Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Kwietnia 27, 2024, 07:54:38 am

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
231962 wiadomości w 6630 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Disputatio  |  Poczekalnia  |  Wątek: Neokatechumenat
« poprzedni następny »
Strony: 1 ... 172 173 [174] 175 176 ... 303 Drukuj
Autor Wątek: Neokatechumenat  (Przeczytany 1348288 razy)
Michał W.
aktywista
*****
Wiadomości: 642


« Odpowiedz #2595 dnia: Czerwca 14, 2011, 09:41:02 am »

(Dlaczego wstaje się na "Szema Izrael")?

Jak to dlaczego, to Pan nie wie? Przecież to oczywiste.

Bo Kiko tak karze.
Moje pytanie brzmi: Czemu Neokatechumenat, choć sam nazywa siebie nową ewangelizacją tego świata, ukrywa się po jakiś dziurach, sprawuje Sakramenty z dala od ludzi, którzy przecież Ich najbardziej potrzebują, czemu, jest taki "niedostępny".?
Chrystus mówi: Prawda was wyzwoli.
Czemu nie pokażecie całemu Kościołowi jaka jest wasza liturgia, jakie, w rzeczywistości są wasze Sakramenty, jaka jest wasza doktryna\katecheza.?
Zapisane
Ad Infinitam Dei Gloriam

Sancte Michael Archangele, ora pro nobis.

"Nie po to był Sobór aby żyć Trydentem". J.H.
ant
bywalec
**
Wiadomości: 84

« Odpowiedz #2596 dnia: Czerwca 14, 2011, 10:06:32 am »

Bo Kiko tak karze.

 :o Za co ??
Zapisane
Michał W.
aktywista
*****
Wiadomości: 642


« Odpowiedz #2597 dnia: Czerwca 14, 2011, 10:12:23 am »

Bo Kiko tak karze.

 :o Za co ??

Nie wiem, nie jest w drodze. 
Pytanie do neonów: czy na waszych Mszach Świętych, odprawianych przez kapłana (mam nadzieje) można przyjąć Komunię na klęcząco.? Czy jednak trzeba stać.?
Pytanie to tych, co się znają: Czy to prawda, że członkowie DN nie znają się nawzajem.? Kumpel mi mówił, że jego matka jest w DN, i że na ich spotkaniach oni się nie przedstawiają, tylko wciąż słuchają katechez i uczestniczą we Mszach. Nikt nic nie wie o osobie siedzącej obok.
Zapisane
Ad Infinitam Dei Gloriam

Sancte Michael Archangele, ora pro nobis.

"Nie po to był Sobór aby żyć Trydentem". J.H.
tkiller
aktywista
*****
Wiadomości: 1148


Koń jaki jest, każdy widzi.

« Odpowiedz #2598 dnia: Czerwca 14, 2011, 11:08:17 am »

.
Moje pytanie brzmi: Czemu Neokatechumenat, choć sam nazywa siebie nową ewangelizacją tego świata, ukrywa się po jakiś dziurach, sprawuje Sakramenty z dala od ludzi, którzy przecież Ich najbardziej potrzebują, czemu, jest taki "niedostępny".?
Chrystus mówi: Prawda was wyzwoli.
Czemu nie pokażecie całemu Kościołowi jaka jest wasza liturgia, jakie, w rzeczywistości są wasze Sakramenty, jaka jest wasza doktryna\katecheza.?

Odpowiem panu cytatem:
Żeby nie było że krytykuję coś czego nie znam. Byłem ostatnio na czuwaniu neońskim przed Zesłaniem Ducha Świętego :) O dziwo drzwi kościoła nie były zamknięte.

Jeżeli dla pana teren parafii/kościół to dziura to ja nie mam więcej pytań.



Pytanie do neonów: czy na waszych Mszach Świętych, odprawianych przez kapłana (mam nadzieje) można przyjąć Komunię na klęcząco.? Czy jednak trzeba stać.?
Pytanie to tych, co się znają: Czy to prawda, że członkowie DN nie znają się nawzajem.? Kumpel mi mówił, że jego matka jest w DN, i że na ich spotkaniach oni się nie przedstawiają, tylko wciąż słuchają katechez i uczestniczą we Mszach. Nikt nic nie wie o osobie siedzącej obok.

Nie, u nas mszę świętą odprawiają krasnoludki.  ;) Zapewne tak.
Pana starsi forumowi koledzy twierdzą wprost coś przeciwnego, podobno w DN istnieje totalna inwigilacja. Pewnie pan kumple jest źle poinformowany ;)
Zapisane
"..co sądzić o tych nawet pobożnych, którzy podczas Mszy św. odmawiają różaniec i najrozmaitsze litanie albo przez całą Mszę św. odmawiają modlitwy przygotowawcze do komunii św. Ci wszyscy, tak należy stwierdzić, liturgicznie nieprawidłowo uczestniczę we Mszy świętej."
jwk
aktywista
*****
Wiadomości: 7313


« Odpowiedz #2599 dnia: Czerwca 14, 2011, 11:42:55 am »

Jeżeli dla pana teren parafii/kościół to dziura to ja nie mam więcej pytań.
Aleś pan chlapnął jak martwe ciele ogonem. Pan Michał pisał o ogólnych zasadach waszej sekty, Pan 'ms' o otwartej "imprezie promocyjnej". Zestawianie oderwanych urywków dwóch różnych Autorów przypomina waszą chałupniczą interpretację Pisma Świętego (chi chi: skrutowanie - ale nowomowa!) gdzie można dojść do wniosku: "Judasz poszedł i powiesił się" + "idź i ty i czyń podobnie". Bylibyście może i zabawni z waszym zacietrzewieniem, gdybyście ludzi nie zwodzili. "Lepiej byłoby wam kamień młyński ...".
Zapisane
Zamiast zajmować się całą rzeszą katolików, którzy nie chodzą w ogóle do kościoła,
Watykan uderza w tych, którzy są na Mszy świętej w każdą niedzielę.
tkiller
aktywista
*****
Wiadomości: 1148


Koń jaki jest, każdy widzi.

« Odpowiedz #2600 dnia: Czerwca 14, 2011, 12:26:01 pm »

....

Nie sekty tylko  "itinerarium formacji katolickiej ważnej dla społeczeństwa i czasów dzisiejszych". Pańska chałupnicza interpretacja działalności DN nie robi na mnie żadnego wrażenia w przeciwieństwie do słów Benedykta XVI kierowanych do DN.
Który mówi o DN w następujący sposób:

"Od ponad czterdziestu lat Droga Neokatechumenalna przyczynia się do ożywienia i umocnienia w diecezjach i parafiach Inicjacji chrześcijańskiej, sprzyjając stopniowemu i radykalnemu odkrywaniu bogactw Chrztu, pomagając zasmakować życia Bożego, życia niebiańskiego, które Pan zapoczątkował przez swoje Wcielenie, przychodząc do nas, rodząc się jako jeden z nas."

Jeżeli dla pana pomaganie w "zasmakowaniu życia Bożego" to zacietrzewienie i zwodzenie ludzi to pana pogląd daleki jest od mojego.

Proponuję lepiej poskrutować słowo Boże niż wypisywać takie bzdury wyssane z palca.   
« Ostatnia zmiana: Czerwca 14, 2011, 19:08:48 pm wysłana przez tkiller » Zapisane
"..co sądzić o tych nawet pobożnych, którzy podczas Mszy św. odmawiają różaniec i najrozmaitsze litanie albo przez całą Mszę św. odmawiają modlitwy przygotowawcze do komunii św. Ci wszyscy, tak należy stwierdzić, liturgicznie nieprawidłowo uczestniczę we Mszy świętej."
marekkoc
aktywista
*****
Wiadomości: 924

« Odpowiedz #2601 dnia: Czerwca 14, 2011, 12:28:30 pm »

a swoją drogą jakiś jednak konserwatywny ten Neo...
To na słowa "Szema Israel" tam się nie klęka tylko wstaje...
Zapisane
"od wszelkiego zła się powstrzymujcie" (1Tes 5:21 BT)
marekkoc
aktywista
*****
Wiadomości: 924

« Odpowiedz #2602 dnia: Czerwca 14, 2011, 12:34:16 pm »

Z Rzymu dochodzą różne sygnały i gesty (całowanie Koranu), więc ja uważam N. za poważnie wątpliwą drogę i nikomu z czystym sumieniem nie mogę radzić się w nią angażować.
« Ostatnia zmiana: Czerwca 14, 2011, 14:23:58 pm wysłana przez marekkoc » Zapisane
"od wszelkiego zła się powstrzymujcie" (1Tes 5:21 BT)
tkiller
aktywista
*****
Wiadomości: 1148


Koń jaki jest, każdy widzi.

« Odpowiedz #2603 dnia: Czerwca 14, 2011, 12:52:23 pm »

Z Rzymu dochodzą różne sygnały i gesty (całowanie Koranu), więc ja spokojnie uważam N. za groźną sektę i radzę się wszystkim trzymać od tego czegoś z daleka.

Benedykt XVI całował koran, nie wiedziałem?
Zapisane
"..co sądzić o tych nawet pobożnych, którzy podczas Mszy św. odmawiają różaniec i najrozmaitsze litanie albo przez całą Mszę św. odmawiają modlitwy przygotowawcze do komunii św. Ci wszyscy, tak należy stwierdzić, liturgicznie nieprawidłowo uczestniczę we Mszy świętej."
Kamil
aktywista
*****
Wiadomości: 1368


« Odpowiedz #2604 dnia: Czerwca 14, 2011, 12:57:03 pm »



Benedykt XVI całował koran, nie wiedziałem?
Może nie całował, ale modlił się w meczecie na sposób muzułmański, z którego to wydarzenia ktoś kiedyś na forum wklejał już zapis filmowy.
Zapisane
marcingabka
*NOWICJUSZ*
adept
*
Wiadomości: 34

« Odpowiedz #2605 dnia: Czerwca 14, 2011, 13:01:34 pm »

Zagadnienie 1: na jakiej podstawie uważa pan, iż Kościół pierwszych wieków był najlepszej jakości? Czyż nie brakowało wówczas odstępców, heretyków cy schizmatyków, czy nowinkarzy, przed którymi ostrzega nawet Ewangelie i listy apostolskie? Albo zwykłych "letnich" katolików, którzy przerazili się prześladowaniem? Czy w późniejszych czasach katolicy nie oddawali życia za wiarę, i czy nie zdarza sę to do dzisiaj?
Zagadnienie 2: na jakiej podstawie twierdzi pan, że katolicy pierwszych wieków nie mieli "dedykowanych" świątyń?
Zagadnienie 3. twierdził pan iż
Eucharystia była natomiast, jak głosi sama nazwa "dziękczynieniem", ucztą radości, wielkim świętem, gdzie doświadczali obecności Chrystusa w sposób szczególny, doświadczali jego przyjścia. Była to pewna akcja. To myśmy uczynili natomiast z Chrystusa coś stattcznego, zamykając go w tabernakulum do osobistej adoracji.
W "Didache" (jeden z najstarszych zachowanych dokumentów z pierwszych wieków chrześcijaństwa) o Eucharystii mówi się też "thysia"(θυσία gr. ofiara) - co da się łatwiej pogodzić z nudną mszą, niż z "wielkim świętem, gdzie doświadcza się obecności Chrystusa w sposób szczególny"
+++edit - zapomniałem usunąć niepotrzebne fragmenty...
1. Wiadomo, że zdarzli się heretycy, odstępstwa, wątpiący. Pewnie. Ale ogólnie wejście do Kościoła nie wiązało się z żadnym sukcesem, a jedynie z tym, że można było narobić sobie nowych wrogów a nawet zginąć. Dlatego nie pchano się do Kościoła tłumnie, a przede wszystkim nie wchodził do niego nikt, kto był katolikiem letnim, a raczej ten, kto był naprawdę przekonany, kto naprawdę chciał sie nawracać. Chodzi też o to, że żyli wci,ąż ludzie, którzy znali Chrystusa, lub pierwszych apostolów, tradycja była świeża, nie skażona wiekami zmian, reform itd. Edykt mediolański nie był czyms złym. Była to rzecz bardzo dobra w tym sensie, że mnóstwo ludzi mogło poznać Chrystusa. Dało to wielu świętych i męczenników i oczywiście są oni do dziś. Jednak "jakość" Kościoła (jeśli mozna tak się wyrazić, bo nie jest to zbyt dobre określenie) jako calości spadla. Wielu wchodziło tylko dlatego do Kościoła, bo jako biskup np. mieli powodzenie u cesarza, który wspierał chrześcijaństwo itd. Np. św. Paweł znał problemy Kościoła (i wtedy byly błędy i wykroczenia), ale mógł on ich korygować, pisać listy, przyjeżdżać, potem natomiast kontrola nie była juz możliwa. Nie było jeszcze seminariów i wyswiecono wielu księży, którzy świeżo co weszli do Kościoła, bez przygotowania. Było wielu świętych. Ale kościół jako całość, jako wspólnota wiernych nie był już tak mocny.
2. Nie użylem słowa "dedykowany" i nie wiem do końca co pan przez to rozumie.
3. Mówi Pieśń nad Pieśniami, że choćby ktoś oddał za Miłość (Miłość Chrystusa, z której umarl on za nas na krzyżu i zmartwychwstał i uobecnia to podczas każdej Mszy Św.) wszystkie bogactwa, tylko nim pogardzą. Co my możemy Bogu ofiarować? Izraelici składali liczne ofiary, ale Bóg powoli oduczał ich tego, jest pełno takich Słów Boga, jak np. "obrzydły mi wszystkie wasze ofiary", :co możecie mi dać, przecież i tak wszystko należy do mnie?" (nie cytuję może dosłownie, bo robie to z pamięci).
Chodzi o to, że dla chrześcijanina istnieje także pojęcie ofiara, ale w zupełnie innym sensie niż np. dla pogan. A może jesteśmy tylko jeszcze jedną religia pogańską? Ja kontrastowałem Mszę z pogańskimi ofiarami. Poganie wierzyli, że im więcej ofiar złożą, tym bardziej udobruchają złego boga, bogów. Dlatego aztekowie wycinali serca, aby napoić Boga krwią. I wiele przykładów. Msz Św. jest czymś odwrotnym, bowiem to Bóg składa ofiarę dla nas. Odkupuje nas. Daje nam Swe Ciało. Na ostatniej wieczerzy Chrystus obmywał uczniom nogi. Piotr buntował się, bo nie był gotów tego przyjąć. Jemu wydawało się skandalem, że Bóg służy mu. Ale taki jest nasz Bóg, bogaty w miłosierdzie. Udziela nam darmowo wszelkich łask. Można to przyjąć, albo dalej uważać, że to my musimy nieustannie coś dla Boga robić. Taką mentalność ma wielu ludzi. Najbardziej jest to wyraźne dla mnie, gdy widzę ludzi, którzy stoją podczas Mszy na zewnątrz. Słyszą trzy po trzy, nic nie widzą, do komunii nie przystępują, odchodzą przed błogosławieństwem. Oni przychodzą na mszę tylko z obowiązku. Nie interesuje ich to w najmniejszym stopniu, ale lepiej nie mieć tegu grzechu nieobecności, więc choćmy, zaliczmy tą msze. Taka była mentalność wielu ludzi, dlatego np. budowano kościoly z wieloma ołtarzami, by robić jak najwięcej mszy na raz, bo wydawało się, że im więcej mszy odprawisz, tym bardziej Bóg Ci będzie błogosławil. Zapłaciłeś na intencję i ksiądz ci odprawił, a ty nawet nie musialeś być na mszy, grunt, że sie odbyła odprawiona przez jakiegoś księdza i ministranta. To jak targ z Bogiem. Płacę mu, a on powinien mi za to coś dać.  Tymczasem msza jest czymś innym, jest prezentem od Boga, dla Ciebie.
I psalm 51 mówi: tą ofiarą która się Bogu podoba, jaest serce skruszone. Pokornym i skruszonym sercem Ty, o Boże nie wzgardzisz.
Dlatego taki jest sens ofiary, w pojęciu chrześcijańkim. No Bo co my możemy dać Panu, do którego przecież i tak wszystko należy? Możemy tylko otworzyć swe serce, wyznać grzechy i być gotowym przyjąć darmową Miłość Boga, za którą nie jesteśmy w stanie niczym zapłacić.
Zapisane
marcingabka
*NOWICJUSZ*
adept
*
Wiadomości: 34

« Odpowiedz #2606 dnia: Czerwca 14, 2011, 13:11:23 pm »

(Dlaczego wstaje się na "Szema Izrael")?

Jak to dlaczego, to Pan nie wie? Przecież to oczywiste.

Bo Kiko tak karze.
Moje pytanie brzmi: Czemu Neokatechumenat, choć sam nazywa siebie nową ewangelizacją tego świata, ukrywa się po jakiś dziurach, sprawuje Sakramenty z dala od ludzi, którzy przecież Ich najbardziej potrzebują, czemu, jest taki "niedostępny".?
Chrystus mówi: Prawda was wyzwoli.
Czemu nie pokażecie całemu Kościołowi jaka jest wasza liturgia, jakie, w rzeczywistości są wasze Sakramenty, jaka jest wasza doktryna\katecheza.?

Otóż katechezy neokatechumenatu są otwarte na oścież, każdy może przyjść. Na mszę neokatechumealna też może każdy wejść, jeśli tylko chce, zgodnie z zapisem w statucie.
A ewngelizacja polega właśnie na tym, że ludzie trafiaja do małych wspólnot, gdzie mogą się znać, modlić wspolnie i razem uczyc się miłości. To jest wolna droga. Tu się werbuje właśnie słabych ludzi. My poznajemy miłość Chrystusa, to nie jest tak, że do wspólnot wchodzą ludzie gotowi katechizować i od razu robiący wielce rzeczy. Najpierw każdy czlowiek musi sam się zacząć nawracać. poza tym neokatechumenat robi bardzo dużo ewangelizacji. A to, że jego członkowie nie robią wielkich szol, nie występują w telewizji itp, to o niczym nie swiadczy.
Ja piszę z Niemiec. Tu można docenić Drogę, bo nie istnieja tu ani oazy, ani podobne rzeczy i gdyby nie neokatechumenat, prawie w ogóle nie byłoby tu nowej ewangelizacji. Podobnie w wielu innych totalnie zlaicyzowanych krajach.
Pański e-mail jest ocenianiem czegoś, czego pan najwyraźniej w ogóle nie zna.
Zapisane
Anna M
aktywista
*****
Wiadomości: 7381

« Odpowiedz #2607 dnia: Czerwca 14, 2011, 14:10:38 pm »

(...)  (chi chi: skrutowanie - ale nowomowa!) gdzie można dojść do wniosku: "Judasz poszedł i powiesił się" + "idź i ty i czyń podobnie". Bylibyście może i zabawni z waszym zacietrzewieniem, gdybyście ludzi nie zwodzili. "Lepiej byłoby wam kamień młyński ...".

Nie wiem czy pan czytał czy nie, nie było pana jakiś czas, ale na str. 168 tego wątku kiedyś jakiś użytkownik o nicku "Robert" napisał:

"Niesamowite swiadectwo przeczytałem  :o  kogoś kto był wcześniej w neo i wyszedł  :o

... jestem po szema i wlasnie otworzyly mi sie oczy.
http://www.traditia.fora.pl/nowa-wiosna-kosciola-posoborowego,31/jestem-po-szema-i-wlasnie-otworzyly-mi-sie-oczy,6283.html#26529

nie wiem czy zamiescić?, podaje link.
Zapisane
marekkoc
aktywista
*****
Wiadomości: 924

« Odpowiedz #2608 dnia: Czerwca 14, 2011, 14:25:13 pm »

przerobiłem swój poprzedni post, bo jednak nie mam formalnych uprawnień do wiążących osądów doktrynalnych...
  :)

a ten link powyże to faktycznie mocne świadectwo. No i co teraz powiedzą miłośnicy N.???
« Ostatnia zmiana: Czerwca 14, 2011, 14:33:58 pm wysłana przez marekkoc » Zapisane
"od wszelkiego zła się powstrzymujcie" (1Tes 5:21 BT)
Emte
uczestnik
***
Wiadomości: 210

« Odpowiedz #2609 dnia: Czerwca 14, 2011, 14:58:34 pm »

a ten link powyże to faktycznie mocne świadectwo. No i co teraz powiedzą miłośnicy N.???

Pewnie tyle, że to wyjątek. Ewentualnie autor jest paskudnym tradycjonalistą i specjalnie sieje zamęt chcąc przedstawić neokatechumenat w złym świetle ;]
Swoja drogą jak to jest możliwe, żeby w Kościele działy się takie rzeczy ???
Zapisane
Strony: 1 ... 172 173 [174] 175 176 ... 303 Drukuj 
Forum Krzyż  |  Disputatio  |  Poczekalnia  |  Wątek: Neokatechumenat « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!