A rozum swój mają? Takie balangi w Kosciele to co? To że ksiądz nie widzi nic złego, to niech on zobaczy. Ale jak msze w salkach, to Kosciol jest na występy.
To prosze ich uswiadamiać, że to co robia to jest nie do przyjęcia. Dla mnie to jest nie do przyjecia i osoba nawrócona wie czym jest Kościół i do czego słuzy.
CytujA rozum swój mają? Takie balangi w Kosciele to co? To że ksiądz nie widzi nic złego, to niech on zobaczy. Ale jak msze w salkach, to Kosciol jest na występy.CytujTo prosze ich uswiadamiać, że to co robia to jest nie do przyjęcia. Dla mnie to jest nie do przyjecia i osoba nawrócona wie czym jest Kościół i do czego słuzy. Pewnych rzeczy po prostu Pani nie wytłumaczę, tak samo jak im.Zgadzam się z tym, co Pani mówi, ale z nawróceniem nie jest tak prosto. Bo jeśli ktoś się nawróci i od razu trafia na kapłana z DN?!. Osoba nienawykła do katolickich gestów i zachowań, nie odróżni jednej formy (być cicho, nie tańczyć , klękać) od tych, które nie są potępione, bądź uznane za naganne!A uświadamiać można, ale taktownie, tak, żeby nie spowodować więcej zła niż dobra!
Panie Tkiller-konkretną odpowiedź proszę - tj Pańskie wnioski
Mnie osobiście to pan NIC! nie musi tłumaczyć i uświadamiać. Jaki koń jest to ja wiem. Nawrócenie to jest tylko pierwszy krok i dalej praca i uświecanie się. Osoba nawrócona nie trąbi tak jak mozna to zobaczyć. Ale czego wymagac jak w Wielkim Poście grają takie trasy koncertowe w Kosciołach i robią sobie z miejsc Bogu poświeconych hale sportowe i koncertowe? Jak nie nawykli to niech przywykną. Katolik na taką balangę nie pójdzie do Kościoła. Życzę panu taktownego ich uświadamiania, ale nie mnie.
Szalom Panie Tkiller, widze że Panowie Neoni już nawet z żydowska pytaniem na pytanie odpowiadają. A ten tekst zamieszczam po raz wtóry - już raz Pana o komentarz do przemówienia papieża prosiłem - bez powodzenia oczywiście. Więc-Pana kolej.A ja się przygotuję i odpowiem-spokojna głowa
dokładnie tego się spodziewałem :-) zamieściłem dwa posty tylko w jednym celu - żeby Pana sprowokować ( co nie znaczy że nie podtrzymuje treści w nich zawartch). I zachował się Pan w sposób którego oczekiwałem - wszedł Pan w pyskówkę. Bo działa Pan w dwojaki sposób-albo "odsyła" Pan do katechez-których , mimo próśb na forum Pan nie chce zamieścić, albo właśnie wdaje sie Pan w jałowe pyskówki na zasadzie "a u was to biją murzynów"Na konkretne pytania Pan nie odpowiada. I zaiste-nie rozumiem dlaczego Pan nie jest w stanie ustosunkować się do wypowiedzi Papieża który wyraźnie DN napomina. Cóz, nie moja sprawa dlaczego Pan tego nie robi,zamierzam sie za Pana modlić - za całe neoństwo też, natomiast uznaję że zwracanie się do Pana z jakimikolwiek pytaniami nie ma sensu - co właśnie Pan potwierdził.I niech pan wczyta się w ten list-może słowa Papieża choć trochę przebiją się przez ten pański sekciarski sposób myslenia i odczuwania. Pozdrawiam
" "Zachęcając was do kontynuowania tej działalności wzywam, byście pełniej stosowali się do wszystkich wskazań kardynała wikariusza, mojego bezpośredniego współpracownika w kierowaniu duszpasterstwem diecezji. Dziękuję za wasze niewątpliwie z serca płynące «tak». Organiczne włączenie Drogi w duszpasterstwo diecezjalne oraz jej współpraca z innymi strukturami w Kościele będą korzystne dla całego ludu chrześcijańskiego i pomogą diecezji osiągnąć lepsze rezultaty w staraniach podejmowanych na rzecz nowej ewangelizacji naszego miasta. Zaiste, potrzeba dziś rozległych działań misyjnych, angażujących różne grupy kościelne, które zachowując właściwe sobie charyzmaty, będą zgodnie pracować, dążąc do prowadzenia «duszpasterstwa zintegrowanego», co już przyniosło pokaźne rezultaty. Wy zaś, oddając się w pełni do dyspozycji biskupa — jak mówią wasze Statuty — będziecie mogli dawać przykład wielu Kościołom lokalnym, które słusznie widzą w Kościele Rzymu wzór do naśladowania."
Cytuj Życzę panu taktownego ich uświadamiania, ale nie mnie. ......................
Życzę panu taktownego ich uświadamiania, ale nie mnie.
"Zachęcając was do kontynuowania tej działalności wzywam, byście pełniej stosowali się do wszystkich wskazań kardynała wikariusza, mojego bezpośredniego współpracownika w kierowaniu duszpasterstwem diecezji. Dziękuję za wasze niewątpliwie z serca płynące «tak»Organiczne włączenie Drogi w duszpasterstwo diecezjalne oraz jej współpraca z innymi strukturami w Kościele będą korzystne dla całego ludu chrześcijańskiego i pomogą diecezji osiągnąć lepsze rezultaty w staraniach podejmowanych na rzecz nowej ewangelizacji naszego miasta. Zaiste, potrzeba dziś rozległych działań misyjnych, angażujących różne grupy kościelne, które zachowując właściwe sobie charyzmaty, będą zgodnie pracować, dążąc do prowadzenia «duszpasterstwa zintegrowanego», co już przyniosło pokaźne rezultaty. Wy zaś, oddając się w pełni do dyspozycji biskupa — jak mówią wasze Statuty — będziecie mogli dawać przykład wielu Kościołom lokalnym, które słusznie widzą w Kościele Rzymu wzór do naśladowania."
Chyba nie chodzi Papieżowi o tą działalność którą państwo usilnie chcieli by zakończyć? To podziękowanie za płynące z serca tak to rozumiem kolejny zwrot grzecznościowy. Organiczne włączenie i zachowanie charyzmatu (jak rozumiem Papież uważa że DN jakiś posiada). Dodatkowo słowo o "duszpasterstwie zintegrowanym" które już przyniosło rezultaty odnosi się do DN. Pan jak rozumiem czepił się jednego zdania o pełniejszym stosowaniu się do wszystkich wskazań.
Świadectwa - osoba spokrewniona ze mną,dobrze mi znana uparcie mi tłumaczy że w piekle wyląduję jeśli nie wejde na drogę :oę. A ona sama już w podróży 11 rok !!! Macie takie moje małe świadectwo - jedno z wielu.