Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!Podczytuję, podczytuję, a tu chyba wypadałoby się przedstawić... Dygam więc i melduję: warszawska prażanka, produkt lat 70-tych. Na zaszczytne miano tradsa nie zasługuję, ale mam w tym kierunku pewne odchylenie, bynajmniej nie standardowe
Panie Tato, panie Tato! Jejmość małżonka się pojawiła