Wystrzelają nas wszystkich, albo zamkną w rezerwatach
Cytat: bruno1960 w Września 01, 2011, 22:51:26 pmWystrzelają nas wszystkich, albo zamkną w rezerwatach Niech Pan nie będzie defetystą. To MY ich w gettach pozamykamy (to przecież taka średniowieczna tradycja).
No tak,bo przecież my jesteśmy ze średniowiecza, ciemnego i zacofanego, oni z jasnej i postępowej starożytności.
Widzę, że niektórzy lubią eskcytowac się zasłyszanymi plotkami i sprawia im przyjemnośc powielanie ich
Jeśli chodzi o Komunię Św. na siedząco to nigdzie jej w Polsce nie ma;
ta plotka ze Śląska nie potwierdzenia w rzeczywistości; radziłbym osobiście się tam udac, albo zadzwonic przynajmniej do któregokolwiek z księży proboszczów; sam jestem katechistą od wielu lat, znam osobiście katechistów odpowdzialnych za diecezje śląskie i takich rzeczy tam nie ma. Jest tak jak wszędzie czyli na stojąco.
Cytat: adalbertus w Września 01, 2011, 12:17:09 pmPanowie, tak z ciekawości spytam czy życie Kościoła to dla Was tylko sposób przyjmowania Ciała Pańskiego?To źródło życia Kościoła.
Panowie, tak z ciekawości spytam czy życie Kościoła to dla Was tylko sposób przyjmowania Ciała Pańskiego?
Cytat: adalbertus w Września 01, 2011, 12:17:09 pmWydaje mi się, że zajmujecie się tak bardzo wąskim wycinkiem życia wspólnot DN myśląc, że to cała DN.W wymiarze miesięcznym (chociażby) Eucharystia, czy jak wolicie Msza celebrowana we wspólnocie zajmuje ok 10% czasu życia we wspólnocie (w zależności od etapu) ale to nie wszystko czym żyje DN.Owszem. Poza tym - stara się przejąć wszelkie nowe ruchy, duszpasterstwa, wydawnictwa diecezjalne, świeckie stanowiska w kuriach...
Wydaje mi się, że zajmujecie się tak bardzo wąskim wycinkiem życia wspólnot DN myśląc, że to cała DN.W wymiarze miesięcznym (chociażby) Eucharystia, czy jak wolicie Msza celebrowana we wspólnocie zajmuje ok 10% czasu życia we wspólnocie (w zależności od etapu) ale to nie wszystko czym żyje DN.
Cytat: adalbertus w Września 01, 2011, 12:17:09 pmCiekawym ewenementem jest Pan SERPICO. Widzę, że ten osobnik lubi mącić, mieszać jak elektorat SLD, żeby nie powiedzieć dosadniej. Tak jak i lewicę Pana Serpico interesuje najbardziej sprawa pieniędzy (Judasza Iskariotę też ciągle interesował trzos, ale dlaczego? Pismo Św. odpowiada dosadnie); jak lewica pyta się wiecznie o to, co Kościół robi z pieniądzmi, czemu księża nie płacą podatków, na co je wydają, nic nie robią, kradną itd. Sami znacie wszystkie te teksty. Wiecie jak na to wszystko odpowiadają księża, świeccy Kościoła, jak stał się to nudny temat.Ciekawym (acz typowym) ewenementem jest Pan adalbertus Widzę, że ten osobnik lubi mącić, mieszać jak elektorat SLD, żeby nie powiedzieć dosadniej. Tak jak i lewica Pana adalbertus interesuje najbardziej sprawa ukrycia pieniędzy (Judasza Iskariotę też ciągle interesował trzos, ale dlaczego? Pismo Św. odpowiada dosadnie); jak lewica wykręca się wiecznie od odpowiedzi skąd i ile ma pieniędzy. Sami znacie wszystkie te teksty...Innymi słowy - argumentum ad personam - to po pierwsze. Po drugie - chybiony, bo p. Serpico zaczął tu działalność od postów dotyczących szacunku dla Najświętszego Sakramentu, a że na drodze szacunek ten ma się jak ma - to i DN stała się celem. Zatem winien jest pan chyba przeprosiny za kilka nieuzasadnionych porównań...
Ciekawym ewenementem jest Pan SERPICO. Widzę, że ten osobnik lubi mącić, mieszać jak elektorat SLD, żeby nie powiedzieć dosadniej. Tak jak i lewicę Pana Serpico interesuje najbardziej sprawa pieniędzy (Judasza Iskariotę też ciągle interesował trzos, ale dlaczego? Pismo Św. odpowiada dosadnie); jak lewica pyta się wiecznie o to, co Kościół robi z pieniądzmi, czemu księża nie płacą podatków, na co je wydają, nic nie robią, kradną itd. Sami znacie wszystkie te teksty. Wiecie jak na to wszystko odpowiadają księża, świeccy Kościoła, jak stał się to nudny temat.
Cytat: adalbertus w Września 01, 2011, 12:17:09 pmPanie SERPICO radzę pójśc do jakiegoś proboszcza, który ma u siebie wspólnoty DN i spytac go, bo to nie są ukryte sprawy, albo do biskupa, który dokładnie wie co się dzieje z pieniędzmi na DN.To ma być żart???
Panie SERPICO radzę pójśc do jakiegoś proboszcza, który ma u siebie wspólnoty DN i spytac go, bo to nie są ukryte sprawy, albo do biskupa, który dokładnie wie co się dzieje z pieniędzmi na DN.
Cytat: adalbertus w Września 01, 2011, 12:17:09 pmPowtarzanie plotek, spraw zasłyszanych, półprawd jeszcze za antykiem, który wiadomo jaką ma opinię wśród bardzo wielu księży, biskupów.Takiej iloiści chwytów erystycznych na raz dawno nie widziałem. Argumentum ad personam (zły antyk nie może przecież mówić prawdy), argumentum ad verecundiam (w końcu autorytety - biskupi i księża nie lubią antyku), argumentum ad numerum (bardzo wielu księży i biskupów) - czy katechistów tak szkolą???
Powtarzanie plotek, spraw zasłyszanych, półprawd jeszcze za antykiem, który wiadomo jaką ma opinię wśród bardzo wielu księży, biskupów.
Cytat: adalbertus w Września 01, 2011, 12:17:09 pmWszędzie sprawą normalną jest, że się robi zbiórki na potrzeby wspólnot, liturgii, zakupu paramentów, kwiatów, opłaty za sale, za posiłki, za czas spędzony w hotelu czy jakimś ośrodku rekolekcyjnym. Nigdzie za darmo nikt takich rzeczy nie organizuje. Różnica np na DN jest taka, że całe wspólnoty jeżdżą czy to na pielgrzymki (jak ostatnio do Madrytu - 20dniowa), czy etapowe do Loreto, czy do Ziemii Świętej i nikt nikogo nie rozlicza czy wpłacił wszystko czy nie. Po to są anonimowe wpłaty aby ci, których nie stać mogli też tam pojechać a ci którzy chcą i mogą dali więcej za tych, których np. nie stac. Czy to takie dziwne? wg mnie bardzo wielkoduszne, jest to wyraz miłości do braci.Piękne, ale - ani do końca prawdziwe, ani na temat. Nie na temat, bo problemem nie jest nieewidencjowany wpływ, ale nieewidencjonowany wypływ. Jak robi się zbiórkę - to dobrze jest ukryć kto ile wpłacił, ale nie należy ukrywać ile zebrano, a przede wszystkim na co te pieniądze idą. A to właśnie zarzuca się Drodze. Nie do końca prawda, bo we wspólnotach na pewno wiadomo kogo w danym momencie stać, kogo nie stać - więc anonimowość wpłat nie pełni tu żadnej funkcji.
Wszędzie sprawą normalną jest, że się robi zbiórki na potrzeby wspólnot, liturgii, zakupu paramentów, kwiatów, opłaty za sale, za posiłki, za czas spędzony w hotelu czy jakimś ośrodku rekolekcyjnym. Nigdzie za darmo nikt takich rzeczy nie organizuje. Różnica np na DN jest taka, że całe wspólnoty jeżdżą czy to na pielgrzymki (jak ostatnio do Madrytu - 20dniowa), czy etapowe do Loreto, czy do Ziemii Świętej i nikt nikogo nie rozlicza czy wpłacił wszystko czy nie. Po to są anonimowe wpłaty aby ci, których nie stać mogli też tam pojechać a ci którzy chcą i mogą dali więcej za tych, których np. nie stac. Czy to takie dziwne? wg mnie bardzo wielkoduszne, jest to wyraz miłości do braci.
Cytat: adalbertus w Września 01, 2011, 12:17:09 pmJest tak jak wszędzie czyli na stojąco.Myli się Pan, Panie Adalbertus! Nie wszędzie tak jest. I to nie tylko w kaplicach Bractwa. Tak jestnp. w Łodzi u salezjanów. U mnie w parafii klęczy wiele osób. Choć dopuszczalne są obie postawy, to normą powinna być postawa klęcząca a postawa stojąca powinna być wyjątkiem, gdy ktoś ma chory kręgosłup albo 98 lat,a najczęściej jest tak, że klęczą ludzie starsi a młodzież stoi.Cytat: adalbertus w Września 01, 2011, 12:17:09 pmPanowie, tak z ciekawości spytam czy życie Kościoła to dla Was tylko sposób przyjmowania Ciała Pańskiego? czy używa się takich świeczników czy innych? czy śpiewa się takie czy inne pieśni? Tak. Dokładnie tak.To znaczy nie tylko, ale tak.http://franciszkanie.tv/2010/06/bez-sloganu-komunia-sw-na-reke/W święto Zesłania Ducha Św byłem na NOM-ie. Śpiewała schola swoje pieśni. Mdłe i nijakie.Jedyną pieśnią liturgiczną było "Przybądź Duchu Św" zaśpiewana przez całe zgromadzenie.Zaśpiewana z werwą. W tej jednej pieśni było więcej treści niż w tych wszystkich szansonach razem wziętych.Cytat: adalbertus w Września 01, 2011, 12:17:09 pmPanie SERPICO radzę pójśc do jakiegoś proboszcza, który ma u siebie wspólnoty DN i spytac go, bo to nie są ukryte sprawy,Proboszcz mojej parafii opowiadał o tym jak z poprzedniej parafii wyrzucił grupę neonów własnie dlatego, że były ukryte sprawy. Raziło go sprawowanie własnej liturgii w sobotni wieczór i odmowa włączenia się w życie parafii.
Jest tak jak wszędzie czyli na stojąco.
Panowie, tak z ciekawości spytam czy życie Kościoła to dla Was tylko sposób przyjmowania Ciała Pańskiego? czy używa się takich świeczników czy innych? czy śpiewa się takie czy inne pieśni?
Panie SERPICO radzę pójśc do jakiegoś proboszcza, który ma u siebie wspólnoty DN i spytac go, bo to nie są ukryte sprawy,
Nie wiedziałem, że zwiecie siebie katechistami; przecież nie przychodzicie na liturgie DN(..)
Źródłem i szczytem życia Kościoła jak mówi Vaticanum II jest Eucharystia. To prawda (miło, że tak często podkreślacie to wspaniałe określenie Soboru Watykańskiego II z dokumentu Lumen gentium) i doświadczam tego, ale nigdzie nie jest powiedziane, że to sposób udzielania sakramentu jest źródłem i życiem Kościoła.
Liturgia jednak jest szczytem, do którego zmierza działalność Kościoła, i jednocześnie jest źródłem, z którego wypływa cała jego moc. Albowiem prace apostolskie to mają na celu, aby wszyscy stawszy się dziećmi Bożymi przez wiarę i chrzest, schodzili się razem, wielbili Boga pośród Kościoła, uczestniczyli w Ofierze i pożywali Wieczerzę Pańską.
Ostatnio na imprezie grillowej ze znajomymi spotkałem dziewczynę z neo. Zadałem jej kilka pytań. Najbardziej zapamiętałem gdy spytałem co robią z okruszkami Eucharystii pozostającymi na dłoni. Usłyszałem że wszystkie okruszki trzeba pozbierać, ale że to się nie tyczy mąki. Wiemy jaka jest materia Eucharystii w neo, więc pytanie czy mąka pozostająca na dłoniach też jest Eucharystią.
Dowiedziałem się też że wypiekać chleba nie mogą kobiety mające okres. Kiedy zwróciłem uwagę na to że to takie żydowskie zwyczaje a prawo nie obowiązuje usłyszałem coś o wywodzeniu sie chrześcijaństwa z judaizmu i że Matka Boska nie była z Częstochowy przecież.
Cytat: RaSz w Września 01, 2011, 19:55:09 pmOstatnio na imprezie grillowej ze znajomymi spotkałem dziewczynę z neo. Zadałem jej kilka pytań. Najbardziej zapamiętałem gdy spytałem co robią z okruszkami Eucharystii pozostającymi na dłoni. Usłyszałem że wszystkie okruszki trzeba pozbierać, ale że to się nie tyczy mąki. Wiemy jaka jest materia Eucharystii w neo, więc pytanie czy mąka pozostająca na dłoniach też jest Eucharystią. Jestem ciekaw co wobec powyższych nadużyć liturgicznych Panowie z Neokatechumenatu mają w odpowiedzi ?
COŚ NIE WYCHODZI MI TO CYTOWANIE; ZA MAŁO MAM WPRAWY W PRACY Z KOMPUTEREM
Których nadużyć?
Cytat: tkiller w Września 02, 2011, 15:32:24 pmKtórych nadużyć?Panie Tkiller! Nie udawaj Pan gamonia.
Panie Tkiller! Nie udawaj Pan gamonia.
Ależ ten człowiek nie udaje. On taki jest.
Cytat: Andriusza w Września 02, 2011, 14:48:26 pmCytat: RaSz w Września 01, 2011, 19:55:09 pmOstatnio na imprezie grillowej ze znajomymi spotkałem dziewczynę z neo. Zadałem jej kilka pytań. Najbardziej zapamiętałem gdy spytałem co robią z okruszkami Eucharystii pozostającymi na dłoni. Usłyszałem że wszystkie okruszki trzeba pozbierać, ale że to się nie tyczy mąki. Wiemy jaka jest materia Eucharystii w neo, więc pytanie czy mąka pozostająca na dłoniach też jest Eucharystią. Jestem ciekaw co wobec powyższych nadużyć liturgicznych Panowie z Neokatechumenatu mają w odpowiedzi ?Których nadużyć?