ME-lotek

W Kanonie śpiewane były chyba tylko słowa konsekracji i doksologia.

Parafia NMP Królowej Świata na Ochocie - 8 IX 2010. godz. 18.30:

Msza śpiewana przez młodego kapłana (ok. 30 lat - chyba z tegorocznych nominacji wikariuszowskich, bo wcześniej go nie widywałem), bez koncelebransów,
odprawiana starannnie,  z pochyleniami  i innymi odpow. gestami gdzie trzeba, KANON , z odpowiednią artykulacją głosu na Przeistoczenie i bez opuszczania partii tekstu ujętej w nawiasy. (Kanon słyszałem tu chyba pierwszy lub drugi raz -  mieszkając od trzech lat na terenie parafii !)

(Warto też odnotować niedługie, ale bardzo przemyślane kazanie - na zasadzie "contemplata aliis tradere") .

Zwracała też uwagę asysta - dwóch kleryków (po obłóczynach), najpewniej na praktykach z WMSD w Warszawie - zgrana z kaplanem w gestach,starannie przygotowana,  zdyscyplinowana, wyraźnie czująca "Ducha liturgii" .

Ww.  podejście do sprawowania Liturgii było dla mnie dużym i miłym zaskoczeniem, ostatnio na szczęscie nie jedynym ze strony młodej generacji kapłanów - tzn. tych wyświęconych w ciągu ostatnuch kilku lat. Jednak osobisty przykład i wieloletnia, benedyktyńska praca kard. Ratzingera / Benedykta XVI (nie ujmując zasług innym zaangażowanym na tym polu) zdają się chyba powoli drążyć skałę...

Wczoraj w święto Podniesienia Krzyża Świetego, parafia NSPJ w Lubinie. Na Mszy Św. były obecne dzieci przygotowujące się do Pierwszej Komunii, gitarka i śpiew, siostra wręcz w ekstazie, krótkie zagajenie przed koncelebrą, standardowo II ME, ale wcześniej krótkie kazanie o istocie i pochodzeniu święta. i niemały szok. Xiądz proboszcz pokazał, jak sie należy żegnać. I przestrzegał przed "młynkami" nazywając je hokus pokus. Potem powiedział dzieciom, czym dla katolika jest Krzyz i że należy go szanować i nie pozwolić na jego eliminację z zycia - podał to w bardzo przystępny sposób.
Szacunek dla Xiędza proboszcza.

Niesłyszałem od dawna w NOM w tej diecezji: Gdynia św. Wawrzyńca - dzisiaj 18:00. KANON !

Niesłyszałem od dawna w NOM w tej diecezji: Gdynia św. Wawrzyńca - dzisiaj 18:00. KANON !

infiltracja przez lefebrystow zza miedzy

Xiądz proboszcz pokazał, jak sie należy żegnać. I przestrzegał przed "młynkami" nazywając je hokus pokus.

Słyszałem teorie , że "hokus pokus' jest pogardliwym przekręceniem formuły "HOC EST ENIM CORPUS MEUM". Czy ktoś z tu obecnych możne to potwierdzić lub zaprzeczyć?

Zdaje się tak Luter był rzekł.

Także o tym słyszałem nie zganialbym tego na lutra lecz raczej na ludową złośliwość.

Trochę później - nie Luter - a pierwszy raz pojawia się u jakiegoś apologety anglikańskiego w poł. XVII w.
Zresztą - odp. na to pytanie już gdzieś się tu na forum przewinęła

Xiądz proboszcz pokazał, jak sie należy żegnać. I przestrzegał przed "młynkami" nazywając je hokus pokus.

Słyszałem teorie , że "hokus pokus' jest pogardliwym przekręceniem formuły "HOC EST ENIM CORPUS MEUM". Czy ktoś z tu obecnych możne to potwierdzić lub zaprzeczyć?

Kiedyś była dyskusja na ten temat, Pan Fons Blaudi twierdził, że to tylko taka protestancka propaganda.
http://krzyz.katolicy.net/index.php/topic,3084.msg72255.html#msg72255

Niesłyszałem od dawna w NOM w tej diecezji: Gdynia św. Wawrzyńca - dzisiaj 18:00. KANON !

infiltracja przez lefebrystow zza miedzy

Albo owoce ubiegłorocznej mszy sprawowanej przez jednego z księży z IBP albo FSSP już nie pamiętam

x. krolikowski IBP

Niesłyszałem od dawna w NOM w tej diecezji: Gdynia św. Wawrzyńca - dzisiaj 18:00. KANON !

X. Krzysztof potrafi pozytywnie zaskoczyć, kiedyś na wyjście z zakrystii powiedział: "Adiutorium nostrum in nomine Domini." Niedawno udało mi się go namówić na przepisową liczbę świec na ołtarzu.

Uszom nie wierzyłem - kilka lat nic - a teraz tydzień w tydzień: sąsiednia parafia Św. Trójcy Gdynia - msza na Wszystkich Świętych 11:30 - KANON. Moźe jeszcze doczekam, że w Wielką Sobotę nie będzie gitarki...

W Wawrzyńcu też Kanon na Wszystkich Świętych. Wygląda na to, że argument jest taki, że zawiera dosyć długą listę świętych. Czy u Państwa w parafiach też pojawia się taka argumentacja?