Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Kwietnia 22, 2025, 12:45:43 pm

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
233145 wiadomości w 6650 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Novus Ordo  |  Kościół posoborowy  |  Wątek: "Niech pan pójdzie do seminarium, to będzie pan brał kanon"
« poprzedni następny »
Strony: 1 ... 4 5 [6] 7 8 9 Drukuj
Autor Wątek: "Niech pan pójdzie do seminarium, to będzie pan brał kanon"  (Przeczytany 29337 razy)
Jean Gabriel Perboyre
aktywista
*****
Wiadomości: 2235


« Odpowiedz #75 dnia: Marca 12, 2010, 15:27:48 pm »

No niech i tak bedzie
Zapisane
Jarod
aktywista
*****
Wiadomości: 2526


« Odpowiedz #76 dnia: Marca 12, 2010, 17:23:11 pm »


No tak, ale o ile mi wiadomo sytuacja tych ksiezy jest dosc wyjatkowa. Jeden pracuje na uniwersytecie, drugi studiuje i wkrecil sie do wroclawskiego postindultu. I super. Problem w tym, ze mysle, ze ilosc takich mozliwosci jest ograniczona. W Polsce jest moze jeszcze kilka miejsc z grupami postindultowymi (np. Warszawa, Poznan), gdzie grupy sa na tyle liczebne, ze bylyby w stanie utrzymac ksiedza, ale nie jest to jakas szczegolnie duza ilosc. Poza tym nie wiem czy wszedzie mozliwy jest taki transfer.
Jesli cos pomieszalem to prosze mnie poprawic.
Sytuacja tych ksiezy nie jest wyjatkowa - jest wyjatkowo uregulowana. IBP uzywa patentuprywatnego oratorium - i tam ksieza maja wyajtkowa sytuacje. Jeszcze nie nadszedl czas, aby biskupi chcieli tradycyjnom zgromadzeniom przekazywac bazyliki w centrum miast wraz  z domem rekolekcyjnym. Ale spokojnie... mysle, ze juz za 20 lat w Warszawie beda laczyc parafie i myslec co zrobic z kosciolem, ktorego nie ma kto utrzymywac.

Oceniam, ze w Polsce - Katowice/Slask, Poznan, Lublin, Warszawa, Krakow, Wroclaw - kazde z tych miast moze spokojnie utrzymac postindultowwe traddycyjne duszpasterstwo z 2 kaplanami  jesli tylko beda tego chcieli wierni i beda szukali sposobnosci wkrecenia tam ksiedza tradycyjnego chociazby na poczatek jako studenta. Zreszta o czym my tu mowimy - nie ma na razie problemu, ze wyswiecania polscy tradycyjni kaplani nie maja gdzie znalezc w Polsce pracy.
Zapisane
Jean Gabriel Perboyre
aktywista
*****
Wiadomości: 2235


« Odpowiedz #77 dnia: Marca 12, 2010, 19:01:15 pm »

Hm, brzmi sensownie. Dziekuje za te odpowiedz i mam nadzieje, ze uda sie to zrealizowac.
Pozdrawiam
Zapisane
Jarod
aktywista
*****
Wiadomości: 2526


« Odpowiedz #78 dnia: Marca 12, 2010, 19:20:08 pm »

Hm, brzmi sensownie. Dziekuje za te odpowiedz i mam nadzieje, ze uda sie to zrealizowac.
Pozdrawiam
Prosze bardzo, Pan chce wstapic do seminarium tradycyjnego? (btw, z Pana pogladami w IBP nie ma Pan szans :) )
Zapisane
Jean Gabriel Perboyre
aktywista
*****
Wiadomości: 2235


« Odpowiedz #79 dnia: Marca 12, 2010, 19:38:31 pm »

Nie wszystko co tu pisze, odpowiada moim pogladom, duzo moich postow wynika z przekory. Szczerze to jesli mialbym juz jakies plany to wlasnie IPB, choc myslalem tez o FSSP i byc moze tam bym sie lepiej odnalazl. Ale to gdybanie.
Zapisane
Murka
aktywista
*****
Wiadomości: 1289


« Odpowiedz #80 dnia: Marca 12, 2010, 21:24:27 pm »

@ p. JGP
Primo - laska Boza to nie piekne slowka. Zadna perspektywa nic nie znaczy w porownaniu z opieka Pana Boga nad swoimi kaplanami, ktorzy pragna pelnic Jego wole.
Secundo - nie ma czegos takiego jak powolanie do kaplanstwa w Polsce. Jest powolanie do kaplanstwa w Kosciele. Byc moze polski kaplan IDP bedzie bardziej potrzebny w innym kraju, byc moze wole Boza bedzie pelnil na antypodach. Korzystna perspektywa kaplana nie jest urzadzic sie tam, gdzie mu sie akurat podoba, ale isc tam, gdzie go Pan Bog posle.
Zapisane
Niech się nie trwoży serce wasze ani się lęka.
antoninus op
Gość
« Odpowiedz #81 dnia: Marca 12, 2010, 22:11:18 pm »

Pani Murko,

u sióstr zakonnych, tzw. "czynnych" nazywa się to "wola Bożą" (tzn. przełożona skieruje...)   ;)
Zapisane
Murka
aktywista
*****
Wiadomości: 1289


« Odpowiedz #82 dnia: Marca 12, 2010, 22:15:43 pm »

No mysle, ze u braci tez, a i u kaplanow diecezjalnych. Wiem ile lez bywa wylanych jak ksiedza gdzies przenosza, ale taka wola Boza :)
Zapisane
Niech się nie trwoży serce wasze ani się lęka.
antoninus op
Gość
« Odpowiedz #83 dnia: Marca 12, 2010, 22:23:09 pm »

ależ pani Murko,

jeśli chodzi o OP to już nie te czasy  ;)

rozmowa, kilka propozycji do wyboru, wsłuchanie w potrzeby wyjeżdżającego i tego, który ma go przyjąć, słowem: pełna kultura (no chyba, że za karę - wtedy krótka piłka)

dialogowanie na całego  ;D ;D ;D
Zapisane
mac
aktywista
*****
Wiadomości: 1242


sługa Boży Pius XII

« Odpowiedz #84 dnia: Marca 12, 2010, 22:34:05 pm »

Co do Kanonu, to księża mają oklepany argument, że wydłuża on Mszę Św.
No i gdy jest koncelebra.
Zapisane
"Przyglądając się dzisiejszemu Kościołowi (kler-liturgia-teologia) tradycyjny katolik najpierw się oburza, potem trwoży a w końcu wybucha śmiechem."
slavko
Gość
« Odpowiedz #85 dnia: Marca 12, 2010, 22:39:06 pm »

Co do Kanonu, to księża mają oklepany argument, że wydłuża on Mszę Św.
No i gdy jest koncelebra.
a co konelebra ma do rzeczy???
Zapisane
Murka
aktywista
*****
Wiadomości: 1289


« Odpowiedz #86 dnia: Marca 13, 2010, 00:30:22 am »

dialogowanie na całego  ;D ;D ;D

Co to moze byc za dialog miedzy czlowiekiem posiadajacym specjalne laski stanu opiekuna, ojca, przelozonego, pasterza, a czlowiekiem, ktory tych lask stanu nie posiada... Nie wiem co czyni Pan Bog, kiedy przelozony zrzeka sie lask stanu, kiedy deklaruje implicite swojemu podopiecznemu "wlasciwie to nie mam bladego pojecia czego oczekuje od ciebie Pan Bog, sam se wybierz i sam ponos za to odpowiedzialnosc", czy daje On te laski podopiecznemu, czy traca sie one w jakims bezholowiu.

Nie mowie, ze zakonnicy powinni byc niewolnikami przeora, w interesie calego zakonu lezy szacunek do indywidualnych predyspozycji i talentow kazdego brata, ale dawanie zbyt duzej wolnosci to kolejna forma zrzucania odpowiedzialnosci na maluczkich... Ojciec Kolbe pisal, ze wola Boza przejawia sie w woli przelozonych (o ile ta ostatnia nie sprzeciwia sie jawnie prawu Bozemu). Ja tam gleboko w to wierze.
Zapisane
Niech się nie trwoży serce wasze ani się lęka.
slavko
Gość
« Odpowiedz #87 dnia: Marca 13, 2010, 03:06:28 am »

Co do Kanonu, to księża mają oklepany argument, że wydłuża on Mszę Św.
No i gdy jest koncelebra.
a co konelebra ma do rzeczy???

Dochodzi czas na zmianę koncelebransa przy mikrofonie, a to są cenne sekundy, które łączą się w minuty. Czas ucieka, a kolacja czeka. Haha
A tak na zdrowy rozum przy nkoncelebrze I ME wydaje sie byc czasem lepsza, dzieli sie ja na czterech koncelebransow i zaden z nich nie jest pokrzywdzony.
Zapisane
Tato
aktywista
*****
Wiadomości: 4746


« Odpowiedz #88 dnia: Marca 13, 2010, 22:23:59 pm »

Nawet gdyby poszedł tam już uformowany duchowo, tam uprawiał partyzantkę i kamuflaż, nie chodził w sutannie i czytał wiersze JP2 - wszystko żeby otrzymać święcenia i pójść "w teren". Nawet gdyby codziennie wieczorem czytał Forum Krzyż?

Hmm wie Pan, teoretycznie szanse są, lecz niestety bliskie zeru. Primo, będzie się strasznie wewnętrznie męczył , ponieważ nieustannie będzie poddawany zabiegom oraz presji moderny w każdym dniu swego tam pobytu. Secundo, nie otrzyma ( bo niby skąd ma otrzymać ? ) tradycyjnej formacji kapłańskiej, Tertio, prawdopodobieństwo skuteczności takiej "konspiry" jest malutkie, bowiem zawsze znajdą się tacy "współbracia" choćby, którzy pobiegną do przełożonych szepcąc "ad usum delphini"  ;) słodkie wieści o swoich kolegach. Ci zaś zwidziawszy się o tym, że np. kleryk A.S. "chadza do tych lefebrystów", wykończą go w try miga pod byle pretekstem.
Zatem bardzo ryzykowne, tym, bardziej że zważywszy na punkt pierwszy , powołanie tego kleryka wystawione zostanie na straszne próby i rozterki, samotność oraz w najlepszym wypadku oziębłość ze strony "współbraci"...to może skończyć się załamaniem.

Ad. Pani Murka - z całym dla Pani szacunkiem, to bardzo kobiece co Pani napisała, niestety jednak rzeczywistość wygląda bardziej prozaicznie. Skoro Pan Bóg dopuścił takie doświadczenia na Kościół jak SVII oraz rewolucyjne zmiany i "czystki" Pawła VI, w których to czasach osoby wierne kapłańskiemu powołaniu były marginalizowane w najlepszym wypadku, skoro wyrugowano Najświętszą Ofiarę w Kościele, skoro w zasadzie mężni i wierni kapłani mogli iść tyko  drogą FSSPX lub sedevacante, a w najlepszym wypadku umrzeć jak kard. Ottaviani, to co tu mówić o opiece Bożej nad jednym powołaniem, jednego kleryka, który w dodatku miałby wybrać modernistyczne seminarium zamiast pójść ( przy oczywiście większym wysiłku ze swej strony ) do zagranicznego seminarium FSSPX czy IBP ?

 Skoro nie wybrałby tej trudniejszej o wiele drogi , to czemuż niby Pan Bóg miałby mu okazać swą "szczególną pomoc", ochronę i opiekę ? Abraham musiał opuścić dom swój i "ojczyznę", Apostołowie podobnie i dalej aż do świadectwa męczeństwa, także wielu świętych, by pójść za głosem Boga, a tu raptem jest wybór czy udać się do Szwajcarii Niemiec czy Francji...Pani wybaczy, ale nie widzę powodu do tak pięknego co prawda lecz poetyckiego jedynie scenariusza.
Swoją drogą wie Pani ile prawdziwie gorących powołań zostało już zmarnowanych zupełnie przez modernę ? Osobiście znam bardzo wiele takich przypadków.
Najgorsze jest to że nie znam ani jednego przypadku "powodzenia" tradycyjnego powołania w Polsce w czasach sprzed przybycia FSSPX....
Zapisane
"CRUX SACRA SIT MIHI LUX , NON DRACO SIT MIHI DUX"
          V R S N S M V - S M Q L I V B
tkiller
aktywista
*****
Wiadomości: 1148


Koń jaki jest, każdy widzi.

« Odpowiedz #89 dnia: Marca 13, 2010, 22:46:38 pm »


Skoro Pan Bóg dopuścił takie doświadczenia na Kościół jak SVII oraz rewolucyjne zmiany i "czystki" Pawła VI, w których to czasach osoby wierne kapłańskiemu powołaniu były marginalizowane w najlepszym wypadku, skoro wyrugowano Najświętszą Ofiarę w Kościele, skoro w zasadzie mężni i wierni kapłani mogli iść tyko  drogą FSSPX lub sedevacante, a w najlepszym wypadku umrzeć jak kard. Ottaviani, to co tu mówić o opiece Bożej nad jednym powołaniem, jednego kleryka, który w dodatku miałby wybrać modernistyczne seminarium zamiast pójść ( przy oczywiście większym wysiłku ze swej strony ) do zagranicznego seminarium FSSPX czy IBP ?


Pan jak rozumiem tak na serio?
Zapisane
"..co sądzić o tych nawet pobożnych, którzy podczas Mszy św. odmawiają różaniec i najrozmaitsze litanie albo przez całą Mszę św. odmawiają modlitwy przygotowawcze do komunii św. Ci wszyscy, tak należy stwierdzić, liturgicznie nieprawidłowo uczestniczę we Mszy świętej."
Strony: 1 ... 4 5 [6] 7 8 9 Drukuj 
Forum Krzyż  |  Novus Ordo  |  Kościół posoborowy  |  Wątek: "Niech pan pójdzie do seminarium, to będzie pan brał kanon" « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!