Cytat: szkielet w Kwietnia 28, 2010, 09:49:44 amO tak, tak. To jest to A co panowie reklamują swoje zajęcie?Cytat: romeck w Kwietnia 28, 2010, 07:52:26 amDlaczego artysta zrobił takie oczy, pytanie - podbijam: co to oznacza,jak jest tego symbolika? Powiedział bym ze nic (na pewno na tym forum znajdą się specjaliści twierdzący inaczej). Te "ikony" były chyba malowane dawno od co najmniej 20 albo i więcej lat już tak nie maluje. Zapewne to wpływ Picassa którego był uczniem?
O tak, tak. To jest to
Dlaczego artysta zrobił takie oczy, pytanie - podbijam: co to oznacza,jak jest tego symbolika?
Bredzisz pan, panie tekiler.
To nie mógł namalować normalnych?
Zapewne to wpływ Picassa którego był uczniem?
s.p. ks Tischner powiedział:
Cytat: tkiller w Kwietnia 28, 2010, 10:18:17 amZapewne to wpływ Picassa którego był uczniem?Uczeń Picassa? O, to wiele wyjaśnia
Cytat: marekkoc w Kwietnia 28, 2010, 11:05:12 am s.p. ks Tischner powiedział: Wot i "ałtorytet" na miarę Kikosiowego mistrza malunków. Gratulacje .
s.p. ks Tischner powiedział:"Jeszcze nie widziałem nikogo, kto stracił wiarę, czytając Marksa, za to widziałem wielu, którzy stracili ją przez kontakt z księżmi. ..."
s.p. ks Tischner powiedział:"Jeszcze nie widziałem nikogo, kto stracił wiarę, czytając Marksa /.../
Cytat: marekkoc w Kwietnia 28, 2010, 11:05:12 ams.p. ks Tischner powiedział:"Jeszcze nie widziałem nikogo, kto stracił wiarę, czytając Marksa, za to widziałem wielu, którzy stracili ją przez kontakt z księżmi. ..."x. T. z całym szacunkiem, mógł tak napisać i napisać prawdziwie. Natomiast nie musi to znaczyć, że "nie ma nikogo, kto kto stracił wiarę, czytając Marksa, za to jest wielu, którzy stracili ją przez kontakt z księżmi".Ot, x. T. pisze o swoich obserwacjach, zaś nieupoważnioną manipulacją jest traktowanie tego jako stwierdzenia faktu ogólnego. Może x. T. nie zadawał się z osobami, które straciły wiarę czytając Marksa? Zresztą Marks, sam w sobie, taki zły nie jest. Inni, późniejsi autorzy najeżdżali gorzej.No i ilu to jest "wielu", co stracili wiarę przez kontakt z księżmi? Czy DWIE takie osoby to DUŻO? Dla kapłana zapewne tak. A TRZY? Może to już WIELE?
Zresztą Marks, sam w sobie, taki zły nie jest. Inni, późniejsi autorzy najeżdżali gorzej.