Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Listopada 03, 2024, 11:39:02 am

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
232629 wiadomości w 6640 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Disputatio  |  Poczekalnia  |  Wątek: Neokatechumenat
« poprzedni następny »
Strony: 1 ... 42 43 [44] 45 46 ... 303 Drukuj
Autor Wątek: Neokatechumenat  (Przeczytany 1439071 razy)
jwk
aktywista
*****
Wiadomości: 7315


« Odpowiedz #645 dnia: Lutego 01, 2010, 20:31:08 pm »

Ja tu szat nie rozdzieram 
Zawsze miałem pana za arcykapłona ;)
Zapisane
Zamiast zajmować się całą rzeszą katolików, którzy nie chodzą w ogóle do kościoła,
Watykan uderza w tych, którzy są na Mszy świętej w każdą niedzielę.
jp7
Administrator
aktywista
*****
Wiadomości: 5521


« Odpowiedz #646 dnia: Lutego 01, 2010, 20:39:53 pm »

Czego nam więcej potrzeba? Przecież nie ona jedna tak twierdzi, można nawet powiedzieć, że to ich "dogmat". Święty Kościół NIGDY nie orzeka, że ktoś został/zostanie potępiony. Sekty tak.

To się nazywa żelazna konsekwencja, a gdzie reszta głosów oburzenia.
NIe orzeka o konkretnych ludziach, ale już o okolicznościach - tak. "Extra Ecclesia" na przykład zbawienia Pan nie znajdzie. Innymi słowy - w odniesieniu do osób fizycznych - ma Pan rację, osób prawnych - nie ma. Twierdzenia "aborcjoniści nie będą zbawieni" "świetokradcy nie będą zbawieni" - są jak najbardziej prawdziwe.
Zapisane
Kyrie Eleison!
Czy jednak Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?
FidelisTraditioni
aktywista
*****
Wiadomości: 1059


Mój blog
« Odpowiedz #647 dnia: Lutego 01, 2010, 23:13:58 pm »

Cytuj
"Extra Ecclesia" na przykład zbawienia Pan nie znajdzie.
Pan wybaczy. Extra Ecclesiam ;)
Cytuj
Jeszcze się Pan nie przyzwyczaił, że panowie z kikokarmenatu widzą tylko to, co chcą widzieć
Jeszcze nie ;) Po co się przyzwyczajać? ;) Ja się wolę przyzwyczajać do tradycyjnej teologii, Mszy itd itp, bo wkrótce to będzie wszędzie :) A neo... No sam Pan rozumie ;)
Zapisane
"Nie może mieć Boga za Ojca ten, kto nie ma Kościoła za Matkę"
 
św. Cyprian
andy
aktywista
*****
Wiadomości: 748


« Odpowiedz #648 dnia: Lutego 02, 2010, 10:24:29 am »

Ja tu szat nie rozdzieram 
Zawsze miałem pana za arcykapłona ;)

Kapłona? :)
Zapisane
jp7
Administrator
aktywista
*****
Wiadomości: 5521


« Odpowiedz #649 dnia: Lutego 02, 2010, 10:45:47 am »

Cytuj
"Extra Ecclesia" na przykład zbawienia Pan nie znajdzie.
Pan wybaczy. Extra Ecclesiam ;)

 :-[
(Choć Chrystusowa Ecclesia jest extra ;) )
Zapisane
Kyrie Eleison!
Czy jednak Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?
tomekzan
rezydent
****
Wiadomości: 329

« Odpowiedz #650 dnia: Lutego 02, 2010, 11:58:35 am »

kapłon- wykastrowany kogut  ;D
Zapisane
tomekzan
rezydent
****
Wiadomości: 329

« Odpowiedz #651 dnia: Lutego 03, 2010, 20:05:17 pm »

    
Katechezy neokatechumenalne
Autor: mona.blue 27.10.08, 22:46 Dodaj do ulubionych zarchiwizowany

Właśnie teraz rozpoczynają się w wielu kościołach w Polsce katechey
neokatechumenalne.

Bóg kocha Ciebie takiego jaki jesteś.

Jeżeli:

- pytasz czy jest Bóg
- cierpisz
- czujesz się samotny
- boisz się jutra
- twoje małżeństwo się chwieje

to przyjdź na katechezy neokatechumenalne. "

Z Forum Gazety Wyborczej.

I faktycznie,najłatwiej manipuluje sie ludzmi zagubionymi,cierpiącymi i nieszczęśliwymi
« Ostatnia zmiana: Lutego 03, 2010, 20:07:37 pm wysłana przez tomekzan » Zapisane
Durrandir
bywalec
**
Wiadomości: 67

« Odpowiedz #652 dnia: Lutego 03, 2010, 20:35:08 pm »

A jak Neoni reagują na przyszłą reformę NOM albo/i renesans [benedyktyński] Klasycznego Rytu Rzymskiego ?

Przecież i to i to zepchnie ich na samą krawędź Kościoła.

 
Zapisane
Murka
aktywista
*****
Wiadomości: 1289


« Odpowiedz #653 dnia: Lutego 03, 2010, 20:45:34 pm »

Piar DN nie jest oparty na jakimkolwiek rycie, ale na upadku tego swiata, rodziny, wiary, wartosci etc. Poki swiat bedzie chylil sie ku upadkowi, poty DN bedzie piac nad swoja niezbednoscia w Kosciele, i poty nikt nie zaprzeczy ze sa w nim potrzebni. Ktoz bowiem osmieli sie zaprzeczyc, ze rodzina i wiara przechodza straszliwy kryzys?
Zapisane
Niech się nie trwoży serce wasze ani się lęka.
jwk
aktywista
*****
Wiadomości: 7315


« Odpowiedz #654 dnia: Lutego 03, 2010, 21:26:53 pm »

Piar DN nie jest oparty na jakimkolwiek rycie, ale na upadku tego świata, rodziny, wiary, wartości etc. Puki świat będzie chylił się ku upadkowi, póty DN będzie piać nad swoja niezbędnością w Kościele, i poty nikt nie zaprzeczy ze są w nim potrzebni. Któż bowiem ośmieli się zaprzeczyć, ze rodzina i wiara przechodzą straszliwy kryzys?
  ;D ;D ;D
Genialnie sparodiowała Pani kikologikę. Konia z rzędem jednak temu, kto dowiedzie autentycznego związku kikokarmenatu z ratowaniem wiary i rodziny. 
Zapisane
Zamiast zajmować się całą rzeszą katolików, którzy nie chodzą w ogóle do kościoła,
Watykan uderza w tych, którzy są na Mszy świętej w każdą niedzielę.
hellsing
aktywista
*****
Wiadomości: 541


« Odpowiedz #655 dnia: Lutego 03, 2010, 21:57:50 pm »

Małpa z nożyczkami activated
Radzę sobie darować takie uwagi
JP7
« Ostatnia zmiana: Lutego 04, 2010, 12:47:57 pm wysłana przez jp7 » Zapisane
<a href="http://www.holy-war.net/?ref=148576-1PLHW" target="_blank">
<img
tomekzan
rezydent
****
Wiadomości: 329

« Odpowiedz #656 dnia: Lutego 04, 2010, 09:28:56 am »

Z moich obserwacji wynika ze do DN trafia istotnie mnostwo ludzi w taki czy inny sposób cierpiacych-chorych na alkoholizm,depresje itd.
Problem w tym ze DN nie jest w stanie im pomóc - bo tu potrzebna jest pomoc specjalistów - psychologów,psychiatrów. Potrzebna jest terapia,spotkania AA itd a nie "pranie mózgu" i dodatkowe uzależnienie od DN.

Co wiecej,znam osoby ktore rezygnowały z rożnych form leczenia pod wpływem DN.A to juz jest "kryminał".I w rzeczywistości ostateczne już rozbijanie rodzin które z trudem bo z trudem ale przetrwały

A przy okazji - do AA trafiają ludzie którzy nie są w stanie na początku pojąć założeń programu - z przyczyn obiektywnych-podobnie jak początkujący katechumeni w DN. Różnica jest taka że DN ukrywa "co będzie dalej" bo "nie nalewa się młodego wina w stare bukłaki". W AA mówią "przyprowadź tyłek głowa sama przyjdzie" - klient od początku moze poznac cały program i założenia - i nikt nie ma prawa mówić mu co ma robić
Efekt - DN uzależnia, w AA ludzie faktycznie zdrowieją. Bo tak naprawdę chodzi tu o wolność - wolność wyboru i wolność "od" czegoś- alkoholu,uzależnienia,nacisków (np katechetów). A ktoś z panów neonów wyobraża sobie wiarę w Boga bez wolnośći?

Człowiek uzależniony od choroby - choćby nie pił czy nie ćpał jeśłi nic w kierunku zdrowienia robił nie będzie to nadal bedzie chory-coraz bardziej- choćby dnie całe spędzał w DN.

 I nigdy w Boga nie uwierzy-co najwyżej w DN-a to jest sekciarstwo.I uzyska conajwyżej coś co nazywa sie "przerwą w piciu"-która może trwać latami a efekt będzie zwykle jeden-powrót do alkoholu.Zwykle śmiertelny.

Nie mówiąc o tym że udział w "agape" może mocno takiemu człowiekowi zaszkodzić-mówie o alkoholikach którzy zaprzestali picia - za duża tam alkoholu.

Ubiegając pytania- uzależnieniami zajmuje się zawodowo
« Ostatnia zmiana: Lutego 04, 2010, 10:09:31 am wysłana przez tomekzan » Zapisane
Serpico
aktywista
*****
Wiadomości: 654

« Odpowiedz #657 dnia: Lutego 04, 2010, 10:23:38 am »

DN to jedna wielka "wspólnota" AA.
Zapisane
tomekzan
rezydent
****
Wiadomości: 329

« Odpowiedz #658 dnia: Lutego 04, 2010, 10:43:15 am »

w jakim sensie? że dużo w niej alkoholików? bo jeśli chodzi o zasady działania to nie ma żadnych podobieństw
Zapisane
tkiller
aktywista
*****
Wiadomości: 1148


Koń jaki jest, każdy widzi.

« Odpowiedz #659 dnia: Lutego 04, 2010, 12:18:06 pm »

Konia z rzędem jednak temu, kto dowiedzie autentycznego związku kikokarmenatu z ratowaniem wiary i rodziny. 



Oczywiście oficjalne potwierdzenie przez KK to dla pana żaden dowód.

Wielokrotnie i na różne sposoby, Sługa Boży Jan Paweł II
podkreślał obfitość owoców ewangelicznego radykalizmu
i nadzwyczajnego zapału misyjnego, które Droga Neokatechumenalna
wnosi w życie wiernych świeckich, w rodziny,

we wspólnoty parafialne, a także bogactwo powołań do życia
kapłańskiego i zakonnego, jakie Droga wzbudza, ukazując
się jako «itinerarium formacji katolickiej ważnej dla społeczeństwa
i czasów dzisiejszych



Z moich obserwacji wynika ze do DN trafia istotnie mnostwo ludzi w taki czy inny sposób cierpiacych-chorych na alkoholizm,depresje itd.
Problem w tym ze DN nie jest w stanie im pomóc - bo tu potrzebna jest pomoc specjalistów - psychologów,psychiatrów. Potrzebna jest terapia,spotkania AA itd a nie "pranie mózgu" i dodatkowe uzależnienie od DN.

Co wiecej,znam osoby ktore rezygnowały z rożnych form leczenia pod wpływem DN.A to juz jest "kryminał".I w rzeczywistości ostateczne już rozbijanie rodzin które z trudem bo z trudem ale przetrwały

A przy okazji - do AA trafiają ludzie którzy nie są w stanie na początku pojąć założeń programu - z przyczyn obiektywnych-podobnie jak początkujący katechumeni w DN. Różnica jest taka że DN ukrywa "co będzie dalej" bo "nie nalewa się młodego wina w stare bukłaki". W AA mówią "przyprowadź tyłek głowa sama przyjdzie" - klient od początku moze poznac cały program i założenia - i nikt nie ma prawa mówić mu co ma robić
Efekt - DN uzależnia, w AA ludzie faktycznie zdrowieją. Bo tak naprawdę chodzi tu o wolność - wolność wyboru i wolność "od" czegoś- alkoholu,uzależnienia,nacisków (np katechetów). A ktoś z panów neonów wyobraża sobie wiarę w Boga bez wolnośći?

Człowiek uzależniony od choroby - choćby nie pił czy nie ćpał jeśłi nic w kierunku zdrowienia robił nie będzie to nadal bedzie chory-coraz bardziej- choćby dnie całe spędzał w DN.

 I nigdy w Boga nie uwierzy-co najwyżej w DN-a to jest sekciarstwo.I uzyska conajwyżej coś co nazywa sie "przerwą w piciu"-która może trwać latami a efekt będzie zwykle jeden-powrót do alkoholu.Zwykle śmiertelny.

Nie mówiąc o tym że udział w "agape" może mocno takiemu człowiekowi zaszkodzić-mówie o alkoholikach którzy zaprzestali picia - za duża tam alkoholu.

Ubiegając pytania- uzależnieniami zajmuje się zawodowo
Dziwne jak kiedyś ludzie radzili sobie bez psychiatrów i psychologów, niech pan spojrzy w statut i zobaczy, co jest celem DN? Podpowiem, że nie jest nim jakakolwiek terapia.  Mnóstwo to pana zdaniem ile 50 % 60% 70%? Może mniej, jest pan wstanie podać przypuszczalny pana zdaniem rząd wielkości osób chorych na DN ? 


          Ciekawe, na jakiej podstawie wydaje pan taki autorytatywny sad o "praniu mózgów" i uzależnianiu na DN? Wie pan a ja znam osoby, które zrezygnowały z terapii w AA pod wpływem wiary (chodzenie do kościoła, modlitwy o uzdrowienie w Kościołach itp) i różnie to im wychodzi. Jeżeli się zajmuje pan leczeniem uzależnień to zna pan pogląd, że alkoholikiem zostaje się już na zawsze. Demagogiczne mówienie ze pobyt na DN nawet, jako przerwa w picu zakończy się jednym efektem można odnieść do innych dziedziny życia. A mówienie, że na końcu będzie tylko powrót do alkoholu i zwykle śmierć jest po prostu żałosne i niczym nieuprawnione. 

Jeżeli twierdzi pan ze oni wierzą w DN jest pan w stanie jakoś tą „wiarę” zdefiniować?
       Udział w agapach jest tak samo szkodliwy pobyt na ciociu imieninach. Skąd pan wie ile jest alkoholu na gapach? Jeżeli twierdzi pan ze za dużo to jak rozumiem jest pan w stanie podać ile tak "średnio" na głowę jest alkoholu na gapach? Czy może po prostu pan zmyśla?
Ja na szczęście z tematem uzależnień zajmuję się tylko hobbystycznie, jednak pana wypowiedź potwierdza moją opinię o sporej części "specjalistów" od uzależnień. Moim zdaniem to kolejna pan pusto słowa wypowiedź nakierunkowana na prowokację, dlatego nie liczę na jaką kol wiek odpowiedź z pana strony.

Ps Ja sobie życia bez wolności nie wyobrażam, co dopiero wiary. 
 

w jakim sensie?

Przyłączam się do pytania skierowanego do pana Serpico.
Zapisane
"..co sądzić o tych nawet pobożnych, którzy podczas Mszy św. odmawiają różaniec i najrozmaitsze litanie albo przez całą Mszę św. odmawiają modlitwy przygotowawcze do komunii św. Ci wszyscy, tak należy stwierdzić, liturgicznie nieprawidłowo uczestniczę we Mszy świętej."
Strony: 1 ... 42 43 [44] 45 46 ... 303 Drukuj 
Forum Krzyż  |  Disputatio  |  Poczekalnia  |  Wątek: Neokatechumenat « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!