant. Nadzwyczajny szafarz czyta lekcję. Później Komunię udziela 2 księży (bez nadzwyczajnych szafarzy). Jedyny ministrant stoi z pateną przy jednym księdzu, drugi jest sam.
Czy nadzwyczajny szafarz nie powinien stanąć z pateną przy drugim księdzu?
Zapisane
abdi
rezydent
****
Wiadomości: 298


« Odpowiedz #1961 dnia: Października 18, 2017, 15:40:18 pm »

@Zuza
Do tego trzebaby chociaż krzty wrażliwości na Partykuły Komunii, co w dzisiejszych czasach jest chyba większym cudem niż balaski przy ołtarzu. :)

A tak z innej beczki zapytanie do osób uczestniczacych w "starej mszy" - uczestnicząc w różnych miastach -  w Poznaniu (wzgórze przemysła), Warszawie czy Bydgoszczy, zetknąłem się z tym, że organista po konsekracji zasaidał za organami i wykonywał delikatną muzykę. I osobioście szlag mnie wówczas trafiał, bo w mojej opinii w ten sposób pozbawia się tego, co jest jednym z największych skarbów mszy trydenckiej, czyli ciszy i modlitewnego skupienia. Dla mnie stara msza to ucieczka od NOM-owego słowotoku oraz hałasu, a cisza podczas całego Kanonu wzmacnai poczucie Sacrum i ułatwia adoracje, zwłaszcza po konsekracji, gdy na ołtarzu już są postacie eucharystyczne. Niektórzy organiści natomiast przez swoje "arie" muzyczne to psują. Czy ta praktyka jest również stosowana w w Państwa miejscach celebracji ? Na Wildzie w Poznaniu , całe szczęscie, nie :)
Zapisane
Bartek
Administrator
aktywista
*****
Wiadomości: 3694

« Odpowiedz #1962 dnia: Października 18, 2017, 16:07:18 pm »

A tak z innej beczki zapytanie do osób uczestniczacych w "starej mszy" - uczestnicząc w różnych miastach -  w Poznaniu (wzgórze przemysła), Warszawie czy Bydgoszczy, zetknąłem się z tym, że organista po konsekracji zasaidał za organami i wykonywał delikatną muzykę. I osobioście szlag mnie wówczas trafiał, bo w mojej opinii w ten sposób pozbawia się tego, co jest jednym z największych skarbów mszy trydenckiej, czyli ciszy i modlitewnego skupienia. Dla mnie stara msza to ucieczka od NOM-owego słowotoku oraz hałasu, a cisza podczas całego Kanonu wzmacnai poczucie Sacrum i ułatwia adoracje, zwłaszcza po konsekracji, gdy na ołtarzu już są postacie eucharystyczne. Niektórzy organiści natomiast przez swoje "arie" muzyczne to psują. Czy ta praktyka jest również stosowana w w Państwa miejscach celebracji ? Na Wildzie w Poznaniu , całe szczęscie, nie :)

Instrukcja "De musica sacra et sacra Liturgia" (3 IX 1958) piętnowała zwyczaj "prawie nieprzerwanej" gry na organach podczas Mszy, wprowadzając szczegółowe regulacje. Ale wg nich, organy MOGĄ MILCZEĆ po Konsekracji (pkt 27e, 29c).

http://introibo.pl/wp-content/uploads/2015/08/Swieta-Kongregacja-Obrzedow-----Instrukcja-o-muzyce-sakralnej-i-liturgii.pdf
Zapisane
Hoc pulchrum est hominis munus et officium: ut oret ac diligat.
Kefasz
aktywista
*****
Wiadomości: 4044


Amen tako Bóg daj, byśmy wszyscy poszli w Raj.

ministrantura śpiewniki tradycja->
« Odpowiedz #1963 dnia: Października 18, 2017, 17:35:24 pm »

A tak z innej beczki zapytanie do osób uczestniczacych w "starej mszy" - uczestnicząc w różnych miastach -  w Poznaniu (wzgórze przemysła), Warszawie czy Bydgoszczy, zetknąłem się z tym, że organista po konsekracji zasaidał za organami i wykonywał delikatną muzykę. I osobioście szlag mnie wówczas trafiał, bo w mojej opinii w ten sposób pozbawia się tego, co jest jednym z największych skarbów mszy trydenckiej, czyli ciszy i modlitewnego skupienia. Dla mnie stara msza to ucieczka od NOM-owego słowotoku oraz hałasu, a cisza podczas całego Kanonu wzmacnai poczucie Sacrum i ułatwia adoracje, zwłaszcza po konsekracji, gdy na ołtarzu już są postacie eucharystyczne. Niektórzy organiści natomiast przez swoje "arie" muzyczne to psują. Czy ta praktyka jest również stosowana w w Państwa miejscach celebracji ? Na Wildzie w Poznaniu , całe szczęscie, nie :)

Odwrotnie! Cisza konsekracyjna to jest novum, tak jak 1 komunia. Dopiero Pius X to proponuje. Wcześniej było wprost przeciwnie, czyli są utwory "In elevatione" oraz "Post elevationem". W czasie konsekracji grano na instrumentach dętych i śpiewano motety eucharystyczne. Muzyka śpiewana i grana trwała przez całe nabożeństwo.
Tak że w dawnych czasach w ciągu mszy nie tylko nie było widać co się dzieje na ołtarzu, bo templon, ale również nie było słychać co kapłan sam z Bogiem robi.

Obecnie normą jest improwizacja PO podniesieniu.
W mojej osobistej opinii, najlepiej, kiedy po przyklęknięciu kapłańskim po odłożeniu kielicha, organista bądź śpiewacy powstają na raz z ministranturą i nieśpiesznie oddają się swoim zadaniom.
Zapisane
Stare jest lepsze Ł5,39
liczne stare książki->http://chomikuj.pl/Pjetja
Z forum amerykańskich tradycjonalistów:
Oto zwyczajowe napomnienie: unikaj żarliwości; krytykuj zasady, nie ludzi.
Bądź rozróżniający, lecz nie czepialski. Bądź pouczający lecz nie zgryźliwy. Bądź zasadniczy, zamiast natarczywy.
rysio
aktywista
*****
Wiadomości: 4774

« Odpowiedz #1964 dnia: Października 18, 2017, 18:50:12 pm »

A tak z innej beczki zapytanie do osób uczestniczacych w "starej mszy" - uczestnicząc w różnych miastach -  w Poznaniu (wzgórze przemysła), Warszawie czy Bydgoszczy, zetknąłem się z tym, że organista po konsekracji zasaidał za organami i wykonywał delikatną muzykę. I osobioście szlag mnie wówczas trafiał, bo w mojej opinii w ten sposób pozbawia się tego, co jest jednym z największych skarbów mszy trydenckiej, czyli ciszy i modlitewnego skupienia. Dla mnie stara msza to ucieczka od NOM-owego słowotoku oraz hałasu, a cisza podczas całego Kanonu wzmacnai poczucie Sacrum i ułatwia adoracje, zwłaszcza po konsekracji, gdy na ołtarzu już są postacie eucharystyczne. Niektórzy organiści natomiast przez swoje "arie" muzyczne to psują. Czy ta praktyka jest również stosowana w w Państwa miejscach celebracji ? Na Wildzie w Poznaniu , całe szczęscie, nie :)

Odwrotnie! Cisza konsekracyjna to jest novum, tak jak 1 komunia. Dopiero Pius X to proponuje. Wcześniej było wprost przeciwnie, czyli są utwory "In elevatione" oraz "Post elevationem". W czasie konsekracji grano na instrumentach dętych i śpiewano motety eucharystyczne. Muzyka śpiewana i grana trwała przez całe nabożeństwo.
Tak że w dawnych czasach w ciągu mszy nie tylko nie było widać co się dzieje na ołtarzu, bo templon, ale również nie było słychać co kapłan sam z Bogiem robi.

Obecnie normą jest improwizacja PO podniesieniu.
W mojej osobistej opinii, najlepiej, kiedy po przyklęknięciu kapłańskim po odłożeniu kielicha, organista bądź śpiewacy powstają na raz z ministranturą i nieśpiesznie oddają się swoim zadaniom.

Ok panie Kefaszu. Zgoda, podczas podniesienia grano. Bł. Bp J.Nowowiejski napisał, ' podczas podniesienia grać cicho i słodko'.
Widzialem utwory - nuty "na podniesienie" np. wydawnictwa francuskie, ktore zalewaly tereny wszystkich zaborow ok. 1870-1880 roku.
Ale z tymi dęciakami i werblami to chyba w pierwszej polowie XIX w., za Napoleona I na glebokiej wsi. Powrót do liry korbowej, ktorej w roku 1914 najstarszy góral nie pamiętał jest archeologią.
Zapisane
"I w mordobiciu musi być umiarkowanie"*
 * Dzielny wojak Szwejk.
Strony: 1 ... 129 130 [131] 132 133 ... 190 Drukuj 
Forum Krzyż  |  Disputatio  |  Poczekalnia  |  Wątek: Dziecięce poszukiwania odpowiedzi na pytania błahe i całkiem poważne. « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!