Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Kwietnia 27, 2024, 12:52:51 pm

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
231962 wiadomości w 6630 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Disputatio  |  Poczekalnia  |  Wątek: Neokatechumenat
« poprzedni następny »
Strony: 1 ... 250 251 [252] 253 254 ... 303 Drukuj
Autor Wątek: Neokatechumenat  (Przeczytany 1349320 razy)
Jean Raspail
rezydent
****
Wiadomości: 476


« Odpowiedz #3765 dnia: Maja 27, 2013, 08:22:12 am »

czasami aż dziw bierze, że są w stanie utrzymać liczne rodziny np. 2+7 i jeszcze jeździć sobie po świecie. Znam takie przypadki (nie zazdroszczę). Rodzina taka utrzymująca się z pensji magazyniera i datków najbliższej rodziny (dziadków z przeciętną emeryturą), a dzieci do USA, Australii, Hiszpanii, w Alpy.
Zapisane
Gabriel
*NOWICJUSZ*
uczestnik
***
Wiadomości: 122

« Odpowiedz #3766 dnia: Maja 27, 2013, 09:38:25 am »

Jejku aż strach bierze jak to się wszystko czyta. Taka piramida finansowa w kościele:)
A poważnie. Podejście na forum jest jasne. Ktoś broni Drogi- to jest kiko-fanatykiem, albo zmanipulowanym heretykiem ostatecznie kłamca. ktoś atakuje drogę, to choćby nie wiem jakie pierdoły pisał i jakie plotki roznosił jest ok. Jego wiedza jest pewna!
Co do zarabiania. Panie pięknowłosy skoro jest Pan tak odważny w swoich oskarżeniach poproszę nazwisko tej rodziny. Sprawdzę u źródła czy rzeczywiście jest tak jak Pan napisał.
Co do pracy wędrownych to nie byłbym aż tak krytyczny. Z naszej parafii mamy 2 wędrownych prezbiterów. Jeden na wschodzie drugi w afryce. I moje osobiste zdanie jest takie, że to Ci  co siedzą na miejscu mniej robią.
Zapisane
Gabriel
*NOWICJUSZ*
uczestnik
***
Wiadomości: 122

« Odpowiedz #3767 dnia: Maja 27, 2013, 10:37:46 am »

Czy ich opłaca miejscowa kuria, to nie wiem, nigdy o tym nie słyszałem. Ale wiem jedno biskup u siebie w diecezji ma prawo robić z pieniędzmi to co uważa za słuszne i nic mi do tego, Jeśli chce płacić katechistom jego sprawa .
A skąd pieniądze bierze np. parafia na budowę kościoła? Z datków. i tak samo działa neokatechumenat.
Statut drogi jasno stwierdza, że Droga nie posiada żadnych dóbr materialnych. wszystko co budujemy należny do kogoś innego. Np. Domus jest tak naprawdę należy do zakonu franciszkańskiego. W Rzymie np. wspólnoty wyremontowały stary poklasztorny budynek na seminarium, 5 umówionych lat minęło budynek trzeba było oddać i to nie jest jedyny taki przykład
Zapisane
superfluus
rezydent
****
Wiadomości: 428

« Odpowiedz #3768 dnia: Maja 27, 2013, 11:08:01 am »

a ktoś może wie, czyje jest warszawskie "Redemptoris Mater"?
do neoDiecezji Siedleckiej ściągnięto kilku xięży (pardon: prezbiterów) z innych diecezji do posługiwania DN w różnych formach. łatwo ich rozpoznać, bo dziwnie wyglądają, zarośnięci i bez sutanny ;)   są oni oczywiście teraz na miejscowym "żołdzie", z pewnością ku uciesze xięży miejscowych ;-)
Zapisane
tkiller
aktywista
*****
Wiadomości: 1148


Koń jaki jest, każdy widzi.

« Odpowiedz #3769 dnia: Maja 27, 2013, 11:18:13 am »

No właśnie jeśli dla pana bycie na czyimś utrzymaniu a zarabianie to jedno, to ja nie mam innych pytań.

W tym przypadku można powiedzieć o zarabianiu, bo osoby, które łożą, nie zdają sobie z tego sprawy w większości.



Zaraz łożą i nie wiedza na co? Więc może jest to jałmużna albo głupota, zapewne jednak mija się pan z prawdą mówiąc że większość nie zdaje sobie z tego sprawy.
Chyba że dla pana większość to pan.


Dotyczy też wędrownych - największych nierobów, jakich widział świat. Chyba, że regionalni dostają jakieś stałe wypłaty od Kiko Wirtza, ale to już niech Pan dopowie.
Historia Kościoła zna niejednego takiego "nieroba" który głosił ewangelie a inni utrzymali go jałomużną.

Znam tę sektę od środka, informacje o pieniądzach katechistów posiadam z bardzo dobrego źródła (od rodziny, w której bycie katechistą to już tradycja).

Jakoś albo pan nie dosłyszał albo pańskie źródło nie jest takie dobre.


Neokatechumenat skądś jednak bierze pieniądze na swoje dziwne spędy światowe i dziwne budynki. Prawda jest taka, że działa trochę jak piramida, skoro pieniądze z dołu idą w górę.  Neoni są bardzo drażliwi, gdy rozmowa schodzi na temat pieniędzy. ;)


Idąc z pan logiką kościół też działa jak piramida pieniądze z dołu idą w górę. Pieniądze biorą się z kolekt.  Pieniądze to drażliwy temat w tym kraju.

Nikt tego nie napisał. Ludzie podają swoje spostrzeżenia z rozmów z katechistami. Na innej podstawie nie można niestety dociekać, jak funkcjonuje neokatechumenat, bo w tej żydowskiej sekcie panuje pilnie strzeżona zmowa milczenia, dezinformacja i przemilczanie niewygodnych faktów.

Słyszem że nie tylko żydzi ale i cykliści. Niech pan sobie statut poczyta to będzie pan wiedział.

W mojej parafii mamy księży. Polecam Panu się wyleczyć z tych egzotycznych określeń, mnie się udało. Ja nie miałem na myśli księży w poprzedniej wypowiedzi, ale katechistów wędrownych, czyli osoby świeckie. Oni żyją na utrzymaniu wspólnoty, a jak są na wyjeździe, to opłaca ich miejscowa kuria.

Kuria daje kasę, super może powie pan jeszcze która w końcu to nie rodzina z mitycznym zeszytem ?
Zapisane
"..co sądzić o tych nawet pobożnych, którzy podczas Mszy św. odmawiają różaniec i najrozmaitsze litanie albo przez całą Mszę św. odmawiają modlitwy przygotowawcze do komunii św. Ci wszyscy, tak należy stwierdzić, liturgicznie nieprawidłowo uczestniczę we Mszy świętej."
dxcv
aktywista
*****
Wiadomości: 679

« Odpowiedz #3770 dnia: Maja 27, 2013, 11:27:35 am »

Przeczytał Pan p. Pięknowłosy, statut Pan przeczytaj i będziesz Pan wszystko wiedział.
Zapisane
Gabriel
*NOWICJUSZ*
uczestnik
***
Wiadomości: 122

« Odpowiedz #3771 dnia: Maja 27, 2013, 11:38:53 am »

Czyli Droga posiada dość sporo dóbr, ale porozkładanych po różnych 'skarbnikach'. Czy to nie jest trochę jak wkupywanie się w łaski środowisk kościelnych?
]
Widzę, że Pan zawsze na przekór. Taka sytuacja sprawia, że w każdy biskup może jednym słowem wywalić nas z jakiejkolwiek diecezji.  Super sytuacja która już kiedyś nastąpiła na Ukrainie.
Zapisane
dxcv
aktywista
*****
Wiadomości: 679

« Odpowiedz #3772 dnia: Maja 27, 2013, 12:42:15 pm »

Czyli Droga posiada dość sporo dóbr, ale porozkładanych po różnych 'skarbnikach'. Czy to nie jest trochę jak wkupywanie się w łaski środowisk kościelnych?
]
Widzę, że Pan zawsze na przekór. Taka sytuacja sprawia, że w każdy biskup może jednym słowem wywalić nas z jakiejkolwiek diecezji.  Super sytuacja która już kiedyś nastąpiła na Ukrainie.

Chwała temu biskupu :) Temu z Japonii też.
Zapisane
jp7
Administrator
aktywista
*****
Wiadomości: 5521


« Odpowiedz #3773 dnia: Maja 27, 2013, 13:15:50 pm »

Dotyczy też wędrownych - największych nierobów, jakich widział świat. Chyba, że regionalni dostają jakieś stałe wypłaty od Kiko Wirtza, ale to już niech Pan dopowie.
Historia Kościoła zna niejednego takiego "nieroba" który głosił ewangelie a inni utrzymali go jałomużną.
A didache XII na to:
1. Przyjmujcie każdego, kto przychodzi w imię Pana. Później wypróbujecie go i poznacie, potraficie bowiem odróżnić prawą rękę od lewej. 2. Jeśli przybysz jest tylko przejazdem, pomóżcie mu, na ile was stać, a niech nie zostanie u was dłużej niż dwa lub trzy dni, gdy konieczne. 3. jeśli zaś chce u was osiąść, a ma jakiś zawód, niech pracuje by się wyżywić. 4. jeśli natomiast nie ma żadnego zawodu, zadbajcie rozsądnie o to, by chrześcijanin nie żył pośród was w bezczynności. 5. Gdyby zaś nie chciał tego czynić, znaczyłoby to, że kupczy tylko Chrystusem. Strzeżcie się takich ludzi!
Zapisane
Kyrie Eleison!
Czy jednak Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?
tytanik404
aktywista
*****
Wiadomości: 604


« Odpowiedz #3774 dnia: Maja 28, 2013, 00:02:49 am »

Przyznam, że ten wątek robi się coraz ciekawszy.
Pan Pieknowłosy wspomniał o tym, że katecheci Drogi zapisują imiennie grzechy członków wspólnoty w zeszytach. Jego oponenci, który bronią DN z różnych pobudek, przeszli nad tym do porządku dziennego. Symptomatyczne. Lepiej pisać o złotych klamkach. Widać te zeszyty są normalną i powszechną praktyką. Normalny ksiądz katolicki po czuwaniu w konfesjonale za każdym razem modli się o zapomnienie grzechów. A tu zeszycik, imienne rozdzialiki, nic nie ginie, jak w Apokalipsie. A gdy zeszyt zaginie i wpadnie w nieodpowiednie ręce, bądź też katecheta lub inny członek wspólnoty okaże się nieodpowiedzialny to oczywiście całe odium spadnie nie na Drogę, tylko na KK i biskupa miejsca, który będzie musiał się tłumaczyć z prowadzenia podobnych rejestrów. Tylko czekać takiego precedensu.

Panie Pięknowłosy, mam parę pytań:
1. Czy w czasie tej spowiedzi (nazwijmy ją powszechną) podczas skrutynium wyznaje się absolutnie wszystkie grzechy? Czy tylko te wobec członków wspólnoty? Interesuje mnie czy grzechy przeciwko sobie (alkohol, narkotyki, pornografia etc.) również podpadały pod tę spowiedź?
2. Jak wygląda kult Maryjny? Czy obchodzone są święta Maryjne? Słyszałem, że nikt nie modli się na różańcu, ale z drugiej strony ikona Maryi z Dzieciątkiem jest symbolem DN.
3. Czy Droga zaakceptowałaby odrzucenie jej statutów i większą kontrolę? Wyobraźmy sobie, że do kierownictwa Drogi wchodzi "zarząd komisaryczny" z Watykanu i przykręca śrubę. Msza św. obowiązkowo w niedziele, obowiązkowo w kościele przy głównym ołtarzu, przetrzebiony śpiewnik z imprimatur, gitara może zostać ;) czy katecheci i wierni, których Pan poznał, zaakceptowaliby takie rozwiązanie?
Zapisane
Andrzej75
aktywista
*****
Wiadomości: 2325


« Odpowiedz #3775 dnia: Maja 28, 2013, 01:35:15 am »

1. Czy w czasie tej spowiedzi (nazwijmy ją powszechną) podczas skrutynium wyznaje się absolutnie wszystkie grzechy? Czy tylko te wobec członków wspólnoty? Interesuje mnie czy grzechy przeciwko sobie (alkohol, narkotyki, pornografia etc.) również podpadały pod tę spowiedź?

Cytuj
W neokatechumenacie od katechez poczatkowych robi sie liturgię pokutna i tam spowiedz jest uszna, bez konfesjonalu i przy spiewach kantorskich.
Faktem jest, ze formacja wymaga mowienia o faktach konkretnych z zycia swojego wzietych. Jedni sa zawsze chetni do opowiesci, inni mniej. Sa tacy, ktorym bardzo latwo przychodzi opowiadanie o swoich grzechach przy kazdej okazji, niezaleznie od tego czy sa w neokatechumenacie lub w kosciele, inni woleliby nie przy ludziach.
I tu jest tzw.pies pogrzebany.
Na pierwszym skrutynium nalezy opowiedziec detalicznie, co jest twoim konkretnym krzyzem. Neony czesto rozumieja to opacznie i opowiadaja, ze np. onanizm. Albo wdaja sie w detale loza malzenskiego. Na drugim skrutynium tez sa przesluchania - niby tez nie o grzechach - ale jakos tak dziwnie neony sa skonstruowane, ze z trudem przychodzi im mowienie na temat. No i zasuwaja o grzechach, albo o sprawach intymnych z grzechem graniczacych. Stad wziela sie pogloska, ze neony sie sobie spowiadaja.
A to mniej wiecej taka spowiedz jak kolega koledze.
http://rebelya.pl/forum/watek/41074/?page=2#comment-1311783
Zapisane
Exite de illa populus meus: ut ne participes sitis delictorum eius, et de plagis eius non accipiatis.
Major
aktywista
*****
Wiadomości: 3722

« Odpowiedz #3776 dnia: Maja 28, 2013, 06:48:11 am »

Potwierdzam co mówi Pan Pięknowwłosy. Jak dla jaj poszedłem na te katechezy początkowe to do tego zmierzali katechiści że spowiedź jest ważna jak grzechy odpuści wspólnota. Kiedy zareagowałem szybko zakończyli spotkanie a nie mogli dalej drążyć tematu bo był proboszcz, który nie za bardzo orientował się chyba zapraszając ich. Potem sam w to zresztą wsiąknął.
Zapisane
jwk
aktywista
*****
Wiadomości: 7313


« Odpowiedz #3777 dnia: Maja 28, 2013, 08:37:48 am »

http://rebelya.pl/forum/watek/41074/?page=2#comment-1311783
Dziękuję za odnośnik, przez niego trafiłem na to:
http://www.youtube.com/watch?v=byGFl_OaNUs
Jedno zdanie, "neokatechumenat" to najgorsza rzecz w Kościele, idzie dalej niż protestantyzm ...
Zapisane
Zamiast zajmować się całą rzeszą katolików, którzy nie chodzą w ogóle do kościoła,
Watykan uderza w tych, którzy są na Mszy świętej w każdą niedzielę.
ryszard1966
aktywista
*****
Wiadomości: 4698

« Odpowiedz #3778 dnia: Maja 28, 2013, 08:57:51 am »

Ktoś kiedyś powiedział, iż Marcin Luter byłby dziś uznany za konserwatystę a nawet za lefebrystę, a już tym bardziej ksenofoba i antysemitę :)
Zapisane
jwk
aktywista
*****
Wiadomości: 7313


« Odpowiedz #3779 dnia: Maja 28, 2013, 09:09:44 am »

Ktoś kiedyś powiedział, iż Marcin Luter byłby dziś uznany za konserwatystę a nawet za lefebrystę, a już tym bardziej ksenofoba i antysemitę :)
Używając obowiązującej u Gojów definicji antysemityzmu (nie lubił Żydów), jest nim niewątpliwie. Jednak w politycznie poprawnościowym światku antysemitą jest ten, którego Żydzi nie lubią i jako pożyteczny idiota Luter jest dla nich jaknajbardziej do przyjęcia.
Zapisane
Zamiast zajmować się całą rzeszą katolików, którzy nie chodzą w ogóle do kościoła,
Watykan uderza w tych, którzy są na Mszy świętej w każdą niedzielę.
Strony: 1 ... 250 251 [252] 253 254 ... 303 Drukuj 
Forum Krzyż  |  Disputatio  |  Poczekalnia  |  Wątek: Neokatechumenat « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!