Intencje w sprawach naszych osobistych, życiowych, codziennych....

a my z Żoną Państwa prosimy o wsparcie jutro po 18.30.

Bóg zapłać, jakoś to przeżyliśmy, co ciekawe, żeby zdarzenie bardziej nosiło cechy cudu czytając sprawozdanie odkryłem, że mam kartki sprzed roku i improwizowałem.

Za Państwa Wszystkich Salve Regina!

ja właściwie to nigdy o to nie prosiłem
ale tak czytając ten wątek (i co jakiś czas również się modląc w intencjach) odważam się prosić Państwa... w mojej intencji... bo jestem na skraju psychicznego zagubienia, wpadłem w sidła samonapędzającej się spirali chaosu organizacyjnego, tak to nazwę...

+++

+

+++

"Odwagi!"

+

Dziękuje wszystkim za modlitwy, Bóg zapłać.

+++

"Odwagi!"

Bóg zapłać!
a te "odwagi" to śmiechy, śmiechem, ale tak mnie odrzuca, jak to słyszę, że ... szkoda gadać...
tak jakby od tego więcej odwagi człowiek dostawał...
to ma mniej więcej taki sam skutek, jak mówienie komuś, kto boi się psów, "proszę się nie bać, on nie gryzie"...

Przepraszam, myślałem, że to taki Państwa - Neonów zwyczaj, chciałem sprawić Panu drobną przyjemność 

Przepraszam, myślałem, że to taki Państwa - Neonów zwyczaj, chciałem sprawić Panu drobną przyjemność 

Ja Pana intencję odczytałem i bardzo dziękuję i jest to rzeczywiście słowo powtarzane przy każdej okazji u neonów, ale osobiście - nie lubię

a myśli swoje obecnie formułuję bardzo chaotycznie, chyba muszę odpocząć od pisania...

+

+

+

Wszystkim osobom, które modliły się w mojej intencji chciałam z serca podziękować, bo - zdaje się - cud się chyba dzieje i sprawy zaczynają się prostować. Proszę o jeszcze jedno Zdrowaś, by udało mi się skombinować środki potrzebne do finalizacji. Z góry dziękuję za modlitewne wsparcie.

Cieszę się bardzo  To i ja podziękuję z Państwa modlitwy za mnie, o które prosiłem, gdyż trudne sprawy udało się z Bożą pomocą pomyślnie rozwiązać 

+++