Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Kwietnia 27, 2024, 14:52:04 pm

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
231963 wiadomości w 6630 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Disputatio  |  Poczekalnia  |  Wątek: Neokatechumenat
« poprzedni następny »
Strony: 1 ... 256 257 [258] 259 260 ... 303 Drukuj
Autor Wątek: Neokatechumenat  (Przeczytany 1349722 razy)
Gabriel
*NOWICJUSZ*
uczestnik
***
Wiadomości: 122

« Odpowiedz #3855 dnia: Czerwca 02, 2013, 14:33:20 pm »

Panie Andrzeju dziękuje za przytoczenie fragmentu, moja wiedza tez nie jest objawiona, mogłem się tu mylić.
Panie Pięknowłosy oczywiście, że specjalnie nie cytowałem tak by można było to od razu zauważyć. Nie zmienia to faktu, że zdania z mojej wypowiedzi to fragmentu KKK przytoczone na zasadzie kopiuj/ wklej. Ukazało to, że nie szuka Pan prawdy w moich wypowiedziach tylko od razu jest Pan nastawiony przeciwko mnie. W mojej wypowiedzi jasno powiedziałem, że zarówno łaska jak i uczynki sa potrzebne do zbawienia. Uczynki są jednak przedłużeniem łaski. Nasza Matka Kościół jasno to przedstawia. oczywiście w Kościele nie mówi się o tym, że wystarczy łaska ponieważ przez wieku ludzie wykorzystywali to sformułowanie jako wytrych do nic nie robienia, albo nawet grzeszenia.  Jednak jeśli powiem wystarczy łaska, bo Bóg daje mi łaskę do robienia dobrych uczynków do których nie byłbym gotowy bez jego łaski nie grzeszę a moje słowa są jak najbardziej prawdziwe teologicznie. Na Drodzę jasno się mówi, że bez łaski nie ma nic dobrego w człowieku. Ciągle podkreśla się tą prawdę aby bracia przypadkiem nie wpadli w pychę, że wykonują jakieś uczynki miłosierdzia itp. Bo wtedy takie uczynki zamiast pomagać przeszkadzają w zbawieniu. Nie oznacza to jednak, że na drodze głosi się teologię rób co chcesz, grzesz itp a Jezus i tak Cię zbawi. Bardzo mocno podkreśla się potrzebę współdziałania z łaską. Potrzebę miłości nieprzyjaciół, służenia innym, akceptacji swojej rzeczywistości, usprawiedliwianiu swoich nieprzyjaciół itp. Tym tak naprawdę jest Neokatechumenat., Liturgia może być taka, jak będzie inna to będzie ok, przynajmniej dla mnie za innych nie mogę ręczyć.
Zapisane
Gabriel
*NOWICJUSZ*
uczestnik
***
Wiadomości: 122

« Odpowiedz #3856 dnia: Czerwca 02, 2013, 16:07:28 pm »

Cytaty Benedykta XVI o demonie oczywiście, że do mnie trafiają. Klękanie to postawa pokory, która nie raz nie dwa stosuje w swoim życiu.
Ja też jestem odporny na retorykę tradycjonalistów.
To Państwo zarzucają Benedyktowi XVI kłamstwo nie ja. Według Państwa retoryki Papież tu błogosławił i stwierdzał, że się cieszy z owoców drogi ale tak naprawdę to tak nie myślał bo naprawdę to był przeciwny. To dopiero schizofrenia.
Grzech nie jest krzyżem. Więc Pana argument albo zmyślony albo przejaskrawiony. Owszem grzech nas czasem katechizuje, że nie jesteśmy święci i tak wspaniali jak się nam wydawało. Ale o tym już pisał Tomasz a Kempis czy też Ojcowie Kościoła więc nie jest to żadna nowość.
Zapisane
jwk
aktywista
*****
Wiadomości: 7313


« Odpowiedz #3857 dnia: Czerwca 02, 2013, 18:08:26 pm »

Prawdziwego Chrystusa
Jakoś trudno w to uwierzyć na poziomie waszej ortopraksji.

Jeśli chodzi o KKK, to ja go zmieniać nie będę
Wiadomo, od zmieniania jest jest Kikoś z Karmeną.

... Ale o tym już pisał Tomasz a Kempis ...
Coś się panu pomyliło, on żył po Konstantynie a przed SW_II czyli w kiko-nawiasie religiności naturalnej ...
« Ostatnia zmiana: Czerwca 02, 2013, 18:26:46 pm wysłana przez jwk » Zapisane
Zamiast zajmować się całą rzeszą katolików, którzy nie chodzą w ogóle do kościoła,
Watykan uderza w tych, którzy są na Mszy świętej w każdą niedzielę.
STS
rezydent
****
Wiadomości: 334

« Odpowiedz #3858 dnia: Czerwca 02, 2013, 22:07:51 pm »

To Państwo zarzucają Benedyktowi XVI kłamstwo nie ja. Według Państwa retoryki Papież tu błogosławił i stwierdzał, że się cieszy z owoców drogi ale tak naprawdę to tak nie myślał bo naprawdę to był przeciwny. To dopiero schizofrenia.
Proszę przeczytać cytat który przytoczyłem kilka stron temu. Tam z pewnością Pan będzie mógł znaleźć błogosławieństwo dla praktyk liturgicznych i sekciarskich zapędów neokatechumenatu.
Zapisane
jp7
Administrator
aktywista
*****
Wiadomości: 5521


« Odpowiedz #3859 dnia: Czerwca 02, 2013, 22:09:46 pm »

Co do przyjmowania komunii świętej. praktyka o której Państwo piszecie zapoczątkowana została przez kardynała Canizares'a.
Bulshit - praktyka ta powstała wkrótce po tym, jak Benedykt XVI po raz  n-ty napomniał "Inicjatorów".

Po drugie ja sobie żadnych żartów nie robię. Kardynał o którym mówię był za Benedykta XVI oraz obecnego Papieża odpowiedzialnym za Kongregację Kultu Bożego. Można więc jasno stwierdzić, że w Kościele po Papieżu jest pierwszą osobą odpowiedzialna za liturgię. Skoro więc w ten sposób sprawował Eucharystię to ja nie wiem z kim mam tu jeszcze dyskutować.
Owszem - ale kard. Canizares zrobił to WBREW WOLI papieża - twierdzi Sandro Magister. I jest to prawdopodobne o tyle, że Kiko był pewien, że mu neoliturgię klepną w Watykanie - co wyrażał w wywiadach - a papież powiedział NIE.

Na marginesie
(tekst łaciński zob. „Notitiae” 45 [2008] nr 11-12 [507-508] s. 609).
Czy wolno celebrującemu kapłanowi przyjąć samemu Komunię św. dopiero po udzieleniu Najświętszej Eucharystii wiernym albo najpierw rozdzielić Najświętszą Eucharystię a dopiero potem spożyć ją równocześnie z wiernymi?
Odpowiedź – Negatywnie na obydwa pytania.

To Państwo zarzucają Benedyktowi XVI kłamstwo nie ja. Według Państwa retoryki Papież tu błogosławił i stwierdzał, że się cieszy z owoców drogi ale tak naprawdę to tak nie myślał bo naprawdę to był przeciwny. To dopiero schizofrenia.
I napisał, że owoce te były by lepsze, gdyby DN była posłuszna papieżowi i biskupom. Prawie jak krowie na rowie.

Ja też jestem odporny na retorykę tradycjonalistów.
Szkoda że na argumenty też...
Zapisane
Kyrie Eleison!
Czy jednak Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?
jp7
Administrator
aktywista
*****
Wiadomości: 5521


« Odpowiedz #3860 dnia: Czerwca 03, 2013, 09:01:02 am »

Dobre uczynki nie są drogą do zbawienia, ale wynikiem wiary w Chrystusa. Luter zerwał więc związek między uczynkiem a zbawieniem.
Coś zupełnie jak nauczanie neokatechumenatu.
Dobry uczynek to współdziałąnie z łaską.  Stąd "sola gratia" ODPOWIEDNIO ROZUMIANE jest katolickie.
Zapisane
Kyrie Eleison!
Czy jednak Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?
Gabriel
*NOWICJUSZ*
uczestnik
***
Wiadomości: 122

« Odpowiedz #3861 dnia: Czerwca 03, 2013, 09:12:02 am »

Co do tego co  twierdzi Sandro Magister byłbym sceptyczny. Już o tym pisałem. Co do łaski i uczynków wciąż trzymam się KKK. Co do czasu nawiasu, proszę Państwa co roku na katechezach początki roku jest przytaczany jakiś przykład z czasu nawiasu. ogólnie głupia nazwa w mojej historii na drodze nie usłyszałem takiej nazwy ani razu, dopiero na tym forum mnie oświecono:)
I dla wszystkich nie jestem katechista. A na drogę zapraszam tych co to nie wiedzą co z życiem zrobić i im się ono rozpada. jeśli panowie gdzie indziej znajdują formację do wzrastania w prawdziwej wierze to ok 
Zapisane
jwk
aktywista
*****
Wiadomości: 7313


« Odpowiedz #3862 dnia: Czerwca 03, 2013, 09:45:01 am »

Jeśli pan czegoś nie wie, lub nie widział, to nie znaczy, że tego nie ma. Ja na przykład nigdy nie odwiedziłem Australii ale uważam jej istnienie za dostatecznie dobrze udowodnione, żeby być przekonanym o jej istnieniu ;).

... A na drogę zapraszam tych co to nie wiedzą co z życiem zrobić i im się ono rozpada.   ...
Fundując komuś lekarstwo trzeba najpierw przeprowadzić stosowne badania i zatwierdzić je do użytku przez kompetentne władze. O ile pamiętam, to sprawa "dyrektorium katechetycznego" dla 'dn' ciągle nie jest zamknięta. Słyszałem o jakiś kilkunastu tomach ale ciągle są utajniane. Jeśli to coś jest katolickie, to każdy ma prawo się z tym zapoznać. Inaczej jest to hermetyczna sekta i nic więcej.

... jeśli panowie gdzie indziej znajdują formację do wzrastania w prawdziwej wierze to ok  ...
Kpiny pan sobie robi ze zdrowego rozsądku.
Zapisane
Zamiast zajmować się całą rzeszą katolików, którzy nie chodzą w ogóle do kościoła,
Watykan uderza w tych, którzy są na Mszy świętej w każdą niedzielę.
Gabriel
*NOWICJUSZ*
uczestnik
***
Wiadomości: 122

« Odpowiedz #3863 dnia: Czerwca 03, 2013, 09:47:21 am »

Nie wiem czemu kpiny. Ja tych badań nie przeprowadzałem, ja tylko wiem, że je przeprowadzono, Pan nie wie ale ma Pan racje Australia istnieje
Zapisane
jwk
aktywista
*****
Wiadomości: 7313


« Odpowiedz #3864 dnia: Czerwca 03, 2013, 09:59:33 am »

Nie wiem czemu kpiny. Ja tych badań nie przeprowadzałem, ja tylko wiem, że je przeprowadzono ...
Ja wiem, że je przeprowadzano a nie przeprowadzono.

... Pan nie wie ale ma Pan racje Australia istnieje  ...
... Napisałem ,że ja wiem że Australia istnieje i teraz też wiem, że kręci pan jak każdy neon.
Zapisane
Zamiast zajmować się całą rzeszą katolików, którzy nie chodzą w ogóle do kościoła,
Watykan uderza w tych, którzy są na Mszy świętej w każdą niedzielę.
Gabriel
*NOWICJUSZ*
uczestnik
***
Wiadomości: 122

« Odpowiedz #3865 dnia: Czerwca 03, 2013, 10:18:16 am »

Pan zawsze o tym kręceniu.
Proszę Pana dla mnie droga to naprawdę coś więcej niż ciągła dyskusja o eucharystii. Nie uwierzy mi Pan ale naprawdę chciałbym aby papież Franciszek albo wcześniej Benedykt XVI powiedział jasno ma być punkt po punkcie tak i tak. Mnie to potrzebne nie jest ale państwu by uspokoiło nerwy. dla mnie mogą robić wszystko ale NIE ROBIĄ. Postawy hierarchów uświadamiają mi, że nic złego w mojej wspólnocie się nie dzieję.
Ja jestem otwarty na wszelkie zmiany modlę się tylko by Bóg zostawił nam możliwość dzielenia się słowem oraz możliwość przyjmowania zarówno Ciała jak i Krwi mojego zbawiciela. Resztę mogą zmieniać, jak mi każą po łacinie się modlić też nie będę płakał. dlatego nie mam zamiaru bronic tutaj naszych, nazwijmy to zwyczajów. Rozumiem, że niektóre rzeczy państwa niepokoją. Tłumacząc skąd coś się wzięło nie mam zamiaru z nikim walczyć. Jak się znów zmieni to się zmieni 
neokatechumenat to, jak już wcześniej wspomniałem, to przede wszystkim katecheza historia życia wielu braci i sióstr. Jesteś światkiem takich cudów, że mi mogą Państwo tylko pozazdrościć choć pewnie po tym zdaniu znów zostanę oskarżony o pychę i butę.
Zapisane
Gabriel
*NOWICJUSZ*
uczestnik
***
Wiadomości: 122

« Odpowiedz #3866 dnia: Czerwca 03, 2013, 11:42:44 am »

Spontaniczny uczynek to już współpraca z łaską mimo, że nie zdajemy sobie z tego sprawy. To jest nauka katolicka. Oczywiście współdziałanie i otwarcie na łaskę jest naszą "zasługa", jeśli już musimy używać takich słów.

Jeśli chodzi o świadectwa to mi chodzi bardziej o świadectwa życia a nie gadanie. oczywiście gadać każdy może ale ja zobaczyłem fakty w życiu moich braci itp.
O katechezach i nauce mogę rozmawiać. na temat liturgii wiem tylko skąd się pewne rzeczy wzięły i biorą ale tak mocno mnie ten temat nie trapi
Zapisane
Caivs
uczestnik
***
Wiadomości: 197

« Odpowiedz #3867 dnia: Czerwca 03, 2013, 12:00:17 pm »

Musi to Pana trapić:
"...183. Wszyscy na miarę możliwości ze szczególnym zaangażowaniem powinni czynić wszystko, aby chronić Najświętszy Sakrament Eucharystii przed jakimkolwiek znieważeniem i zniekształceniem oraz całkowicie wyeliminować wszelkie nadużycia. Jest to bowiem najważniejsze zadanie dla wszystkich i każdego z osobna,
i bez jakiegokolwiek względu na osobę wszyscy są zobowiązani do wypełnienia tego dzieła.

184. Każdy katolik, czy to kapłan, czy diakon, czy wierny świecki ma prawo zgłosić skargę na nadużycie liturgiczne przed biskupem diecezjalnym lub równym mu w prawach kompetentnym ordynariuszem, lub przed Stolicą Apostolską na mocy prymatu Biskupa Rzymu290. Wypada jednak, aby - jeśli to możliwe - takie zażalenie lub skarga była najpierw przedstawiona biskupowi diecezjalnemu. Zawsze jednak winno się to dokonywać w prawdzie i miłości..."

jest to fragment z instrukcji "Redemptionis sacramentum" wydanej w 2004 r.  przez Kongregację
Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów.
Jeśli Pan tego nie wiedział, to teraz już wie i nie może dalej "talmudyzować".
Zapisane
jp7
Administrator
aktywista
*****
Wiadomości: 5521


« Odpowiedz #3868 dnia: Czerwca 03, 2013, 12:09:17 pm »

Czyli spontaniczny dobry uczynek wobec bliźniego nie jest w rozumieniu katolickim dobrym uczynkiem?
Jest. Tyle, że dobry uczynek to:
- łaska boża, która nas do tegoż uczynku natchnie,
- nasza nań zgoda i czyn;
Na początku każdego dobrego uczynku jest łaska. Sobór Trydencki całkiem ładnie to wyjaśnił..
Zapisane
Kyrie Eleison!
Czy jednak Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?
Gabriel
*NOWICJUSZ*
uczestnik
***
Wiadomości: 122

« Odpowiedz #3869 dnia: Czerwca 03, 2013, 12:16:16 pm »

Musi to Pana trapić:
"...183. Wszyscy na miarę możliwości ze szczególnym zaangażowaniem powinni czynić wszystko, aby chronić Najświętszy Sakrament Eucharystii przed jakimkolwiek znieważeniem i zniekształceniem oraz całkowicie wyeliminować wszelkie nadużycia. Jest to bowiem najważniejsze zadanie dla wszystkich i każdego z osobna,
i bez jakiegokolwiek względu na osobę wszyscy są zobowiązani do wypełnienia tego dzieła.

184. Każdy katolik, czy to kapłan, czy diakon, czy wierny świecki ma prawo zgłosić skargę na nadużycie liturgiczne przed biskupem diecezjalnym lub równym mu w prawach kompetentnym ordynariuszem, lub przed Stolicą Apostolską na mocy prymatu Biskupa Rzymu290. Wypada jednak, aby - jeśli to możliwe - takie zażalenie lub skarga była najpierw przedstawiona biskupowi diecezjalnemu. Zawsze jednak winno się to dokonywać w prawdzie i miłości..."

jest to fragment z instrukcji "Redemptionis sacramentum" wydanej w 2004 r.  przez Kongregację
Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów.
Jeśli Pan tego nie wiedział, to teraz już wie i nie może dalej "talmudyzować".
Nie trapi mnie to, Bo ja wiary uczę się od Kościoła. Szacunku do Eucharystii również.  Skoro Janowi Pawłowi II to nie przeszkadzało, sam widziałem jak w ten sposób celebrował dal Redemtoris mater w Rzymie to mi to nie przeszkadza. Skoro Canizares też nie uznał tego za zło mi to nie przeszkadza. Ale jeśli moja Matka Kościół uzna wprost, że coś jest nie tak pierwszy w swojej wspólnocie zacznę robić dym
Dziwię się jednak, że Panu to nie przeszkadza. Wedłóg tych słów powinien Pan interweniować i pisać do biskupa miejsca a potem Stolicy Świętej. czy już Pan to zrobił?
Zapisane
Strony: 1 ... 256 257 [258] 259 260 ... 303 Drukuj 
Forum Krzyż  |  Disputatio  |  Poczekalnia  |  Wątek: Neokatechumenat « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!