Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Kwietnia 27, 2024, 11:11:36 am

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
231962 wiadomości w 6630 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Disputatio  |  Poczekalnia  |  Wątek: Neokatechumenat
« poprzedni następny »
Strony: 1 ... 264 265 [266] 267 268 ... 303 Drukuj
Autor Wątek: Neokatechumenat  (Przeczytany 1348987 razy)
szkielet
Moderator
aktywista
*****
Wiadomości: 5780


Tolerancja ???, Nie toleruję TOLERANCJI!!!

« Odpowiedz #3975 dnia: Sierpnia 12, 2013, 23:14:58 pm »

Niech Pan nie bedzie pesymistą. Prosze wybrać sie gdzieś do środowisk tradycyjnych. Tam zobaczy Pan podobne sytuacje, ale bez naleciałości neo.
Zapisane
Fakt, że Franciszek ma genialny pomysł na naprawę łodzi Piotrowej - skoro do połowy wypełniona jest ona wodą, to wybicie dziury w dnie sprawi że woda się wyleje. W wannie zawsze działa...(vanitas)

Ignorancja katolików to żyzna gleba, na której gęsto wzrasta chwast herezji.

Jezuitów należy skasować
Pedro
uczestnik
***
Wiadomości: 218


« Odpowiedz #3976 dnia: Sierpnia 12, 2013, 23:34:58 pm »

Bardzo chętnie. Problem w tym, że nie wiem od czego zacząć, aby przybliżyć sobie Tradycję małymi etapami. Nie znam nikogo, z kim można porozmawiać w cztery oczy, sam internet mnie nie zadowala. Nie mam jak na razie prywatnego samochodu na dalekie wyjazdy, a z tego co się dowiaduję, to w mojej czerwono-lewicowej Częstochowie jest bieda z nędzą w kwestii Tradycji.
Zapisane
Mała mi bis
uczestnik
***
Wiadomości: 125

« Odpowiedz #3977 dnia: Sierpnia 13, 2013, 13:20:10 pm »

W wspólnotach neo, charyzmatycznych czy innych ludzie są zżyci ze sobą, bo to są małe wspólnoty. Parafie są za duże by ludzie, ot tak, zaprzyjaźniali się. Moja ex parafia-25 tys. luda. Jechowici  także dbają o swoich, bo jest ich mało. Muszą się trzymać razem. W kraju, gdzie ponoć 80% mieszkańców przyznaje się do katolicyzmu, trudno zaprzyjaźniać się tylko dlatego, że jest się katolikiem.
Zapisane
genowefa
aktywista
*****
Wiadomości: 1090

« Odpowiedz #3978 dnia: Sierpnia 13, 2013, 13:48:04 pm »

Bardzo chętnie. Problem w tym, że nie wiem od czego zacząć, aby przybliżyć sobie Tradycję małymi etapami. Nie znam nikogo, z kim można porozmawiać w cztery oczy, sam internet mnie nie zadowala. Nie mam jak na razie prywatnego samochodu na dalekie wyjazdy, a z tego co się dowiaduję, to w mojej czerwono-lewicowej Częstochowie jest bieda z nędzą w kwestii Tradycji.
Oooo..................    Światu będzie bardzo trudno nadążyć za  pańskimi oczekiwaniami.........

Masz Pan w internecie stronę FSSPX, a tam katechizm Gasparriego, katechizm o kryzysie w Kościele i nagrania znakomitych wykładów kapłanów Bractwa.
Ponadto jest radio internetowe FSSPX. Jest strona sedewakantystyczna Ultramontes pełna znakomitych tekstów z przed reformy (np. wykłady ks. Mariana Morawskiego "O łasce" oraz " O sercu Jezusowym").
Jest w internecie Suma św. Tomasza, jest strona z "wykładem  liturgii " Abp. Juliana Nowowiejskiego.

Jeśli chodzi o moją drogę powrotu do Tradycji, to na pierwszą Mszę Trydencką zaprowadziła mnie w roku 2001  Pani K., osoba uważana powszechnie za niezrównoważoną, onegdaj zamknięta przymusowo w psychiatryku, żyjąca w skrajnej nędzy.
W moim środowisku była jedyną, która miała jakieś rozeznanie, że NOM zawiera zasadnicze błędy.
Nie dostrzegał tego niestety, ani o Taedusz Bartoś, ani ks. Tomasz Węcławski, ani o. Obirek, ani  ks.(aktualnie bp.) Grzegorz Ryś,
ani o. Salij, ani o. Kłoczowski, ani inni "znakomici" wykładowcy Domnikańskiego Studium Teologii i Filozofii (np. o. Radcliff, o. Torell) w którym wówczas uczestniczyłam.
Do Bractwa trafiłam w maju 2005 roku dzięki informacjom w internecie.

Dodam jeszcze, że za chwilę docierają do Częstochowy pielgrzymki Bractwa oraz postindultu.
Mieszkańcy Częstochowy będą mieli możliwość uczestnictwa we Mszy Trydenckiej albo w Bractwie albo z postindultem.



« Ostatnia zmiana: Sierpnia 13, 2013, 14:16:49 pm wysłana przez genowefa » Zapisane
Pedro
uczestnik
***
Wiadomości: 218


« Odpowiedz #3979 dnia: Sierpnia 13, 2013, 23:11:58 pm »

Masz Pan w internecie stronę FSSPX, a tam katechizm Gasparriego, katechizm o kryzysie w Kościele i nagrania znakomitych wykładów kapłanów Bractwa.
Ponadto jest radio internetowe FSSPX. Jest strona sedewakantystyczna Ultramontes pełna znakomitych tekstów z przed reformy (np. wykłady ks. Mariana Morawskiego "O łasce" oraz " O sercu Jezusowym").

Sedewakantyzm...Ultramontes...ostro. Nie mam zamiaru zrywać łączności z Papieżem. Sam też nie rozumiem tego bajzlu posoborowego, całego tego ekumenizmu, mieszanki wyznań, uprawiania demagogii i filozofii w seminariach, jednak daleko mi też do śledzenia każdego kroku papieży posoborowych i wytykania ich wszystkich błędów z purytańsko-pedantystyczną maniakalnością. Myślę, że na razie przybliżę sobie FSPPX. Dziękuję za poradę. :)
Zapisane
szkielet
Moderator
aktywista
*****
Wiadomości: 5780


Tolerancja ???, Nie toleruję TOLERANCJI!!!

« Odpowiedz #3980 dnia: Sierpnia 13, 2013, 23:17:58 pm »

Ależ nikt Panu nie sugeruje zrywania jedności z Papieżem.
Strona sedeków pokazuje i przedstawia nauke Kościoła do lat 60-tych ubiegłego stulecia. Wszystko to jest una cum, do SV II. To czysta i najzdrowsza Doktryna. Prosze sie zagłebić, poczytać i ewentualnie zadawać pytania. To nie grzech.
Zapisane
Fakt, że Franciszek ma genialny pomysł na naprawę łodzi Piotrowej - skoro do połowy wypełniona jest ona wodą, to wybicie dziury w dnie sprawi że woda się wyleje. W wannie zawsze działa...(vanitas)

Ignorancja katolików to żyzna gleba, na której gęsto wzrasta chwast herezji.

Jezuitów należy skasować
Mała mi bis
uczestnik
***
Wiadomości: 125

« Odpowiedz #3981 dnia: Sierpnia 14, 2013, 13:55:58 pm »

Być może to pytanie już padło, ale nie uda mi się go tu odnaleźć. Jak wygląda w Drodze sprawa pobożności Maryjnej?
Zapisane
gnome
aktywista
*****
Wiadomości: 1849


« Odpowiedz #3982 dnia: Sierpnia 14, 2013, 15:56:53 pm »

NMP to standardowa "kość niezgody" z protestantami różnej maści :P
Więc kto nie chce być ekumeniczny, powinien być maryjny  ;)

Maryjo Pośredniczko wszystkich łask i współodkupicielko módl się za nami!
Zapisane
Podczas jednej z ceremonii w Bazylice św. Piotra, gdy wnoszono na sedia gestatoria papieża św. Piusa X, lud rzymski żywiołowo zareagował oklaskami, Papież widząc entuzjazm wiernych rozkazał zatrzymać pochód. Gdy tłum się uciszył rzekł do wiernych, że *nie należy czcić sługi w domu jego Pana.
Aqeb
aktywista
*****
Wiadomości: 2919

« Odpowiedz #3983 dnia: Sierpnia 14, 2013, 15:59:25 pm »

Matka Boża bywa również na (k)ikonach. Neo-seminaria nazywają się Redemptoris Mater, no i Kiko to mimo wszystko Hiszpan, a w Hiszpanii dużo jest maryjności. Ale nie wiem jak sprawa Matki Bożej wygląda w ich statutach, katechezach itp.
Zapisane
"Ilekroć walczymy z pychą świata czy z pożądliwością ciała albo z heretykami, zawsze uzbrójmy się w krzyż Pański. Jeśli szczerze powstrzymujemy się od kwasu starej złośliwości, to nigdy nie odejdziemy od radości wielkanocnej." Św. Leon Wielki
Gabriel
*NOWICJUSZ*
uczestnik
***
Wiadomości: 122

« Odpowiedz #3984 dnia: Sierpnia 17, 2013, 00:00:17 am »

katechez słuchałem chyba z 4 razy i ANI RAZU mi nic takiego nie mówiono, a słuchałem 3 ekip katechistów
Zapisane
Gabriel
*NOWICJUSZ*
uczestnik
***
Wiadomości: 122

« Odpowiedz #3985 dnia: Sierpnia 17, 2013, 00:58:09 am »

nie koniecznie, widocznie nie jest to informacja przekazywana w katechezach lecz jakaś idiotyczna historia przekazywana w Pana regionie jako pewnik. Coś jak historia o Naszym Papieżu Franciszku i "końcu karnawału". No ale może Pan myśleć inaczej
Zapisane
Anna M
aktywista
*****
Wiadomości: 7381

« Odpowiedz #3986 dnia: Sierpnia 17, 2013, 10:34:37 am »

Nie trzeba katechez po trzy razy słuchać, tylko poczytać co założyciele DN sami mówią, a wiele powiedzieli i wiele mówią i "objawieniami" sami się chwalili:

Bardzo interesujący wpis dotyczący p. Carmen:

(...)

Ze swej strony chcielibyśmy również przypomnieć dwie nie mniej słynne postaci, które są na bakier z dogmatyką i dyscypliną katolicką i również chwalą się publicznie, że swoje całe życie opierają na rzekomych "objawieniach".

...Jedną z najmocniejszych łask otrzymałam w Ein Karem: myślałam o założeniu z kilkoma przyjaciółkami czegoś nowego, ale usłyszałam od Matki Bożej: „Nie…, to Kościół: błogosławionaś ty między niewiastami, to będzie Kościół”.
(...)
Bóg mnie nie przygotowywał poprzez teatr, ale przez naukę, przez chemię, i dał mi ogromne łaski. Opowiadałam, że spotkałam Kiko po raz pierwszy, bo moja siostra mówiła: „Poznałam pewnego «mesjanistę», takiego jak ty; musisz go poznać”. Umówiliśmy się na Placu Cibeles, w barze naprzeciwko poczty. Spóźnił się pół godziny, a na koniec, kiedy już musiał wychodzić, poprosił mnie o tysiąc peset – pieniądze na taksówkę.
(...)
Wtedy, w tym barze w Palomeras Altas, patrzyłam na Kiko tak sobie, bo miałam za sobą wielkie cierpienia, a on wydawał mi się młodzieniaszkiem w pełni „kursylizmu”… I on mi mówi, że miał widzenie Matki Bożej, że mu powiedziała, żeby zakładać wspólnoty, jak Święta Rodzina z Nazaretu...

Carmen Hernandez, Rzym, 28 czerwca 2002 r.
http://www.camminoneocatecumenale.it/new/default.asp?lang=pl&page=statuto02_04




Tu jeszcze więcej pisze:

http://breviarium.blogspot.com/2012/04/kep-ostrzega-przed-objawieniami.html
Zapisane
Anna M
aktywista
*****
Wiadomości: 7381

« Odpowiedz #3987 dnia: Sierpnia 17, 2013, 10:43:27 am »

Cytuj
W barakach odkryliśmy trójnóg, na którym później oparliśmy całą Drogę Neokatechumenalna: Słowo, Liturgię i Wspólnotę". W ten sposób zaczęło realizować się objawienie z 1959 r., w którym Kiko otrzymał polecenie od Najświętszej Dziewicy Maryi: "Trzeba tworzyć wspólnoty chrześcijańskie takie jak Święta Rodzina z Nazaretu, które żyłyby w pokorze, prostocie i uwielbieniu, gdzie drugi jest Chrystusem".
Te słowa Kiko umieścił na ikonie Bogarodzicy, którą namalował w 1973 r. i która jest szczególnie bliska wstępującym na Drogę.

http://www.orione.kalisz.pl/index.php/content/view/241/26/1/1/

Powyższe objawienie Kiko kto zatwierdził?

... albo to poniżej Carmen:


Cytuj
Jedną z najmocniejszych łask otrzymałam w Ein Karem: myślałam o założeniu z kilkoma przyjaciółkami czegoś nowego, ale usłyszałam od Matki Bożej: „Nie…, to Kościół: błogosławionaś ty między niewiastami, to będzie Kościół”.

WYPOWIEDŹ CARMEN HERNÁNDEZ W DNIU ZATWIERDZENIA
STATUTU DROGI NEOKATECHUMENALNEJ
Rzym, 28 czerwca 2002r.

http://www.camminoneocatecumenale.it/new/default.asp?lang=pl&page=statuto02_04

"(...) Sobór dokonał tego wszystkiego w swojej odnowie. To było SŁOŃCE ZMARTWYCHWSTANIA, które wtedy jeszcze było niejako przykryte chmurami, szeregiem średniowiecznych interpretacji. Sobór, powracając do początków, odsłonił moc Paschy, nocy czuwania przechodzącej w światło zmartwychwstania i jak ważne było to, że Jezus Chrystus poszedł do Egiptu i wyszedł z Egiptu, przeszedł z niewoli do wolności.

To wszystko było dla mnie ogromnym odkryciem paschalnym, którego dokonałam dzięki Prałatowi Farnésowi. Odnowa Soboru Watykańskiego II naprawdę wniosła do liturgii rozkwit, niesamowity blask paschalny. Był to rok 1961.(...)? - słowa Carmen



Faktycznie!  :o sobór to było SŁOŃCE ZMARTWYCHWSTANIA  ???  po którym zapanowała totalna degrengolada, zamieszanie i wszedł swąd szatana, jak mówili kolejni papieże.
« Ostatnia zmiana: Sierpnia 17, 2013, 10:45:02 am wysłana przez Mama » Zapisane
jwk
aktywista
*****
Wiadomości: 7313


« Odpowiedz #3988 dnia: Sierpnia 17, 2013, 10:46:31 am »

już musiał wychodzić, poprosił mnie o tysiąc peset – pieniądze na taksówkę ... 
I gdzie te "ewangeliczne ubóstwo"? Już wtedy taksówkami się rozbijał ... ;)

Odnowa Soboru Watykańskiego II naprawdę wniosła do liturgii rozkwit, niesamowity blask paschalny. Był to rok 1961.(...)? - słowa Carmen
Jak się ten bzdurny bełkot czyta, to się rzygać chce a kałasznikow sam się przeładowywuje i ustawia na ogień ciągły.
« Ostatnia zmiana: Sierpnia 17, 2013, 11:04:58 am wysłana przez jwk » Zapisane
Zamiast zajmować się całą rzeszą katolików, którzy nie chodzą w ogóle do kościoła,
Watykan uderza w tych, którzy są na Mszy świętej w każdą niedzielę.
Pedro
uczestnik
***
Wiadomości: 218


« Odpowiedz #3989 dnia: Sierpnia 17, 2013, 11:59:55 am »

Widocznie Pan nie uważał.

Ja również przez tyle lat takich katechez nie słyszałem. Ale nie jestem zdziwiony - jak wiadomo, w neo wszystko zależy od świeckich katechistów. A świeccy katechiści - w zależności od ich pozycji, wykształcenia, historii, mogą w swoich okręgach głosić zróżnicowane katechezy wraz ze swoimi prywatnymi "gratisami". To powoduje, że nikt nie wie, czy katecheza jest czysta, bezbłędna, czy jest wynikiem własnej interpretacji. Wszystko jest przekazywane ustnie - od najważniejszych ekip katechistów, aż po najmniejsze ekipy najmniejszych wspólnot. Jak w takim tworze zachować spójność i jedność, w dodatku bez nadzoru duchowieństwa lub z nadzorem neo-duchowieństwa - trudno powiedzieć.
Zapisane
Strony: 1 ... 264 265 [266] 267 268 ... 303 Drukuj 
Forum Krzyż  |  Disputatio  |  Poczekalnia  |  Wątek: Neokatechumenat « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!