Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Grudnia 04, 2024, 07:01:07 am

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
232672 wiadomości w 6640 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Disputatio  |  Poczekalnia  |  Wątek: Neokatechumenat
« poprzedni następny »
Strony: 1 ... 14 15 [16] 17 18 ... 303 Drukuj
Autor Wątek: Neokatechumenat  (Przeczytany 1454828 razy)
romeck
aktywista
*****
Wiadomości: 1710


« Odpowiedz #225 dnia: Stycznia 13, 2010, 15:41:56 pm »

Wnoszenie Pisma Świętego na celebracjach Neo ... jest żywcem wzięte z cesarstwa.

A dlaczego zaraz tylko w Neo?
I Komunia święta mojego syna:

Zapisane
pablo
aktywista
*****
Wiadomości: 536

« Odpowiedz #226 dnia: Stycznia 13, 2010, 16:55:55 pm »

@ Pablo

jeszcze ok 700 roku podawano Ciało Pańskie: Mężczyznom do rąk, kobietom też do rąk, ale przykrytych chustą lnianą. Jezeli kobieta zapomniała chusty - nici z Komunii. Zapominalstwo było nagminne! Zatem wprowadzono chustę - obrus kościelny, czyli coś co przekształciło się w obrus na balustradzie oddzielającej prezbiterium od wiernych. Wierni wkładali dłonie pod obrus. I tak było do połowy lat 70-tych. (i komu to Panie przeszkadzało?)

na podstawie "Mszy Świętej" bp.Nowowiejskiego.
Dziękuję za odpowiedź na pytanie i odwołanie się dzieła bp. Nowowiejskiego. Właśnie o to chodzi. Bo jak ktoś na pytanie odpowiada zaproszeniem na katechezy to rzeczywiście jest tak jak w tym dowcipie o ruskim robocie. Choć uważam, że należy zachować się kulturalnie, za zaproszenie podziękować, a jeśli ktoś naprawdę nie ma się czym zająć w długie zimowe wieczory to może się nawet wybrać by sprawdzić o co w tym wszystkim chodzi. Myślę, że warto chociażby w celach poznawczych. Gdyby biskupi się pojawiali na takich katechezach i jeszcze spróbowali zadać kilka pytań  to może byliby bardziej krytycznie nastawieni wobec DN. Część duchownych ucieka od problemu DN chowając głowę w piasek i udając, że on nie występuje, a wiadomo, że kto chowa głowę w piasek może wyciągnąć trupią  czaszkę.

Co do wnoszenia Ewangeliarza to na DN nie spotkałem się z takim zwyczajem, ale zakończyłem na pierwszym etapie więc mogę czegoś nie wiedzieć. Uważam że jest to bardzo piękny obrzęd.

Pierwotna tradycja rzymska była taka, iż eucharystię sprawowano versus populum, ale pod wpływem rytów wschodnich i Ducha Świętego się to zmieniło.

Cieszy mnie, że dyskusja staje się coraz bardziej merytoryczna.
Zapisane
jwk
aktywista
*****
Wiadomości: 7315


« Odpowiedz #227 dnia: Stycznia 13, 2010, 17:03:16 pm »

Czyli - dla mnie -to że kapłan/Pan Jezus pierwszą Mszę odprawił w czasie wieczerzy nie oznacza, że mamy przyjmować Komunię do łapki.  
Szczególnie, że była to Wieczerza w Emaus a więc już po Zmartwychwstaniu. Ostatnia Wieczerza była ustanowieniem Mszy, Kapłaństwa i zapowiedzią Ofiary Krzyżowej. Jakoś mało się o tym pamięta, do mnie dotarło to przez bardzo wiekowego już Księdza.
Zapisane
Zamiast zajmować się całą rzeszą katolików, którzy nie chodzą w ogóle do kościoła,
Watykan uderza w tych, którzy są na Mszy świętej w każdą niedzielę.
Bolt
aktywista
*****
Wiadomości: 999


Czasami dużo szczekam!

« Odpowiedz #228 dnia: Stycznia 13, 2010, 17:50:54 pm »

Podczas posiłku to się albo wyciąga samemu ręce po jedzenie, albo otrzymuje się je z rąk gospodarza, ale nigdy prosto do buzi.
O, jakże się Pan myli. Proszę rzucić okiem na ten tekst.

Najważniejszy w moim przekonaniu fragment:

Cytuj
Musimy pamiętać o tradycyjnym zwyczaju, popularnym na Bliskim Wschodzie, związanym z prawem gościnności, który praktykowany był w czasach Pana Jezusa i który nadal jest zachowywany: karmi się gościa swymi własnymi rękoma, umieszczając symboliczny kawałek potrawy w jego ustach. Posiadamy potwierdzający to dowód z Pisma św. - Zbawiciel umoczył kawałek chleba w winie i podał go Judaszowi. Czy umieścił go w jego dłoni? To raczej mało prawdopodobne - przypuszczać raczej należy, że Pan Jezus zastosował się do zwyczaju, o którym wspomnieliśmy powyżej.
Zapisane
FidelisTraditioni
aktywista
*****
Wiadomości: 1059


Mój blog
« Odpowiedz #229 dnia: Stycznia 13, 2010, 18:01:54 pm »

    Cytuj
    Historia praktyki Komunii na rękę

    Szczegółowa analiza dostępnych świadectw z historii Kościoła i z pism Ojców nie wspiera tezy, że Komunia na rękę była powszechną praktyką, która została stopniowo wyparta i zastąpiona przez Komunię udzielaną do ust.[/list]

    KS. PAWEŁ MCDONALD
    To mnie rozbroiło :D Ale dziwne, bo w McDonald's się raczej podaje do ręki, więc ów ksiądz powinien za wszelką cenę przekonać wszystkich, że Komunia na łapę jest OK ;D
    Cytuj
    Pierwotna tradycja rzymska była taka, iż eucharystię sprawowano versus populum, ale pod wpływem rytów wschodnich i Ducha Świętego się to zmieniło.
    Chodzi o Bazylikę św. Piotra? Z tego, co czytałem, to ona była (i jest) zbudowana na Zachód i podczas celebracji Najświętszej Ofiary kapłan zwracał się czasem na wschód, ale wtedy to samo robili wierni. Niestety nie pamiętam źródła (dawno to było). Może ktoś mądrzejszy skoryguje/poprze :)
    Zapisane
    "Nie może mieć Boga za Ojca ten, kto nie ma Kościoła za Matkę"
     
    św. Cyprian
    pablo
    aktywista
    *****
    Wiadomości: 536

    « Odpowiedz #230 dnia: Stycznia 13, 2010, 18:20:34 pm »

    Oczywiście to co  napisał pan Bolt wnosi coś nowego, ale o niczym nie przesądza. Dziękuję za informację, rzeczywiście mogło być tak jak pan napisał. Uważam, że nie jesteśmy w stanie tego rozstrzygnąć. Jeśli pan pamięta to proszę podać konkretne źródło gdzie można o tym poczytać coś więcej.   Mała uwaga, że używając argumentu z Biblii to najlepiej by było posługiwać się ewangeliami w językach oryginalnych, bo tłumaczenia prowadzą czasem(mogą ale nie muszą) do zniekształceń. Wcale nie twierdzę, że jest tak w tym przypadku. Ja niestety nie znam języków biblijnych, ale może jest ktoś kompetentny w tej dziedzinie to niech się wypowie.

    Trochę odeszliśmy od głównego tematu wątku, ale że to  poczekalnia to mam nadzieję że admin wybaczy.
    Zapisane
    pablo
    aktywista
    *****
    Wiadomości: 536

    « Odpowiedz #231 dnia: Stycznia 13, 2010, 18:44:40 pm »

      Cytuj
      Pierwotna tradycja rzymska była taka, iż eucharystię sprawowano versus populum, ale pod wpływem rytów wschodnich i Ducha Świętego się to zmieniło.
      Chodzi o Bazylikę św. Piotra? Z tego, co czytałem, to ona była (i jest) zbudowana na Zachód i podczas celebracji Najświętszej Ofiary kapłan zwracał się czasem na wschód, ale wtedy to samo robili wierni. Niestety nie pamiętam źródła (dawno to było). Może ktoś mądrzejszy skoryguje/poprze :)


      Czytałem o tym w podręczniku do historii kościoła tłumaczonym z francuskiego wydanym przez PAX w latach 80-tych. Autora nie pamiętam ale mogę sprawdzić. Oczywiście o Duchu Świętym nie było mowy. To akurat dodałem sam. Autor pisał, że tak było w czasach Papieża Damazego a więc w II poł IV wieku. W VI wieku Italię opanowały wojska Justyniana czyli cesarza wschodniorzymskiego. To wtedy też mogła nastąpić zmiana z versus populum na ad orientem( oczywiście to tylko moja własna hipoteza która wymaga weryfikacji).[/list]
      Zapisane
      romeck
      aktywista
      *****
      Wiadomości: 1710


      « Odpowiedz #232 dnia: Stycznia 13, 2010, 23:29:51 pm »

      Czyli - dla mnie -to że kapłan/Pan Jezus pierwszą Mszę odprawił w czasie wieczerzy nie oznacza, że mamy przyjmować Komunię do łapki.  

      Szczególnie, że była to Wieczerza w Emaus a więc już po Zmartwychwstaniu.
      Ostatnia Wieczerza była ustanowieniem Mszy, Kapłaństwa i zapowiedzią Ofiary Krzyżowej.
      Jakoś mało się o tym pamięta, do mnie dotarło to przez bardzo wiekowego już Księdza.

      Racja !
      Zapisane
      pablo
      aktywista
      *****
      Wiadomości: 536

      « Odpowiedz #233 dnia: Stycznia 14, 2010, 00:01:10 am »

      Oczywiście też się z tym zgadzam. Przedstawiliśmy tu szereg argumentów przeciwko komunii świętej na rękę. Oczywiście pewnie część forumowiczów widziała zdjęcie  z czarną rękawiczką w kronice Novus Ordo. Służę do NOM i czasem po komunii widzę partykuły ciała pańskiego na patenie. Ksiądz oczywiście zgarnia je z powrotem do cyborium. Mam zawsze w zwyczaju oglądać patenę zanim włożę ją ponownie do futerału. Raz zdarzyło mi się przynieść ponownie księdzu taką patenę do poprawki. Niektórzy księża mają dobry zwyczaj odbierania pateny od ministranta i puryfikowania jej wraz z innymi naczyniami liturgicznymi. Piszę o tym po to, by podkreślić, jak głupie i nielogiczne jest udzielanie komunii na rękę, bo z jednej strony dba się o to by każda najmniejsza partykuła ciała pańskiego została spożyta, a nie wyrzucona, a z drugiej pozwala na praktyki, w wyniku których części najświętszego sakramentu lądują na ziemi w bądź w innych dziwnych miejscach.
      Zapisane
      Andris krokodyl różańcowy
      aktywista
      *****
      Wiadomości: 1371


      « Odpowiedz #234 dnia: Stycznia 14, 2010, 11:23:03 am »

      ... są też negatywne przykłady. W pewnym zakonie, którego nazwy nie wolno wymieniać pewien duszpasterz, którego nazwiska nie wolno wymawiać, namawiał wszystkich na przyjmowanie Pana Jezusa do łapy, jeśli ktoś tego pragnie.

      To zapewne ci, do których jest mi dalej: http://breviarium.blogspot.com/2008/03/supersamkomunia.html
      Zapisane
      Początkowo zamierzaliśmy nie odpisywać na Pański list, ale ponieważ Pan nalega, pragniemy poinformować, że nie odpowiemy na zadane pytanie.
      adalbertus
      Gość
      « Odpowiedz #235 dnia: Stycznia 14, 2010, 13:56:09 pm »

      Szkoda, żę dyskusja nt. DN nie wychodzi poza sposób udzielania Komunii Św.. Z tego wynika, że najbardziej zagorzałych forumowiczów interesują tylko formy i zgodnośc z przepisami, ludzie są nieważni, owoce też są nieważne. Szkoda
      Zapisane
      Nathanael
      Gość
      « Odpowiedz #236 dnia: Stycznia 14, 2010, 14:07:06 pm »

      Szkoda, żę dyskusja nt. DN nie wychodzi poza sposób udzielania Komunii Św.. Z tego wynika, że najbardziej zagorzałych forumowiczów interesują tylko formy i zgodnośc z przepisami, ludzie są nieważni, owoce też są nieważne. Szkoda

      Proszę poczytać bardzo uważnie forum - wtedy Pan zobaczy, że nie ma racji pisząc, iż dyskutuje się tu tylko o przepisach. Proszę nie być krzykaczem.
      Zapisane
      jwk
      aktywista
      *****
      Wiadomości: 7315


      « Odpowiedz #237 dnia: Stycznia 14, 2010, 14:16:09 pm »

      Szkoda, żę dyskusja nt. DN nie wychodzi poza sposób udzielania Komunii Św.. Z tego wynika, że najbardziej zagorzałych forumowiczów interesują tylko formy i zgodnośc z przepisami, ludzie są nieważni, owoce też są nieważne. Szkoda
      To się Pan grubo myli. Zaorganizowana inwazja kikokarmenatu na naszych forach trwa już ponad cztery lata. A sprawa Handkomunii, w tym na siedząco, to jest sprawa owych ZNAKÓW o których wygaduje wasz Kikoś i w których zawiera się jego interpretacja w której o wiele bliżej jest mu do lutrzyków niż do katolików. Lex orandi lex credendi - mówi to Panu coś?
      Zapisane
      Zamiast zajmować się całą rzeszą katolików, którzy nie chodzą w ogóle do kościoła,
      Watykan uderza w tych, którzy są na Mszy świętej w każdą niedzielę.
      pablo
      aktywista
      *****
      Wiadomości: 536

      « Odpowiedz #238 dnia: Stycznia 14, 2010, 14:17:08 pm »

      Oczywiście na wszystko przyjdzie czas. Proszę o cierpliwość. Uważam, że otwartość na nowe życie i liczne rodziny to zaleta DN, ale we wszystkim trzeba trochę umiaru. Drużyna piłkarska w domu w sytuacji gdy niema co do garnka włożyć to też nie najlepsze rozwiązanie. W skrajnych przypadkach pojawia się mentalność że mężczyzna powinien być maszynką do zarabiania pieniędzy, a kobieta chodzącym inkubatorem. W tej dziedzinie mam doświadczenie bo kiedyś osoba z mojej wspólnoty, miała do mnie pretensje, że wybrałem studia historyczne a nie prawnicze, bo nie zarobię na utrzymanie rodziny. Oczywiście posiadanie większej ilości dzieci przy dość wysokich dochodach rodziny jest rzeczą szlachetną  i niektórych członków DN należałoby za to pochwalić.
      Zapisane
      adalbertus
      Gość
      « Odpowiedz #239 dnia: Stycznia 14, 2010, 15:11:28 pm »

      Cytuj
      A sprawa Handkomunii, w tym na siedząco, to jest sprawa owych ZNAKÓW o których wygaduje wasz Kikoś i w których zawiera się jego interpretacja w której o wiele bliżej jest mu do lutrzyków niż do katolików. Lex orandi lex credendi - mówi to Panu coś?


      Nie rozumiem dlaczego co niektórzy używają ciągle niemieckiego terminu: handkomunia?
      1. Po zmnianie przepisów ponad rok temu nie ma przyjmowania Komunii Św. na siedząco tylko na stojąco. wcześniej DN posiadała Dekret pozwalający na przyjmowanie Komunii na siedząco.
      2. Jak może byc bliżej do Luteran jeśli oni nie uznają Rzeczywistej Obecności JHS w Eucharystii a DN uznaje taką obecnośc. Jeśli chodzi o wyrażanie wiary w liturgii to akurat jestem pełen podziwu dla DN za liturgię: celebrowana z namaszczeniem, nikt się nie śpieszy, że trzeba szybko skończyc, homilie są tym czym mają byc, stawia się Eucharystie jako centrum życia, dbałośc o to aby była godnie sprawowana na ile można, jest przede wszystkim katecheza wyjaśniająca różne znaki, itd, można wiele mówic
      Zapisane
      Strony: 1 ... 14 15 [16] 17 18 ... 303 Drukuj 
      Forum Krzyż  |  Disputatio  |  Poczekalnia  |  Wątek: Neokatechumenat « poprzedni następny »
       

      Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!