CytujProsze popatrzeć jak jeden nawrócony (czy napewno nawrócony?) na drodze neokatechumenatu Malejonek , wyprawia w Kosciele. Jestem przekonany, że jest osobą nawróconą, podobnie jak p. Litza-Friedrich, Dziki i Budzyński.Problem polega na tym, że to osoby źle prowadzone przez pasterzy! Przecież to, że człowiek ten gra w kościele, tyłem do ołtarza spowodowane nie jest jego złą wolą, czy brakiem szacunku dla Chrystusa), a jedynie tym, że księża, którzy go zapraszają nie widzą w tym nic złego i !
Prosze popatrzeć jak jeden nawrócony (czy napewno nawrócony?) na drodze neokatechumenatu Malejonek , wyprawia w Kosciele.
CytujPytanie jest, na co nawróceni? Na posoborowe skróty, czy na "katechezy" wiadomego tandemu? Są w Kościele Katolickim i są nawróceni na wiarę katolicką, wyznają to samo Credo co my!Nie sądzę, że poznając (odkrywając) jakąkolwiek z "zapomnianych " prawd wiary, odrzuciliby ją tak po prostu! Przynajmniej piszę tu o osobach, których świadectwa znam!
Pytanie jest, na co nawróceni? Na posoborowe skróty, czy na "katechezy" wiadomego tandemu?
Ależ nie krytykuje neonów-krytykuje ich poglądy. To po pierwsze.
Po drugie-większość neonów to nieszczęsne ofiary manipulacji - to modlić sie trzeba za nich a nie krytykować.
Natomiast jeśli chodzi o "aktywistów" neoństwa,katechetów - to towarzystwo trzeba tępić.
A jeśli chodzi o docieranie DN do wiernych to jest jeszcze jeden aspekt tej sprawy. Tradycja wymaga wysiłku a tego naród nie lubi .
DN podaje na tacy proste,banalne,nawet prymitywne tezy.
Rzekłbym- prostytuuje wiarę.
I rewelacyjnie manipuluje. Zresztą jedno z drugim idzie zawsze w parze - nazizm był ideologią prymitywną ,podawaną na tacy do wierzenia i wyznawania i dzięki temu strawną dla tłumu,nie wymagającą wysiłku ani duchowego ani intelektualnego. A dzieki temu właśnie naziście manipulowali tak skrajnie społeczeństwem . Nie porównuje DN do nazizmu ale mechanizm jest identyczny.
Świadectwa - osoba spokrewniona ze mną,dobrze mi znana uparcie mi tłumaczy że w piekle wyląduję jeśli nie wejde na drogę :oę. A ona sama już w podróży 11 rok !!! Macie takie moje małe świadectwo - jedno z wielu.
Cytat: tomekzan w Stycznia 29, 2010, 16:13:46 pmAleż nie krytykuje neonów-krytykuje ich poglądy. To po pierwsze.Raczej poglądy im przypisywane a nie ich rzeczywiste poglądy.
Szeregowi neoni maja bardzo wiele pozytywnych cech, a wśród nich ewangeliczny radykalizm. Czystka personalna wśród katechistów i naprostowanie doktrynalno-liturgiczne możne przekształcić ten ruch ze szkodliwej sekty w potężne narzędzie ewangelizacji.
Szkoda tak po prostu wywalic tylu ludzi, z ktorych duza czesc jest szczera, a ich niewiedza jest niezawiniona.
Zapraszam na katechezy.Bredzi pan.Papiez o wszystkim wie i zatwierdzil ustnie.
Nie tylko "tam". Neokatechumenat wogóle pojawił się przez pomyłkę. Dużą pomyłkę.
nawet pisemnie nas chwali
Jest gdzies na pismie pochwala przyjmowania komuni i siedzaco i samo-sie-komunikowania z klielicha ?http://i48.tinypic.com/wiudep.jpg
Niema i już tak nie ma.