Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Kwietnia 27, 2024, 19:53:02 pm

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
231964 wiadomości w 6630 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Novus Ordo  |  Kościół posoborowy  |  Wątek: ME-lotek
« poprzedni następny »
Strony: 1 ... 52 53 [54] 55 56 ... 58 Drukuj
Autor Wątek: ME-lotek  (Przeczytany 209162 razy)
pauluss
aktywista
*****
Wiadomości: 1396


« Odpowiedz #795 dnia: Stycznia 14, 2018, 23:02:08 pm »

Dla mnie osobiscie odprawianie mszy w sobote wieczorem z formularza niedzielnego jest jednym z najwiekszych nonsensow obecnego Kosciola a tlumaczenie tego zydowskim liczeniem czasu jest zalosne. Jeszcze bardziej to wyakcentowalo koniecznosc technicznego "zaliczenia" mszy przy okazji niedzieli (nawet w sobote wieczorem) a wykorzystywane jest bardzo czesto przez wiernych, ktorzy od wielu lat nie byli na mszy sw. w niedziele tylko chodza regularnie w sobote wieczor. Zawsze cierpialem, kiedy musialem odprawiac msze sw. w sobote wieczor z niedzieli (nie potrafilem przelamac poczucia robienia czegos co najmniej nienaturalnego - jednym z najgorszych doswiadczen byla wieczorna msza na fioletowo przed 1 niedziela adwentu z adwentowymi piesniami...) a moje negatywne doswiadczenie bylo i jest potegowane przez wiernych, ktorzy w sobote wieczorem sa jacys tacy dziwni. Teraz na szczescie u siebie moge odprawiac w sobote z soboty, ale wg przepisow jest to wazne dla tej garstki wiernych, ktorzy chodza w sobote wieczor zamiast niedzieli ("obowiazek niedzielny" mozna wypelnic uczestniczac we mszy sw. z jakiegokolwiek formularza mszalnego - wiem, dziwne to, ale nie musze odprawiac z niedzieli, zeby to bylo wazne dla ludzi, ktorzy nie daja i nie dadza sie przekonac do tego, zeby chodzic w niedziele zamiast soboty). Subiektywnie oceniajac moge rowniez powiedziec, ze jest to najbardziej niemrawa msza sw. w ciagu calego tygodnia z najbardziej niemrawymi i apatycznymi uczestnikami. Jest to tez jedyna msza, ktora mam ochote zakonczyc jak najszybciej i nie dalej jak wczoraj nawet mialem pokuse wziac "dwojeczke", czego nigdy nie robie :o. Najlepsze w tym wszystkim jest to, ze nawet panie, ktore chodza w dni powszednie do kosciola czesciej albo nawet codziennie, w sobote wieczorem nie chodza - jest to jakis bardzo ciekawy sensus fidelium - i tym da sie wytluamczyc to, ze nie ma kto odpowiadac, o spiewaniu nie wspomne, bo nie ma tych, ktorzy zawsze ciagna za soba reszte. Nawet wczoraj przypadkowo rozmawialem na ten temat w innym kosciele, gdzie mialem zastepstwo, i odczucia ministrantow (20+) byly podobne. Pamietam w swojej rodzinnej parafii 20 lat temu unikalem mszy w sobote wieczor, jak moglem, i juz wtedy bylo niemrawo, a moja mama mowila, ze w sobote wieczorem jest dziwnie. O tempora o mores ::) ::) ::)
« Ostatnia zmiana: Stycznia 14, 2018, 23:11:29 pm wysłana przez pauluss » Zapisane
Albertus
rezydent
****
Wiadomości: 329

« Odpowiedz #796 dnia: Stycznia 15, 2018, 18:02:03 pm »

Jednak dziwne jest odprawianie Mszy z soboty/dnia po I Nieszporach niedzieli/święta.
Zapisane
pauluss
aktywista
*****
Wiadomości: 1396


« Odpowiedz #797 dnia: Stycznia 15, 2018, 22:44:38 pm »

Jednak dziwne jest odprawianie Mszy z soboty/dnia po I Nieszporach niedzieli/święta.
Nie wiem, nie znam sie ;). Ktos ma nieszpory o 15 a ktos o 20 ;), wiec zawsze sie da powiedziec, ze jest przed nieszporami ;).
Zapisane
Albertus
rezydent
****
Wiadomości: 329

« Odpowiedz #798 dnia: Stycznia 16, 2018, 20:10:01 pm »

W sumie racja, no chyba, że są odprawiane publicznie Nieszpory w danym kościele, ale wiem że to się praktycznie nie zdarza.
Zapisane
ratio
rezydent
****
Wiadomości: 488

« Odpowiedz #799 dnia: Stycznia 16, 2018, 20:20:53 pm »

Jednak dziwne jest odprawianie Mszy z soboty/dnia po I Nieszporach niedzieli/święta.
Nie wiem, nie znam sie ;). Ktos ma nieszpory o 15 a ktos o 20 ;), wiec zawsze sie da powiedziec, ze jest przed nieszporami ;).

"Msza Święta rozpoczynająca obchód niedzieli lub święta obowiązującego powinna być odprawiana wieczorem; najwcześniej o godz. 16.00 (17.00  czasu letniego);"
Podaję za:  http://www.msza.tchr.org/artykul-918.html
ks. Andrzej Orczykowski SChr "Z potrzeby serca czy z obowiązku? O niedzielnej Mszy Świętej." Artykuł pochodzi z miesięcznika "Msza Święta" nr 04, kwiecień 2009
« Ostatnia zmiana: Stycznia 16, 2018, 20:23:18 pm wysłana przez ratio » Zapisane
Pentuer
aktywista
*****
Wiadomości: 854

« Odpowiedz #800 dnia: Stycznia 17, 2018, 15:29:11 pm »

/.../

Dziękuję za tę refleksję. Na "mojej" sobotniej wierni wcale nie byli apatyczni, raźno powtarzając m.in. refren psalmu responsoryjnego czy odpowiadając Suscipiat. Powtórzę, gdyby nie Jego Wszechmocność abepe Pośpiech przy Komunii Św. wiernych byłoby jak na NOM (i to wieczorno-sobotni w świetle wpisu X. Paulussa) całkiem ok.
Tak nawiasem - zdarza mi się wybrać w sobotę na wieczorną Boską Liturgię do OO Bazylianów. Do głowy by mi nie przyszło pytanie, czy w ten sposób "zaliczam niedzielę". W KPK'83 mamy Kan. 923 - Wierni mogą uczestniczyć w eucharystycznej Ofierze i przyjmować Komunię świętą w jakimkolwiek obrządku katolickim, z zachowaniem przepisu kan. 844. oraz Kan. 1248 - § 1. Nakazowi uczestniczenia we Mszy świętej czyni zadość ten, kto bierze w niej udział, gdziekolwiek jest odprawiana w obrządku katolickim, bądź w sam dzień świąteczny, bądź też wieczorem dnia poprzedzającego.. Opierając się tylko na tych dwóch przepisach domniemanie, że "zaliczam" byłoby uzasadnione. Oczywiście można by zaglądając do KKKW sprawdzić, czy wschodni bracia w wierze też mają taką możliwość. Teoretycznie jako wiernego obrządku łacińskiego obowiązuje mnie "nasz" KPK, niemniej idąc do cerkwi zawsze uważam, że idę w gościnę, zatem przyjmuję na ten czas za obowiązujące dla siebie prawa i zwyczaje gospodarzy.
PS Sprawdzać w KKKW nie chce mi się, nie tylko z banalnego lenistwa...  ;D
Zapisane
Ecclesia ibi est, ubi fides vera est - (S. Hieronymus, Ecclesiae Doctor)
Pentuer
aktywista
*****
Wiadomości: 854

« Odpowiedz #801 dnia: Stycznia 27, 2018, 22:27:31 pm »

Parafia Zbawiciela, Warszawa - http://parafiazbawiciela.org - w czwartki o godzinie 18.30 I ME po łacinie. Odprawia ks. Paweł Stępień: https://twitter.com/x_pawel_stepien . Nie wiem jak w inne dni.

W ten czwartek, tzn. 25.01.  wreszcie postanowiłem rzecz sprawdzić, rezygnując z NOMowego high church 'u w seminaryjnym. Ku rozczarowaniu msza po polsku, informacja zatem nieścisła, na pocieszenie skonstatowałem przynajmniej nieobecność abepe Pośpiecha. Nie spodziewam się już niczego, tymczasem po prefacji i Sanctus wielce zdziwiony słyszę  Te ígitur, clementissime Pater, per Iesum Christum, Fílium tuum, Dominum nostrum, supplices rogamus ac petimus, Tak jest, Prex Eucharistica I  w świętym języku! Czy z pełną listą świętych? Z wrażenia nie zapamiętałem :-[. Niestety, po Per ipsum odpowiedź Amen wiernych tak słaba, że z Ritum Communnionis nastąpił powrót do "potocczyzny" (bardzo szanuję język ojczysty, ale...). No cóż, trudna język...

To nie koniec. Odkryłem niedawno całkiem przypadkiem, że w Sanktuarium Św. Ojca Pio "W sobotę o g. 18.00 sprawowana jest Msza św. z formularza niedzielnego w jęz. łacińskim". Sprawiedliwie, bo po drugiej stronie Wisły. Wybrałem się więc dziś "na inspekcję". Na ławkach egzemplarze książeczki Ordo Missae cum populo. Msza faktycznie w całości po łacinie, niestety utrapiony abepe odpuściwszy Zbawicielowi nie uszanował Ojca Pio, zapanował niepodzielnie od początkowego Signum Crucis i królował aż do końca >:( Nie pamiętam, żebym w takim tempie kiedykolwiek musiał śpiewać Gloria (Orbis factor), a potem odmawiać Credo. Po tym zdziwiłbym się, gdybym po prefacji usłyszał coś innego niż  Vere Sanctus es, Domine, fons omnis sanctitatis...
Wrażenie w sumie jednak niedobre, nawet Adeste Fideles śpiewane w czasie Komunii Św. wiernych niewiele pomogło. Kazanie chociaż było dobre, o postępującym zeświecczeniu, złych skutkach używania różnych szajsbuków itp.
Wnętrze sanktuarium bardzo mi się podoba, a to ze względu na liczne ikony, na czele z ikoną Ukrzyżowanego królującą nad prezbiterium. Także stacje Męki Pańskiej to ikony, a jam wszak stały bywalec w cerkwi.
Moje wnioski - NOM po łacinie, z jego pojmowaną po posoborowemu obsesją "aktywnego uczestnictwa", pozbawiony chorału to jednak zły pomysł. Oczywiście "politycznie poprawnie" na tym forum byłoby stwierdzić, że NOMowi nie tylko łacina, ale nic nie jest w stanie pomóc. Niemniej nadal uważam, że dobry celebrans może coś z tego jednak wydobyć.
 
Zapisane
Ecclesia ibi est, ubi fides vera est - (S. Hieronymus, Ecclesiae Doctor)
jp7
Administrator
aktywista
*****
Wiadomości: 5521


« Odpowiedz #802 dnia: Stycznia 28, 2018, 21:31:52 pm »

Co do sobotnio-niedzielnych (i wieczorno-świątecznych) Mszy św. - to można sobie wash&go zrobić w święto nakazane w sobotę, albo w poniedziałek - jedną Mszą zaliczając na raz obie okazje...
Zapisane
Kyrie Eleison!
Czy jednak Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?
Natanael
uczestnik
***
Wiadomości: 142

« Odpowiedz #803 dnia: Stycznia 28, 2018, 23:56:09 pm »

Właśnie nie można. W oficjalnych interpretacjach Prawa Kanonicznego jest poruszona ta kwestia i jedną obecnością nie można "zaliczyć" dwóch świąt.
Zapisane
jp7
Administrator
aktywista
*****
Wiadomości: 5521


« Odpowiedz #804 dnia: Stycznia 29, 2018, 23:02:41 pm »

Ok. TO przynajmniej z tym absurdem CIC sobie poradził. To teraz pytanie z ciekawości - jeśli z powodów zawodowych (np. lekarz, żołnierz, policjant) - ktoś może być obecny jedynie na wieczornej Mszy św pierwszego dnia takiego "dubletu" -  to ściśle - w jakim dniu uczestniczy, a w jakim nie? (o tym, że skoro nie ma możliwości, to nie istnieje konieczność nie ma co przypominać).
Zapisane
Kyrie Eleison!
Czy jednak Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?
Najmłodszy syn
bywalec
**
Wiadomości: 72

« Odpowiedz #805 dnia: Stycznia 30, 2018, 00:29:43 am »

Ok. TO przynajmniej z tym absurdem CIC sobie poradził. To teraz pytanie z ciekawości - jeśli z powodów zawodowych (np. lekarz, żołnierz, policjant) - ktoś może być obecny jedynie na wieczornej Mszy św pierwszego dnia takiego "dubletu" -  to ściśle - w jakim dniu uczestniczy, a w jakim nie? (o tym, że skoro nie ma możliwości, to nie istnieje konieczność nie ma co przypominać).
Ale jakie to ma znaczenie? Będzie zapewne uczestnikiem liturgii wg użytego przez celebransa formularza. Kościół święty nie prowadzi check-listy odbębnionych tajemnic w święta nakazane.
Wierny może uprawiać taki czerczing, że np. nigdy w roku nie będzie przeżywał niedzieli Zmartwychwstania. Wystarczy wykorzystać różnice między kalendarzem gregoriańskim a juliańskim.

Mógłby Pan zostać moralistą XIX wiecznym. Oni też uwielbiali dzielić włos na czworo :D
Zapisane
miki
aktywista
*****
Wiadomości: 683


« Odpowiedz #806 dnia: Stycznia 30, 2018, 08:18:30 am »

w jakim dniu uczestniczy, a w jakim nie? (o tym, że skoro nie ma możliwości, to nie istnieje konieczność nie ma co przypominać).
uczestniczy w tym dniu, który sobie w sumieniu wybierze. Np. 31 grudnia 2017 r./1 stycznia 2018 r.
a) idąc na Mszę w sobotę 30 grudnia wieczorem, zgodnie z CIC, mogłem spełnić tylko obowiązek niedzielny;
b) od 31 stycznia od północy do ok 16:00 (zapadnięcie zmroku) - nadal tylko niedzielny;
c) od ok 16:00 do północy - wedle wyboru albo niedzielny albo świąteczny, przy czym jeśli:
- byłem na Mszy niedzielnej - idę na Mszę jeszcze raz w okresie od wieczora 31 grudnia do północy z 1 na 2 stycznia;
- byłem na Mszy świątecznej - powinienem był być na Mszy niedzielnej wcześniej.
d) od północy 1 stycznia do północy z 1 na 2 stycznia - tylko świąteczny.

Tyle teoria. Praktyka nie powinna zostawiać cienia wątpliwości - nie żaden obowiązek, ale chęć, przywilej, radość, ofiara.
Zapisane
Taki sobie o...
Albertus
rezydent
****
Wiadomości: 329

« Odpowiedz #807 dnia: Stycznia 30, 2018, 08:32:45 am »

Ale da się w takim razie spełnić oba obowiązki (tj. niedzielny i świąteczny) uczestnicząc w 2 Mszach pod rząd wieczorem, np. będąc na Mszy 31.01.2017 o godz. 18 i następnej o godz. 19, jeśli dobrze to interpretuję.
Zapisane
Marc
uczestnik
***
Wiadomości: 209

Bóg cię kocha!

« Odpowiedz #808 dnia: Stycznia 30, 2018, 09:29:32 am »

Ok. TO przynajmniej z tym absurdem CIC sobie poradził. To teraz pytanie z ciekawości - jeśli z powodów zawodowych (np. lekarz, żołnierz, policjant) - ktoś może być obecny jedynie na wieczornej Mszy św pierwszego dnia takiego "dubletu" -  to ściśle - w jakim dniu uczestniczy, a w jakim nie? (o tym, że skoro nie ma możliwości, to nie istnieje konieczność nie ma co przypominać).
Mógłby Pan zostać moralistą XIX wiecznym. Oni też uwielbiali dzielić włos na czworo :D

A przeczytał Pan choć jedna książkę religijną z XIX wieku, czy powtarza Pan utarte stereotypy? Bo ja niejedna przeczytałem i nie rozumiem, o czym Pan mówi.
Zapisane
Marc
uczestnik
***
Wiadomości: 209

Bóg cię kocha!

« Odpowiedz #809 dnia: Stycznia 30, 2018, 09:41:58 am »

nie żaden obowiązek, ale chęć, przywilej, radość, ofiara.

:D
Idzie nowe pokolenie...
Zapisane
Strony: 1 ... 52 53 [54] 55 56 ... 58 Drukuj 
Forum Krzyż  |  Novus Ordo  |  Kościół posoborowy  |  Wątek: ME-lotek « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!