Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Kwietnia 19, 2024, 10:22:15 am

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
231947 wiadomości w 6630 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Novus Ordo  |  Kościół posoborowy  |  Wątek: Missa Tridentina - czy tylko o nią chodzi?
« poprzedni następny »
Strony: 1 [2] 3 Drukuj
Autor Wątek: Missa Tridentina - czy tylko o nią chodzi?  (Przeczytany 7223 razy)
Fidelis
Gość
« Odpowiedz #15 dnia: Marca 10, 2009, 16:20:05 pm »

NOM nie jest zly (mozna mowic, ze cos moglo wygladac inaczej, mozna narzekac na sposob pracy komisji, ktora go przygotowywala), prosze poczytac mszal - nigdzie nie ma zachety do naduzyc, pajacowania, debilizmu, aktorstwa, skupiania uwagi na sobie. A jesli tak sie dzieje, to wynika to albo z nieumiejetnosci czytania ksiezy, albo z nieposluszenstwa, albo z braku wiary. Przyklad papieza pokazuje, ze mozna go sprawowac poboznie i pieknie.

"NOM nie jest zły."

Tak wyrażona myśl w swym kolokwialnym brzmieniu jest nawet do przyjęcia, lecz spowoduje zarazem kolokwialny komentarz; tak, nie jest zły, może być, ostatecznie,  w tłoku ujdzie, jak się nie ma co się lubi.....
Sunt autem qui contradicuntur.... są tacy co mają inne zdanie.
I tak oto moglibyśmy zacząć dyskusję nad nomem od początku. Uff... beze mnie.
Zapisane
Bolt
aktywista
*****
Wiadomości: 999


Czasami dużo szczekam!

« Odpowiedz #16 dnia: Marca 10, 2009, 17:37:57 pm »

Przykład: FSSPX, które jakby zamilkło w sprawie Chrystusa Króla.
Nie pomylił Pan przypadkiem skrótów?

Pierwsze z brzegu książki wydane przez Te Deum i chyba nie wycofane ze sprzedaży:

http://www.tedeum.pl/tytul/53,Quas-primas-(O-krolewskiej-godnosci-Chrystusa)

http://www.tedeum.pl/tytul/24,Chrystus-Krol-Rozwazania-antylaickie

http://www.tedeum.pl/tytul/37,Katechizm-o-Chrystusie-Krolu

http://www.tedeum.pl/tytul/440,Przeciw-herezjom

http://www.tedeum.pl/tytul/449,oni-Jego-zdetronizowali

http://www.tedeum.pl/tytul/569,Oskarzam-sobor

A ostatnio w ZW:



http://www.piusx.org.pl/zawsze_wierni/artykul/1285

Fragment:
Cytuj
Powiedział Ekscelencja, że abp Lefebvre widział odpowiedź na dzisiejszy kryzys wiary w przeciwieństwie wspomnianych trzech punktów. Czy mógłby to Ekscelencja rozwinąć?

Tak, chodziło o odwróceniu programu Rewolucji.

Po pierwsze, należało zwrócić Mszę św. wiernym, aby mogli oni otrzymywać łaski płynące z ofiary krzyża. To właśnie robimy i widzimy owoce uświęcenia. Widzimy wiele rodzin z licznym potomstwem oraz wiele powołań.

Po drugie, dzięki tradycyjnej Mszy i sakramentom dusze żyją w stanie łaski. Taka jest właśnie sytuacja naszych wiernych. Przystępują regularnie do spowiedzi, aby wzrastać w łasce uświęcającej lub by ją odzyskać, jeśli mieli nieszczęście ją utracić. Żyją w stanie łaski. Dzieci żyją w stanie łaski. Uczy się je unikać okazji do grzechu.

Po trzecie, za sprawą tej grupy żyjącej w stanie łaski trzeba doprowadzić do powtórnej intronizacji naszego Pana Jezusa Chrystusa w społeczeństwie, oddać Mu z powrotem Jego koronę. Nasi wierni czynią to w swoich domach, w powoływanych przez nas katolickich instytucjach, wdrażają to krok po kroku w miejscu pracy, starając się, by była wykonywana zgodnie z prawem Jezusa Chrystusa – wszystko to prowadzi do rechrystianizacji społeczeństwa.

Fragment innego artykułu z bieżącego numeru (Ks. Denis Fahey, Czym naprawdę jest antysemityzm?):
Cytuj
Nie mamy tu niestety możliwości przytoczenia dłuższych fragmentów z nauczania papieskiego, by udowodnić, że papieże zawsze podkreślali, iż katolicy muszą stać nieugięcie na straży określonych w papieskich encyklikach praw Chrystusa Króla, a równocześnie zachować swe umysły serca wolne od nienawiści do narodu, z którego wedle ciała narodził się Zbawiciel. Z drugiej strony muszą oni walczyć o prawa Chrystusa Króla i nadprzyrodzony ład społeczny opisany w encyklice Quas primas, głosząc otwarcie, że odrzucenie naszego Pana Jezusa Chrystusa, prawdziwego Mesjasza, przez Jego własny naród oraz nieugięta opozycja tego narodu względem Niego są fundamentalnym źródłem chaosu i konfliktów w świecie. Równocześnie, jako członkowie [Ciała Mistycznego] naszego Pana Jezusa Chrystusa, katolicy nie powinni nigdy nienawidzić narodu, w którym za pośrednictwem Matki Najświętszej, Lilii Izraela, Druga Osoba Trójcy Przenajświętszej przyjęła ludzką naturę, ani odmawiać jego członkom należnych im praw. Nadprzyrodzone oświecenie umysłu i serca oraz niezłomny hart, jakiego wymaga się dziś od członków Chrystusa, można osiągnąć jedynie z pomocą Tego, który płakał nad odrzuceniem przez Jerozolimę przyniesionego przezeń ładu. Taka postawa będzie oznaczała dla wiernych członków Chrystusa nieuchronne cierpienia, nie wolno im jednak nigdy zapominać o przyszłym chwalebnym tryumfie Zbawiciela.

Wniosek: Pan Saavedra jakby nieco mija się z prawdą.
« Ostatnia zmiana: Marca 10, 2009, 19:33:33 pm wysłana przez Bolt » Zapisane
s.Małgorzata
uczestnik
***
Wiadomości: 127


pax et bonum

« Odpowiedz #17 dnia: Marca 10, 2009, 18:22:59 pm »

Ksiądz Pauluss pisze, że problem jest taki, że księża nie mają potrzeby i pragnienia.......
Do licha! Przepraszam, ale to jest tak (a jeszcze gorzej) jakby chirurgowi nie chciało się prawidłowo leczyć, operować...

A jakie mają potrzeby i pragnienia? Jeśli nie takie, by "pobożnie i wiernie sprawować  (Eucharystię)" Mszę Świętą, to jest odstępstwo, to ochyda spustoszenia,
o których mówi Pismo Święte.
Rozumiem czasowe zniechęcenie, ale taka postawa, to PUSTKA.
Kapłani mówią, że są tacy, jak my się za nich modlimy. Owszem my się modlimy.
Ale czy ONI się modlą, czy modlą się jeden za drugiego, czy się napominają?
Mówią ...który żyje i króluje...., ale czy to coś dla nich znaczy?
Czekają, aż my się ponawracamy?
Ostatnio widziałam tytuł w tygodniku katolickim " Obudzić laikat". A może tak wszyscy powinniśmy się obudzić?
 
Jak laikat jest " obudzony", to żle, bo oczy ma zbyt szeroko otwarte  :'(
Zapisane
LUK
aktywista
*****
Wiadomości: 962


« Odpowiedz #18 dnia: Marca 10, 2009, 19:19:25 pm »

Witam

Po pierwsze:
Walka o Msze Św. się nie skończyła, skończy się jak NOM będzie bliższy Mszy Wszechczasów, chodzi o to aby przywrócić Kanon, Offetorium modlitwy po Mszy  i wszystkie słowa które są dwuznaczne tak jak " doprowadź go do pełnej jedności'' jakieś wymyślane confiteor itp. nadużycia i oczywiście będzie sprawowany po łacinie i do Tabernakulum i ołtarz będzie tworzył jedność z tabernakulum o czym mówił sł. boży papież Pius XII i zniknie Nom-owy stół

Po drugie aby było społeczne Królowanie Pana Jezusa to trzeba powrócić do zdrowej teologii w szkołach na uniwersytetach w rodzinach już od małego kształcić dzieci w miłości do Boga i Ojczyzny uczyć zdrowej teologi nawet bardzo szczegółowej stosownie do wieku potrzeba katolicyzmu w każdej dziedzinie życia i wyprzeć potępić liberalizm, modernizm, demokrację i tym podobne herezje jak to zrobić przywrócić w kościele KARNOŚĆ i stosować ciężkie kary dla krnąbrnych  jak to czynili papieże przed soborem ale do tego także potrzeba kapłanów którzy nienawidzą modernizmu i liberalizmu i biskupów takich jak bp. św. Józef Pelczar czy świątobliwy  kard. Puzyna;  którzy będą dożyć do świętości formowani na św. soborach i na nauczaniu świętych i papieży takich jak św. Alfons, św. Bernard. św. Augustyn św. Tomasz z Akwinu itd. a do tego trzeba zreformować seminaria i domy zakonne co do zakonników to też jest źle, nie tak są formowani I KSZTAŁCENI  jak powinni, zreformować ustrój państwa można ujarzmić kapitalizm pisał o tym Pius XI i inni papieże   

Kapłani mówią, że są tacy, jak my się za nich modlimy. Owszem my się modlimy. - W tym zadaniu jest błąd kapłani jeśli sami nie będą chcieć dążyć do świętości i nie bedą prosić o pomoc Pana Boga i nie wzgardzą światem i jego uciechami nie będą prowadzić głębokiego życia duchowego to nic im nie pomoże nasza modlitwa bo wtedy odrzucają łaski których udziela im Pan Bóg tu i pozostawi ich w zaślepieniu jeśli będą oziębli i odbierze im swoją łaskę pisze o tym Św Alfons,; kłania się wspaniała książka
Św. Alfonsa Liguori "O godności i obowiązkach kapłańskich" ( nie tylko tą książkę św. bp. Józef Pelczar też pisał podobne książki i wielu innych)  tylko jak się tą książkę czyta to się widzi ruinę kapłaństwa DOSŁOWNIE przerażające kontrast z dzisiejszymi kapłanami  bo nie znam żadnego kapłana co by choć w 100 części spełniła te kryteria o których pisze św. Alfons sam święty nad tym ubolewa w swoich czasach widzi takich kapłanów a mówi że gorliwych sam osobiście zna tylu że można ich policzyć na jedne ręce  to co dopiero powiedzieć o dzisiejszych czasach !!!

Benedykt XIV, Encyklika Ubi primum

Lepiej jest bowiem zaiste mieć duchownych nielicznych, ale odpowiednich i użytecznych, aniżeli wielu takich, którzy w żaden sposób nie są zdolni do budowania Ciała Chrystusowego, to jest Kościoła.

Módlmy się za papieża i kapłanów oraz biskupów aby wielu duchownych powróciło do gorliwości w Winnicy Pańskiej

Oremus
« Ostatnia zmiana: Marca 12, 2009, 00:26:02 am wysłana przez LUK » Zapisane
Saavedra
Gość
« Odpowiedz #19 dnia: Marca 12, 2009, 18:53:54 pm »

Panie Bolt, napisałem: "jakby zamilkło". A to "jakby" oznacza, że takie jest moje wrażenie. Jak długo ma Pan jakikolwiek kontakt z FSSPX? Wie Pan, jaka była częstotliwość mówienia czy pisania o Chrystusie Królu w FSSPX przed, dajmy na to, dziesięcioma laty? Proszę sobie porównać. A tak na marginesie, jedynie "ZW" jest u Pana dobrym argumentem. Bo pozostałych tytułów nie opublikowano ostatnio. I proszę delikatniej ze słowami, bo "mijanie się z prawdą", które mi Pan zarzuca, oznacza po prostu kłamstwo.
Zapisane
Bolt
aktywista
*****
Wiadomości: 999


Czasami dużo szczekam!

« Odpowiedz #20 dnia: Marca 13, 2009, 00:10:20 am »

Bo pozostałych tytułów nie opublikowano ostatnio.
Ale je ostatnio sprzedaje i ich ostatnio nie wycofało. Ile książek rocznie o Chrystusie Królu musi wydawać FSSPX, żeby Pan mógł uznać, że "jakby nie milczy"?

Wie Pan, jaka była częstotliwość mówienia czy pisania o Chrystusie Królu w FSSPX przed, dajmy na to, dziesięcioma laty?
Nie wiem - ale mam nadzieję, że po Pańskim wyczerpującym studium, które Pan tu wkrótce zamieści, będę wiedział.

I proszę delikatniej ze słowami, bo "mijanie się z prawdą", które mi Pan zarzuca, oznacza po prostu kłamstwo.
Napisałem Panu bardzo delikatnie, panie Saavedra, używając z pełną świadomością tego samego wytrycha - "jakby". Miałem widać takie wrażenie, że się Pan minął z prawdą, a Pana zadaniem jest, by to wrażenie się rozwiało. Ja zrobiłem swoje - dostarczyłem Panu dowodów na błędność Pańskiego wrażenia. Teraz kolej na Pana.
Zapisane
jp7
Administrator
aktywista
*****
Wiadomości: 5521


« Odpowiedz #21 dnia: Marca 13, 2009, 12:42:03 pm »

I proszę delikatniej ze słowami, bo "mijanie się z prawdą", które mi Pan zarzuca, oznacza po prostu kłamstwo.
Myli sie Pan. Kłamstwo - oznacza: "przekazanie informacji niezgodnych z własną na dany temat wiedzą". "Mijanie się z prawdą" - mówienie czegoś, co nie jest prawdą.
Zapisane
Kyrie Eleison!
Czy jednak Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?
Saavedra
Gość
« Odpowiedz #22 dnia: Marca 14, 2009, 21:36:37 pm »

Proszę zerknąć do jakiegokolwiek słownika frazeologicznego. "Mijanie się z prawdą" to eufemizm oznaczający tyle co kłamanie.
Panie Bolt, ksiązki sprzed kilku lat nie są żadnym argumentem. A ja Panu swoich nie podam, bo po prostu nie dysponuję zapisem starszych kazań czy wykładów. Mówiąc o swoim wrażeniu, myślałem o tym, co pamiętam z tychże kazań i wykładów, i porównałem to do stanu dzisiejszego.
Czy jeśli poproszę o mniej zacietrzewienia w dyskusji, również będzie to okazja do kolejnego ataku? Wróćmy ad rem. Proszę przypomnieć sobie pierwszego posta w tym temacie.
Zapisane
Bolt
aktywista
*****
Wiadomości: 999


Czasami dużo szczekam!

« Odpowiedz #23 dnia: Marca 15, 2009, 15:27:46 pm »

Panie Bolt, ksiązki sprzed kilku lat nie są żadnym argumentem.
Bzdura. Albo innymi słowy: Twierdzenie bez dowodu odrzucam bez powodu.

A ja Panu swoich nie podam, bo po prostu nie dysponuję zapisem starszych kazań czy wykładów. Mówiąc o swoim wrażeniu, myślałem o tym, co pamiętam z tychże kazań i wykładów, i porównałem to do stanu dzisiejszego. 
Niech Pan mimo to streści swe wrażenia, naprawdę bardzo jestem ciekaw.

Czy jeśli poproszę o mniej zacietrzewienia w dyskusji, również będzie to okazja do kolejnego ataku? Wróćmy ad rem. Proszę przypomnieć sobie pierwszego posta w tym temacie.
Prosi Pan o nierobienie wycieczek osobistych, a sam je Pan robi ("zacietrzewienie", "ataki").

Jeżeli nie ma Pan argumentów, a coś sugeruje, stawiając FSSPX w złym świetle, to wypada sprawdzić, poznać rzeczywisty stan rzeczy, a wspomniane sugestie odwołać - i wtedy nie będzie żadnych "ataków". Zacznie się spokojna, merytoryczna dyskusja.
Zapisane
jp7
Administrator
aktywista
*****
Wiadomości: 5521


« Odpowiedz #24 dnia: Marca 15, 2009, 16:23:30 pm »

Ksiądz Pauluss pisze, że problem jest taki, że księża nie mają potrzeby i pragnienia.......
Do licha! Przepraszam, ale to jest tak (a jeszcze gorzej) jakby chirurgowi nie chciało się prawidłowo leczyć, operować...
Kapitalne porównanie...

Zapisane
Kyrie Eleison!
Czy jednak Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?
Saavedra
Gość
« Odpowiedz #25 dnia: Marca 17, 2009, 17:05:57 pm »

Od lat kilku jestem związany z FSSPX i nigdy Bractwa nie atakowałem (skąd taki pomysł?!). Sądziłem, że forum jest po to, by podyskutować i wyrazić swoje opinie w normalny, typowy dla ludzi dorosłych i kulturalnych. Zwłaszcza to forum. Pomyliłem się. Proszę wskazać mi miejsce, w którym rozmyślnie byłem nieuprzejmy, niegrzeczny, arogancki, a przeproszę.
I jeszcze jedno: śledzę to forum od początku istnienia, choć rzadko mam czas na aktywne udzielanie się; i jest niestety coraz gorzej, jeśli chodzi o zachowanie elementarnych zasad kultury. Proszę Administratora o zwrócenie na to większej uwagi, bo to zraża coraz więcej ludzi. A chyba nie o to chodzi? Dalsze uczestnictwo już beze mnie.
Zapisane
Maswerk
aktywista
*****
Wiadomości: 664

Poznańskie Duszpasterstwo Tradycji Katolickiej
« Odpowiedz #26 dnia: Marca 17, 2009, 20:13:07 pm »

No co też panowie mówią? Jaki brak kultury? Przecież wszyscy mówią sobie na Pan/Pani... :P

Edit: @ p. Caesar - no dobrze, dodałem ;]
« Ostatnia zmiana: Marca 17, 2009, 20:33:18 pm wysłana przez Maswerk » Zapisane
Richelieu
aktywista
*****
Wiadomości: 858


« Odpowiedz #27 dnia: Marca 17, 2009, 20:30:41 pm »

Panie Maswerku, zapomniał Pan jeszcze dodać emotki na końcu swej wypowiedzi ... Wtedy będzie - jak się domyślam - zgodnie z tym, co Pan o tym naprawdę sądzi ...
Zapisane
Caesar
aktywista
*****
Wiadomości: 822


cezarostopkowiec

« Odpowiedz #28 dnia: Marca 17, 2009, 22:16:41 pm »

Edit: @ p. Caesar - no dobrze, dodałem ;]
Eee, a o co chodzi, bo ja tu nic nie pisałem ?
Zapisane
Mospanie, rzekł bernardyn, babska rzecz narzekać,
a żydowska rzecz ręce założywszy czekać.
Maswerk
aktywista
*****
Wiadomości: 664

Poznańskie Duszpasterstwo Tradycji Katolickiej
« Odpowiedz #29 dnia: Marca 17, 2009, 22:29:30 pm »

Przepraszam, chodziło mi o p. Richelieu oczywiście  ;D
Zapisane
Strony: 1 [2] 3 Drukuj 
Forum Krzyż  |  Novus Ordo  |  Kościół posoborowy  |  Wątek: Missa Tridentina - czy tylko o nią chodzi? « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!