Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Kwietnia 27, 2024, 12:39:56 pm

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
231962 wiadomości w 6630 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Disputatio  |  Poczekalnia  |  Wątek: Neokatechumenat
« poprzedni następny »
Strony: 1 ... 255 256 [257] 258 259 ... 303 Drukuj
Autor Wątek: Neokatechumenat  (Przeczytany 1349282 razy)
jwk
aktywista
*****
Wiadomości: 7313


« Odpowiedz #3840 dnia: Czerwca 01, 2013, 22:18:44 pm »

Statut przyjęli jako zło konieczne i, powtarzam, jego powstanie to inicjatywa Kościoła.
Zaczęło się od tego, że wczesny Prefekt Kongregacji Nauki Wiary zauważył, że kikoniści kręcą na "krzywego dzioba" bez żadnych podstaw prawnych i kazał to uporządkować. Kikoś zaraz poleciał z bekiem do Papieża, że giewałt im się dzieje ale Ten tylko trochę sprawę złagodził powierzając sprawę kard. Staffordowi i bp-owi Ryłce. Ci się zaangażowali mocno po stronie kikosia (pamiętny obrzydliwy donos do Prymasa Glempa na J.E. Księdza Biskupa Zbigniewa Kraszewskiego) ale statut musiał powstać. Najpierw 'tymczasowy', potem stały. A jak się doń stosują, to już Panowie przytoczyli wiele dowodów "w sprawie".
Zapisane
Zamiast zajmować się całą rzeszą katolików, którzy nie chodzą w ogóle do kościoła,
Watykan uderza w tych, którzy są na Mszy świętej w każdą niedzielę.
Gabriel
*NOWICJUSZ*
uczestnik
***
Wiadomości: 122

« Odpowiedz #3841 dnia: Czerwca 01, 2013, 22:46:59 pm »

Panie Pięknowłosy, widzę, że chyba ktoś Panu na drodze na jakiś odcisk nadepnął

To jest już klasyczna sekciarska zagrywka z cyklu "socjalizm tak, wypaczenia nie".

Dokładnie tak wygląda przyjmowanie jakiejkolwiek krytyki ze strony zwierzchników neokatechumenatu. Od razu pojawia się w takiej sytuacji sugestia, że to na pewno jacyś zagubieni katechiści/księża źle wszystko zinterpretowali i stąd "wypaczenia", bo przecież Droga jest najcudowniejsza na świecie i bez wad.
Drodzy Panowie ja z chęcią porozmawiam o argumentach i faktach. Ale ilekroć wysuwam jakieś argumenty to Pan Pieknowłosy zawsze wie lepiej bo był na drodze i wie jak tam było. ja jestem na drodze i wiem jak tam jest również:) Wypaczenia, nieścisłości, niedomówienia czy po prostu głupota zdarza się niestety wszędzie ale nie ma co generalizować. Są Pewne ogólnie przyjęte standardy i o tym można rozmawiać. Ale gdy ja mówię o przyjętym modemu zachowania to Pan pięknowłosy wyciaga jakiś znany sobie przykład (oczywiście bez nazwisk) i ja mam się tłumaczyć. To tak jakby mój proboszcz miał czuć wyrzuty sumienia tylko dlatego, że jest proboszczem a kolega z parafii obok upił się podczas gry w karty i musiała interweniować policja.
Chwiałbym z Państwem dyskutować ale przykłady są zawsze takie same: gdzieś coś ktoś powiedział. A już argumentacja Pana Pięknowłosego, że cały Kościół się wstydzie neokatechumenatu jest po prostu miażdżąca. Jak z tym dyskutować: od Pan Pięknowłosy wie i tyle. Wie co w swoim sercu skrywają wszyscy kapłani wierni, biskupi papież. No po prostu wie i tak jest. Jak tu dyskutować?
Co do przyjmowania komunii świętej. praktyka o której Państwo piszecie zapoczątkowana została przez kardynała Canizares'a.
« Ostatnia zmiana: Czerwca 01, 2013, 22:55:51 pm wysłana przez Gabriel » Zapisane
Gabriel
*NOWICJUSZ*
uczestnik
***
Wiadomości: 122

« Odpowiedz #3842 dnia: Czerwca 01, 2013, 23:09:29 pm »

Odniosłem się do przyjmowania komunii świętej. Proszę przeczytać moją ostatnio wypowiedz.
Po 2 tak łaska i uczynki. Ale jest to normalna nauka katolicka. Ale nie jest błędem mówić, że Nasze usprawiedliwienie pochodzi z łaski Bożej. Łaska jest przychylnością, darmową pomocą Boga, byśmy odpowiedzieli na Jego wezwanie: stali się dziećmi Bożymi , przybranymi synami , uczestnikami natury Bożej i życia wiecznego. Oraz, że W znaczeniu ściśle prawnym nie istnieje ze strony człowieka zasługa względem Boga. Nierówność między Nim a nami jest niezmierna, ponieważ wszystko otrzymaliśmy od Niego jako naszego Stwórcy.W związku z tym  Zasługi naszych dobrych uczynków są darami dobroci Bożej. A więc stwierdzenie, że łaską jesteśmy zbawieni bo bez niej nie bylibyśmy wstanie pełnić jakichkolwiek dobrych uczynków jest jak najbardziej Katolicką Nauka, która jest głoszona na Drodze Neokatechumenalnej. Może zbyt mocno ale nie zmienia to faktu, że nie ma tutaj błędu.
Zapisane
Gabriel
*NOWICJUSZ*
uczestnik
***
Wiadomości: 122

« Odpowiedz #3843 dnia: Czerwca 01, 2013, 23:45:08 pm »

Panie Pięknowłosy ja Panu cytowałem KKK. Proszę poczytać Rozdział III ZBAWIENIE BOŻE: PRAWO I ŁASKA.
Po drugie ja sobie żadnych żartów nie robię. Kardynał o którym mówię był za Benedykta XVI oraz obecnego Papieża odpowiedzialnym za Kongregację Kultu Bożego. Można więc jasno stwierdzić, że w Kościele po Papieżu jest pierwszą osobą odpowiedzialna za liturgię. Skoro więc w ten sposób sprawował Eucharystię to ja nie wiem z kim mam tu jeszcze dyskutować.
A co do Kochanego przez wszystkich anty-neokatechumenalnych członków tego forum Kardynała Arinze to papież Benedykt XVI jasno dał do zrozumienia, że jego wizja Mszy jest błędna. Przypominam, że wspominany kardynał w imię jedności kościoła walczył nie tylko z droga ale i z wszelkimi ruchami tradycyjnej mszy łacińskiej.
« Ostatnia zmiana: Czerwca 01, 2013, 23:49:33 pm wysłana przez Gabriel » Zapisane
PTRF
aktywista
*****
Wiadomości: 2129


« Odpowiedz #3844 dnia: Czerwca 02, 2013, 00:03:07 am »

Panie Gabriel, przestań Pan pieprzyć. Żaden kardynał nie "zatwierdził" przyjmowania" Komunii św. na siedząco. Wasza sekta chce udowodnić chyba, że "przyjmowanie" Komunii i "spożywanie" Komunii to dwie różne rzeczy. Nie zmieni to faktu, że w d... macie zarówno rzeczywistą obecność Pana Jezusa w Przenajświętszym Sakramencie, jak i zarządzenia "nieprzychylnych" wam władz kościelnych. A Benedyktem XVI proszę sobie gęby nie wycierać.
Zapisane
"Kto tradycji nie szanuje
 Niech nas w dupę pocałuje"
/kawaleryjskie/
Caivs
uczestnik
***
Wiadomości: 197

« Odpowiedz #3845 dnia: Czerwca 02, 2013, 00:28:26 am »

Problemem DN nie jest to, że jakiś katechista Wiesiek z Pcimia, czy inny Pablo z Patagonii coś robi tak, czy inaczej. Problemem DN jest niejaki F.Arguello z koleżanką. Oczywiście, te lokalne przekręty mają swoją wagę, ale na DN 90% to klasyczne centralne sterowanie, pozostałe 10% to i tak, co najwyżej, spontan kontrolowany.
Prawie wszystko idzie z góry.
Pan Gabriel zasłania się kard. Canizaresem, a statut DN art.13 §3 ? A OWdMR? Komunii św. na siedząco nie wymyślił żaden papież, czy kardynał, tylko wierchuszka DN. Nieposłuszeństwo ma swoje źródło przede wszystkim tam.
Zapisane
Gabriel
*NOWICJUSZ*
uczestnik
***
Wiadomości: 122

« Odpowiedz #3846 dnia: Czerwca 02, 2013, 06:37:28 am »

Nic nie wmawiam, tłumaczę tyko jak i co wygląda. Po zatwierdzeniu statuty komunia święta była przyjmowana na stojąco. Potem było czyjeś pytanie do kongregacji kultu Bożego czy można przyjmować komunię n zasadzie wierni ją otrzymują i spożywają w tym samym momencie z kapłanem. Kongregacja wypowiedziała się negatywnie, dokument podpisał wspomniany kardynał. Już myślałem, że całkowicie zmieni to sposób komunikowania na drodze. Ale chyba 2 tygodnie potem (co do czasu mogę się tu mylić \)kardynał Canizares odprawił dla Drogi eucharystie i po pierwsze po otrzymaniu ciała Pańskiego usiadł po czym spożywali wszyscy w tym samym czasie. Stąd wzięła się obecna praktyka. Dla prawników tylko powiem, że w statucie w wersji oryginalnej użyte jest słowo otrzymują komunię a nie spożywają komunię. Dlatego praktyka wstaję otrzymuje potem siadam adoruję a na końcu przyjmuje w sensie dosłownym w języku włoskim nie jest łamaniem przepisów. W polskim języku nie widać takiej różnicy.
Może się to państwu nie podobać ale ja tylko napisałem jak jest.
Panie pięknowłosy Pan natomiast ma typową retorykę anty-neońską tak wielką, że dosłowny cytat z KKK jest dla Pana podejrzaną herezją tylko dlatego, że wygłosił ją neon:)
Zapisane
jwk
aktywista
*****
Wiadomości: 7313


« Odpowiedz #3847 dnia: Czerwca 02, 2013, 08:46:04 am »

... cytat z KKK jest dla Pana podejrzaną herezją tylko dlatego, że wygłosił ją neon:) ...
Znowu pycha sekciarska przez pana przemawia. Zastrzeżenia do KKK są niezależne od pańskiej sekty. Sam Prefekt Kongregacji Nauki Wiary wniósł do tego dokumentu Corrigendę w imieniu swojego Urzędu prostując co grubsze błędy jednak mechanizm jego powstawania był podobny do opisanego w znanych opracowaniach o SW_II odnośnie jego Konstytucji, stąd i zasób niedopowiedzeń i nieprecyzyjnych stwierdzeń jest potężny. Sam dokument powstawał po francusku, po latach tłumaczono go na łacinę stąd niejako automatycznie narażony był na brak precyzji doktrynalnej.
Zapisane
Zamiast zajmować się całą rzeszą katolików, którzy nie chodzą w ogóle do kościoła,
Watykan uderza w tych, którzy są na Mszy świętej w każdą niedzielę.
tytanik404
aktywista
*****
Wiadomości: 604


« Odpowiedz #3848 dnia: Czerwca 02, 2013, 08:51:20 am »

"siadam adoruję a na końcu przyjmuje"
Na to nigdy nie będzie zgody wśród większości katolików (także tych nietradycyjnych).
Zapisane
jwk
aktywista
*****
Wiadomości: 7313


« Odpowiedz #3849 dnia: Czerwca 02, 2013, 09:05:26 am »

"siadam adoruję a na końcu przyjmuje"
Na to nigdy nie będzie zgody wśród większości katolików (także tych nietradycyjnych).
Tylko co ono adoruje? Swoje kolana? Przecież nie obecnego prawdziwie, rzeczywiście i substancjalnie Boga, bo by się inaczej zachowywało.
« Ostatnia zmiana: Czerwca 02, 2013, 09:13:11 am wysłana przez jwk » Zapisane
Zamiast zajmować się całą rzeszą katolików, którzy nie chodzą w ogóle do kościoła,
Watykan uderza w tych, którzy są na Mszy świętej w każdą niedzielę.
Gabriel
*NOWICJUSZ*
uczestnik
***
Wiadomości: 122

« Odpowiedz #3850 dnia: Czerwca 02, 2013, 10:01:16 am »

Prawdziwego Chrystusa
Jeśli chodzi o KKK, to ja go zmieniać nie będę
Zapisane
Caivs
uczestnik
***
Wiadomości: 197

« Odpowiedz #3851 dnia: Czerwca 02, 2013, 10:37:29 am »

Adoracja to nie tylko wewnętrzna intencja, ale także zewnętrzny gest czci. Najbardziej jest on czytelny, kiedy przyjmuje się Komunię św na klęcząco, ale Kościół dopuszcza
także przyjmowanie na stojąco, tylko wówczas należy wykonać gest czci poprzez głęboki ukłon bądź przyklęknięcie. Jeśli nie ma zewnętrznego gestu czci, to nie ma mowy
o żadnej adoracji. Neoni przyjmując(spożywając) Ciało Pańskie na siedząco nie dość, że nie adorują, to jeszcze przyjmują Komunię św. niegodnie. Przy tym bardzo często
osoby trzymając już Ciało Pańskie w dłoni, jednocześnie odsuwają i poprawiają krzesła, żeby kapłan w tylnym rzędzie miał miejsce rozdać Komunię św., matki czy ojcowie też
z Panem Jezusem w dłoniach, szturchają i zwracają uwagę swoim małym, krzyczącym i biegającym po sali dzieciom. Jednym słowem harmider i targowisko. Taka to jest "adoracja". Nie przeczę, że są osoby, które mają dobrą wolę adorować Pana Jezusa, ale tak jak wspomniałem powyżej: sama intencja to nie jest jeszcze adoracja.
Zapisane
Andrzej75
aktywista
*****
Wiadomości: 2325


« Odpowiedz #3852 dnia: Czerwca 02, 2013, 12:47:55 pm »

Dla prawników tylko powiem, że w statucie w wersji oryginalnej użyte jest słowo otrzymują komunię a nie spożywają komunię. Dlatego praktyka wstaję otrzymuje potem siadam adoruję a na końcu przyjmuje w sensie dosłownym w języku włoskim nie jest łamaniem przepisów. W polskim języku nie widać takiej różnicy.

"Per quanto concerne la distribuzione della Santa Comunione sotto le due specie, i neocatecumeni la ricevono in piedi, restando al proprio posto". Wyrażenie "przyjmować Komunię" ma zupełnie jasne znaczenie, czy to po polsku, czy to po włosku, czyli 'spożywać Komunię'. Talmudyczne mędrkowania nic tu nie pomogą, bo gdyby je kontynuować, to dałoby się też uzasadnić, że nie ma mowy o tym, że w ogóle Komunię trzeba spożyć: przecież napisano tylko, że trzeba ją przyjąć, a nie ma mowy o spożywaniu.
A poza tym: jakie jest uzasadnienie przyjmowania Komunii na siedząco, równocześnie z kapłanem?
Zapisane
Exite de illa populus meus: ut ne participes sitis delictorum eius, et de plagis eius non accipiatis.
Andrzej75
aktywista
*****
Wiadomości: 2325


« Odpowiedz #3853 dnia: Czerwca 02, 2013, 12:57:53 pm »

A poza tym: jakie jest uzasadnienie przyjmowania Komunii na siedząco, równocześnie z kapłanem?

No jak to jakie? Zrobili tak z kard. Canizaresem, więc już zawsze mogą, nawet jeśli sam papież ich wielokrotnie upominał i już wspomniany kardynał. Po prostu rabin Wirtz jest mądrzejszy od Benedykta XVI.
Oczywiście. Ale ja bym chciał wiedzieć, jakie są podawane uzasadnienia na użytek wewnętrzny (teologiczne, liturgiczne, historyczne), że z takim podziwu godnym uporem trwa się przy tej praktyce...
Zapisane
Exite de illa populus meus: ut ne participes sitis delictorum eius, et de plagis eius non accipiatis.
Caivs
uczestnik
***
Wiadomości: 197

« Odpowiedz #3854 dnia: Czerwca 02, 2013, 13:19:47 pm »

Mało kto takich uzasadnień się domaga, a jeśli już się znajdzie, otrzymuje odpowiedź: "... bo nasi katechiści tak nam powiedzieli" i tyle. Dotyczy to wszystkiego, również kwestii liturgicznych.
Zapisane
Strony: 1 ... 255 256 [257] 258 259 ... 303 Drukuj 
Forum Krzyż  |  Disputatio  |  Poczekalnia  |  Wątek: Neokatechumenat « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!