Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Kwietnia 27, 2024, 08:20:55 am

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
231962 wiadomości w 6630 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Disputatio  |  Poczekalnia  |  Wątek: Neokatechumenat
« poprzedni następny »
Strony: 1 ... 173 174 [175] 176 177 ... 303 Drukuj
Autor Wątek: Neokatechumenat  (Przeczytany 1348371 razy)
tkiller
aktywista
*****
Wiadomości: 1148


Koń jaki jest, każdy widzi.

« Odpowiedz #2610 dnia: Czerwca 14, 2011, 15:11:08 pm »

Swoja drogą jak to jest możliwe, żeby w Kościele działy się takie rzeczy ???

Moim zdaniem nie jest możliwe :)
Zapisane
"..co sądzić o tych nawet pobożnych, którzy podczas Mszy św. odmawiają różaniec i najrozmaitsze litanie albo przez całą Mszę św. odmawiają modlitwy przygotowawcze do komunii św. Ci wszyscy, tak należy stwierdzić, liturgicznie nieprawidłowo uczestniczę we Mszy świętej."
marekkoc
aktywista
*****
Wiadomości: 924

« Odpowiedz #2611 dnia: Czerwca 14, 2011, 16:48:17 pm »

http://www.bosko.pl/klopotnik/?id=3075&art=841
tutaj też jest co nie co
Zapisane
"od wszelkiego zła się powstrzymujcie" (1Tes 5:21 BT)
marcingabka
*NOWICJUSZ*
adept
*
Wiadomości: 34

« Odpowiedz #2612 dnia: Czerwca 14, 2011, 17:04:48 pm »

Moim zdaniem najlepiej opisują neo jezuici
http://www.jezuici.pl/rozmawiamy/articles/52/n/25
Zapisane
marcingabka
*NOWICJUSZ*
adept
*
Wiadomości: 34

« Odpowiedz #2613 dnia: Czerwca 14, 2011, 17:09:06 pm »

Ale najlepiej zobaczyć co mówi papież, a także co mówili poprzedni papieże na ten temat, co można znaleźć tu:
www.camminoneocatecumenale.it
Zapisane
Anna M
aktywista
*****
Wiadomości: 7381

« Odpowiedz #2614 dnia: Czerwca 14, 2011, 17:43:34 pm »

Panie marcingąbka, nasiąkł pan dobrze, gąbki to do siebie mają i niech pan nasiąka dalej, ale uważam, że tu nie ma co tej ewangelizacji ciągnąć. Sumienie się w panu nie odzywa, jak pan przyjmuje Komunię św. na rękę? A co papież mówi ? jaki przykład daje? Nie doczytał pan i nie dowidział tego jeszcze??

Proszę pana, DN i inne nowe ruchy religijne w Kościele, wcale nie świadczą o jego dynamiźmie, rozwoju i sile, ale raczej są oznaką kryzysu i to głębokiego, jak mówiła pani Maria Kominek w swoim wystąpieniu; "czy nowe ruchy religijne są znamieniem żywotności czy kryzysu Kościoła..." Był taki wykład; "Czy ''spustoszona winnica'' znów się zazieleni?"

Ja bym nie przykładała ręki do profanacji i świetokradztw jakie tam są czynione. Napewno było to i jest jakimś doświadczeniem i być może zbliżeniem do Kościoła, ale raczej powinien pan iść w stronę zdrowej nauki katolickiej.
Zapisane
Anna M
aktywista
*****
Wiadomości: 7381

« Odpowiedz #2615 dnia: Czerwca 14, 2011, 17:45:08 pm »

Swoja drogą jak to jest możliwe, żeby w Kościele działy się takie rzeczy ???

Moim zdaniem nie jest możliwe :)

Wszystko możliwe! i to akurat jest prawda!
Zapisane
Anna M
aktywista
*****
Wiadomości: 7381

« Odpowiedz #2616 dnia: Czerwca 14, 2011, 17:50:03 pm »

Moim zdaniem najlepiej opisują neo jezuici
http://www.jezuici.pl/rozmawiamy/articles/52/n/25

Nie czytał pan o jezuitach? Zacytuję:

"Umarł franciszkanin i poszedł do Nieba, a tu św. Piotr mu pokazuje jakies boczne wejście. Idzie zakamarkami, aż dochodzi do Bramy głównej. A tam feta - archanieli grają, święci się radują. Wszystko to na cześć jezuity który własnie wszedł do Nieba. Rozgoryczony franciszkanin idzie do św. Piotra i mówi:
- Jak ja przyszedłem to nie było żadnych uroczystości...
Na to św. Piotr:
- Synu, franciszkanów my tu mamy codziennie, a to pierwszy jezuita od 100 lat!


"Jakie są podobieństwa i różnice między dominikanami a jezuitami?
Podobieństwa:
1. Założycielami obu zakonów byli Hiszpanie - Dominik i Ignacy.
2. Obaj założyciele zostali świętymi
3. Oba zakony zostały powołane do walki z herezją: dominikanie z katarami, jezuici zaś z protestantami.
Różnice:
Czy widział kto żywego katara?"


Zamieściła oba p. "Teresa" Pod rozwagę.
Zapisane
jwk
aktywista
*****
Wiadomości: 7313


« Odpowiedz #2617 dnia: Czerwca 14, 2011, 18:44:21 pm »

Proponuję lepiej pobankrutować słowo Boże niż wypisywać takie bzdury wyssane z palca. 
Otóż to! Anioł Stróż już mu podpowiada, czym jest ta jego sekta.
Zapisane
Zamiast zajmować się całą rzeszą katolików, którzy nie chodzą w ogóle do kościoła,
Watykan uderza w tych, którzy są na Mszy świętej w każdą niedzielę.
tkiller
aktywista
*****
Wiadomości: 1148


Koń jaki jest, każdy widzi.

« Odpowiedz #2618 dnia: Czerwca 14, 2011, 19:28:47 pm »



Wszystko możliwe! i to akurat jest prawda!

Cóż za kategoryczny sąd. 
To "świadectwo" w pewnych znaczących elementach mija się z prawdą.
Zapisane
"..co sądzić o tych nawet pobożnych, którzy podczas Mszy św. odmawiają różaniec i najrozmaitsze litanie albo przez całą Mszę św. odmawiają modlitwy przygotowawcze do komunii św. Ci wszyscy, tak należy stwierdzić, liturgicznie nieprawidłowo uczestniczę we Mszy świętej."
Michał W.
aktywista
*****
Wiadomości: 642


« Odpowiedz #2619 dnia: Czerwca 14, 2011, 19:58:45 pm »

Jeżeli dla pana teren parafii/kościół to dziura to ja nie mam więcej pytań.
Aleś pan chlapnął jak martwe ciele ogonem. Pan Michał pisał o ogólnych zasadach waszej sekty, Pan 'ms' o otwartej "imprezie promocyjnej". Zestawianie oderwanych urywków dwóch różnych Autorów przypomina waszą chałupniczą interpretację Pisma Świętego (chi chi: skrutowanie - ale nowomowa!) gdzie można dojść do wniosku: "Judasz poszedł i powiesił się" + "idź i ty i czyń podobnie". Bylibyście może i zabawni z waszym zacietrzewieniem, gdybyście ludzi nie zwodzili. "Lepiej byłoby wam kamień młyński ...".

Dziękuję Panie JWK.
Chciałbym jeszcze rzec, iż mój kumpel, którego matka jest w Drodze, nigdy nic nie słyszał z ust swojej matki, co oni tam robią na swoich Mszach, spotkaniach, katechezach. Nigdy mu nic nie powiedziała, choć sam ma 17 lat. I powiedz mi Pan, Panie tkillerze, czy to jest normalne, aby matka, która jest praktykującą katoliczką, nie uczyła swojego syna wiary, dogmatów katolickich, Ewangelii...
Panie tkiller, jak to jest z tą Komunią, można na klęcząco.?
Zapisane
Ad Infinitam Dei Gloriam

Sancte Michael Archangele, ora pro nobis.

"Nie po to był Sobór aby żyć Trydentem". J.H.
Anna M
aktywista
*****
Wiadomości: 7381

« Odpowiedz #2620 dnia: Czerwca 14, 2011, 20:00:56 pm »



Wszystko możliwe! i to akurat jest prawda!

Cóż za kategoryczny sąd. 
To "świadectwo" w pewnych znaczących elementach mija się z prawdą.

Panie! trochę pokory, żaden kategoryczny sąd, bo zadałam sobie trochę trudu i poznałam więcej, ale pisać tu nie będę i nie muszę.
Zapisane
Michał W.
aktywista
*****
Wiadomości: 642


« Odpowiedz #2621 dnia: Czerwca 14, 2011, 20:56:51 pm »

.
Moje pytanie brzmi: Czemu Neokatechumenat, choć sam nazywa siebie nową ewangelizacją tego świata, ukrywa się po jakiś dziurach, sprawuje Sakramenty z dala od ludzi, którzy przecież Ich najbardziej potrzebują, czemu, jest taki "niedostępny".?
Chrystus mówi: Prawda was wyzwoli.
Czemu nie pokażecie całemu Kościołowi jaka jest wasza liturgia, jakie, w rzeczywistości są wasze Sakramenty, jaka jest wasza doktryna\katecheza.?

Odpowiem panu cytatem:
Żeby nie było że krytykuję coś czego nie znam. Byłem ostatnio na czuwaniu neońskim przed Zesłaniem Ducha Świętego :) O dziwo drzwi kościoła nie były zamknięte.

Jeżeli dla pana teren parafii/kościół to dziura to ja nie mam więcej pytań.



Pytanie do neonów: czy na waszych Mszach Świętych, odprawianych przez kapłana (mam nadzieje) można przyjąć Komunię na klęcząco.? Czy jednak trzeba stać.?
Pytanie to tych, co się znają: Czy to prawda, że członkowie DN nie znają się nawzajem.? Kumpel mi mówił, że jego matka jest w DN, i że na ich spotkaniach oni się nie przedstawiają, tylko wciąż słuchają katechez i uczestniczą we Mszach. Nikt nic nie wie o osobie siedzącej obok.

Nie, u nas mszę świętą odprawiają krasnoludki.  ;) Zapewne tak.
Pana starsi forumowi koledzy twierdzą wprost coś przeciwnego, podobno w DN istnieje totalna inwigilacja. Pewnie pan kumple jest źle poinformowany ;)

Och, przepraszam, raczył Pan odpowiedzieć na moje pytanie, lecz nie zauważyłem Pańskiej odpowiedzi, ponieważ połączył ją Pan bardzo sprytnie z "krasnoludkami". Mam tylko nadzieję, że sprawa Komunii i Jej postawa nie jest sprawą drugorzędną, i czcigodnej postawy klęczącej nie wsadzacie pomiędzy baśnie.
Zapisane
Ad Infinitam Dei Gloriam

Sancte Michael Archangele, ora pro nobis.

"Nie po to był Sobór aby żyć Trydentem". J.H.
jwk
aktywista
*****
Wiadomości: 7313


« Odpowiedz #2622 dnia: Czerwca 14, 2011, 21:42:48 pm »

Panie tkiller, jak to jest z tą Komunią, można na klęcząco.?
Swego czasu byłem na pogrzebie Kolegi, który popadł w te błędy, co przypłacił życiem (nagła śmierć w czasie sobotnio-wieczornych modłów, po zaniedbaniu koniecznej troski o zdrowie na skutek przeciążenia obowiązkami w zborze). "Bywali" koledzy coś tam gadali, że u "nich" to się nie klęka, ale Msza była otwarta (z elementami ceremoniału - zawodzący niemiłosiernie kantor) więc klęknąłem a "prezbiter" nie robił trudności.

P.S. Dopiero po tym wydarzeniu i publikacji w "Nova et Vetera" a następnie innych oraz obserwacji "nawiedzonych" zaczęły mi się oczy otwierać.
Zapisane
Zamiast zajmować się całą rzeszą katolików, którzy nie chodzą w ogóle do kościoła,
Watykan uderza w tych, którzy są na Mszy świętej w każdą niedzielę.
jp7
Administrator
aktywista
*****
Wiadomości: 5521


« Odpowiedz #2623 dnia: Czerwca 14, 2011, 22:21:55 pm »

Ad 1 - po pierwsze myli pan fakty historyczne. Edykt Mediolański nie dawał chrześcijaństwu żadnych przywilejów, a jedynie był (oficjalne i jak się okazało czasowe) zakończeniem prześladowań. Katolicy letni też byli - vide losy Orygenesa, któremu matka zabrała ubranie, by ten w czasie prześladowań nie mógł wyjść z domu. Do tego edykt mediolański był ponad 200lat od śmierc ostatniego z apostołów (Jana). Znający go poumierali ok 140 lat przed edyktem. Ponadto połowa dzieł ojców z tego czasu to zażegnanie schizm (list św. Klemensa), napomnienia  zachęty do wierności, sprawy grzechu itp. Patrząc na dzisiejsze kazania i listy pasterskie - ludzie przestali grzeszyć ;). Owszem - potem przepisy zaczęły faworyzować Chrześcijan, ale było to wtedy, kiedy bez żadnej "dodatkowej" zachęty chrześcijaństwo zaczęło dominować. Późniejsze prześladowania (np. Juliana apostaty) - chrześcijaństwo zniosło nie gorzej niż np. Dioklecjana. Aby było bardziej pogmatwane - wyjdźmy jednak poza Cesarstwo. Poza cesarstwem - były miejsca że prześladowań nie było, albo pojawiły się później , lub w innej formie. Chrześcijaństwo dotarło przecież też do Persji, na Kaukaz, a nawet do Indii, albo do Etiopii. Ponadto - inaczej sprawy się miały w samym Rzymie, inaczej w miastach, inaczej na prowincji.  Jakoś cenzus edyktu mediolańskiego nieszczególnie mnie przekonuje.  Nie miał on większego znaczenia. Apostołowie mięli taki sam wpływ jak ich następcy przez 200 lat, a potem przez dalszych 100lat. Problemy zaczęły się raz - z chwilą podziału cesarstwa na wschodnie i zachodnie i dwa - w obliczu najazdu barbarzyńców. Pierwsze - utrudniło komunikację pomiędzy wschodem i zachodem (zawdzięczamy mu trwającą do tej pory schizmę prawosławną). Drugie - rozbiło komunikację wewnątrz Cesarstwa (zawdzięczamy mu m.in. to, że na wyegzekwowane przepisów odnośnie celibatu kapłańskiego trzeba było czekać 5 wieków). I dopiero wtedy (pierwsze ~100 lat po edykcie, drugie ~150) "jakość Kościoła jako całości" spadła. Jago odbudowa trwała do 10w...

ad 2. Powszechna jest opinia, jakoby do edyktu mediolańskiego chrześcijanie nie posiadali własnych świątyń. Modlili się jakoby w domach prywatnych, doraźnie przystosowanych do celów kultu. To miałem na myśli pisząc "dedykowana".

ad3.
Ale ofiara Mszy świętej - i śmierć oraz zmartwychwstanie to jedno i to samo (cf. KKK (ale POPRAWIONY) pkt 1367) (Ofiara Chrystusa i ofiara Eucharystii są jedną ofiarą. "Jedna i ta sama jest bowiem Hostia, ten sam ofiarujący - obecnie przez posługę kapłanów - który wówczas ofiarował siebie na krzyżu, a tylko sposób ofiarowania jest inny...A skoro w tej Boskiej ofierze, dokonującej się we Mszy świętej, jest obecny i w sposób bezkrwawy ofiarowany ten sam Chrystus, który na ołtarzu krzyża ofiarował samego siebie w sposób krwawy, ofiara ta jest naprawdę przebłagalna"). Co możemy Panu Bogu ofiarować - wszystko to co on nam dał. Owszem - starotestamentowe (przypisane) ofiary obrzydły, ale w tym samym miejscu jest obietnica: "Nie mam Ja upodobania do was, mówi Pan Zastępów, ani Mi nie jest miła ofiara z waszej ręki. Albowiem od wschodu słońca aż do jego zachodu
wielkie będzie imię moje między narodami, a na każdym miejscu dar kadzielny będzie składany imieniu memu i ofiara czysta." (ML 1:10-11). Antynomia "chrześcijanie-poganie" jest w tym kontekście sztuczna. Problem polega na tym, że oprócz chrześcijan i pogan mamy też Izraelitów, którym sam Pan Bóg nakazał składanie mu ofiar. Mamy Pierwszych ludzi (Kaina i Abla), którzy składali Panu Bogu ofiary. Mamy Patarchów, mamy Noego, mamy Abrahama, który zdecydował się - na żądanie Pana -ofiarować swojego syna. Ofiary dla "bogów" były więc zapewne (spaczoną) reminescencją tych ofiar. Skruszone serce - to ofiara którą może (i powinien) ofiarować każdy, ale po co ustanawiał Chrystus sakrament kapłaństwa?
To, iż Chrystus umywał nogi uczniom - on sam wyjaśnił. Miało to ich czegoś nauczyć.
O tym, dlaczego budowano kościoły z wieloma ołtarzami, to się szanowny pan nie wypowiada, bo obecni tu spece od liturgiki pana "zjedzą".
Zapisane
Kyrie Eleison!
Czy jednak Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?
jp7
Administrator
aktywista
*****
Wiadomości: 5521


« Odpowiedz #2624 dnia: Czerwca 14, 2011, 22:23:43 pm »

Moim zdaniem najlepiej opisują neo jezuici
http://www.jezuici.pl/rozmawiamy/articles/52/n/25
O właśnie - czy są w Polsce jacyś jezuici, którzy nie byli by na/po Drodze?
Zapisane
Kyrie Eleison!
Czy jednak Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?
Strony: 1 ... 173 174 [175] 176 177 ... 303 Drukuj 
Forum Krzyż  |  Disputatio  |  Poczekalnia  |  Wątek: Neokatechumenat « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!