Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Marca 29, 2024, 14:26:35 pm

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
231859 wiadomości w 6626 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Disputatio  |  Poczekalnia  |  Wątek: Neokatechumenat
« poprzedni następny »
Strony: 1 ... 98 99 [100] 101 102 ... 303 Drukuj
Autor Wątek: Neokatechumenat  (Przeczytany 1338715 razy)
jwk
aktywista
*****
Wiadomości: 7313


« Odpowiedz #1485 dnia: Maja 27, 2010, 10:33:46 am »

... Skąd  kaplica adoracyjna w  Domus  Galilaeae ...
A to już Ojciec Święty Benedykt XVI jeszcze jako Kardynał Prefekt zauważył, że "wspólnota adoruje samą siebie".

A co do "steków bzdur" i "zarzutów wyssanych z palca", odnosi się to niewątpliwie do przytaczanej tereści poradnika dla "katechistów" autorstwa  wiadomego, nawiedzonego duetu.
Zapisane
Zamiast zajmować się całą rzeszą katolików, którzy nie chodzą w ogóle do kościoła,
Watykan uderza w tych, którzy są na Mszy świętej w każdą niedzielę.
tkiller
aktywista
*****
Wiadomości: 1148


Koń jaki jest, każdy widzi.

« Odpowiedz #1486 dnia: Maja 27, 2010, 10:34:34 am »

... Skąd  kaplica adoracyjna w  Domus  Galilaeae ...
A to już Ojciec Święty Benedykt XVI jeszcze jako Kardynał Prefekt zauważył, że "wspólnota adoruje samą siebie".


Może jakiś źródło tego twierdzenia?
Zapisane
"..co sądzić o tych nawet pobożnych, którzy podczas Mszy św. odmawiają różaniec i najrozmaitsze litanie albo przez całą Mszę św. odmawiają modlitwy przygotowawcze do komunii św. Ci wszyscy, tak należy stwierdzić, liturgicznie nieprawidłowo uczestniczę we Mszy świętej."
Serpico
aktywista
*****
Wiadomości: 654

« Odpowiedz #1487 dnia: Maja 27, 2010, 10:35:43 am »

1. Nie wiem. Pierwsze słyszę.

To bardzo dobrze bos pan jeszcze mniej sheretyzowany niz inne neony.



Dalsze pytanka:

Dlaczego dla neokatechumenatu tak istotne są pewne (będące w sprzeczności z nakazami Kościoła) elementy w liturgii - jak choćby:
-) "jedynie słuszny"  krzyż stojący na trójnogu, zaprojektowany przez Kiko
-) menora na stole
-) kwiaty na mensie stołu
-) ołtarz wyglądający jak stół, albo - gdy nie wygląda - stół zamiast ołtarza
-) Wspólna komunia kapłana i wiernych (łącznie ze wspólnym "Panie nie jestem godzien"; nadużyciem jest też formuła "Ciało Chrystusa niech cię strzeże na życie wieczne" - ale to akurat mi się podoba, nadto pochodzi z zatwierdzonych przez Kościół, więc jest "wagowo mniejsze")
-) echo słowa- praktyka głoszenia homilii przez świeckiego

Czy bez tych praktyk Droga przestała by być Drogą? Przecież - każdy z tych symboli nie ma większego znaczenia (zaś wszystkie naraz świadczą o uporczywym nieposłuszeństwie Kościołowi w sprawach liturgii)

Skąd ta upoczywość w nadużyciach liturgicznych?


Zapisane
jwk
aktywista
*****
Wiadomości: 7313


« Odpowiedz #1488 dnia: Maja 27, 2010, 10:37:05 am »

Józef Kardynał Ratzinger "Moje Życie".

P.S. dotyczy oczywiście pytania "Może jakiś źródło tego twierdzenia? ".
Zapisane
Zamiast zajmować się całą rzeszą katolików, którzy nie chodzą w ogóle do kościoła,
Watykan uderza w tych, którzy są na Mszy świętej w każdą niedzielę.
szkielet
Moderator
aktywista
*****
Wiadomości: 5771


Tolerancja ???, Nie toleruję TOLERANCJI!!!

« Odpowiedz #1489 dnia: Maja 27, 2010, 10:37:50 am »

@Serpico
A Pan myśli, ze użytkownik tkiller powie Panu prawdę?? To są odpowiedzi na pytania, które Pan zadał, a swoim odpowiadałby inaczej.
Zapisane
Fakt, że Franciszek ma genialny pomysł na naprawę łodzi Piotrowej - skoro do połowy wypełniona jest ona wodą, to wybicie dziury w dnie sprawi że woda się wyleje. W wannie zawsze działa...(vanitas)

Ignorancja katolików to żyzna gleba, na której gęsto wzrasta chwast herezji.

Jezuitów należy skasować
Serpico
aktywista
*****
Wiadomości: 654

« Odpowiedz #1490 dnia: Maja 27, 2010, 10:44:24 am »

@Serpico
A Pan myśli, ze użytkownik tkiller powie Panu prawdę?? To są odpowiedzi na pytania, które Pan zadał, a swoim odpowiadałby inaczej.

Dwójmyślenie???!!!

Nastepne pytanka:

Czy Kiko zastał "nawiedzony" przez Matke Boską?
Czy Carmen doznała podobnego "nawiedzenia"?


Zapisane
jwk
aktywista
*****
Wiadomości: 7313


« Odpowiedz #1491 dnia: Maja 27, 2010, 10:46:15 am »

Skąd ta upoczywość w nadużyciach liturgicznych?  
U Kikosia liczą się "znaki", a że praktycznie wyznaje on zasadę  lex orandi lex credendi więc z tego wynika, że jest to znakiem świadomego i uporczywego trwania w herezjach, które panowie dopiero co wypunktowali.
Zapisane
Zamiast zajmować się całą rzeszą katolików, którzy nie chodzą w ogóle do kościoła,
Watykan uderza w tych, którzy są na Mszy świętej w każdą niedzielę.
Serpico
aktywista
*****
Wiadomości: 654

« Odpowiedz #1492 dnia: Maja 27, 2010, 11:11:13 am »

Skąd ta upoczywość w nadużyciach liturgicznych?  
U Kikosia liczą się "znaki", a że praktycznie wyznaje on zasadę  lex orandi lex credendi więc z tego wynika, że jest to znakiem świadomego i uporczywego trwania w herezjach, które panowie dopiero co wypunktowali.

Neo jest sektą antyliturgiczną!
Zapisane
jwk
aktywista
*****
Wiadomości: 7313


« Odpowiedz #1493 dnia: Maja 27, 2010, 11:17:37 am »

Skąd ta upoczywość w nadużyciach liturgicznych?  
U Kikosia liczą się "znaki", a że praktycznie wyznaje on zasadę  lex orandi lex credendi więc z tego wynika, że jest to znakiem świadomego i uporczywego trwania w herezjach, które panowie dopiero co wypunktowali.
Neo jest sektą antyliturgiczną!
Powiedziałbym, że głównie antykatolicką, realizującą zadania wyznaczone przez "starszych i mądrzejszych".
Zapisane
Zamiast zajmować się całą rzeszą katolików, którzy nie chodzą w ogóle do kościoła,
Watykan uderza w tych, którzy są na Mszy świętej w każdą niedzielę.
Serpico
aktywista
*****
Wiadomości: 654

« Odpowiedz #1494 dnia: Maja 27, 2010, 11:29:17 am »

Jak tego raka pozbyć się z Kopścioła ?
Operacja chirurgiczna czy immunologia sobie sama poradzi ?
Zapisane
tkiller
aktywista
*****
Wiadomości: 1148


Koń jaki jest, każdy widzi.

« Odpowiedz #1495 dnia: Maja 27, 2010, 11:32:42 am »


-) echo słowa- praktyka głoszenia homilii przez świeckiego

Czy bez tych praktyk Droga przestała by być Drogą? Przecież - każdy z tych symboli nie ma większego znaczenia (zaś wszystkie naraz świadczą o uporczywym nieposłuszeństwie Kościołowi w sprawach liturgii)

Skąd ta upoczywość w nadużyciach liturgicznych?

Nastepne pytanka:

Czy Kiko zastał "nawiedzony" przez Matke Boską?
Czy Carmen doznała podobnego "nawiedzenia"?



Wiec echo słowa to nie homilia głoszona przez świeckich. Jeżeli staje sie"quasi homilia" to jest to ucinane i tępione przez celebransów. Krzyż jest nadużyciem?
Czy świadczą o nieposłuszeństwie? Nie wiem, jak widać obecnie Kościół rozsądza inaczej. Widziałem fotografie z na których ostatni papieże i przewodniczący Kongregacja ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów uczestniczą w celebracjach Mszy Świętej na DN, wątpię by byli oni bezwolni i robili to pod przymusem.

Co do nawiedzenie to wątpię,  słyszałem prędzej o objawieniu z którego wzięła się ide DN.

Józef Kardynał Ratzinger "Moje Życie".

P.S. dotyczy oczywiście pytania "Może jakiś źródło tego twierdzenia? ".

Może doda pan że nie było to powiedziane w kontekście DN.


Widzą panowie a Papieże twierdąi że DN np to :

Szczególnie obfite są owoce dobra, które w ciągu tych lat wasze Seminarium wydało. Dziękuję Panu za nie razem z wami. Za te same owoce pragnę także podziękować Drodze Neokatechumenalnej, w której zrodziły się i wzrastały wasze powołania. Wdzięczną mą myśl kieruję także do Inicjatorów Drogi, którym zawdzięcza się trafną intuicję, by zaproponować erygowanie waszego Seminarium i którzy wiele się poświęcają, aby sprzyjać rodzeniu się na Drodze powołań do kapłaństwa i do życia konsekrowanego".

Jan Paweł II


"Jak nie błogosławić Pana za owoce duchowe, które dzięki stosowanej przez was metodzie ewangelizacyjnej zrodziły się przez te wszystkie lata? Ileż nowej energii do podjęcia działalności apostolskiej wzbudziło się zarówno wśród kapłanów, jak i świeckich! Ilu kobietom, mężczyznom i rodzinom, którzy oddalili się od wspólnoty Kościoła lub porzucili praktykę chrześcijańskiego życia, głoszenie kerygmatu oraz droga odkrywania na nowo sakramentu chrztu pomogły odnaleźć radość z wiary i entuzjazm ewangelicznego świadectwa! Niedawne zatwierdzenie Statutów Drogi przez Papieską Radę ds. Świeckich było potwierdzeniem uznania i przychylności Stolicy Apostolskiej dla dzieła, jakie wzbudził Pan za pośrednictwem inicjatorów. Papież, Biskup Rzymu, jest wam wdzięczny za wielkoduszną posługę na rzecz ewangelizacji tego miasta oraz za oddanie i poświęcenie, z jakim głosicie orędzie chrześcijańskie we wszystkich środowiskach. Dziękuję wam wszystkim."

Benedykt XVI


Więc państwa mantrowanie o herezji i ant katolickości ni jak się mają do spojrzenia prezentowanego przez głowę Kościoła na DN.


 


Zapisane
"..co sądzić o tych nawet pobożnych, którzy podczas Mszy św. odmawiają różaniec i najrozmaitsze litanie albo przez całą Mszę św. odmawiają modlitwy przygotowawcze do komunii św. Ci wszyscy, tak należy stwierdzić, liturgicznie nieprawidłowo uczestniczę we Mszy świętej."
Serpico
aktywista
*****
Wiadomości: 654

« Odpowiedz #1496 dnia: Maja 27, 2010, 12:08:16 pm »

Jak rozmawiać z członkami sekty neońskiej?


Wszystkich, którzy zetknęli się z neonami i mieli możność rozmawiania z nimi na tematy wiary uderzyła z pewnością ich hermetyczność i brak umiejętności samodzielnego myślenia. Na nasze pytania odpowiadają gotowymi sloganami zaczerpniętymi z "katechezy". Zazwyczaj są to długie tyrady, którymi usiłują zagadać swego rozmówcę. Są to często wypowiedzi nie na temat, ale za to poparte cytatami z Pisma Świętego. W ten sposób na nasze konkretne pytanie starają się oni po prostu zmienić temat dla nich niewygodny na taki, w który lepiej się czują.

Pierwszym problemem, jaki spotykamy w kontaktach z neonami, jest trudność nawiązania z nimi dialogu. Z reguły są oni nastawieni na to, że to oni mają mówić i nauczać. Nie odpowiadają nawet na konkretne pytania, jeśli uważają je za niewygodne dla siebie. Zapewniają tylko, że odpowiedzą "we właściwym czasie", a praktycznie do odpowiedzi nie dochodzi. Wobec takiego nastawienia często jedyną możliwością nawiązania dialogu z neonami jest wyrażenie chęci podjęcia wraz z nimi tzw. domowego studium biblijnego. W tym czasie należy ich prosić o wyjaśnienie niektórych kwestii, wykazując jednocześnie bezzasadność ich wywodów. Do takiego potraktowania sprawy może się jednak zabrać jedynie osoba odpowiednio przygotowana. Jeśli się takiego przygotowania nie posiada - lepiej zrezygnować z nawiązania dyskusji, bo może się ona łatwo przerodzić w indoktrynowanie przez neoństwo. Nawiązanie dialogu z neonami jest utrudnione także ze względu na ich strach przed odstępstwem. Żyją oni ustawicznie w lęku przed tym, że tylko oni sa prawdziwym kosciołem. Jesli sie odłączą lub opuszczą ich szeregi to odejdą od kościoła i będą "przekleci"
Podejmując próbę dyskusji ze neonami musimy zdawać sobie sprawę ze specyfiki ich mentalności. Przede wszystkim neon nie potrafi samodzielnie myśleć. Jest on mianowicie "zaprogramowany" przez "katechistów". Zna on prawdy przez nie głoszone, co więcej, ma je wyuczone na pamięć. Na zadane sobie pytanie odpowiada gotowymi formułami, którymi nakarmili go na "katechezach neo". Wynika to stąd, że każdy neon jest ustawicznie bombardowany przez swych "katechistów" gotowymi poglądami i prawdami, w które jest on obowiązany wierzyć. Jest mu to wtłaczane do umysłu przez wiele godzin tygodniowo, w czasie obowiązkowych zebrań szkoleniowych. Jeżeli zauważymy resztki samodzielnego myślenia - starajmy się je uratować. Potrzeba wiele czasu i cierpliwości aby przywrócić im zdolność myślenia i zarazem prawidłowego rozumienia Pisma świętego. Jest to tym trudniejsze, że każdy neon wierzy bezkrytycznie we wszystko, co głoszą katechiści. Został on tak wyszkolony i wpojono mu, że wszystko co nie jest zgodne z poglądami Kiko i Carmen - jest fałszywe. Szczególnie tradycyjny katolicyzm uległ ośmieszeniu i wykpieniu. Drogą do tego jest świadome i celowe przeinaczanie i wypaczanie katolicyzmu tradycyjnego i przedstawianie ich w sposób absurdalny. Taki człowiek, który uprzednio nie był związany bliżej z katolicyzmem normalnym i nie znał go dobrze - bez większych trudności uwierzy w jej obraz przedstawiany przez "katechistów" jak w krzywym zwierciadle.

Pragnąc pozyskać neona należy postępować bardzo delikatnie, by go nie urazić, a jednocześnie trafić do serca. Musimy pamiętać, że większość z nich to dobrzy i uczciwi ludzie, prawdziwie kochający Boga, lecz oszukani przez nauczanie "katechistów". Należy przy tym pamiętać, że to Bóg daje nawrócenie jako swoją łaskę. A więc musimy przede wszystkim modlić się za nich. Podczas rozmowy z neonami musimy zwrócić uwagę na okazanie miłości, które jest niezbędne dla pozyskania człowieka; okazanie troskliwości, ponieważ pójście za Jezusem jest dla nich jedynym sposobem zbawienia; okazanie szczerości, by stać się dla nich wiarygodnym przyjacielem i wzorem do naśladowania; okazanie pewności swoich przekonań opartych na Biblii; wykazanie spokoju i opanowania w dyskusji, bo nawet jeśli nie zechcą przyjąć naszych argumentów, może przyjmą je później; wysłuchanie w spokoju ich argumentów, by tym łatwiej wysłuchali oni później naszych argumentów. Nigdy nie stosować formy napastliwej, bo to skazane jest na niepowodzenie. Przedstawiając swoje argumenty nie przeciwstawiajmy ich konkretnym osobom, ale raczej ogólnie neoketechumenatowi, który tak naucza lub wierzy. Pamiętajmy, że ludzie ci zostali zwiedzeni przez "katechistów". Należy również pamiętać, że największym przeciwnikiem neonów są... ich własne publikacje.

« Ostatnia zmiana: Maja 27, 2010, 12:09:58 pm wysłana przez Serpico » Zapisane
Serpico
aktywista
*****
Wiadomości: 654

« Odpowiedz #1497 dnia: Maja 27, 2010, 12:15:04 pm »




Niech któś z panów neonów wytłumaczy mi wszystkie znaki na tym krzyżu!



« Ostatnia zmiana: Maja 27, 2010, 12:19:36 pm wysłana przez Serpico » Zapisane
tkiller
aktywista
*****
Wiadomości: 1148


Koń jaki jest, każdy widzi.

« Odpowiedz #1498 dnia: Maja 27, 2010, 12:16:13 pm »

Jak rozmawiać z członkami sekty neońskiej?


Wszystkich, którzy zetknęli się z neonami i mieli możność rozmawiania z nimi na tematy wiary uderzyła z pewnością ich hermetyczność i brak umiejętności ...


Kiepsko panu wyszło to przerabianie tekstu o świadkach jechowych mógł się pan bardziej postarać.


Alfa, omega, Iesus Nazarenus Rex Iudoeorum,  symbol Boga.

« Ostatnia zmiana: Maja 27, 2010, 12:27:46 pm wysłana przez tkiller » Zapisane
"..co sądzić o tych nawet pobożnych, którzy podczas Mszy św. odmawiają różaniec i najrozmaitsze litanie albo przez całą Mszę św. odmawiają modlitwy przygotowawcze do komunii św. Ci wszyscy, tak należy stwierdzić, liturgicznie nieprawidłowo uczestniczę we Mszy świętej."
Serpico
aktywista
*****
Wiadomości: 654

« Odpowiedz #1499 dnia: Maja 27, 2010, 12:18:02 pm »

Jak rozmawiać z członkami sekty neońskiej?


Wszystkich, którzy zetknęli się z neonami i mieli możność rozmawiania z nimi na tematy wiary uderzyła z pewnością ich hermetyczność i brak umiejętności ...


Kiepsko panu wyszło to przerabianie tekstu o świadkach jechowych mógł się pan bardziej postarać.



Zrobiłem to celowo, by pokazać jak blisko jesteście do jechowców.
Zapisane
Strony: 1 ... 98 99 [100] 101 102 ... 303 Drukuj 
Forum Krzyż  |  Disputatio  |  Poczekalnia  |  Wątek: Neokatechumenat « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!