Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Kwietnia 26, 2024, 09:01:05 am

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
231961 wiadomości w 6630 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Novus Ordo  |  Kościół posoborowy  |  Wątek: L"Osservatore Romano broni lekarzy ktorzy dokonali aborcji
« poprzedni następny »
Strony: 1 [2] 3 4 Drukuj
Autor Wątek: L"Osservatore Romano broni lekarzy ktorzy dokonali aborcji  (Przeczytany 10936 razy)
pauluss
aktywista
*****
Wiadomości: 1396


« Odpowiedz #15 dnia: Marca 15, 2009, 18:05:56 pm »

Swego czasu na Rorate Caeli było napisane o możliwości jakiegoś awansu bp Fisichelli, ale nie wiem czy było to przed czy po nominacji na funkcję szefa Papieskiej Akademii Życia.
Jeśli szef Papieskiej Akademii Życia mówi, że lekarze dokonujący aborcji ratują życie, to... brak słów.
On powiedzial, ze w tym konkretnym szczegolnym przypadku bylo to wybranie mniejszego zla, podkreslajac zarazem, ze aborcja jest zawsze zlem.
Zapisane
emircoo
uczestnik
***
Wiadomości: 109

« Odpowiedz #16 dnia: Marca 15, 2009, 18:33:05 pm »

Lewactwo też podkreśla, że aborcja jest mniejszym złem w pewnych konkretnych sytuacjach... Retoryka jest niestety taka sama.
Zapisane
jp7
Administrator
aktywista
*****
Wiadomości: 5521


« Odpowiedz #17 dnia: Marca 15, 2009, 18:47:40 pm »

On powiedzial, ze w tym konkretnym szczegolnym przypadku bylo to wybranie mniejszego zla, podkreslajac zarazem, ze aborcja jest zawsze zlem.
1) Nie Jemu to oceniać.
2) Ordynariusz (osoba kompetentna, aby ocenić) był zdaje się innego zdania
3) Mniejszym złem uratowanie życia doczesnego(jednego dziecka), ryzykując życie wieczne (wielu osób uwikłanych w sprawę, w tym zamordowanych)??? Dobrze, ze apostołowie i męczennicy byli innego zdania...

Żeby była jasność - realne zagrożenie dla życia matki jest okolicznością usprawiedliwiającą. jednak - jak było w tym przypadku - zapewne lepsze rozeznanie miał Ordynariusz. Zaś nazywanie co najwyżej zła koniecznego mniejszym złem - to głupota...
Zapisane
Kyrie Eleison!
Czy jednak Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?
Alagor
aktywista
*****
Wiadomości: 928


« Odpowiedz #18 dnia: Marca 15, 2009, 18:49:00 pm »

On powiedzial, ze w tym konkretnym szczegolnym przypadku bylo to wybranie mniejszego zla

I Pan się z tym zgadza? Zdaje się Jan Paweł II pisał w Evangelium Vitae o wartości tego rodzaju "argumentów".
Zapisane
mac
aktywista
*****
Wiadomości: 1227


sługa Boży Pius XII

« Odpowiedz #19 dnia: Marca 15, 2009, 18:55:01 pm »

Przecież ona miała 9 lat!!!!!!!!
Coś musieli by zrobić. Ciąży by nie przeżyła, a nie wiadomo czy dziecko też, bo w tym wieku pewne rzeczy miała jeszcze nie rozwinięte, co pewnie nie przeszkodziło jej w tym czynie. Ale jednak doszło do tego i trzeba było coś z tym zrobić.
Zapisane
"Przyglądając się dzisiejszemu Kościołowi (kler-liturgia-teologia) tradycyjny katolik najpierw się oburza, potem trwoży a w końcu wybucha śmiechem."
jp7
Administrator
aktywista
*****
Wiadomości: 5521


« Odpowiedz #20 dnia: Marca 15, 2009, 19:07:08 pm »

Ciąży by nie przeżyła, a nie wiadomo czy dziecko też, bo w tym wieku pewne rzeczy miała jeszcze nie rozwinięte,(...)
Panie Mac. W naturze nie zdarzają się absurdy. Jeśli zaszła w ciąże, to albo była by poroniła naturalnie, albo by urodziła.
Zapisane
Kyrie Eleison!
Czy jednak Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?
mac
aktywista
*****
Wiadomości: 1227


sługa Boży Pius XII

« Odpowiedz #21 dnia: Marca 15, 2009, 19:18:22 pm »

Ciąży by nie przeżyła, a nie wiadomo czy dziecko też, bo w tym wieku pewne rzeczy miała jeszcze nie rozwinięte,(...)
Panie Mac. W naturze nie zdarzają się absurdy. Jeśli zaszła w ciąże, to albo była by poroniła naturalnie, albo by urodziła.
Albo by umarła.
Jest pan lekarzem?
Zapisane
"Przyglądając się dzisiejszemu Kościołowi (kler-liturgia-teologia) tradycyjny katolik najpierw się oburza, potem trwoży a w końcu wybucha śmiechem."
jp7
Administrator
aktywista
*****
Wiadomości: 5521


« Odpowiedz #22 dnia: Marca 15, 2009, 19:45:09 pm »

Nie, nie jestem.
Znaczącą komplikacją był fakt ciąży bliźniaczej.

Tu: http://www.ciekawostki.org/naukowe/biologiczne/najmlodsza-matka-w-historii-medycyny/ przykład u... 5 latki...
(wiem, to chore...)
Zapisane
Kyrie Eleison!
Czy jednak Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?
mac
aktywista
*****
Wiadomości: 1227


sługa Boży Pius XII

« Odpowiedz #23 dnia: Marca 15, 2009, 19:50:00 pm »

Ja też nie.
Ale sytuacja jest nie jasna, dziwna, nie pewna, zagadkowa.
Sytuacje trzeba zbadać, bo na razie my wiemy to wszystko z mediów i na tym opieramy swoje opinie. Trzeba być powściągliwym.
Zapisane
"Przyglądając się dzisiejszemu Kościołowi (kler-liturgia-teologia) tradycyjny katolik najpierw się oburza, potem trwoży a w końcu wybucha śmiechem."
PTRF
aktywista
*****
Wiadomości: 2129


« Odpowiedz #24 dnia: Marca 15, 2009, 20:00:18 pm »

Panie mac :  albo by umarła.
To rzecz naturalna (śmierć). Nie nam gdybać "co by było gdyby". Może by poroniła, może urodziła. Od tego jest Pan Bóg. Aborcja zawsze jest zabójstwem. Nie znoszę gadania o "wyborze mniejszego zła", bo tym próbuje się usprawiedliwiać różne podłości. Zło zawsze złem pozostanie i koniec.
Zapisane
"Kto tradycji nie szanuje
 Niech nas w dupę pocałuje"
/kawaleryjskie/
mac
aktywista
*****
Wiadomości: 1227


sługa Boży Pius XII

« Odpowiedz #25 dnia: Marca 15, 2009, 20:17:49 pm »

A jak by to była pana córka, to kazał by pan umrzeć jeżeli by tak wynikało z diagnozy lekarskiej?
Zapisane
"Przyglądając się dzisiejszemu Kościołowi (kler-liturgia-teologia) tradycyjny katolik najpierw się oburza, potem trwoży a w końcu wybucha śmiechem."
PTRF
aktywista
*****
Wiadomości: 2129


« Odpowiedz #26 dnia: Marca 15, 2009, 20:23:48 pm »

1. Nikomu NIE " KAZAŁ BYM" umierać. Od tego jest Pan Bóg.
2. Z diagnoz lekarskich czasem różne rzeczy wynikają ("badania prenatalne" - u mojego dziecka lekarz początkowo "wykrył" wodogłowie - pomylił się; u dziecka koleżanki mojej żony - rozszczep kręgosłupa - pomylił się; za każdym razem proponowano usunięcie ciąży).
Zapisane
"Kto tradycji nie szanuje
 Niech nas w dupę pocałuje"
/kawaleryjskie/
jp7
Administrator
aktywista
*****
Wiadomości: 5521


« Odpowiedz #27 dnia: Marca 16, 2009, 13:32:16 pm »

Na Frondzie[/b] ciekawe uzupełnienie:
Cytuj
Przedstawiamy nieznane fakty w sprawie 9-letniej dziewczynki z Brazylii. Została zgwałcona przez ojczyma, potem obcy ludzie zmusili ją do zabicia swoich dzieci. To druga "sprawa Agaty".

 
Ta sprawa poruszyła całą Brazylię, ale głośno o niej także w Europie. 9-letnia dziewczynka została zgwałcona przez swojego ojczyma i zaszła w bliźniaczą ciążę. Usunęła ją, a osoby, które przyczyniły się do tego morderstwa, zostały ekskomunikowane przez miejscowego biskupa.

Jeszcze jeden przykład na bezduszność Kościoła - grzmiały media. Jak zwykle w takich przypadkach interpretacja rzeczywistości mogła być tylko jedna, a niewygodne fakty, jakoś dziennikarzom umknęły. Jak było naprawdę?

Publikujemy szokujący i szczegółowy opis wydarzeń, który przedstawił ksiądz Edson Rodrigues, proboszcz parafii w Alagoinha, do której należy rodzina dziewczynki. Duchowny towarzyszył rodzicom ofiary. Według niego rodzina dziewczynki została poddana brutalnej i - co ważne - nielegalnej presji.

 
Świadectwo księdza Edsona Rodriguesa w piśmie „Famille chrétienne".

- Nasze miasteczko zostało wstrząśnięte przez nową tragedię: 9-letnie dziecko stało się ofiarą nadużyć seksualnych ze strony swojego ojczymi i było z nim w bliźniaczej ciąży. Okazało się, że jej 13-letnia siostra też była ofiarą wykorzystywania seksualnego ze strony ojczyma.

Kiedy rada miasta Alagoinha zapoznała się z całą sprawą, starała się zrobić wszystko, by pomóc rodzicom i dziewczynkom. 27 lutego sąd powierzył dzieci Instytutowi Medycznemu w Caruaru, w stanie Pernambuco.

Następnie w instytucie pediatrycznym w Recife zrobiono uzupełniające badania pod nadzorem seksuologów i psychologów. To w tym miejscu ofiara poznała kuratorkę społeczną Karolinę Rodrigues i jej asystentkę Marie-José Gomes. Asystentka odrzuciła hipotezę aborcji ze względu na swoje chrześcijańskie przekonania. Natomiast Karolina Rodrigues zdecydowała przedstawić propozycję przeprowadzenia aborcji radzie miasta Alagoinha. Pięciu członków rady miasta odrzuciło tę propozycję z tych samych powodów, co asystentka. Przekazali oni swoje zdanie Instytutowi Medycznemu w Caruaru. Kopia tego listu została również przekazana Karolinie Rodrigues w obecności mojej oraz ojca ofiary, pana Erivaldo.

28 lutego zostałem zaproszony do uczestnictwa w radzie Instytutu Pediatrycznego w Recife w towarzystwie asystentki Marie-José Gomes i dwóch członków naszej parafii. Chcieliśmy skorzystać z okazji, by odwiedzić dziewczynkę i jej matkę. Znajdowały się w odosobnionym apartamencie na czwartym piętrze. Nie mogliśmy jednak wejść do pokoju. Zostałem na korytarzu, ale mogłem porozmawiać chociaż z matką ofiary.

Przyznała mi się, że „podpisała jakieś papiery". Zmartwiłem się, ponieważ wiedziałem, że jest analfabetką. Okazało się, że skoro nie była zdolna się podpisać, wzięto od niej odciski palców. Zapytałem się jej, co sądzi na temat aborcji. Powiedziała mi o swoich uczuciach macierzyńskich i że nie chce niczego złego dla córki. „Nie chcę, żeby moja córka poddawała się aborcji" - powiedziała. Dodała, że córka dobrze się czuje i bawi się lalkami. Odeszliśmy z przekonaniem, że matka jest całkowicie przeciwna aborcji swoich wnuków. „Nikt nie ma prawa zabijać. Życiem dysponuje jedynie Bóg" - powiedziała.

2 marca ponownie udajemy się do Instytutu w Recife. Pozwolono nam wejść na czwarte piętro, by spotkać się z dziewczynką, jednak już na pierwszym piętrze pracownik Instytutu zabronił nam wchodzić wyżej. Powiedział nam, żebyśmy poszli spotkać się z kuratorką społeczną w innym budynku instytutu. Poszliśmy tam i spotkaliśmy się oko w oko z Karoliną Rodrigues. Jestem w towarzystwie Marie José Gomes i pana Erivaldo, który sprzeciwia się „aborcji swoich wnuków".

Kiedy kurator zobaczyła, że jestem księdzem powiedziała od razu przy wszystkich: - To jest sprawa medyczna, nawet jeśli ksiądz, który tutaj jest uważa, że jest to problem moralny. Zapytaliśmy panią Rodrigues o stan zdrowia dziewczynki. Oświadczyła, że wszystko jest już załatwione za zgodą matki ofiary i procedura medyczna będzie kontynuowana. Przekonuje nas, że stan zdrowia ofiary jest krytyczny, nie podaje jednak żadnego medycznego konkretu. Zabezpiecza się również prawem: „w tym wypadku lepiej jest uratować życie dziecka". - Nie jedno, ale trzy życia są tutaj do uratowania - odpowiadamy.

Karolina Rodrigues prosi ojca dziewczynki na rozmowę w cztery oczy. Po 25 minutach ojciec wychodzi i oznajmia mi, że zmienił zdanie odnośnie aborcji. „Kurator uprzedziła mnie, że mojej córce grozi śmierć... Więc jeśli jest w niebezpieczeństwie, to trzeba ją uratować... i usunąć płód" - wymamrotał.

Wydawało się, że wszystko jest już zakończone. Wtedy arcybiskup Recife, José Cardoso i biskup Pesqueira, Franceso Biasin rozpoczęli działania. Biskup Cardoso powołał grupę lekarzy, adwokatów, psychologów i prawników, by ocenić legalność tej sprawy. Podczas spotkania 3 marca w pałacu biskupim obecny był dyrektor Instytutu Pediatrycznego z Recife Antonio Figueiras. Przyznał publicznie, że pani Karolina Rodrigues wywierała w tej sprawie naciski. Następnie skontaktował się ze szpitalem, by nie dopuścić do aborcji.

Chwilę później arcybiskup Recife otrzymał telefon od dyrektora Instytutu, pana Figueiras informujący, że feministyczna grupa „Curumin" przekonała matkę dziewczynki do przewiezienia jej do innego szpitala. Razem z Marią Gomes natychmiast tam jedziemy. Przetrzymano nas pod pretekstem zmiany ekipy lekarskiej, dziecko było już jednak przeniesione. Jak to możliwe, by osoba będąca rzekomo w stanie krytycznym mogła otrzymać pozwolenia na zmianę szpitala? Jak to się stało, że stan zdrowia ofiary tak bardzo się poprawił? Co takiego ludzie z „Curumin" powiedzieli matce?

4 marca dowiedzieliśmy się, że dziewczynka została przeniesiona do szpitala CISAM specjalizującego się w zagrożonych ciążach. Szpital znajduje się na północy Recife. Nasza nadzieja, że zobaczymy uratowane dzieci brutalnie prysła. To wszytko z powodu manipulacji świadomości i braku szacunku dla życia ludzkiego.

Opowiedziałem to wszystko, żeby ludzie znali prawdę.

 
Wysłuchał Samuel Pruvot

Tłumaczenie Magdalena Romaniuk
Zapisane
Kyrie Eleison!
Czy jednak Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?
patryksługa
aktywista
*****
Wiadomości: 638


Wprowadzą wśród was zgubne herezje. 2 Piotra 2:1

In Christo
« Odpowiedz #28 dnia: Marca 16, 2009, 16:36:25 pm »

http://www.radiovaticana.org/pol/Articolo.asp?c=272993

czytał ktoś możne już.
Zapisane
O Maryjo bez grzechu poczęta, módl się za nami, którzy się do ciebie uciekamy i za tymi, którzy się do ciebie nie uciekają a zwłaszcza za masonami i poleconymi tobie. - modlitwa taka jaką podał Maksymilian Kolbe
Aqeb
aktywista
*****
Wiadomości: 2919

« Odpowiedz #29 dnia: Marca 16, 2009, 17:54:11 pm »

Cytuj
Do chóru krytyk abp. José Cardoso Sobrinho dołączyło kilku biskupów francuskich, a nawet prezes Papieskiej Akademii „Pro Vita”. Abp Rino Fisichella na łamach L’Osservatore Romano z ubolewaniem napisał o pochopnym szermowaniu hasłem ekskomuniki, gdy tymczasem przypadek był etycznie i medycznie niezwykle delikatny i skomplikowany. Jego zdaniem ucierpiała na tym wiarygodność nauczania Kościoła, które dla wielu jawi się jako bezduszne. Według prezesa Papieskiej Akademii „Pro Vita” należało raczej okazać miłosierdzie i zrozumienie dla skrzywdzonej dziewczynki, niż nadawać rozgłos karze kościelnej, która i tak zapada mocą samego prawa.
Czyli chyba abp Fischella był przeciwny nie czytałem dobre rzeczy, właśnie z konserwatywnego punktu widzenia i to chyba na tym forum. W każdym razie mam nadzieję, że jakimś libertynem się nie stał. Nawet zresztą jak tak myślał o tym konkretnym przypadku to może niepotrzebnie  o tym pisał w gazecie. Tak to każdy będzie ten fakt przeginał na swoją stronę: różne GW będą pisać o "złym" ordynariuszu i o tym jak abp Fischella sprzeciwia się ekskomunikom za aborcję, kiedy tymczasem chodzi o konkretny przypadek.
Zapisane
"Ilekroć walczymy z pychą świata czy z pożądliwością ciała albo z heretykami, zawsze uzbrójmy się w krzyż Pański. Jeśli szczerze powstrzymujemy się od kwasu starej złośliwości, to nigdy nie odejdziemy od radości wielkanocnej." Św. Leon Wielki
Strony: 1 [2] 3 4 Drukuj 
Forum Krzyż  |  Novus Ordo  |  Kościół posoborowy  |  Wątek: L"Osservatore Romano broni lekarzy ktorzy dokonali aborcji « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!