Cytat: -DominoNR- w Stycznia 06, 2011, 19:59:05 pmOtóż to. Z Tradycją się nie dyskutuje, Tradycji się słucha. Starożytna tradycja nakazuje śpiewać mszę De Angelis wyłącznie w niektóre święta II klasy.
Otóż to. Z Tradycją się nie dyskutuje, Tradycji się słucha.
Tradycja mówi o bierzmowaniu, że pomiędzy 7-12 rokiem życia i tak ma być.
Chrzest św. najlepiej przyjąć w pierwszym tygodniu. Miesiąc to jest granica pod ważną przyczyną, a po 2 miesiącach jest to grzech ciężki (dla rodziców, opiekunów).
Starożytna tradycja nakazuje śpiewać mszę De Angelis wyłącznie w niektóre święta II klasy.
Pierwotnie bierzmowanie było udzielane w tym samym czasie co chrzest. Tak pozostało u chrześcijan wschodnich- np. grekokatolików, ale też i wschodnich schizmatyków. Tak jest też chyba w przypadku chrztu dorosłego, jeśli biskup chrzci (zresztą pan Toszirskij jest z tym na bieżąco, może coś więcej powie).
Jaka pewność czy dziecko nie umrze dziś wieczorem albo jutro?
Cytat: Guldenmond w Stycznia 06, 2011, 22:13:40 pma dziecko moze byc wybierzmowane i tez odejsc od wiary. to wszystko sa indywidualne przypadki...Może, ale czym łaska wlana szybciej tym lepiej. Czekanie do 15 roku życia jest dla mnie trudne do zrozumienia. Jaka pewność czy dziecko nie umrze dziś wieczorem albo jutro?Chyba, że sakrament bierzmowania traktujemy jako jakiś dokument dorosłości katolika w którym działanie łaski Bożej nie ma miejsca.
a dziecko moze byc wybierzmowane i tez odejsc od wiary. to wszystko sa indywidualne przypadki...
Cytat: Guldenmond w Stycznia 06, 2011, 22:13:40 pma dziecko moze byc wybierzmowane i tez odejsc od wiary. to wszystko sa indywidualne przypadki... Jaka pewność czy dziecko nie umrze dziś wieczorem albo jutro?
Jest to zdecydowanie lepsze niż w wieku 15 lat (niestety ja tak miałem z niewiedzy). Chociaż w moim przypadku było to dobre, ponieważ gdybym musiał być bierzmowany w wieku 7-12 lat to w novusie. Jednak brak wiedzy jest czasem łaską.
Umarłych się nie chrzci. Ale dziecko, które przed chrztem umiera, a rodzice bardzo chcieli je ochrzcić- czy tutaj jest pewność zbawienia tegoż malucha , czy jest to chrzest pragnienia???