Panie, znów Pan się powtarzasz. Te same stare wytarte slogany. Coś konkretnego wreszcie Pan napisze?? Może się Pan ustosunkuje do postu Pana Siloam?? A nie znów Pan wali jakieś farmazony. Jak zwykle zresztą.
"Tonący brzydko się chwyta". Ja tu Panu podsuwam udawane - bzdurne argumenty, a Pan tych niby-argumentów się chwyta, jak nie przymierzając kleptoman, który chwyta się wszystkiego. To, co Pan zrobił, to jest po prostu negacja faktów, czysty liberalizm!1. To co było dawno prawdą, także i dzisiaj jest prawdą. ((Jeśli nie, to można zanegować dokładnie wszystko!!)).2. Zdanie, że nie ma Eucharystii bez ludu, było potępione zdecydowanie wcześniej nawet niż narodziny pana Arguello.
Proszę pan, ja nie neguję wszystkiego tyko to ze takie teorie poronione i wyssane z palca przypisywane są DN. To że ktoś coś napisał w jakieś publikacji nie znaczy, że to jest fakt.
Podziwiam Pana wytrwałość. Zwykłe zaklinanie rzeczywistości.
Proszę pan, ja nie neguję wszystkiego tyko to ze takie teorie poronione i wyssane z palca przypisywane są DN. To że ktoś coś napisał w jakieś publikacji nie znaczy, że to jest fakt. Oczywiście ma pan pełne prawo uważać inaczej.
Książkę tę powinni przeczytać wszyscy. Przede wszystkim duszpasterze Kościoła katolickiego, aby nie dać się uwieść tej nowej herezji, a następnie wierni, aby w swej niewiedzy i dobroduszności nie popierali pana Kiko, nie dali się zatruwać błędnymi naukami i nie nabijali mu kasy pieniędzmi, używanymi dla niewiadomych celów.Wszystkim czytelnikom tej książki z całego serca błogosławię.+ Biskup Zbigniew Józef Kraszewski
Panie Siloam, co Pan tu przytacza, przecież "Papież wie, Papież zaakceptował, a co kogo obchodzi bp Kraszewski..." Raczej nie doczeka się Pan sensownej odpowiedzi.
Panie Siloam, co Pan tu przytacza, przecież "Papież wie, Papież zaakceptował, a co kogo obchodzi bp Kraszewski..."
Cytat: tkiller w Sierpnia 12, 2010, 15:11:48 pmProszę pan, ja nie neguję wszystkiego tyko to ze takie teorie poronione i wyssane z palca przypisywane są DN. To że ktoś coś napisał w jakieś publikacji nie znaczy, że to jest fakt. Oczywiście ma pan pełne prawo uważać inaczej.Twierdzi Pan, że Centrum Neokatechumenalne w Rzymie wydawało publikacje, których nie był autorem Kiko mimo, że tak było wydrukowane czy też zarzuca Pan ks. Zoffoli kłamstwo?Proszę o odp.Może zapozna się Pan z fragmentem wstępu do wydania polskiego tej książki:CytujKsiążkę tę powinni przeczytać wszyscy. Przede wszystkim duszpasterze Kościoła katolickiego, aby nie dać się uwieść tej nowej herezji, a następnie wierni, aby w swej niewiedzy i dobroduszności nie popierali pana Kiko, nie dali się zatruwać błędnymi naukami i nie nabijali mu kasy pieniędzmi, używanymi dla niewiadomych celów.Wszystkim czytelnikom tej książki z całego serca błogosławię.+ Biskup Zbigniew Józef Kraszewski
Po pierwsze nie wiem czy takie "wydawnictwo" w ogóle istniało/istnieje? Po drugie czy cokolwiek wydało? Po trzecie nie wiem skąd sobie te teksty wymyślił ks. Zoffoli jednak różnią się one od tego co słyszę z ust Kiko.Po czwarte bzdury przypisywane w tych broszurkach i przypisywane DN ni jak się do niej mają. Łatwo zweryfikować wybierając się na katechezy gdzie niby te brednie maja być głoszone. Jednak jakoś nikt z państwa tego nie potwierdził?Po piąte tym wstępniakiem opatrzone było tylko pierwsze wydanie. Z tego co wiem Biskup wycofał się z tego co napisał i w kolejnych nie było zgody na jego umieszczanie.