Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Kwietnia 27, 2024, 13:01:54 pm

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
231962 wiadomości w 6630 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Disputatio  |  Poczekalnia  |  Wątek: Neokatechumenat
« poprzedni następny »
Strony: 1 ... 77 78 [79] 80 81 ... 303 Drukuj
Autor Wątek: Neokatechumenat  (Przeczytany 1349342 razy)
jwk
aktywista
*****
Wiadomości: 7313


« Odpowiedz #1170 dnia: Kwietnia 13, 2010, 14:46:10 pm »

modlą się inaczej ..
To jest bardzo poważny sygnał, że i wierzą "trochę inaczej niż my", a do tego już dopuścić nie wolno. W niedzielę modlimy się: "Wierzę w jeden Kościół", a nie "wspólnotę wspólnot" głoszących własne pomysły.

P.S. Powisiało i już niema. Posoborowiki wszystkich fszpulnot łączcie się!
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 14, 2010, 08:55:23 am wysłana przez jwk » Zapisane
Zamiast zajmować się całą rzeszą katolików, którzy nie chodzą w ogóle do kościoła,
Watykan uderza w tych, którzy są na Mszy świętej w każdą niedzielę.
FidelisTraditioni
aktywista
*****
Wiadomości: 1059


Mój blog
« Odpowiedz #1171 dnia: Kwietnia 14, 2010, 15:39:08 pm »

Cytuj
Jak można płakać z powodu wielkiej Łaski jaką okazał nasz Pan, tym zacnym ludziom.
A czy neokatechumenat nie pomyślał, że wielu spośród tych ludzi może być w czyśccu? A nawet w piekle?
Nie mam słów...Czyżby taka neo-apokatastaza?
Zapisane
"Nie może mieć Boga za Ojca ten, kto nie ma Kościoła za Matkę"
 
św. Cyprian
x. Dominik
rezydent
****
Wiadomości: 271

Patron Saints of Scouts
« Odpowiedz #1172 dnia: Kwietnia 15, 2010, 11:37:00 am »

Nikt nikomu nie nakazuje brać udział w Mszach i liturgiach sprawowanych dla Wspólnot DN. Jak ktoś nie rozumie tej formy pobożności to niech się nie gorszy i nie chodzi na takie liturgie. Natomiast zwykłym chamstwem jest narzucanie przez osoby z zewnątrz tego jak ma wyglądać przeżywanie danych celebracji w tych Wspólnotach.
W tym komentowanym wypadku to DN przylazła z salki do kościoła i narzuciła normalnym ludziom swe radosne zabawy.
Zapisane
14. czerwca A.D. 2014 - święcenia prezbiteratu
jwk
aktywista
*****
Wiadomości: 7313


« Odpowiedz #1173 dnia: Kwietnia 15, 2010, 13:28:51 pm »

Gdyby tylko te "zabawy" ale nadto treści aż do bólu szkodliwe:
Cytuj
"Przez stulecia eucharystia była kawałkowana i zaskorupiana, przepakowywana, aż do punktu, w którym w naszej mszy nie dostrzegaliśmy już zmartwychwstania Jezusa Chrystusa. (...) W czwartym wieku, wraz z nawróceniem Konstantyna i wejściem do Kościoła pogańskich mas, które ani nie rozumiały Paschy, ani nie żyły nią, chrześcijaństwo stało się oficjalną, a zatem chronioną religią imperium. Także cesarz i jego dwór przybywali do kościoła aby celebrować eucharystię: tak zrodziły się ryty wejścia uświetnione pieśniami i psalmami, które z czasem wyeliminowano pozostawiając jedynie antyfonę - co jest prawdziwym absurdem. (...) Analogicznie dano miejsce procesjom na ofiarowanie, z czego wyłoniła się koncepcja religijności naturalnej, zmierzającej do zadowolenia bóstwa poprzez dary i ofiary. (...) Wraz z upływem wieków do mszy dodawano znaczące ilości modlitw prywatnych. Nie istniało już zgromadzenie, a msza nabrała tonu pokutnego, całkowicie kontrastującego z tym paschalnym uniesieniem, z którego wyrosła. (...) ...a kiedy ludzie przeżyli już prywatyzację mszy, erudycyjne, wyszukane, rozumowe teologie, które - jakkolwiek zawierają istotę, 'jądro' objawienia - przyobleczone są w filozoficzne szaty obce Chrystusowi i apostołom.... (...) Jest więc zrozumiałe dlaczego pojawił się Luter, dokonując wyraźnego zerwania ze wszystkim, co, jak wierzył, było czysto ludzkim dodatkiem i tradycją. (...) ...kiedy straci się z pola widzenia pytanie o to czym jest sakrament, a czym pamiątka, przechodzi się do definicji filozoficznych, które nie tylko nie mogą wyczerpać rzeczywistości, którą zawierają, ale nawet nie są koniecznie powiązane z filozofią wykorzystaną do tego, by je sformułować. Dlatego Luter, który nigdy nie wątpił w realną obecność Chrystusa w eucharystii, odrzucił 'transsubstancjację', ponieważ była związana z arystotelejsko-tomistyczną koncepcją substancji, obcą Kościołowi apostołów i Ojców. (...) Surowość i sztywność Soboru Trydenckiego wytworzyła w liturgii mentalność statyczną, która przetrwała do dzisiaj, która łatwo gorszy się jakąkolwiek zmianą lub transformacją. A jest to błąd, ponieważ liturgia jest życiem, rzeczywistością Ducha żyjącego pośród ludzi. Z tego względu nigdy nie można jej zamknąć w butelce. (...) Wychodząc z surowej mentalności legalistycznej byliśmy świadkami głębokiej odnowy liturgii na Soborze Watykańskim II. Zdjęto osłony, które okrywały eucharystię. To ciekawe, że pierwotnie anafora [modlitwa konsekracyjna] nie była spisana, ale improwizowana przez przewodniczącego... (...) Kościół przez stulecia tolerował formy nieautentyczne. Dlatego widać jak 'Gloria', które było częścią liturgii godzin recytowanej przez mnichów, weszło do mszy, a z dwu czynności uczyniono jedną celebrację, 'Credo' zaś wyłoniło się wraz z pojawieniem się herezji i apostazji. Nawet 'Orate Fratres' jest szczytowym przykładem modlitw, którymi wypchano mszę do pełna... (...) Celem sprawowania eucharystii w sobotni wieczór nie jest ułatwienie niedzielnej rekreacji, ale powrót do korzeni: dla Żydów początek dnia odpoczynku zaczyna się od dostrzeżenia pierwszych trzech gwiazd w piątek, a dla całego Kościoła pierwsze nieszpory niedzielne odbywały się zawsze w sobotę wieczór... (...) W sobotę całym naszym istnieniem włączamy się w święto, by zasiąść do stołu Wielkiego Króla i już teraz zasmakować biesiady życia wiecznego. Po wieczerzy dzień kończy się serdeczną i przyjacielską uroczystością (...)".
Z "Neokatechumenat: chrześcijańska inicjacja dla dorosłych", autorstwa ks. Piergiovanniego Devoto.
Zapisane
Zamiast zajmować się całą rzeszą katolików, którzy nie chodzą w ogóle do kościoła,
Watykan uderza w tych, którzy są na Mszy świętej w każdą niedzielę.
Torus
Gość
« Odpowiedz #1174 dnia: Kwietnia 15, 2010, 13:46:36 pm »

Na stronie tej parafii x proboszcz kasuje posty. Po prostu kryje salkowo-mszalne nadużycia. Czy ktoś z parafii dał znać do biskupa o tych salko-mszach?

Jeżeli nie, to dalsze pomstowanie o tych neo-wyczynach jest bezcelowym biciem piany.
Zapisane
jwk
aktywista
*****
Wiadomości: 7313


« Odpowiedz #1175 dnia: Kwietnia 15, 2010, 13:54:10 pm »

Oni godziwymi metodami postępować po prostu nie potrafią.

P.S. Czy w tym przypadku, to diecezja Warszawsko-Praska?
Zapisane
Zamiast zajmować się całą rzeszą katolików, którzy nie chodzą w ogóle do kościoła,
Watykan uderza w tych, którzy są na Mszy świętej w każdą niedzielę.
tkiller
aktywista
*****
Wiadomości: 1148


Koń jaki jest, każdy widzi.

« Odpowiedz #1176 dnia: Kwietnia 15, 2010, 14:15:58 pm »

Oni godziwymi metodami postępować po prostu nie potrafią.



To zupełnie tak jak pan.
Zapisane
"..co sądzić o tych nawet pobożnych, którzy podczas Mszy św. odmawiają różaniec i najrozmaitsze litanie albo przez całą Mszę św. odmawiają modlitwy przygotowawcze do komunii św. Ci wszyscy, tak należy stwierdzić, liturgicznie nieprawidłowo uczestniczę we Mszy świętej."
FidelisTraditioni
aktywista
*****
Wiadomości: 1059


Mój blog
« Odpowiedz #1177 dnia: Kwietnia 15, 2010, 16:32:25 pm »

Co do tej książki - gdyby wyciąć herezje i bzdury, to by była całkiem logiczna, dobra pozycja. Szkoda tylko, że miałaby góra jedną stronę.
Zapisane
"Nie może mieć Boga za Ojca ten, kto nie ma Kościoła za Matkę"
 
św. Cyprian
jwk
aktywista
*****
Wiadomości: 7313


« Odpowiedz #1178 dnia: Kwietnia 15, 2010, 22:44:38 pm »

Co do tej książki - gdyby wyciąć herezje i bzdury, to by była całkiem logiczna, dobra pozycja. Szkoda tylko, że miałaby góra jedną stronę. 
A co by zostało z naszych dyżurnych kikokarmenistów bez ich zaklęć rzeczywistości?
Zapisane
Zamiast zajmować się całą rzeszą katolików, którzy nie chodzą w ogóle do kościoła,
Watykan uderza w tych, którzy są na Mszy świętej w każdą niedzielę.
JRWF
aktywista
*****
Wiadomości: 1291


« Odpowiedz #1179 dnia: Kwietnia 15, 2010, 22:58:45 pm »

A co by zostało z naszych dyżurnych kikokarmenistów bez ich zaklęć rzeczywistości?

Znaki interpunkcyjne!  ;D
Zapisane
PTRF
aktywista
*****
Wiadomości: 2129


« Odpowiedz #1180 dnia: Kwietnia 15, 2010, 23:07:03 pm »

Nawet nie. Skorupka może.
Zapisane
"Kto tradycji nie szanuje
 Niech nas w dupę pocałuje"
/kawaleryjskie/
pablo
aktywista
*****
Wiadomości: 536

« Odpowiedz #1181 dnia: Kwietnia 15, 2010, 23:26:46 pm »

Na stronie tej parafii x proboszcz kasuje posty. Po prostu kryje salkowo-mszalne nadużycia. Czy ktoś z parafii dał znać do biskupa o tych salko-mszach?

Jeżeli nie, to dalsze pomstowanie o tych neo-wyczynach jest bezcelowym biciem piany.

Wydaje mi się, że wielu biskupom takie wyczyny się podobają.  Mam wrażenie że niektórzy traktują całą sprawę na zasadzie, są źli urzędnicy i dobry car, który o niczym nie wie.
Zapisane
FidelisTraditioni
aktywista
*****
Wiadomości: 1059


Mój blog
« Odpowiedz #1182 dnia: Kwietnia 16, 2010, 11:11:15 am »

http://kosciol.wiara.pl/doc/494854.Swoje-miejsce-w-Kosciele
I zaś wiara.pl ukazuje jak bardzo wierna jest duchowi Soboru...
Cytuj
Historia Drogi pokazuje, że jest ona owocem Soboru Watykańskiego II.
Nie można się nie zgodzić...
Cytuj
Jak widać, Kościół katolicki w pełni akceptuje i popiera to, co dzisiaj dzieje się w neokatechumenacie.
Cytuj
Wszystkie tzw. nowinki liturgiczne w neokatechumenacie – czasem właśnie najbardziej krytykowane – sięgają swoją historią do Starego Testamentu lub do tradycji żydowskich świąt i celebracji.
A tu inne smaczki.
Zapisane
"Nie może mieć Boga za Ojca ten, kto nie ma Kościoła za Matkę"
 
św. Cyprian
pablo
aktywista
*****
Wiadomości: 536

« Odpowiedz #1183 dnia: Kwietnia 17, 2010, 03:06:08 am »

Ciekawe co by było gdyby tak liturgię KK oczyścić z naleciałości żydowskich?

DN krytykuję religijność naturalną czyli antropocentryczną. Czy po to Bóg stał się człowiekiem, aby 1000 lat temu jakaś ,,mądra" pani odkryła że religijność naturalna jest bee.
Zapisane
Torus
Gość
« Odpowiedz #1184 dnia: Kwietnia 17, 2010, 17:04:37 pm »

Cytuj
Cytat: Torus  Kwiecień 15, 2010, 13:46:36
Na stronie tej parafii x proboszcz kasuje posty. Po prostu kryje salkowo-mszalne nadużycia. Czy ktoś z parafii dał znać do biskupa o tych salko-mszach?

Jeżeli nie, to dalsze pomstowanie o tych neo-wyczynach jest bezcelowym biciem piany.

Wydaje mi się, że wielu biskupom takie wyczyny się podobają.  Mam wrażenie że niektórzy traktują całą sprawę na zasadzie, są źli urzędnicy i dobry car, który o niczym nie wie.
:) ...Panie Pablo... wszyscy wiemy. Ale formalnie trzeba protestować. Jeżeli tego nie robimy to grzeszymy świadomie ustępując pola-de facto - kolaborując.
Zapisane
Strony: 1 ... 77 78 [79] 80 81 ... 303 Drukuj 
Forum Krzyż  |  Disputatio  |  Poczekalnia  |  Wątek: Neokatechumenat « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!