Cytat: Kamil w Czerwca 07, 2011, 21:22:43 pmCytat: Emte w Czerwca 07, 2011, 20:52:21 pmNie bede wdawał się w szczegóły...Czy zażycie pigułki wczesnoporonnej (72h) rownoznaczne jest z aborcją?Nie koniecznie, bo nie musiało dojść do poczęcia. Ale na pewno jest usiłowaniem zabójstwa.A może się to wiązać z ekskomuniką?
Cytat: Emte w Czerwca 07, 2011, 20:52:21 pmNie bede wdawał się w szczegóły...Czy zażycie pigułki wczesnoporonnej (72h) rownoznaczne jest z aborcją?Nie koniecznie, bo nie musiało dojść do poczęcia. Ale na pewno jest usiłowaniem zabójstwa.
Nie bede wdawał się w szczegóły...Czy zażycie pigułki wczesnoporonnej (72h) rownoznaczne jest z aborcją?
Tak. Jest zaakceptowaniem ewentualnego działania aborcyjnego, więc jako grzech jest równoważny z dokonaną aborcją.
(...)Akceptacja to mało dla zaistnienia ekskomuniki, musi nastąpić skutek, śmierć dziecka.
@p. adaltareDrogi panie - w przypadku pigułki aborcyjnej - "dzień po" - o tym czy skutek zaistniał sprawca po prostu nie wie. Bo nawet w warunkach najwyższego prawdopodobieństwa poczęcie - skutek mógł zaistnieć samoczynnie (mogło nie dość do zapłodnienia, albo dojść do samoistnego poronienia), niezależnie od czynu sprawcy. Granat wrzucony - efektu nikt nie może sprawdzić. Zatem - aby wiedzieć czy ekskomunika zaszła, czy nie mamy rzucić monetą? Grzech - jak najbardziej zaszedł ("myślą, mową uczynkiem i zaniedbaniem")...
W przypadku aborcji, ekskomunika nie musi być deklarowana - ogłoszona, zaciąga się ja na mocy samego prawa.Faktycznie może pojawić się sytuacja niepewności, osoba stosująca pigułki może nie mieć pewności czy ciąży na niej ekskomunika. Jeśli jest tu prawnik sam chętnie się dowiem jak wygląda sytuacja, podczas domniemania, podpadnięcia pod ekskomunikę.Pozdrawiam.
Pan wybaczy, ale nie znam przypadku obłożenia kogoś ekskomuniką za "usiłowanie" popełnienia czynu niegodziwego.
I byłby popełniony nawet wtedy, kiedy wola była by zażyć taką pigułkę, jednak nie było by możliwości jej zdobycia (a więc nie połknięto by pigułki).
Grzechem jest już sam zamiar popełnienia czynu. Kara jest za czyn, który niesie za sobą skutek. Samo usiłowanie nie jest karane ekskomuniką. Zamiar wycelowania karabinu w dziecko i naciśnięcia spustu - jest już grzechem zabójstwa dziecka. Wycelowanie karabinu w dziecko i naciśnięcie spustu jest również grzechem zabójstwa. Jednak - czy jest to dla prawa USIŁOWANIE zabójstwa, czy też ZABÓJSTWO - decyduje skutek. Jeśli skutkiem jest śmierć dziecka - jest to zabójstwo. Jeśli zranienie, pudło, albo niewypał - jest to usiłowanie. Żeby ekskomunika zaszła musi (poza innymi warunkami) dojść do zabójstwa.
Gdyby przyjąć pani tok myślenia, to mężczyzna połykający taką tabletkę powinien zostać ekskomunikowany za aborcję.