W moim krakowskim kościele parafialnym (bardzo hmmmm... ciekawym, jego zdjęcia tu: http://www.jankanty.pl/church.html ) (...)
w czym Panu przeszkadza modlitwa o czyjeś zbawienie?
W mojej parafii ta modlitwa była odmawiana, ale po błogosławieństwie.
Z drugiej jednak strony osoba beatyfikowana czy kanonizowana przez Kościół powinna być dla tego Kościoła czyli także wspólnoty wiernych żyjących wzorem do naśladowania. Po to też przecież spisywano "vita sanctorum". A tego o poprzednim papieżu bez wątpliwości powiedzieć się nie da...
ks.bp Stefanek powiedział prawdę - "Nie przywiązywałbym w tej chwili wielkiej wagi do powrotu starej liturgii.
Z tego co pamiętam, to biskup miał (przed SV II) prawo wprowadzić dodatkową modlitwę - obligatoryjną- na terenie diecezji. Miejsce tej modlitwy było określone. Pisał o tym w "Mszy Św." bp J.Nowowiejski. Obawiam się ,że proboszcz nie może "wtrynić" takiej modlitwy tak sobie do liturgii.