a jak z sobotnią mszą o 8?
Huan Carlos
Jak długo na Wawelu(...)Poznań - nieobecny wyraz twarzy, nerwowe, w ostatniej chwili, obmacywanie kieszeni, szukanie portfeli, ściskanie rąk, wrzucanie dopiero, jak się tacę dosłownie pod rękę podłoży, niejednoznaczne dawanie znaków (a często, jeśli już odważysz się poczekać, okazuje się, że była to tylko akcja na pokaz)
co do poznaniaków to jeden zdradził tajemnicę spowiedzi i wyznał że jest poznaniakiem, na co ojciec spowiadający wytłumaczył, że to tylko wstyd nie grzech.To tylko oczywiście żart.