Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Kwietnia 27, 2024, 12:06:23 pm

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
231962 wiadomości w 6630 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Disputatio  |  Poczekalnia  |  Wątek: Neokatechumenat
« poprzedni następny »
Strony: 1 ... 253 254 [255] 256 257 ... 303 Drukuj
Autor Wątek: Neokatechumenat  (Przeczytany 1349167 razy)
Gabriel
*NOWICJUSZ*
uczestnik
***
Wiadomości: 122

« Odpowiedz #3810 dnia: Maja 29, 2013, 10:14:11 am »



A jaki jest cel zbierania takich odpowiedzi?
[/quote]

Cel jest taki, na końcu etapu trzeba podjąć decyzję na podstawie odpowiedzi braci, czy wspólnota idzie dalej czy też powtarza etap za jakiś czas (2-5lat) I tyle. Dlatego potem spala się zeszyt gdyż jest on potrzebny na tu i teraz a nie na potem
Zapisane
ryszard1966
aktywista
*****
Wiadomości: 4698

« Odpowiedz #3811 dnia: Maja 29, 2013, 10:25:00 am »

Jest to młodzież gimnazjalna i licealna? Czy większość to studenci? Pytam bo wydaje mi się że młodzież gimnazjalna i licealna ulega w Polsce szybkiej laicyzacji.
Zapisane
Gabriel
*NOWICJUSZ*
uczestnik
***
Wiadomości: 122

« Odpowiedz #3812 dnia: Maja 29, 2013, 11:13:59 am »

Nie zarzucam kłamstwa tylko mówię jak jest. W Kościele istnieje zasada tajemnicy spowiedzi, któs wobec mniue ją kiedyś złamał. Czy to znaczy, że wszyscy ją łamia?
Zapisane
Caivs
uczestnik
***
Wiadomości: 197

« Odpowiedz #3813 dnia: Maja 29, 2013, 12:01:38 pm »

...Jeśli chodzi o już osławiony zeszyt to tak występuje na II scrutinium i jest zawsze palony. Praktyka palenia jest ogólnoświatowa więc jeśli ktoś go nie spalił to Bóg go rozliczy...

Panie Gabrielu ! Czy zeszyty na całym świecie są palone, czy nie, tego ani ja nie wiem, ani Pan. Mogę się, co najwyżej, zgodzić z tezą, że winny być palone.
Ale najlepiej, gdyby ich w ogóle nie było.
Zapisane
Artur Rumpel
aktywista
*****
Wiadomości: 1183


Prawdziwe Boze Narodzenie
« Odpowiedz #3814 dnia: Maja 29, 2013, 12:07:10 pm »

Nie zarzucam kłamstwa tylko mówię jak jest. W Kościele istnieje zasada tajemnicy spowiedzi, któs wobec mniue ją kiedyś złamał. Czy to znaczy, że wszyscy ją łamia?

Różnica między Sakramentem Spowiedzi a neońskim skrutynium jest mniej więcej taka jak między świętym aktem małżeńskim a korzystaniem z usług prostytutek.
Zapisane
jwk
aktywista
*****
Wiadomości: 7313


« Odpowiedz #3815 dnia: Maja 29, 2013, 13:18:23 pm »

Cytuj
Trudno mi się z tym zgodzić.
Proszę rozwinąć dlaczego? Z chęcią zapoznam się z Pana zdaniem
Zahacza to o ekshibicjonizm. Kierownictwo duchowe nie zna takich praktyk, wręcz ich zabrania. Przykładów działania Łaski Bożej w nawróceniu grzesznika może użyć ksiądz na kazaniu posługując się przypadkiem anonimowym, nigdy konkretnym.


Różnica między Sakramentem Spowiedzi a neońskim skrutynium jest mniej więcej taka jak między świętym aktem małżeńskim a korzystaniem z usług prostytutek.
O wiele więcej niż mniej!
« Ostatnia zmiana: Maja 29, 2013, 13:21:39 pm wysłana przez jwk » Zapisane
Zamiast zajmować się całą rzeszą katolików, którzy nie chodzą w ogóle do kościoła,
Watykan uderza w tych, którzy są na Mszy świętej w każdą niedzielę.
Andrzej75
aktywista
*****
Wiadomości: 2325


« Odpowiedz #3816 dnia: Maja 29, 2013, 13:33:25 pm »

Cytuj
Trudno mi się z tym zgodzić.
Proszę rozwinąć dlaczego? Z chęcią zapoznam się z Pana zdaniem
Zahacza to o ekshibicjonizm. Kierownictwo duchowe nie zna takich praktyk, wręcz ich zabrania. Przykładów działania Łaski Bożej w nawróceniu grzesznika może użyć ksiądz na kazaniu posługując się przypadkiem anonimowym, nigdy konkretnym.

Czasem może to mieć wręcz odwrotny skutek od zamierzonego. Jeśli się słyszy, że konkretni, a zwłaszcza znani ludzie przyznają się publicznie do grzechów popełnianych prywatnie, to można sobie powiedzieć: czemu ja mam nie grzeszyć, skoro tacy ludzie też grzeszyli, i to nawet bardziej niż ja? Można się usprawiedliwiać, mówiąc: Przecież ja aż tak bardzo nie grzeszę jak oni...
Zapisane
Exite de illa populus meus: ut ne participes sitis delictorum eius, et de plagis eius non accipiatis.
Gabriel
*NOWICJUSZ*
uczestnik
***
Wiadomości: 122

« Odpowiedz #3817 dnia: Maja 29, 2013, 22:40:19 pm »

Nie zarzucam kłamstwa tylko mówię jak jest. W Kościele istnieje zasada tajemnicy spowiedzi, któs wobec mniue ją kiedyś złamał. Czy to znaczy, że wszyscy ją łamia?

Czyli zrównuje Pan te sekciarskie wybryki osób świeckich z sakramentem spowiedzi świętej?
Nie zrównuje. Argument przytoczony aby pokazać, że fakt iż jedna osoba łamie zasady nie znaczy, że one nie istnieją oraz fakt, że jedna osoba ma gdzieć zasadę oznacza, że wszyscy tak mają. Nic nie mówiłem o zrównywaniu rozmów ze spowiedzią!~Wkładają mi państwo w usta słów których nie powiedziałem!
Zapisane
Gabriel
*NOWICJUSZ*
uczestnik
***
Wiadomości: 122

« Odpowiedz #3818 dnia: Maja 30, 2013, 11:53:47 am »

Nie zrównuje. Argument przytoczony aby pokazać, że fakt iż jedna osoba łamie zasady nie znaczy, że one nie istnieją oraz fakt, że jedna osoba ma gdzieć zasadę oznacza, że wszyscy tak mają. Nic nie mówiłem o zrównywaniu rozmów ze spowiedzią!~Wkładają mi państwo w usta słów których nie powiedziałem!

Waga tajemnicy spowiedzi jest nieporównywalnie większa od tajemnic tej sekty i tajemnic wyciąganych z jej członków. Dla Pana jednak są tożsame.
Znowu błąd!. Moja wypowiedz nie zakłada zrównania tych dwóch rzeczy, ale widzę głową mury nie przebiję.
Powiem to inaczej. Znam kapłanów mających kochanki, nie oznacza to jednak, że wszyscy je maja albo, że celibat jest zły.
Znam proboszcza który co roku zmieniał samochód na nowy nie oznacza to jednak, że wszyscy to robią albo, że mężczyźni zostają kapłanami z powodu pieniędzy.
Znam kapłana który złamał tajemnicę spowiedzi ale wysnuwać wniosek, że wszyscy tak robią jest chore.
I idąc tą argumentacją to, że jeden katechista nie spalił zeszytu nie oznacza, że robią tak wszyscy albo, że praktyka ta jest zła. Bo jeśli jest zła tylko dlatego, że można go nie Spalić to celibat jest zły tylko dlatego, że można go nie zachowywać, spowiedź jest zła tylko dlatego, że można złamać tajemnicę spowiedzi a kapłani to pazerni na pieniądze faceci tylko dlatego, żę jeden czy drugi rzeczywiście ma problem z pieniędzmi.
Panowie tutaj generalizują a to jest zawsze najprostszy sposób ataków
Zapisane
jwk
aktywista
*****
Wiadomości: 7313


« Odpowiedz #3819 dnia: Maja 30, 2013, 22:18:32 pm »

Znam kapłana który złamał tajemnicę spowiedzi ale wysnuwać wniosek, że wszyscy tak robią jest chore.
I co pan z tą wiedzą zrobił? Pytam poważnie.
Zapisane
Zamiast zajmować się całą rzeszą katolików, którzy nie chodzą w ogóle do kościoła,
Watykan uderza w tych, którzy są na Mszy świętej w każdą niedzielę.
Gabriel
*NOWICJUSZ*
uczestnik
***
Wiadomości: 122

« Odpowiedz #3820 dnia: Maja 30, 2013, 23:10:16 pm »

Znam kapłana który złamał tajemnicę spowiedzi ale wysnuwać wniosek, że wszyscy tak robią jest chore.
I co pan z tą wiedzą zrobił? Pytam poważnie.
On powiedział komuś o mojej spowiedzi. Modle się jednak o to by mu wybaczyć i się z nim pojednać. Może Pan się w tej intencji pomodlić.

Panie Pięknowłosy. Droga to nie świeckie zabawy. I potwierdza mi to kościół a nie Pan. Świeckie zabawy to my mamy tutaj
« Ostatnia zmiana: Maja 30, 2013, 23:12:48 pm wysłana przez Gabriel » Zapisane
tkiller
aktywista
*****
Wiadomości: 1148


Koń jaki jest, każdy widzi.

« Odpowiedz #3821 dnia: Maja 31, 2013, 00:42:00 am »


Droga to nie tylko świeckei, ale i antykatolickie zabawy, proszę Pana.

Na szczęście tak uważa tylko mała osamotnia grupa ....

Ostatni papieże wyrażali się o DN w ten sposób co najmniej przychylny. O zatwierdzeniu statutu i tym podobnym chyba nie muszę państwu przypominać, te radosne chwile zostaną na długo w naszej pamięci.




Zapisane
"..co sądzić o tych nawet pobożnych, którzy podczas Mszy św. odmawiają różaniec i najrozmaitsze litanie albo przez całą Mszę św. odmawiają modlitwy przygotowawcze do komunii św. Ci wszyscy, tak należy stwierdzić, liturgicznie nieprawidłowo uczestniczę we Mszy świętej."
Drobny
bywalec
**
Wiadomości: 94


« Odpowiedz #3822 dnia: Maja 31, 2013, 09:20:57 am »

I potwierdza mi to kościół a nie Pan.

Potwierdza coś Panu budynek?

Proszę wybaczyć, nie mogę się powstrzymać przed tym drobnym czepialstwem.
Zapisane
jp7
Administrator
aktywista
*****
Wiadomości: 5521


« Odpowiedz #3823 dnia: Maja 31, 2013, 12:16:41 pm »

Ostatni papieże wyrażali się o DN w ten sposób co najmniej przychylny. O zatwierdzeniu statutu i tym podobnym chyba nie muszę państwu przypominać, te radosne chwile zostaną na długo w naszej pamięci.
O "zatwierdzeniu liturgii" też nie musze przypominać. To znaczy - gdyby Kiko trzymał gębę na kłódkę i nie cieszył się publicznie - to by "Papież zatwierdził liturgię" i byłoby szlus. A tak - papież się dowiedział, że zamierza całość liturgii zatwierdzić - i zgłosił veto...
Zapisane
Kyrie Eleison!
Czy jednak Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?
ryszard1966
aktywista
*****
Wiadomości: 4698

« Odpowiedz #3824 dnia: Maja 31, 2013, 13:25:31 pm »

Czy Benedykt XVI postawił veto nie jestem pewien, wikipedia podaje co innego.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Droga_Neokatechumenalna
,,Zawartość teologiczna katechez, głoszonych w trakcie etapów i skrutiniów katechumenalnych Drogi, została zbadana przez Kongregację Nauczania Wiary w latach 1997-2003. Kongregacja ta, w celu dania gwarancji doktrynalnych dla katechez Drogi pasterzom Kościoła, 20 listopada 2010 r. zwróciła się do Papieskiej Rada ds. Świeckich, jako dykasterii odpowiedzialnej za kontakty Drogi Neokatechmenalnej ze Stolicą Apostolską, by ta zatwierdziła 13 tomowe Dyrektorium katechetyczne Drogi Neokatechumenalnej, o którym mowa w Statucie Drogi, art. 2, p. 2. Papieska Rada uczyniła to dekretem podpisanym przez kard. Stanisława Ryłko 26 grudnia 2010 r.[21] Benedykt XVI mówił o tym w trakcie spotkania z Drogą Neokatechumenalną w styczniu 2011 r.:
W ostatnich latach z powodzeniem przebiegł proces redakcji Statutu Drogi Neokatechumenalnej, który po odpowiednim okresie próbnym „ad experimentum”, otrzymał swe ostateczne zatwierdzenie w czerwcu 2008 r. Kolejny znaczący krok dokonał się w ostatnich dniach, wraz z zatwierdzeniem, poprzez pracę kompetentnych Dykasterii Stolicy Apostolskiej, „Dyrektorium katechetycznego Drogi Neokatechumenalnej”. Poprzez te pieczęcie kościelne, Pan potwierdza dziś i powierza wam na nowo owo drogocenne narzędzie, którym jest Droga[22].
W styczniu 2012 roku Papieska Rada do spraw Świeckich wydała dekret zatwierdzający wszystkie celebracje zawarte w Dyrektorium katechetycznym Drogi Neokatechumenalnej, sprawowane podczas poszczególnych etapów Drogi. Dekret został ogłoszony i odczytany 20 stycznia 2012 roku przez sekretarza Papieskiej Rady ds. Świeckich, bp Josef Clemensa, podczas audiencji Ojca Świętego, Benedykta XVI, udzielonej inicjatorom i członkom Drogi Neokatechumenalnej. Wydanie dekretu zamyka proces zatwierdzenia Drogi Neokatechumenalnej."
Zresztą już Benedykt urzędującym papieżem nie jest.
Może czas wreszcie na forum wyjaśnić definitywnie sprawę aktualnego stosunku Stolicy Apostolskiej do neokatechumenatu. Bynajmniej nie jestem zwolennikiem neokatechumenatu, ale wydaje mi się, że i Jan Paweł II jak i Benedykt XVI byli co najmniej życzliwi dla tego ruchu. A czy to dobrze, czy źle to już inna sprawa.
« Ostatnia zmiana: Maja 31, 2013, 13:28:27 pm wysłana przez ryszard1966 » Zapisane
Strony: 1 ... 253 254 [255] 256 257 ... 303 Drukuj 
Forum Krzyż  |  Disputatio  |  Poczekalnia  |  Wątek: Neokatechumenat « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!