KRAKÓW

TO PROSZE PRZECZYTAĆ!

Nie wiem jak inni, ale jam nie jest mocen odczytać owego linka.

Tak będzie lepiej:
http://www.rafalgwarek.private.pl/fssp/karta_konfraterni.pdf

+
Drodzy Państwo,
Od jakiegoś czasu wielokrotnie słyszeliście z pewnością o "możliwościach rozszerzenia naszego duszpasterstwa". Nadszedł obecnie moment, kiedy kilkumiesięczne starania wieńczymy konkretnym efektem, jakim jest przeniesienie siedziby naszego duszpasterstwa do koscioła parafialnego św. Krzyża przy Teatrze J. Słowackiego. Swoją zgodę na to wyraził Metropolita Krakowski, ks. kard. Stanisław Dziwisz.
Dziękuję wszystkim za modlitwę za wstawiennictwem św. Jana Kantego, którego pomoc dawało się odczuć na licznych etapach załatwiania sprawy. Ponieważ czeka nas jeszcze szereg ważnych uzgodnień, proszę was serdecznie o powtórzenie nowenny do św. Jana Kantego, począwszy od dziś przez dziewięć kolejnych dni (litania poniżej). Tych, którym to po drodze, zachęcam do modlitwy przy grobie św. Jana Kantego w Kolegiace św. Anny. Nasze podziękowania kierujemy także pod adresem OO. Bonifratrów, którzy użyczali nam swojej świątyni od marca 2006 roku, ale na obecnym etapie nie są w stanie sprostać powiększającym się inicjatywom wokół naszego duszpasterstwa. Słowa wdzięczności należą się jednak przede wszystkim proboszczowi parafii św. Krzyża za jego otwartość, zrozumienie i  życzliwość dla naszego szczególnego charyzmatu.
 
A oto szczególy:
 
Przeniesienie nastąpi dnia 31 października (Uroczystość Chrystusa Króla).

Porządek Mszy św. niedzielnych: 10.30 i 19.15.

Mszy św. o 13.15 i 19.30 ani żadnych innych nabożeństw w kościele Bonifratrów od 31 X nie będzie.

Msza codzienna na Wawelu pozostaje bez zmian o godz. 8.00.

Wszelkie wpisy odnośnie sprawowanych sakramentów załatwiamy w kancelarii Parafii pw. Św. Krzyża.
 
Proszę o ponformowanie wszystkich innych potencjalnych zainteresowanych!
 
Serdecznie pozdrawiam!
In Domino,
ks. Wojciech Grygiel


Amen! Amen! Alleluja! Deo gratias!

Czy poza tym, ze w kosciele sw. Krzyze mozna odprawic Msze przed poludniem to sa jakies inne plusy nowej lokalizacji?

Kompletnie nie rozumiem w jaki sposób przeniesienie do innego kościoła ma być czymś bardzo pozytywnym i "rozszerzeniem duszpasterstwa"? Zwłaszcza, że nie widzę żadnych zalet nowego kościoła w stosuku do starego, a raczej przeciwnie. Chyba, że coś się za tym kryje, o czym jeszcze nie wiemy.

Kompletnie nie rozumiem w jaki sposób przeniesienie do innego kościoła ma być czymś bardzo pozytywnym i "rozszerzeniem duszpasterstwa"? Zwłaszcza, że nie widzę żadnych zalet nowego kościoła w stosuku do starego, a raczej przeciwnie. Chyba, że coś się za tym kryje, o czym jeszcze nie wiemy.

Moje spekulacje... (nie jestem z Krakowa)
1. Parafia ma tylko 650 mieszkancow.
2. Widze, ze wnetrze kosciola bylo projektowane wtedy kiedy architekci mysleli o Bogu o nie o ludziach, zatem jest wyjatkowe niekompatybilne z liturgia posoborowa. Nawet jak na stare koscioly.
3. Utrzymanie takiego kosciola musi duzo kosztowac.
4. Sekularyzacja postepuje.
5. Wokolo zapewne kosciolow jest pod dostatkiem.
6. Nadejdzie dzien kiedy i w Krakowie parafie zaczna byc laczone a z prawie niezuywanymi kosciolami trzeba bedzie zrobic jakis sesnowny sakralny pozytek. Gdybym byl kurią to oddalbym pewnego pieknego dnia taki kosciol na stale petrystom.

i po 7: jest blisko dworca PKP!

Mniej więcej to, co wyżej, ale poza tym:

8. Parafia św. Krzyża jest w ścisłym centrum Krakowa, okolice Rynku i Dworca PKP i PKS. Kazimierz też jest centrum, ale naprawdę wielu ludzi nie orientuje się, gdzie jest kościół bonifratrów, choć mieszkają w Krakowie, bo on jest trochę mało widoczny, jadąc Krakowską

9. Kościół św. Krzyża jest większy od kościoła bonifratrów trochę,więc i więcej tradsów się zmieści

10. Jest to kościół PARAFIALNY, a to oznacza, że oddziaływanie Mszy jest szersze. Bonifratrzy to nie jest kościół parafialny, a rektoralny.

11. Łatwiej w kościele św. Krzyża będzie np. rozkręcić jakieś duszpasterstwo akademickie itp., z racji tego, że jest to naprawdę no... praktycznie Rynek

12. Ks. proboszcz owej Parafii jest wieloletnim duszpasterzem młodzieży i troszkę, a nawet więcej , znaną osobą w krakowskim środowisku i mieć takie plecy to warto Jak widać człowiek to mądry i widzi, że młodzież do Tridentiny się garnie.

Jeden raz byłem już na Tridentinie u św. Krzyża w Krakowie i kilka problemów się pojawiło, np. procesja wejścia: zakrystia jest tuż obok ołtarza, a ogromna kolumna pośrodku nawy nie ułatwia procesyjnego obejścia kościoła.

i po 7: jest blisko dworca PKP!

i po 7 - nie da się tam dojechać samochodem ani sensownie zaparkować w pobliżu. Ja wiem, że wszyscy teraz ze wszystkim celują w młodzież, ale dla nas to będzie duży problem, zwłaszcza zimą bo będzie oznaczać konieczność parkowania daleko, wypakowywania wózka i wiezienia dziecka opatulonego przez mróz itp. - u Bonifratrów dawało się to zrobić "jednym mykiem".

Parking jest płatny koło Teatru Słowackiego, z tymże niestety często gęsto zapchany. Można też parkować koło Galerii Krakowskiej- godzina bezpłatnie, reszta tanio. Poza tym jest parking na Szpitalnej z parkomatem.

Jeden raz byłem już na Tridentinie u św. Krzyża w Krakowie i kilka problemów się pojawiło, np. procesja wejścia: zakrystia jest tuż obok ołtarza, a ogromna kolumna pośrodku nawy nie ułatwia procesyjnego obejścia kościoła.

Tej wielkiej kolumny nie sposób nie zauważyć - przeszkadza znacznie w "widoczności"... Poza tym, jeśli dobrze kojarzę, to w św. Krzyżu komunia kolejkowa, na stojąco... I co do tego, czy kościół większy, to jednak powątpiewam - ale być może to moje wrażenie...

Mimo lepszego dojazdu - szkoda...

Jest to jakis powrot do zrodel. Z licznych, aczkolwiek niesprawdzonych, zaslyszanych po rodzinie opowiesci, wiem, ze w latach 70-tych i 80-tych w tym wlasnie kosciele sw. Krzyza byl stary kaplan u ktorego NOM sie nie przyjal i odprawial Tridentine az do smierci kazdego wieczoru.
Ile w tym prawdy nie wiem, ale w kazdej takiej historii krakowskiej jakas prawda jest.

A co do parkingu to prawda - podskoczenie z dzieckiem zima juz nie jest tak bezproblematyczne jak u Bonifratrow. Z Galerii Krakowskiej to mam blizej na Katowa, zreszta na Katowej mozna parkowac bez problemu 
I do tej, pieknej figury Chrystusa Pana w krolewskim plaszczu i koronie cierniowej bardzo sie przyzwyczailem... 

10.30- wykopalim dzieci!!!!!
Zresztą zapewne na KRR jest więcej dzieci niż na aktualnej w kościele Św Krzyża.

PS. Też mi będzie bardzo brakowało tej figury Zbawiciela

Parking jest płatny koło Teatru Słowackiego, z tymże niestety często gęsto zapchany. Można też parkować koło Galerii Krakowskiej- godzina bezpłatnie, reszta tanio. Poza tym jest parking na Szpitalnej z parkomatem.

No toć właśnie piszę, że z parkingiem kiepsko więc dojazd gorszy, zwłaszcza dla rodzin z dziećmi w wózkach.

I do tej, pieknej figury Chrystusa Pana w krolewskim plaszczu i koronie cierniowej bardzo sie przyzwyczailem... 

A, no ja też. Piękny jest ten ołtarz. W pewnym sensie mi żal, że już zostanie "opuszczony" - znowu tylko będzie NOM przy stoliku.