Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Grudnia 10, 2024, 09:41:19 am

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
232707 wiadomości w 6640 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Disputatio  |  Poczekalnia  |  Wątek: Neokatechumenat
« poprzedni następny »
Strony: 1 ... 22 23 [24] 25 26 ... 303 Drukuj
Autor Wątek: Neokatechumenat  (Przeczytany 1455806 razy)
Fons Blaudi
aktywista
*****
Wiadomości: 4275

« Odpowiedz #345 dnia: Stycznia 15, 2010, 15:42:53 pm »

Ks. Konstantyn OK, ze pojade Bodakowskim.

Adalbertus jest jak strazak, ktory widzac spadajaca z dachu staruszke nie rozlozy trampoliny, bo przeciez zdarzaja sie przypadki, ze ludzie spadali i sie nie zabili, a jedynie ciezko polamali.
Zapisane
Dio ci guardi dalla tentazione dei pasticci ibridi
tkiller
aktywista
*****
Wiadomości: 1148


Koń jaki jest, każdy widzi.

« Odpowiedz #346 dnia: Stycznia 15, 2010, 15:55:03 pm »


Czyli skutecznosc supersuperhipermegaekstrasuktecznej formacji neokatuchumenalniej jest taka sama jak nudne kazania posoborowego proboszcza ? To o co ten caly krzyk ?
Niech pan zada takie pytania przed kaplica z msza tradycyjna. Nawet dzieci nie beda takich bzdur zapodawac, jak np. ze msza bez wpolnoty jest niewazna czy tp.

Wie pan wiara to nie sam teoria, po drugie jaki jest miernik tej skuteczności?
Zapisane
"..co sądzić o tych nawet pobożnych, którzy podczas Mszy św. odmawiają różaniec i najrozmaitsze litanie albo przez całą Mszę św. odmawiają modlitwy przygotowawcze do komunii św. Ci wszyscy, tak należy stwierdzić, liturgicznie nieprawidłowo uczestniczę we Mszy świętej."
Serpico
aktywista
*****
Wiadomości: 654

« Odpowiedz #347 dnia: Stycznia 15, 2010, 16:46:06 pm »

Skuteczność to zgubny miernik.
Sukces nie jest imieniem Bożym
Cytuj
«Wybrałem cię nie dlatego, żeś jest wielki, przeciwnie — jesteś najmniejszym z ludów; wybrałem cię, bo cię miłuję» — mówi Bóg do Izraela w Starym Testamencie, wyrażając w ten sposób podstawowy paradoks dziejów zbawienia. To prawda, Bóg nie przywiązuje wagi do wielkich liczb, zewnętrzna potęga nie jest znakiem Jego obecności. Wiele Jezusowych przypowieści wskazuje na taką właśnie logikę Bożego działania, odpowiadając w ten sposób na obawy uczniów, którzy oczekiwali od Mesjasza zupełnie innych sukcesów i znaków — sukcesów w rodzaju tych, jakie proponował Chrystusowi Szatan: dam Ci to wszystko, wszystkie królestwa świata... (por. Mt 4, 9). Co prawda, Paweł pod koniec swego życia był przekonany, że zaniósł Ewangelię aż po krańce ziemi, ale chrześcijanie tworzyli wówczas małe wspólnoty rozproszone po świecie i wedle doczesnych kryteriów byli pozbawieni znaczenia. W rzeczywistości jednak byli odrobiną zaczynu, który od wewnątrz przenika ciasto, i nosili w sobie przyszłość świata (por. Mt 13, 33). Stare przysłowie powiada: «Sukces nie jest imieniem Bożym». Nowa ewangelizacja musi wpisać się w tę tajemnicę ziarnka gorczycy i nie powinna zabiegać, aby natychmiast wyrosło z niego wielkie drzewo. Żyjemy albo osłonięci wielkim drzewem, które już wyrosło, albo w niecierpliwym oczekiwaniu, żeby wyrosło drzewo jeszcze większe, jeszcze bardziej żywotne — a powinniśmy przyjąć tajemnicę, że Kościół jest zarazem wielkim drzewem i małym ziarenkiem.
Józef Kardynał Ratzinger

++++
poprawione cytowanie jp7
« Ostatnia zmiana: Stycznia 15, 2010, 17:04:15 pm wysłana przez jp7 » Zapisane
pablo
aktywista
*****
Wiadomości: 536

« Odpowiedz #348 dnia: Stycznia 15, 2010, 17:12:15 pm »

Jeśli chodzi o statut to można wypożyczyć w Jagiellonce. Nawet w tej chwili jest dostępny.
Są tam także takie pozycje jak:,, Dojrzałość religijna osób należących do wspólnot neokatechumenalnych" autor Stanisław Tokarski i  ,,Droga neokatechumenalna w wypowiedziach Pawła VI i Jana Pawła II". Może warto przeczytać
Zapisane
Fons Blaudi
aktywista
*****
Wiadomości: 4275

« Odpowiedz #349 dnia: Stycznia 15, 2010, 17:13:11 pm »

Wie pan wiara to nie sam teoria, po drugie jaki jest miernik tej skuteczności?

Doktryna to minimum. Jesli tego minimum nie ma, nie ma wiary. A jesli nie ma wiary, to reszte - misje, uczynki, seminaria, egzaltacje, uduchowienie etc. - mozna sobie potluc o dupe Kanta. Sa bez zadnej wartosci nadprzyrodzonej, nawet gdyby byly skuteczne jak John Rambo w Wietnamie.
Zapisane
Dio ci guardi dalla tentazione dei pasticci ibridi
porys
Moderator
aktywista
*****
Wiadomości: 2653


« Odpowiedz #350 dnia: Stycznia 15, 2010, 18:08:48 pm »

Doktryna to minimum.
Tłumacząc to na język Pisma św. - Poznacie Prawdę, a Prawda was wyzwoli.
Zapisane
zdewirtualizować awatary
Krzysztof Kałębasiak
aktywista
*****
Wiadomości: 1136


« Odpowiedz #351 dnia: Stycznia 15, 2010, 19:17:00 pm »

Teraz rozumiem czemu ma służyc to forum. wypowiedzi na żenującym poziomie nie warto komentowac. Kilka postów wcześniej podnoszone było larum podpierane różnymi dokumentami: jak można akceptowac strasznie grzeszne błędy biskupów, papieży, którzy nie reagują na rozdzielanie komunii na rękę. Teraz wyrwany cytat z M.Teresy, ciekawe jakie argumenty padną za chwilę.
Co niektórzy nie mogą chyba spac po nocach obmyślając jak by ukrócic taki czy inny proceder.
Jeśli jesteście tak odważni to naprawdę nie rozumiem dlaczego nie idziecie do waszych biskupów miejsca? Dla mnie to jest czysta hipokryzja: krzyk na forum a żadnych czynów. Jeśli ja nie mogę się z czymś jawnie zgodzic to idę i rozmawiam zaczynając od proboszcza, biskupi też chętnie przyjmują i rozmawiają w kuriach.

A znajomośc faktów na poziomie wpisów i plotek z forów internetowych czy czasopism to już nijak się ma z rzetelnym podejściem do jakiegokolwiek problemu.
Jest dużo ciekawszych plotek nt Opus Dei, Sióstr Betanek, Odnowy w Duchu św., sprawowania Eucharystii w Bruxelles itd tam to się można rozpisywac.
Prosze sie nie przejmowac. 
Jak sie ma dostep do internetu, to mozna poszpanowac wiedza. :)
Zapisane
tkiller
aktywista
*****
Wiadomości: 1148


Koń jaki jest, każdy widzi.

« Odpowiedz #352 dnia: Stycznia 15, 2010, 19:23:44 pm »

Wie pan wiara to nie sam teoria, po drugie jaki jest miernik tej skuteczności?

Doktryna to minimum. Jesli tego minimum nie ma, nie ma wiary.

To jak, robimy test z doktryny KK i orzekamy kto ma wiarę a kto nie?
Zapisane
"..co sądzić o tych nawet pobożnych, którzy podczas Mszy św. odmawiają różaniec i najrozmaitsze litanie albo przez całą Mszę św. odmawiają modlitwy przygotowawcze do komunii św. Ci wszyscy, tak należy stwierdzić, liturgicznie nieprawidłowo uczestniczę we Mszy świętej."
adalbertus
Gość
« Odpowiedz #353 dnia: Stycznia 15, 2010, 19:55:36 pm »

Cytuj
Po pierwsze Kościół nigdy nie głosił, że wszyscy zostaną zbawieni.
Po drugie słusznie Pan zauważył, że ci co się zbawią, zbawią się przez Pana naszego Jezusa Chrystusa ale też i przez Jego Mistyczne Ciało czyli Kościół Katolicki. Bo tam są złożone przez Zbawiciela wszystkie potrzebne środki zbawienia.


Dziękuję, żę ks. sprostował moja wypowiedz . Niestety dzisiaj nie miałem zbyt wiele czasu aby poszukac w dokumentach ostatniego Soboru.

Cytuj
Myśli Pan, że poganin będzie miał łatwe zadanie zbawić swoją duszę, bez Chrztu, Ewangelii, Sakramentów Pokuty i Eucharystii. Wystarczy zobaczyć na nas katolików, którzy w zasięgu ręki wszystkie te dobra posiadamy, a jakże często brakuje nam siły i chęci żyć wg sumienia i prawa naturalnego (warunek dla pogan) nie mówiąc już o pozytywnym Prawie Bożym. Jest ogromnym brakiem miłości mówienie, że bez Chrztu też można się zbawić. Naszym zadaniem jest iść i nawracać wszystkie narody oraz czynić je uczniami Syna Bożego, a sprawy zbawienia tych, którzy bez własnej winy nie poznali tej Arki Zbawienia-Kościoła, zostawić Bogu. Sprawiedliwy Sędzia nie zapyta się misjonarza na Sądzie Ostatecznym ile szkół czy szpitali wybudował, tylko ile dusz do zbawienia doprowadził.

w łatwe zadanie dla niechrześcijan nie wierzę chociaż wierzę w miłosierdzie Boga, któremu trzeba wszystko zostawic. Znam siebie i wiem, że bez sakramentów nie byloby mnie tu gdzie jestem dzisiaj. To, że czuję się powołany aby głosic Dobrą NOwinę to osobna i długa historia mojego doświadczenia z Bogiem.


Poprawione cytowanie - JP7
« Ostatnia zmiana: Stycznia 18, 2010, 13:16:54 pm wysłana przez jp7 » Zapisane
Fons Blaudi
aktywista
*****
Wiadomości: 4275

« Odpowiedz #354 dnia: Stycznia 15, 2010, 20:09:09 pm »

To jak, robimy test z doktryny KK i orzekamy kto ma wiarę a kto nie?

Mozemy zrobic test i orzec kto wiary nie ma. Ot, pierwszy z brzegu przyklad : ktos kto uparcie, pomimo pouczen, glosi ze msza bez wspolnoty jest niewazna wiary nadprzyrodzonej nie ma, chocby sam sadzil inaczej, choby byl czlonkiem wspolnoty w pelnej jednosci, a nawet katechista.
Zapisane
Dio ci guardi dalla tentazione dei pasticci ibridi
adalbertus
Gość
« Odpowiedz #355 dnia: Stycznia 15, 2010, 21:06:52 pm »

Cytuj
Doktryna to minimum. Jesli tego minimum nie ma, nie ma wiary. A jesli nie ma wiary, to reszte - misje, uczynki, seminaria, egzaltacje, uduchowienie etc. - mozna sobie potluc o dupe Kanta. Sa bez zadnej wartosci nadprzyrodzonej, nawet gdyby byly skuteczne jak John Rambo w Wietnamie.
[/quote]

nie można także orzec, że to jeśli ktoś zna doktrynę czyli wg Pana posiadł minimum ma wiarę. Bez znajomości doktryny wiary nie ma ale samo minimum nie daje wiary. musi byc wiara plus wymienione rzeczy:misje, uczynki, seminaria, egzaltacje, uduchowienie. Raczej byłbym skłonny powiedziec, że tych drugich czyli: misje, uczynki, seminaria, egzaltacje, uduchowienie nie ma bez doktryny a jeśli występują to łatwiej założyc, ze dany ktos poznał doktrynę.
Zapisane
Fons Blaudi
aktywista
*****
Wiadomości: 4275

« Odpowiedz #356 dnia: Stycznia 15, 2010, 22:08:16 pm »

Ja panu mowie, ze kot ma cztery lapy i miauczy, a pan na to, ze nie szczeka.

Wiara bez uczynkow jest martwa, to zadne odkrycie (Jk 2,20). Natomiast zalozenie, ze uczynki pozwalaja na domniemanie znajomosci doktryny jest dosc ryzykowne. Cala masa dzialaczy organizacji pseudokatolickich typu CCFD uczynkami moze sobie wybrukowac posadzi w siedzibach, ale ich wiara jest dosc watpliwa. Ze o Armii Zbawienia nie wpomne.
Zapisane
Dio ci guardi dalla tentazione dei pasticci ibridi
Murka
aktywista
*****
Wiadomości: 1289


« Odpowiedz #357 dnia: Stycznia 15, 2010, 22:35:26 pm »

- wielkiej liczbie osób, które wraca z poza Kościoła,

Bzdura. Glownym targetem DN sa parafianie - katechezy wstepne organizowane sa przy parafiach. "Ludzie spoza Kosciola" to kontynuacja mitu o zlodziejach, prostytutkach i Cyganach.

Cytuj
- odbudowane małżeństwa,

Rozbite rowniez. Niejedno. "Bo maz/zona to poganin parafialny".

Cytuj
- liczne potomstwo w rodzinach otwartych na życie,

Wiecej neonkow bedzie?

Cytuj
- rodziny na misjach

To ma byc argument? Ze neoni sa ok bo zakladaja misje neonskie? Lutry zakladaja misje luterskie, zielonoswiatkowcy - zielonoswiatkowe. I co z tego ma wynikac?

Cytuj
- diecezjalne seminaria Redemptoris Mater,

Wiecej ksiezy neonow calkowicie poslusznych Drodze i katechistom? Wieksze wplywy w Kosciele? Mniejsza zaleznosc od ksiezy diecezjalnych?

Cytuj
- ogromna liczba powołań (odrodzenie zakonów głównie klauzurowych wypełnionych siostrami z DN - ok. 2000)

Zaplecze neonskie?

Cytuj
- ponad 1000 wyświęconych księży posługujących na całym świecie,

Powtarza sie pan.

Cytuj
- duszpasterstwa parafialne prowadzone przez ludzi ze wspolnot DN (przygotowanie do I Komunii, do Bierzmowania, do Małżeństwa i inne

Propaganda neonska na lonie parafii.
Zapisane
Niech się nie trwoży serce wasze ani się lęka.
jwk
aktywista
*****
Wiadomości: 7315


« Odpowiedz #358 dnia: Stycznia 15, 2010, 23:05:25 pm »

To, że czuję się powołany aby głosic Dobrą NOwinę to osobna i długa historia mojego doświadczenia z Bogiem.
Że się pan czuje to widać ale, że pan jest to nie.
Zapisane
Zamiast zajmować się całą rzeszą katolików, którzy nie chodzą w ogóle do kościoła,
Watykan uderza w tych, którzy są na Mszy świętej w każdą niedzielę.
porys
Moderator
aktywista
*****
Wiadomości: 2653


« Odpowiedz #359 dnia: Stycznia 16, 2010, 00:35:09 am »

A propos - ost. słyszałem historię, która zaprzeczyła wątkowi założycielaskiemu neonów. Otóz w parafii św. Jadwigii w Chorzowie - neoni przeprowadzili się z jedenj salki do innej, bo w tę pierwsza dzieli z jakimś parafialną grupą charytatywną do której przychodzili różni potrzebujący ludzie (niektórzy dość niehigienicznie się prowadzący) - i DN tam śmierdziało. O sprawie tej słyszałem z drugich ust (od osoby zaangażowanej w życie tej parafii).
« Ostatnia zmiana: Stycznia 16, 2010, 11:35:19 am wysłana przez porys » Zapisane
zdewirtualizować awatary
Strony: 1 ... 22 23 [24] 25 26 ... 303 Drukuj 
Forum Krzyż  |  Disputatio  |  Poczekalnia  |  Wątek: Neokatechumenat « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!