Rozumiem, że chce Pan znaleźć haki, żeby za wszelką cenę "pozbyć się" tej modlitwy.
Panie Kalistacie - modlitwa podczas Mszy to
zawsze kult publiczny. Jej odmawianie w taki sposób
powinno skutkować zatrzymaniem procesu beatyfikacyjnego, tak, aby Ordynariusz miejsca zrobił porządek. (nota bene - kult publiczny kogokolwiek przed beatyfikacją jest sprzeczny z zarządzeniem Jana Pawła II w sprawach beatyfikacji i kanonizacji...)